Dlatego nie można takich rzeczy robić, samemu, przynajmniej z dwoma innymi osobami i nie pogrążać się w 'transie' tylko cały czas mieć kontakt psychiczny, żeby móc liczyć na pomoc jak coś będzie się działo.

A czy pisanie, że ktoś może wejść w trans w czasie chodzenia po węglach nie przeczy czasem zdrowemu rozsądkowi?

Może... Ja w każdym razie nie czuję potrzeby walki z moimi fobiami. Dobrze mi z nimi

Nie

To wcale nie jest bezpieczne!
dlaczego ?
to całe chodzenie po ogniu to sztuczki różnych grup NewAge,
organizują to np. trenerzy hipnozy, niektórzy trenerzy nlp, rozwoju osobistego i innych bzdur - to wszystko to różne ukryte prądy NewAge, z pozoru niegroźne a jednak. Jakiś czas temu sam byłem tym zafascynowany, naszczęście i dzięki Bogu - Bóg mnie od tego wyciągnął. Wszystkim którzy byli na takich szkoleniach polecam jak najszybciej o tym zapomnieć, zerwać kontakt z organizatorami, czy tymi którzy do tego namówili i zniszczyć wszystko co ma z tym jakiś związek

Pewnie nie słyszeliście o opętaniach ludzi, którzy chodzili po rozzarzonych węglach ?

Polecam stronkę: http://www.newage.info.pl/
niestety w chwili obecnej, jeszcze nie ma tam informacji o tym.


A co do chodzenia po ogniu przez chrześcijan
to chrześcijanie nie chodzili sobie po ogniu tak dla zabawy, czy jak reklamują to teraz ci wszyscy organizatorzy takiego chodzenia po ogniu - że niby dla przezwyciezenia własnych ograniczeń ...
po co chrześcijanin ma przezwyciężać własne ograniczenie - skoro jego siła i mocą i prawem jest Bóg, a jak czytamy w Pismie Świętym:

Jeszcze jedno:
chodzenie po ogniu (dot. tego tematu) to bałwochwalstwo i grzech indometrii

Nie wiem jakim cudem ktoś może uwżać chodzenie po ogniu za bałwochwalstwo, przecież to głupie. Co do indometrii to bez bicia przyznam, że nie wiem co to określenie oznacza.

Nawet Google nie wie, co to indometria
A bałwochwalstwo? Niby w jaki sposób?

Nie, nie słyszeliśmy o opętaniach ludzi, którzy chodzili po rozżarzonych węglach.

Ja zaś wskazanej strony nie polecam - niestety prezentuje ona bardzej fobie pana Tekielego, niż rzetelne opracownia poruszanych zagadnień. Ale fenomen redaktora Brulionu to już jest temat na osobny wątek.

Tu chodziło o idolatrię ,a nie indometrię.Jak się o czymś dyskutuje to dobrze jest wiedzieć jak się to nazywa.Szrereg lat temu oglądałem film dokumentalny ,na którym kobiety z bułgarskiej wioski chodziły po rozżarzonych węglach,a związane to było z obrzędami jakiegoś święta prawosławnego.

Hm, dobra, nie chcecie wierzyć to nie, niezmusze Was do tego niczym, ale bez komentarzy typu, ze tej strony nie polecasz, bo ktoś to może wziąść jako usprawiedliwienie dla robienia takich czynów (jak np chodzenie po ogniu) a Ty jesteś odpowiedzialny przed Bogiem wtedy za takiego człowieka, który wchodzi w sidła zła ...

Gdybyście mieli choć małe pojęcie o tych sprawach to nie wypisywalibyście takich głupot.
Wystarczy dowolnego egzorcyste zapytać o chodzenie po ogniu i odrazu wie z czym to związane ...

dla tych którzy siedzą w tych sprawach odrazu połączą chodzenie po ogniu z bałwochwalstwem, nie sądziłem, ze to tak trudno ludziom, którzy z tym sie niespotkali te fakty połączyć ...

Wystarczy poczytać książkę np. ks. Andrzej Posacki SJ "Egzorcyzmy opętania demony" ...

ale lepiej poprostu czytaj Biblię, nie znajdziesz tam nic co by pochwalało takie praktyki, a wystarczy sie wczytać i porozmyślać o tym to cała Biblia ostrzega przed takimi świństwami ...

Ja naprawdę nie polecam tej strony (brać poważnie). I wybacz - straszenie odpowiedzialnością za czyjeś potępienie plus argumenty ad populum ("dowolnego egzrcystę"), ad hominem ("nie sąziłem, ze tak trudno ludziom"), ad verecundiam ("Posacki SJ") są mało przekonujące. Wręcz przeciwnie.

W dalszym ciągu czekam na wyjaśnienie, na czym polegać ma bałwochwalstwo w omawianym przypadku i argumenty, dlaczego grozić to ma opętaniem.

chyba oszalałeś, jeśli myślisz, że będe Ci wykładał biblie szatana

może jeszcze podać Ci akt zawarcia paktu z diabłem ?
to oczywiście pytanie retoryczne.
Niech Pan nas chroni, strzeże i błogosławi. Jezus jest Panem - teraz i zawsze.

Chyba powinieneś, bo ja ją czytałem, a nie kojarzę o co Ci chodzi.

Jacson, ty tak na prawdę, czy sobie z ludzi jaja robisz?

Pismo Święte mówi jednoznacznie o praktykach spirytystycznych: "Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary; nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni "(Pwt 18,10-12).