Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 25, 2025 13:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 573 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33 ... 39  Następna strona
 Jan Paweł II a dialog międzyreligijny 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Kozioł napisał(a):
@Endek
Nie odpowiedziałeś na pytania, nie ustosunkowałeś się do argumentów. Wygłosiłeś tylko wątpliwej jakości manifest.

Powtarzam pytania:
Czy uznajesz zmianę wyznania konstantynopolitańskiego ?
Jaki dokument i jakim prawem zmienił to wyznanie?
Czy to oznacza, ze można zmienić inne postanowienia soborów?
Jaka jest hierarchia dokumentów KK, które sa nadrzędne?

Wszystko uznaję co KK nakazał wiernym do V2 dla dobra dusz. Jeżeli drobne zmiany się zdarzały, to widocznie taka była tego potrzeba. Starożytność jest zbyt dla mnie odległa i ogólna wiedza niewystarczajaca dla oceny tamtych zmian. Współczesność V2 akurat dotyczyła mojego pokolenia, więc mam moralne prawo żądać takich zwyczajów i takiego porządku wiary w jaki zostałem wcielony aktem chrztu w 1961 roku.To chyba jasne. Każdy ma prawo oczekiwac tego, co mu podarowano. Mnie podarowano wiarę, której już dzisiaj prawie nie ma.
Jezeli interesują Cię dalej konkretne odpowiedzi na Twoje pytania, to zapytaj się takich, co Ci odpowiedza to, czego oczekujesz.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Cz kwi 18, 2013 15:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Kael napisał(a):
I ciagle unikasz odpowiedzi na wyrazne pytania Kozla. No coz, widac nie wszystko jest takie proste jak ci sie wydawalo.....
Jezeli kogoś moja odpowiedź nie satysfakcjonuje, to niech przedstawi swoją, lub zapyta się takich co odpowiedzą po jego myśli. Poza tym, temat w którym piszemy to nie zgaduj zgadula. Co wiem napisałem, a czego nie wiem to napisałem jak mi się to wydaje prawdopodobne.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Cz kwi 18, 2013 15:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Endek napisał(a):
Kozioł napisał(a):
@Endek
Nie odpowiedziałeś na pytania, nie ustosunkowałeś się do argumentów. Wygłosiłeś tylko wątpliwej jakości manifest.

Powtarzam pytania:
Czy uznajesz zmianę wyznania konstantynopolitańskiego ?
Jaki dokument i jakim prawem zmienił to wyznanie?
Czy to oznacza, ze można zmienić inne postanowienia soborów?
Jaka jest hierarchia dokumentów KK, które sa nadrzędne?

Wszystko uznaję co KK nakazał wiernym do V2 dla dobra dusz. Jeżeli drobne zmiany się zdarzały, to widocznie taka była tego potrzeba. Starożytność jest zbyt dla mnie odległa i ogólna wiedza niewystarczajaca dla oceny tamtych zmian. Współczesność V2 akurat dotyczyła mojego pokolenia, więc mam moralne prawo żądać takich zwyczajów i takiego porządku wiary w jaki zostałem wcielony aktem chrztu w 1961 roku.To chyba jasne. Każdy ma prawo oczekiwac tego, co mu podarowano. Mnie podarowano wiarę, której już dzisiaj prawie nie ma.
Jezeli interesują Cię dalej konkretne odpowiedzi na Twoje pytania, to zapytaj się takich, co Ci odpowiedza to, czego oczekujesz.


Zmiany nie były drobne, były ogromne.

Porównaj sobie łamanie się chlebem przy stole pierwszych chrześcijan z mszą trydencką.
"Była taka potrzeba'" - piszesz na temat zmian (wcale nie drobnych!).

Tak właśnie było.
Kościół za każdym razem wprowadzając zmiany uznawał,
że jest taka potrzeba.

Na SV II też tak uznał.
To Kościół zadecydował, że trzeba pewne kwestie przemyśleć na nowo, wprowadzić zmiany.
Kościół miał do tego prawo i to zrobił (ja robił to już nie raz).

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Cz kwi 18, 2013 16:46
Zobacz profil
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Czyli opierasz swoje nieposluszenstwo Kosciolowi i papiezowi na prawdopodobnych (wedlug ciebie) przypuszczeniach na niekorzysc Kosciola dzis, zakladajac, ze ten przedsoborowy musial, no po prostu musial byc bez skazy i miec porzadna "papierologie" na wszystko?
I na tych domniemaniach budujesz nadzieje, ba, przekonanie, ze dokonales slusznego wyboru odrywajac sie od Kosciola??? Nie szkoda ci Pana Jezusa, ktory prosil "Aby byli jedno"?


Cz kwi 18, 2013 16:49

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Kael napisał(a):
Nie szkoda ci Pana Jezusa, ktory prosil "Aby byli jedno"?

Jedno w wierze a nie z byle kim.

Nie wprzęgajcie się w jarzmo z niewiernymi. Cóż bowiem za uczestnictwo sprawiedliwości z nieprawością? Albo co za łączność światła z ciemnością? Lub co za ugoda Chrystusa z Belialem? Albo co za udział wiernego z niewiernymi? I co za zgoda Kościoła Bożego z bałwanami?
(Św. Paweł Apostoł, 2 Kor. VI, 14-16).


Jedność bez wiary mnie nie interesuje. Zmiany w starożytnym Kościele dokonywały się dlatego, że Ten musiał odchodzić również w zwyczajach od swojego wroga synagogi.

Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków; w przeciwnym razie młode wino rozerwie bukłaki i samo wycieknie, i bukłaki się zepsują.
Poza tym przypominam jeszcze raz, że zmiany wprowadzono wbrew poprzednim Kanonom, wbrew składanym ślubom i przysięgom. Co to za ''Duch Święty'', który natchnął ojców V2 do wiarołomstwa?

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Cz kwi 18, 2013 17:06
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Kozioł napisał(a):
@Endek
Nie odpowiedziałeś na pytania, nie ustosunkowałeś się do argumentów. Wygłosiłeś tylko wątpliwej jakości manifest.

Powtarzam pytania:
Czy uznajesz zmianę wyznania konstantynopolitańskiego ?
Jaki dokument i jakim prawem zmienił to wyznanie?
Czy to oznacza, ze można zmienić inne postanowienia soborów?
Jaka jest hierarchia dokumentów KK, które sa nadrzędne?

znalazłem odpowiedź na Twoje wątpliwości.

Sprzeciwieństwa, których doznała Religia Chrześcijańska, w początkach swoich, nie mogą przeciwko niej nic stanowić; nie sprzeciwiano jej się inaczej, jak tylko przez same prześladowania i katownie, a nigdy przez racje i świadectwa. Zaprzestano jej prześladować, kiedy ją zaczęto poznawać.

Omnes qui retro oderant, quia ignorabant, simul desinunt ignorare, cessant et odisse. Tertull. Apol.

MYŚLI TEOLOGICZNE
odnoszące się do błędów współczesnych


Vae! qui sapientes estis in oculis vestris,
et coram vobismet ipsis prudentes! (*)


O. Mikołaj Jamin OSB


O JEDNOŚCI PRAWDZIWEJ RELIGII
http://www.ultramontes.pl/Jamin.htm

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Cz kwi 18, 2013 18:23
Zobacz profil
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Endek napisał(a):
Kozioł napisał(a):
@Endek
Nie odpowiedziałeś na pytania, nie ustosunkowałeś się do argumentów. Wygłosiłeś tylko wątpliwej jakości manifest.

Powtarzam pytania:
Czy uznajesz zmianę wyznania konstantynopolitańskiego ?
Jaki dokument i jakim prawem zmienił to wyznanie?
Czy to oznacza, ze można zmienić inne postanowienia soborów?
Jaka jest hierarchia dokumentów KK, które sa nadrzędne?

znalazłem odpowiedź na Twoje wątpliwości.....

Przecież to nie na temat :lol:
Jezeli korzystasz ze sciag, to chociaż rób to rozsądnie!

Endek napisał(a):
Kozioł napisał(a):
@Endek
Nie odpowiedziałeś na pytania, nie ustosunkowałeś się do argumentów. Wygłosiłeś tylko wątpliwej jakości manifest.

Powtarzam pytania:
Czy uznajesz zmianę wyznania konstantynopolitańskiego ?
Jaki dokument i jakim prawem zmienił to wyznanie?
Czy to oznacza, ze można zmienić inne postanowienia soborów?
Jaka jest hierarchia dokumentów KK, które sa nadrzędne?

Wszystko uznaję co KK nakazał wiernym do V2 dla dobra dusz. Jeżeli drobne zmiany się zdarzały, to widocznie taka była tego potrzeba. Starożytność jest zbyt dla mnie odległa i ogólna wiedza niewystarczajaca dla oceny tamtych zmian.
Drobne zmiany? Nie żartuj! Zmiany były rewolucyjne! Nawet Sobór Trydencki był swoistą rewolucja w KK. Mnóstwo nowinek! Zmiana wyznania wiary także nie jest sprawa drobną! Zakaz klęczenia w niedzielę jest spowodowany pokutnym charakterem klęczenia, a niedziela była swiętem radosnym - msza trydencka jest tu w oczywistym kontraście!
Endek napisał(a):
Współczesność V2 akurat dotyczyła mojego pokolenia, więc mam moralne prawo żądać takich zwyczajów i takiego porządku wiary w jaki zostałem wcielony aktem chrztu w 1961 roku.To chyba jasne. Każdy ma prawo oczekiwac tego, co mu podarowano. Mnie podarowano wiarę, której już dzisiaj prawie nie ma.
Tego samego argumentu mogli użyć arianie, nestorianie, pelagianie, monofizyci, czy starokatolicy ale ich praw nie uznajesz, uważasz ich za odstępców (a sam tak samo jak oni postępujesz).
Gdy skończył się Sobór Watykański II, to miałeś 4 latka. Twoja wiara rozwijała się juz po SV2, argument o "oczekiwaniach" jest trochę nie na miejscu, prawda?

Tak na marginesie: tylko jeden ówczesny biskup nie uznał SW2: bp Lefebvre. Czy wg ciebie wszyscy inni biskupi zdradzili KK ? :o


Cz kwi 18, 2013 19:47

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Kozioł napisał(a):
Przecież to nie na temat :lol:
Jezeli korzystasz ze sciag, to chociaż rób to rozsądnie!


Stwierdzam, że sam nie jesteś w temacie. Sciągi wykluczają w moim wypadku herezję.
Herezja to nic innego jak prywatny pogląd na kwestie wiary. Ja się do czegoś takiego nie poczuwam. Starożytność i wszystko co się do niej odnosi, nie stanowi dla mnie żadnego problemu. Dzieki ostatnim soborom(trydencki i watykański 1870), Kościolowi udalo się ujednolicić i scementować swój organizm. Niestety, reformy V2 zniweczyły ich efekty, a obecny stan można śmiało okreslić Jego galopującą destrukcją.
Wszelkie zmiany z tego okresu akceptuję, bo były wprowadzone z natchnienia Ducha Świętego.
Dowodem na słuszność tych działań jest fakt, ze Kościól trwał całe wieki, pomimo bardzo licznych przeciwności, z których najgroźniejszymi zawsze byly herezje. W starożytnosci Kościół nigdy nie zatwierdził żadnej z nich. Dzisiaj w dobie posoborowej, mamy do czynienia z nachalnym promowaniem tez potępionych Syllabusem Piusa IX.



Kozioł napisał(a):
Drobne zmiany? Nie żartuj! Zmiany były rewolucyjne! Nawet Sobór Trydencki był swoistą rewolucja w KK. Mnóstwo nowinek! Zmiana wyznania wiary także nie jest sprawa drobną! Zakaz klęczenia w niedzielę jest spowodowany pokutnym charakterem klęczenia, a niedziela była swiętem radosnym - msza trydencka jest tu w oczywistym kontraście!


Niestety, co dla Ciebie jest rewolucja, to dla mnie ewolucją i na odwrót. Papier jest cierpliwy i wszystko zniesie, łącznie z Twoimi konfabulacjami. Starożytny Kościół wychodził z okresu ogromnego prześladowania, więc zabiegi dyscyplinujace byly koniecznością. Sobór Trydencki w dobie szalejacej reformacji, oczyscił Kościol z obcych doktryn. Mszał jedynie zredagowano, odrzucając nalecialości regionalne.

Kozioł napisał(a):
Tego samego argumentu mogli użyć arianie, nestorianie, pelagianie, monofizyci, czy starokatolicy ale ich praw nie uznajesz, uważasz ich za odstępców (a sam tak samo jak oni postępujesz).
Gdy skończył się Sobór Watykański II, to miałeś 4 latka. Twoja wiara rozwijała się juz po SV2, argument o "oczekiwaniach" jest trochę nie na miejscu, prawda?

Nie prawda. Pokaż mi którąkolwiek z tych sekt, która by zachowała katolicki kult Boga, sakramenty, obyczaje itp sprzed jej buntu? Ci heretycy utworzyli własne wiary.

4 latka to okres, który wielu ludzi dobrze zapamiętuje na całe życie.W wieku 7 lat zacząlem uczeszczać na lekcje religii, kiedy soborowe zmiany w Polsce byly bardzo jeszcze nieznaczne, dzięki polityce kard. Wyszyńskiego. W wieku 7 lat moi rówieśnicy zapamiętali litery alfabetu i pamietaja do dziś. Dlaczego nie miałbym pamietać tego, co w kościele widziałem?

Kozioł napisał(a):
Tak na marginesie: tylko jeden ówczesny biskup nie uznał SW2: bp Lefebvre. Czy wg ciebie wszyscy inni biskupi zdradzili KK ? :o

Zdaje się, że nie wymieniłeś śp abp Antoniego de Castro Mayera, współkonsekratora z Econe biskupów FSSPX ,oraz sedewakantysty Arcybiskupa Ngo-Dinh-Thuca?

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Cz kwi 18, 2013 22:41
Zobacz profil
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
@Endek, ty nie jestes (az) heretykiem. Ty jestes po prostu (tylko) schizmatykiem.
Wychodzi na to samo: rozrywasz Kosciol - Cialo Chrystusa.


Pt kwi 19, 2013 7:44

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Kael napisał(a):
@Endek, ty nie jestes (az) heretykiem. Ty jestes po prostu (tylko) schizmatykiem.
Wychodzi na to samo: rozrywasz Kosciol - Cialo Chrystusa.

Z Konstytucji Apostolicae Sedis papieża Piusa IX
,,ekskomuniki nie ściąga na siebie ten, co temu odmawia posłuszeństwa, którego dla wątpliwej elekcji nieprawidłowym Papieżem być mieni, ani ten, co z dwóch lub trzech wybranych Papieży, żadnego za głowę Kościoła nie uznaje; w takim razie nie wolno nawet ani do tego ani do owego przechylać się stronnictwa dopóty, dopóki Kościół pewnego Papieża nie otrzyma"

schizmatykiem jeszcze nie jest 1) ten, co przeciw rozporządzeniom papieskim wykracza albo w przypadku partykularnym trudnymi okolicznościami lub nienawiścią do osoby Papieża powodowany, nieposłuszeństwem grzeszy, uznawając przy tym najwyższą Papieża duchowną władzę; 2) ani ten, co będąc poddanym świeckiego państwa papieskiego, Papieża jako króla swego i zwierzchnika uznawać nie chce; 3) ani ten, co przeciwko Biskupowi swemu bunt podnosi, bo schizma polega nie na odłączeniu się od Biskupa partykularnego Kościoła, lecz na odłączeniu się od Biskupa Rzymskiego jako głowy całego Kościoła.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Pt kwi 19, 2013 8:05
Zobacz profil
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
O tym juz bylo.
Tu:
viewtopic.php?p=746379#p746379

Koziol zadal ci pewne pytanie, na ktore (znowu) nie odpowiedziales.
Moze zrobisz to teraz?

Kozioł napisał(a):
Troszeczkę się pogubiłem, z której opcji korzystasz?
Czy uważasz za wątpliwy wybór JanXXIII, Paweł VI, Jan Paweł I, Jan Paweł II, Benedykt XVI i Franciszek, czy tez pałasz nienawiścią do tych papieży i nienawiść zaślepiając ciebie generuje nieposłuszeństwo??


Pt kwi 19, 2013 8:52
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
@Endek
Powtarzasz się, już to cytowałeś. Żadnych uchybień, nieprawidłowości w elekcji nie wykazałeś. A jezeli sa, to wskaż dlaczego masz wątpliwości wobec Jana XXIII.

Kościoły starokatolickie zachowały ciągłość apostolska w rozumieniu KK i sprawują w nich ważne sakramenty. Podobnie ciagłość apostolską zachował Święty Apostolski Katolicki Asyryjski Kościół Wschodu.

Ponadto wbrew temu, co ciagle sugerujesz, KK dopuszczał różnorodność w liturgii i językach, np.:
- język aramejski, obrządek chaldejskim (Kościół chaldejski)
- język koptyjski i arabski (Kościół katolicki obrządku koptyjskiego,)
- język staroormiański i obrządek ormiański (Kościół katolicki obrządku ormiańskiego)
- język aramejski, ryt wywodzący się z antiocheńskiego (Kościół maronicki)
- język syriacji i malajalam, ryt antiocheński (Syromalankarski Kościół katolicki)
- język gyyz (Kościół katolicki obrządku etiopskiego)


Pt kwi 19, 2013 9:07
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Endek napisał(a):
Stwierdzam, że sam nie jesteś w temacie. Sciągi wykluczają w moim wypadku herezję.Herezja to nic innego jak prywatny pogląd na kwestie wiary. Ja się do czegoś takiego nie poczuwam.
To, że się nie poczuwasz nie oznacza, ze nie możesz być heretykiem. Wszyscy uznani przez KK za heretyków takimi sie nie uważali i czystości wiary bronili.

Endek napisał(a):
Dzieki ostatnim soborom(trydencki i watykański 1870), Kościolowi udalo się ujednolicić i scementować swój organizm.
Na czym polegała ta cementacja? Bo rytów liturgicznych w KK, a w tym w KRK było co nie miara, takze po "ujednoliceniu". Wiele z nich przetrwało do dnia dzisiejszego.
Endek napisał(a):
Wszelkie zmiany z tego okresu akceptuję, bo były wprowadzone z natchnienia Ducha Świętego.
Dowodem na słuszność tych działań jest fakt, ze Kościól trwał całe wieki, pomimo bardzo licznych przeciwności, z których najgroźniejszymi zawsze byly herezje. W starożytnosci Kościół nigdy nie zatwierdził żadnej z nich. Dzisiaj w dobie posoborowej, mamy do czynienia z nachalnym promowaniem tez potępionych Syllabusem Piusa IX.
Jakie herezje i błędy wprowadził SV2? Przeczytałem Syllabus i nic ciekawego nie znalazlem ale mogłem nie zauważyć!.
Endek napisał(a):
Niestety, co dla Ciebie jest rewolucja, to dla mnie ewolucją i na odwrót. Papier jest cierpliwy i wszystko zniesie, łącznie z Twoimi konfabulacjami. Starożytny Kościół wychodził z okresu ogromnego prześladowania, więc zabiegi dyscyplinujace byly koniecznością. Sobór Trydencki w dobie szalejacej reformacji, oczyscił Kościol z obcych doktryn. Mszał jedynie zredagowano, odrzucając nalecialości regionalne.
Tak, papier jest bardzo cierpliwy. Liturgia KRK prze SW2 to nie tylko liturgia trydencka, a cały KK to co Kościół to inna liturgia.


Endek napisał(a):
Zdaje się, że nie wymieniłeś śp abp Antoniego de Castro Mayera, współkonsekratora z Econe biskupów FSSPX ,oraz sedewakantysty Arcybiskupa Ngo-Dinh-Thuca?
Faktycznie, trzech buntowników było. Czyli ci trzej mieli rację, a pozostali 3055 to zdrajcy i heretycy ? Nie odniosłes się do sedna sprawy!

Endek napisał(a):
4 latka to okres, który wielu ludzi dobrze zapamiętuje na całe życie.W wieku 7 lat zacząlem uczeszczać na lekcje religii, kiedy soborowe zmiany w Polsce byly bardzo jeszcze nieznaczne, dzięki polityce kard. Wyszyńskiego. W wieku 7 lat moi rówieśnicy zapamiętali litery alfabetu i pamietaja do dziś. Dlaczego nie miałbym pamietać tego, co w kościele widziałem?
I to co zobaczyłeś w wieku 4-rech lat od razu wypełniło ciebie teologią i obrzydzeniem do SW2, oraz zapamiętałeś modlitwę pańską. Pierwszą komunię przyjąłeś już u lefebrystów? Uznajesz w ogóle wazność NOM i sakramenty w posoborowym KK?


Pt kwi 19, 2013 9:38

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Kael napisał(a):
O tym juz bylo.
Tu:
viewtopic.php?p=746379#p746379

Koziol zadal ci pewne pytanie, na ktore (znowu) nie odpowiedzialeś.

Odpowiedziałem wystarczająco dużo, aby każdy mógł pojąć. Że nie spodziewacie się takich odpowiedzi na jakie oczekujecie, to wasz problem.

Kael napisał(a):
Moze zrobisz to teraz?

Kozioł napisał(a):
Troszeczkę się pogubiłem, z której opcji korzystasz?
Czy uważasz za wątpliwy wybór JanXXIII, Paweł VI, Jan Paweł I, Jan Paweł II, Benedykt XVI i Franciszek, czy tez pałasz nienawiścią do tych papieży i nienawiść zaślepiając ciebie generuje nieposłuszeństwo??

Twoje sugestie są jedynie próbą głupawą zresztą, wprowadzenia dyskusji na boczny tor. Mnie to nie bawi. Opór względem nowości w Kościele, wynika z wiary katolickiej a nie indywidualnych uprzedzeń do kogokolwiek.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Pt kwi 19, 2013 12:20
Zobacz profil
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Ale to ty sie na te przepisy powolujesz.

Tlumaczysz tym swoje i cudze nieposluszenstwo, bo tak ci do glowy wbito, ale juz nie potrafisz powiedziec jaki z tych paragrafow twojego przypadku dotyczy...

Kiedy czytam twoje wypowiedzi, to coraz bardziej mam wrazenie, ze nie potrafisz myslec samodzielnie.
Ty wolisz sie chowac za tymi przepisami, ktore ciebie przekonuja,a ignorujesz kompletnie, ze i te przepisy spisywali ludzie i ze zmienialy one inne przepisy. Jezeli Duch sw pozwalal na to w XVI wieku, to i dzis Mu wolno.
Schizmatycy wola wierzyc w prawo niz w przepisy i potem sie obrazaja, ze ktos im mowi, ze nie sa w Kosciele

A Kosciol jest tam, gdzie jest Piotr.


Pt kwi 19, 2013 12:43
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 573 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33 ... 39  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL