Podaje źródło żeby rozwiać wątoliwośći.
Okazuje się, że ten lekarz już nie jedną osobę wysłał na tamten świat.


http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,3497 ... wanie.html

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... /708800973

No, to już troszkę sensowniejszy opis, choć chyba ta sama pacjentka... Dziękuję.

Jak ten o.Witko może wciskać taki kit ludziom, to żaden charyzmatyk to co on robi w imieniu Boga to każdy człowiek to ma w sobie, Bóg jest łaskawy i każdego obdarzył takim darem.

Wyczytałem, że na mszach o.Witko

Czy to nie jest oparte na okultyzmie, a prowadzący stosuje tzw. wampiryzm przejawiający się w dużym osłabieniu korzystających z tego typu praktyk.

Dobra okazja, aby ktoś mądrzejszy napisał nam, jak to się bada, czy sprawdza, że coś jest oparte na okultyzmie, a co nie. Z lektury postów niektórych osób wynika dla mnie, że uczenie się dzieci do matury to jest już wstęp do okultyzmu, bo one nakręcają się w ten sposób do badania zjawisk nieznanych. Oczywiście wszyscy uczeni, którzy zajmowali się, lub zajmują badaniami naukowymi ( w tym ja ) to okultyści.

Pal sześć, że ktoś badania nad obszarami nieznanymi zechce nazywać tak czy siak. Tylko dlaczego u licha, uważać, że to jest złe?

Nie wiem jak jest u księdza Witko, nie znam tej postaci. Oglądałem w internecie wielokrotnie działania T.B. Joshua czy Benny Hinna.
Wszyscy się przewracają pod wpływem strumienia energii, które ci charyzmatycy przekazują.

Nie wiem dlaczego charyzmatycy to robią. Z opowiadań ludzi wynika, że to robi ogromne wrażenie i być może dla wrażenia wysyła się te strumienie energetyczne. Nie wiem.
Wiem, że gdybym ja zajmował się tego rodzaju charyzmatycznym uzdrawianiem, to na pewno nie dążyłbym do spektakularnych gestów i skutków, bo nie o gesty i spektakle tu chodzi.

Charyzmatycy wysyłający strumienie energii... paradne.
Czytam sw. Pawła, (1Kor 12, 14), czytam Dzieje Apostolskie, czytam pisma wczesnochrześcijańskie, czytam teksty współczesnej Odnowy charyzmatycznej. Już nie wspomne o uczestniczeniu w spotkaniach Odnowy.
i ....
NIGDZIE nikt nie pisze o przekazywaniu strumienia energii.
Duch Świety o czymś zapomniał? A mały_kwiatek to odkrył?

Nigdzie o tym nie pisze bo to może być nic innego jak tylko wampiryzm. Ludzie po tym działaniu są osłabieni.

Ja nie znam tego rodzaju uzdrowień, dlatego pytam, a nie odkrywam. Jeśli ktoś ma wiedzę lub własne odkrycia w tym zakresie, to prosiłem, by się tym podzielił.
Tylko nie chodzi mi o przytaczanie opinii świętego Pawła, a wyniki współczesnych badań, czy współczesne opinie. Bo, jak zrozumiałem, Ojciec Witko żyje i uzdrawia współcześnie?

Jeśli ludzie, poddający się działaniu charyzmatyka, czują się osłabieni w wyniku jego działania, to nie musi oznaczać jego wampiryzmu. Może oznaczać też przesilenie choroby, albo osłabienie po wyrzuceniu złych duchów. Dodam, że jeśli ludzie by uważali charyzmatyka za wampira, i tak go odczuwali, to na pewno nie chodziliby do niego po uzdrowienie. Ten trop można więc śmiało uznać za fałszywy.
Jeśli ktoś wie, jak to jest u ojca Witko, to ponownie proszę by się z nami podzielił tym.

Byłam na mszy z o. Witko. Nic nowego nie usłyszałam. Dobrze skonstruowany tekst w stylu dla każdego coś dobrego. Wyszłam z niesmakiem, ponieważ tylko o. Witko miał "moc i prawo" nakładania rąk, a było kilku kapłanów.
Przed kościołem tłum ludzi chciał przewrócić kramik z książkami oczywiście o. Witko.

Do naiwnych: Uzdrawia Pan Jezus! Jego trzeba prosić o uzdrowienie!

Byłam wiele razy na mszach ojca Witko, lecz nigdy nie miałam spoczynku w Duchu Świętym -chociaż modlono się tam z nałożeniem rąk również nade mną.
Jednak niektóre osoby mają spoczynek, chociaż nie jest to zjawisko masowe.
Od osób, które spoczynku zaznały usłyszałam, że jest to cudowne doświadczenie, połączone z poczuciem szczęścia, nieznanego w życiu spokoju a także czegoś, co można by nazwać zmianą perspektywy w odniesieniu do spraw powszednich. Stan ten wygasał u nich powoli, trwał jeszcze jakiś czas po tym doświadczeniu.

Na You tubie był z całą pewnością filmik z migawką z Mszy odprawianej przez o. Witko, lecz mam w tej chwili problem ze znalezieniem go.

Oto inne materiały na ten temat;

http://www.youtube.com/watch?v=N-9UT1FipJk
http://twojregion24.pl/religia/ojciec-j ... rezyserii/
http://pierzchalski.ecclesia.org.pl/ind ... z=&pyt=153



Nie jest to zgodne z prawdą. Do modlitwy z nałożeniem rąk po nabożeństwach o. Witko zawsze wychodzi kilku zakonników.
A księgarnia przyklasztorna mieści się w budynku odległym od kościoła, i tam są sprzedawane książki.
A uzdrawia Pan Jezus, i nikt na tych nabożeństwach nie twierdzi inaczej.

Nie o te filmiki mi chodziło, ale są również dobre- dają możliwość popatrzenia w oczy kapłana, który na tym forum wzbudza tyle negatywnych emocji, zapoznają z tym, czego naucza i jak się modli.

http://www.youtube.com/watch?v=C-z6E_3e ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=uPXzt1dy ... re=related

Niektórzy ojcowie tego zakonu są przeciwni stosowania tego typu praktyk, bo wiedzą o niebezpieczeństwie i zagrożeniu. Są starsi lepiej wykształceni, mają doświadczenie i ogromną wiedzę. Ostrzegają ojca Witko przed pychą ale on jest niepokorny i nieposłuszny.
Nawet o. Pio nie stosował takich sztuczek, że po nałożeniu rąk ludzie sa słabi i padają.
Wampiryz polega na tym, że blokuje się dopływ mocy Boskiej, co gorsza wysysa się z nich, oni słabną, a on kwitnie.

Którzy?
Jakieś dowody?



Tu chodzi o spoczynek w Duchu Świętym a nie o osłabienie, ani tym bardziej o wampiryzm.
Czy na pewno przejrzałaś filmy, które zaproponowała Oleksa57?
Tam jest to wyjaśnione, między innymi przez ojca starszego od ojca Witko.

Kontolu, z całym szacunkiem, czy jesteś pewna, że jesteś wolna od złych duchów?
Człowiek, który dźwiga na sobie ducha, z pewnością poczuje się słabiej pod wpływem działania charyzmatyka. Czy nie masz tego problemu?

Tak twierdzi o.Albin z Jarosławia
A spoczynek to tylko przykrywka.
Na tych mszach nie brakuje nawiedzonych fanatyków z fantazją....i

Jaki o. Albin z Jarosławia? Proszę o konkret i link do wypowiedzi.