Witam poruszę znany problem związany z Wielkim Postem.
Przeczytałem już wiele stron opisujących to zagadnienie i nadal pewności brak gdyż końcowe wnioski tak się przedstawiają:
1. Wielki Post trwa od Środy Popielcowej do Niedzieli Palmowej
2. Wielki Post trwa od Środy Popielcowej do Wielkiego Czwartku
3. Wielki Post trwa od Środy Popielcowej do Niedzieli Zmartwychwstania

4. Wielki Post trwa od Środy Popielcowej do Wigilii Wielkanocnej czyli wieczoru Wielkiej Soboty.

Rozumiem ale czy jest to czymś poparte ... zatwierdzone jakimś „dekretem“ czy jest to tylko twoje zdanie ponieważ tak się to traktuje w twoim najbliższym otoczeniu. Na wielu stronach chrześcijańskich wyczytałem że W.P. liczony jest do czwartku , skąd wiadomo że twoja rachuba jest poprawna.

Do okresu 40-dniowego postu nie włącza się niedziel:
viewtopic.php?p=537737#p537737 - W jakie dni tygodnia pobożność nakazuje pościć ?

Okres Wielkiego Postu rozpoczyna się oczywiście od Środy Popielcowej włącznie,
która w 2012 roku przypadła 22 lutego.

viewtopic.php?p=509321#p509321 - Wielki post- kiedy koniec

viewtopic.php?p=416937#p416937 - Nieścisłości w roku liturgicznym
Co nie bardzo rozumiem, bo Wielki Czwartek w 2012 roku przypada 5 kwietnia,
a od od 22 lutego (Środy Popielcowej) byłoby to tylko 38 dni.

Ciekawe jest, że katolicy są często zaskoczeni, że nie ma postów w niedzielę. Zapominają także, że zgodnie z pierwszym soborem nie powinni wtedy wykonywać żadnych czynności pokutnych (zakaz klęczenia przy modlitwie).

Ha! Mam z tym problem...
W Liście okólnym Kongregacji Kultu Bożego z 1988 czytamy(AKSORZ chciałeś jakiś dokument):

"II. Wielki Tydzień

27. W Wielkim Tygodniu sprawuje Kościół zbawcze misteria dokonane przez Chrystusa w ostatnich dniach Jego życia, poczynając od Jego mesjańskiego wjazdu do Jeruzalem. Okres Wielkiego Postu trwa do Wielkiego Czwartku. Od Mszy Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna się Triduum Paschalne, które trwa w Wielki Piątek i w Wielką Sobotę, ma swój ośrodek w Wigilii Paschalnej i kończy się Nieszporami Niedzieli Zmartwychwstania. „Dni Wielkiego Tygodnia od Wielkiego poniedziałku do Wielkiego Czwartku włącznie mają pierwszeństwo przed wszystkimi innymi dniami liturgicznymi”. Wypada, aby nie sprawowano w tych dniach Chrztu ani Bierzmowania."

No i?
Co z tymi 40oma dniami postu?EDIT: Wychodzi tylko jesli wliczyć triduum paschalne.

Nasunęła mi się taka myśl, że liturgiczny okres Wielkiego Postu a 40-dniowy post
przed Wielkanocą to dwa różne zagadnienia..

"Pierwotnie Okres Wielkiego Postu trwał czterdzieści godzin, obejmując Wielki Piątek i Wielką Sobotę. W III w. ogarniał już cały Wielki Tydzień, a od IV w. ukształtował się post czterdziestodniowy (Quadragesima). Od samego początku chrześcijanie nie pościli w niedzielę, zatem post rozpoczynający się I niedzielą Wielkiego Postu trwał zaledwie 34 dni. W V w. do postu dołączono Wielki Piątek i Wielką Sobotę - to dawało już 36 dni postu. Pozostałe dni do "pełnej czterdziestki" dodał papież Grzegorz Wielki (+ 604 r.), przesuwając początek Wielkiego Postu z niedzieli na środę (caput ieiunii)."

Tak by wynikało po uważnej lekturze tego tekstu ze strony niepoprawnych.pl

No bez jaj to znaczy że np. postanowienia Wielkopostne obowiązują od Środy Popielcowej do pierwszej niedzieli Wielkiego Postu dalej od poniedziałku do drugiej niedzieli itd. O czymś takim jeszcze nie słyszałem i skoro niedzieli w tym czasie nie zaliczamy do postnych to czemu nazywamy je niedzielami Wielkiego Postu ?
Co do zakazu klęczenia przy modlitwie to chyba jakiś żart prima aprilisowy co

MARIEL czyli reasumując od Środy Popielcowej do Wielkiego Czwartku mamy 38 dni pozostałe brakujące dwa dni bierzemy z Triduum Paschalnego ?
Ta druga koncepcja do końca jej nie rozumiem mógłbyś mi to rozjaśnić ?

Kozioł ma rację. W niedziele nigdy nie poszczono i to od wczesnego chrześcijaństwa.

Druga koncepcja...hmm, na razie Ci jej nie rozjaśnię, bo sama szukam dokumentów ją potwierdzających/
wykluczających.
Ale to, co sam napisałeś daje do myślenia: Mamy NIEDZIELE (1,2,3 itd) WIELKIEGO
POSTU, a z kolei w tradycji Kościoła jest, że ze względu na radosną wymowę niedzieli (zmartwychwstanie
Pańskie) nie pości się, więc _ może chodzić o dwa różne pojęcia.
Wielki Post jako okres w liturgii Kościoła od Popielca do Wlk Czwartku i 40-dniowy post w znaczeniu okresu
od Popielca do Niedzieli Wielkanocnej.
Szukam, odezwę się.

Ok jednak wczesne chrześcijaństwo trochę się różni od obecnego Kościoła więc mam rozumieć że po prostu utrzymując postanowienia Wielkopostne przez 40 dni byłem w błędzie bo wystarczyło robić tak: 6 dni postu 1 dzień normalnie itd.
Idąc dalej tym torem modląc się do Boga podczas mszy niedzielnej mam w żadnym wypadku nie klękać ... albo odmawiając modlitwę wieczorną również?
Albo ja tu czegoś nie łapię albo mi tu zajeżdża prima aprilisem.
MARIEL nie zapomnij bo mi już pomysłów brakuje

Wielki Post trwa 40 dni od Środy Popielcowej. Do kiedy? Otóż problem rodzi się w związku ze zmianą w kalendarzu liturgicznym.
Oczywiście tradycyjnie niedziele Wielkiego Postu wyłączano z tego okresu. Więc koniec przypadał na Wielką Sobotę. W związku z tym, że obrzędy Triduum były przeniesione na godziny poranne, to w Wielką Sobotę rano już była świętowana Wigilia Paschalna i tym się kończył okres Wielkiego Postu.
Problem zrodził się po ostatniej reformie kalendarza, gdzie wyłączono Triduum Sacrum z okresu Wielkiego Postu i uczyniono niejako oddzielnym okresem liturgicznym.
Jednocześnie zachowano dawną rachubę dla Wielkiego Postu.

Stąd obecnie nie zgadza się to w ścisłym sensie.

Nie mniej ważniejsze od faktycznej liczby dni jest symboliczne znaczenie liczby 40. Bo nie wiadomo, czy deszcze potopu padały przez 40 dni, czy Izraelici po pustyni wędrowali bite 40 lat, czy Jezus na pustyni przebywał dokładnie 40 dni etc. Ważna jest symbolika liczby 40. Owszem dawniej chcąc nawiązać do tej liczby ustalono początek Wielkiego Postu na środę, obecnie należałoby to przenieść, ale uważam, że nie ma potrzeby.

szumi, nie mogłeś się wcześniej wpisać..jak ja jutro wstanę o szóstej.
AKSORZ, wygląda na to, że pokombinowano trochę 'po drodze', a na początku
był ten czterdziestodniowy okres postu całkiem logiczny.

Quadragesima, czterdziestnica to pierwsza niedziela Wielkiego Postu (która drzewiej była też
pierwszym dniem Wielkiego Postu, dopóki nie zachciało im się przesuwać)
i od tego dnia licząc do Wlk Czwartku włącznie z niedzielami wychodziło 4O dni.

No ale dopatrzyli się, że tak właściwie to tych dni powszednich postu jest trzydzieści parę
i zaczęli dodawać, do tego doszły kombinacje wspomniane przez szumiego i mamy
to, co mamy Pozdrawiam.

Ech, wprowadziła mnie w błąd anglojęzyczna wiki:
http://en.wikipedia.org/wiki/Quadragesima_Sunday
Rację ma oczywiście szumi.

Sobór nicejski I, kanon XX
"XX. Nie należy modlić się na kolanach w niedziele i w dniach Pięćdziesiątnicy

Ponieważ są tacy, którzy klęczą w niedzielę i w dni pięćdziesiątnicy, święty sobór postanowił, że modlitwa do Pana ma być zanoszona w postawie stojącej, by wszędzie był przestrzegany jeden i ten sam porządek."
Źródło: ks. Arkadiusz Baron, Henryk Pietras SJ (opr.) "Dokumenty Soborów Powszechnych, t. I (325-787)"

Tak jak wspomniała Mariel niedziela to był zawsze dzień radosny. Troszkę o tym w KK zapomniano dlatego tak wielu mierżą współczesne radosne piosenki, gitara i wesołe dzieci wokół ołtarza.
Postawa klęcząca była postawą nie tyle poddańczą (co wniosła później kultura zachodu) co pokutną. W niedzielę nie pokutujemy ale dziękujemy Bogu i cieszymy się ze statutu przysposobionych dzieci bożych.
Ech, jak radosne było kiedyś chrześcijaństwo!

Jeszcze tylko dodam, że zamieszanie wprowadza fakt, że na dziesiątkach stron internetowych
mowa jest o czterdziestu dniach Wielkiego Postu, który trwa do Wielkanocy. Gdy tak naprawdę Wielki Post-
w sensie liturgicznym kończy się po reformie kal.w Wlk Czwartek, a post w rozumieniu praktyki pokutnej
i przygotowania do Wielkanocy trwa właśnie ...do Wielkanocy.
To określenie-Wielki Post- jest obecnie mylące, ciekawe czemu tego nie zmieniają.