Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a): Mike29 napisał(a): Właśnie Ci cały czas tłumaczę, że nikt. Nie odkryto żadnego genu homo, tak samo jak nie odkryto genu hetero i bi. Nie poznane zostały źródła kształtowania się jakiejkolwiek orientacji seksualnej, Podpowiem Ci: źródłem kształtowania orientacji hetero jest rozmnażanie płciowe. LoL co to niby za "źródło". Nauka takiego nie zna. Zapoznaj się z tematem, mowa o genetycznych warunkowaniach, a nie twoich pseudodomysłach. Vacarius napisał(a): Jeszcze nie odkryto takiego genu ale naukowcy wiedzą ze taki gen a raczej kilka genów odpowiedzialnych za homoseksualizm istnieje. Przeczytej to: http://www.biotechnolog.pl/news-61.htmNie wiedzą, tylko przypuszczają i to się tyczy wszystkich orientacji. Naukowcy nie badają dlaczego ktoś jest homo, tylko orientację seksualną w ogóle skąd się robi podział na homo hetero i bi. Tymczasem tutejsze homofoby próbują to sprowadzić do poszukiwania odpowiedzi wyłacznie na kształtowanie się orientacji homo. Jest to manipulacja i niedopowiedzenie, bo nauka szuka odpowiedzi na kształtowanie się wszystkich orientacji, w tym oczywiście heteroseksualizmu. To co wiemy obecnie to wyłącznie przypuszczenia, nie ma tu nic pewnego ani ostatecznie potwierdzonego, by można głosić opinie, że orientacja kształtuje się w takim i takim genie. Nikt tego póki co nie wie. Snute są oczywiście rozmaite teorie, ale to tylko teorie. Homofoby i tak nie mają tu czego szukać, ponieważ nie znajdą żadnego punktu zaczepienia dla ich filozofii, ponieważ każda teoria dotycząca kształtowania homo będzie siłą rzeczy dotyczyła również hetero. Tak więc jeśli jakiś delikwent podchwyci teorię głoszącą, ze za homo odpowiada gen X to automatycznie bedzie to oznaczać, że za hetero odpowiada gen Y, wobec tak samo będzie w perspektywie można "leczyć" z homo na hetero jak i z hetero na homo. Przy rozważaniach nt. kształtowania się orientacji jakiejkolwiek każdy negatywne argument przeciwnika homo będzie mógł też być wykorzystany przeciwko niemu.
|
So gru 29, 2012 13:30 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Mike29 napisał(a): JedenPost napisał(a): Mike29 napisał(a): Właśnie Ci cały czas tłumaczę, że nikt. Nie odkryto żadnego genu homo, tak samo jak nie odkryto genu hetero i bi. Nie poznane zostały źródła kształtowania się jakiejkolwiek orientacji seksualnej, Podpowiem Ci: źródłem kształtowania orientacji hetero jest rozmnażanie płciowe. LoL co to niby za "źródło". Nauka takiego nie zna. Zapoznaj się z tematem, mowa o genetycznych warunkowaniach, a nie twoich pseudodomysłach. Nie wiem co to za "nauka", o której mówisz, co nie zna pojęcia rozmnażania płciowego i jego związku z orientacją seksualną. Mike, weź się nie kompromituj.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So gru 29, 2012 13:32 |
|
 |
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Alus napisał(a): Cytuj: Gdyby Bóg nie chciał związków homoseksualnych Czyli idąc wedle Tej logiki Bóg chciał ludobójstwa komunizmu i nazizmu? Co jeszcze przypiszecie Bogu byle usprawiedliwić ludzkie błędy i grzechy? Przecież jest wszechmocny, tak? Człowiek błądzący w ciemnym lesie nie zrozumie nigdy tego, który stoi na górze i podziwia jego (lasu) piękno. Co do homoseksualizmu - jakie szkodliwe zmiany w organizmie ludzkim powoduje, że nazywasz go chorobą? Ile osób na to zmarło? Czy jeżeli nie podoba mi się sposób, w jaki kochają tacy i tacy ludzie, to czy mogę nazwać to chorobą i żądać, by się leczyli? Co do rozmnażania płciowego - jeżeli homoseksualizm byłby szkodliwy dla takiegoż, zostałby wyeliminowany na drodze ewolucji. Lurker napisał(a): Cytuj: Prawdziwe szczęście i autentyczną radość odczuwamy wówczas, gdy dostrzegamy, że to co robimy w naszym codziennym życiu ma sens dla nas i dla innych. Psze kolegi, nie ma tak łatwo. Ksiądz napisał, że psychokiller ma prawo odczuwać szczęście i radość tylko wtedy, gdy dokonuje eutanazji... Kiedyś mógł jeszcze ucinać głowy podczas aktu seppuku...
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
So gru 29, 2012 13:37 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a): Nie wiem co to za "nauka", o której mówisz, co nie zna pojęcia rozmnażania płciowego i jego związku z orientacją seksualną. Mike, weź się nie kompromituj. Kompromitujesz się Ty. Rozmnażanie płciowe nie jest genetycznym determinantem, tylko efektem ubocznym seksualnego pędu przedstawicieli orientacji hetero. Popęd może co najwyżej być genetyczny, a nie samo rozmnażanie. Nauka nie zna źródła kształtowania się jakiejkolwiek orientacji, ale Ty znasz. Moje gratulacje, czy dostałeś już Nobla za swoje odkrycie?
|
So gru 29, 2012 14:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Vacarius napisał(a): Alus napisał(a): Cytuj: Jeszcze nie odkryto takiego genu ale naukowcy wiedzą ze taki gen a raczej kilka genów odpowiedzialnych za homoseksualizm istnieje. Przeczytej to: http://www.biotechnolog.pl/news-61.htmCzyżby ten gen bawił się z naukowcami w ciuciubabkę? Bo to nie jest jeden gen. Raczej jest ich kilka w odpowiedniej kombinacji. Na pewno jest gen pociągu seksualnego do kobiet a także gen pociągu do mężczyzn. Zazwyczaj mężczyźni mają ten pierwszy a kobiety ten drugi gen. A co jeśli mężczyzna ma gen pociągu do mężczyzn. To wtedy gen który u kobiety byłby genem hetero u mężczyzny staje się genem homo. Czy ten gen jest genem hetero czy homo zależy od tego u kogo on jest. Dlatego naukowcy nigdy nie powiedzą: "oto ten gen jest genem homosekusalizmu". Ale mimo to jest gen odpowiedzialny. Z pewnością wszyscy maja oba te geny. Tylko ze jeden powinien zostać uśpiony a drugi obudzony w okresie dojrzewania. Tylko czasami budzi się nie ten gen który powinien, albo oba naraz. A są też takie przypadki ze żaden z tych genów się nie budzi i osoba nie czuje żadnego pociągu seksualnego. Raczej nigdy nie stanowi dowodu. lektorek napisał(a): Alus napisał(a): Nikomu nie dokopałam....nie łapię się na uskarżania i przedstawiania siebie przez osoby homo jako pokrzywdzone ofiary, wręcz męczennicy....pokrzywdzone oczywiście przez Boga, Kościół, ludzi których nie zachwyca preferencja homo.... I tą wypowiedzią dowodzisz tylko jak bardzo jesteś egoistyczna i widzisz tylko czubek własnego nosa (tj. szczegolnie swoją orientację, swoje preferencje seksualne, swój światopogląd,...). I w swym poglądzie nie dopuszczasz nawet mysli że może być inaczej. Ale przecież Ty będząc hetero wiesz lepiej co czują homo. Ty będąc katoliczą wiesz lepiej co powinien uważać ateista. A nawiasem pojęcie "bycia męczennikiem" - to preferencja Kościoła - a nie homoseksualistów. Męczeństwo to preferencja Kościoła, ale wyraźnie zaraźliwa - czytając wpisy homo jasno widać, że pasuje im ustawianie się w roli męczenników. Jeśli cytowanie nauki Kościoła w kwestii homo stanowi egoizm i patrzenie na własny czubek nosa, to masz rację.
|
So gru 29, 2012 15:44 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Mike29 napisał(a): JedenPost napisał(a): Nie wiem co to za "nauka", o której mówisz, co nie zna pojęcia rozmnażania płciowego i jego związku z orientacją seksualną. Mike, weź się nie kompromituj. Kompromitujesz się Ty. Rozmnażanie płciowe nie jest genetycznym determinantem, tylko efektem ubocznym seksualnego pędu przedstawicieli orientacji hetero. Dzięki, dzięki.. to było naprawdę MOCNE. Racja, rozmnażanie płciowe to ewidentnie efekt uboczny seksualnego popędu nie wiadomo czemu kierowanego ku przedstawicielom odmiennej płci. Mike29 napisał(a): Nauka nie zna źródła kształtowania się jakiejkolwiek orientacji
No nie, to tylko Ty nie znasz. Ech, You made my day 
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So gru 29, 2012 16:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a): No nie, to tylko Ty nie znasz. Ech, You made my day  Czyżby... Twoje ignoranctwo nauki mnie rozbawia " Pomimo znacznej ilości badań na temat ewentualnego wpływu na orientację seksualną czynników genetycznych, hormonalnych, rozwojowych, społecznych czy kulturowych, to jednak nie ma wyników, które zezwalałyby naukowcom stwierdzić, iż orientacja seksualna determinowana jest przez jakiś szczególny czynnik lub czynniki. Wiele osób uważa, że istotną rolę odgrywa zarówno natura jak i środowisko czy wychowanie (nature versus nurture). Większość osób jest przekonanych, że ma niewielki wpływ na swoją orientację lub nie ma go wcale"http://pl.wikipedia.org/wiki/HomoseksualizmNikt nie wie, ale "JedenPost" wie jako jedyny!! I ma na to prostą odpowiedź "rozmnażanie płciowe jako genetyczne warunkowanie orientacji hetero". Buhahahahah.
|
So gru 29, 2012 17:28 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Dałbyś spokój z nauką. Czym innym są źródła ewolucyjne, a czym innym źródła fenotypu danego osobnika (jak geny, hormony itd.) http://pl.wikipedia.org/wiki/Fenotyp
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So gru 29, 2012 18:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Nie dam, zwłaszcza jak ktoś (JedenPost) wymyśla sobie swoją naukę, albo ktoś inny (Alus) przeinacza tę powszechnie znaną i uznaną. Dla mnie to tylko kolejne dowody na "szukanie dziury w całym". Niektórzy katolicy będą na siłę szukali powodów uwiarygadniania ich "racji", nawet tam gdzie jej nie ma. Po raz kolejny - to jasno pokazuje, że dogmaty Kościoła w sprawie homo są tylko przykrywką waszej homofobii. Oczywiście mowa nie o wszystkich katolikach, lecz o całkiem sporej grupie tych natrętnych i szkodliwych.
|
So gru 29, 2012 18:58 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost dobrze pisze, tylko o źródle pierwotnym (na innym poziomie) wobec tego, o którym piszesz Ty. Warto przypomnieć wypowiedź akruka: Kwestię homoseksualizmu w kontekście nauk biologicznych rozpatruje się w dwóch różnych od siebie obszarach:
- medycyna (por. zarzut: "homoseksualizm jest chorobą")
Z medycznego punktu widzenia homoseksualizm został wykreślony z listy chorób i zaburzeń i w tym sensie jest "normą", w tym sensie skłonności i zachowania homoseksualne są "normalne". O tyle, że w medycynie nie są uznawane za zaburzenie psychiczne czy chorobę. Klasyfikacja medyczna jest tworzona przez lekarzy, jako hierarchiczna lista zaburzeń zdrowia fizycznego lub psychicznego. Ale... trzeba pamiętać, że przyjęte w medycynie definicje choroby i zaburzeń nie odwołują się do żadnej "normy" czy "normalności" z punktu widzenia ewolucji, ani w ogóle do ewolucjonizmu. Generalnie choroba jest definiowana przez taki stan pacjenta, w którym przejawiają się uszkodzenia, nieprawidłowe zmiany struktury organizmu, zaburzenia funkcji narządów, defekty w strukturze lub funkcjach psychicznych. Ale stosowane w medycynie klasyfikacje zaburzeń psychicznych, w tym zaburzeń osobowości i zachowania oraz ich przeciwieństw: zdrowia psychicznego, normalności zachowania, nie są czysto biologiczne, co wynika między innymi z kłopotu ze stosowaniem pojęcia "normy" (statystyczna? kulturowa?). Homoseksualizm był dawniej zaliczany do tej właśnie kategorii: zaburzeń osobowości i zachowania. Ponieważ "norma medyczna" w tej kategorii zawiera w sobie ocenę przystosowania osoby do społeczeństwa.
- biologia ogólna, w tym ewolucjonizm (por. zarzuty: "homoseksualizm jest nienaturalny", "homoseksualizm nie służy przetrwaniu gatunku")
Homoseksualizm jest naturalny o tyle, że występuje w naturze, czyli w przyrodzie. Zachowania homoseksualne obserwuje się u wielu gatunków, w szczególności blisko spokrewnionych z człowiekiem. Jego rolę ewolucyjną wyjaśniają różne teorie, zależnie od gatunku. Niemniej nie można twierdzić, że "skoro ewolucja nie wyeliminowała homoseksualizmu, to znaczy że jest normalny", ponieważ ewolucja ma w nosie wszelkie normy, że tak obrazowo sobie pojadę antropomorfizmem. W świetle teorii ewolucji albo coś zachodzi albo nie, albo występuje albo nie. Kiedy mowa o ewolucji, "norma" ma znaczenie zaledwie jako pojęcie statystyczne.
Faktycznie w dyskusji 'biologiczność a homoseksualizm' mamy jeszcze trzeci kierunek rozważań: transhumanizm. Nie musimy niewolniczo oglądać się na ograniczenia zastanej kondycji biologicznej człowieka, zamykać się w kręgu argumentów i rozwiązań "naturalnych". (Widział ktoś lwa z plombami na zębach?). Dotyczy to tak samo homoseksualizmu. Z punktu widzenia transhumanizmu nie ma większego znaczenia, czy homoseksualizm w przypadku ludzi ewolucyjnie odgrywał lub odgrywa jakąś poważniejsza rolę. Ważne jest, jakie miejsce chcemy mu przyznać w nastającym świecie nowego człowieka.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So gru 29, 2012 19:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
@Soul33 Nic dla mnie nie wynika z przytoczonego cytatu. Słuszna jest Twoja uwaga, że JedynyPost odpowiadając na mój post o tym, że brak dowodów na jakiegokolwiek źródła kształtowania się jakiejkolwiek orientacji seksualnej wydumał sobie "rozmanażanie płciowe", po czym Ty nagle wyskakujesz z ewolucją... tylko on nie na to mi odpowiadał, tylko na genetykę. I dlatego popełnił kompromitację. Dalej to co zacytowałeś jak dla mnie za duzo w tym rozwazań filozoficzno-widzimisiowsko-moralizatorskich, a za mało nauki sensu stricte. Ok, poznałem wypowiedź jakiego akruka i co dalej? Nie wydaje mi się, żeby przeciwnicy homo mogli z tego ulepić coś dla siebie. Jest to zupełnie inny tor rozważan, niż ten, w którym błąd popełnili Alus i JedynyPost.
|
So gru 29, 2012 19:40 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Mike29, powiedz: czy masz może jakieś przypuszczenia, dlaczego większość ludzi przejawia orientację heteroseksualną?
Co do genetyki: nie ma zapewne czegoś takiego jak "gen homoseksualizmu" lub "gen heteroseksualizmu", bo w ogóle jest zazwyczaj uproszczeniem pisanie, że istnieje gen czegośtam, ponieważ tak naprawdę chodzi przeważnie o całe "koniunkcje" genów, złożone sposoby ich współdziałania. Tym niemniej - kierowanie popędu seksualnego ku osobnikom odmiennej płci jest naturalnym i uwarunkowanym genetycznie sposobem, dzięki któremu rozmnażanie płciowe jest w ogóle możliwe. Masz co do tego jakieś wątpliwości?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So gru 29, 2012 20:23 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
So gru 29, 2012 20:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a): Mike29, powiedz: czy masz może jakieś przypuszczenia, dlaczego większość ludzi przejawia orientację heteroseksualną?
Co do genetyki: nie ma zapewne czegoś takiego jak "gen homoseksualizmu" lub "gen heteroseksualizmu", bo w ogóle jest zazwyczaj uproszczeniem pisanie, że istnieje gen czegośtam, ponieważ tak naprawdę chodzi przeważnie o całe "koniunkcje" genów, złożone sposoby ich współdziałania. Tym niemniej - kierowanie popędu seksualnego ku osobnikom odmiennej płci jest naturalnym i uwarunkowanym genetycznie sposobem, dzięki któremu rozmnażanie płciowe jest w ogóle możliwe. Masz co do tego jakieś wątpliwości? Nie mam to jest co innego niż próbowałeś podważyć w moim poście. Popęd hetero jest tak samo naturalny jak popęd homo. Naturalność jest tu wynikową złożoności jednostki (homo lub hetero lub bi), a nie Twojej ckliwej filozofii. Nienaturalne by było jakby hetero poszedł do łózka z homo i vice versa. To co Ty chcesz "wkraść" to jest Twoja subiektywna ocena zjawiska. I tak jak było pisane wcześniej, kształtowanie się orientacji jakiejkkolwiek nie jest znane nie wiesz o tym nic Ty, ani naukowcy, ani ja, więc na przyszłośc daruj se te manipulacje, albo od razu pisz, że chodzi Ci o pseudofilozofie, lecz mnie akurat takie pogadanki nie rajcują. Wolę opierać się na faktach.
|
So gru 29, 2012 21:25 |
|
 |
lektorek
Dołączył(a): So maja 17, 2008 8:43 Posty: 127
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Mike29 napisał(a): Nikt nie wie, ale "JedenPost" wie jako jedyny!! I ma na to prostą odpowiedź "rozmnażanie płciowe jako genetyczne warunkowanie orientacji hetero". Buhahahahah. Mike - bo my jeszcze nie wiemy, że "JedenPost" zrobił swoje profesorskie badania naukowe i niebawem opublikuje je pod tym tytułem i z całą pewnością za rok usłyszymy Jego prawdziwe nazwisko a nie nick na gali wręczania Nagrody Nobla A teraz powinni my się cieszyć, że wiemy szybciej niż pozostali  Swoją drogą temat postu zrobił się bardzo rozwojowy.
|
So gru 29, 2012 21:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|