Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Wzrastające zagrożenia
Ważny dokument zamieszcza strona:
http://www.polonica.net/Okultyzm_jako_n ... ntalna.htm
Polecam do przeanalizowania i zastanowienia ...
|
Cz kwi 26, 2007 19:21 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
O co ja widze moja ulubiona strona !
Jak zawsze pierwsza w ujawnianiu wszelakich spisków i zagrożeń w rodzaju :
http://www.polonica.net/czy_Polacy_rozu ... ozenia.htm
ale to problem nie tylko polski ale całego świata :
http://www.polonica.net/Lista_swiatowego_zydostwa.htm
coś widze, że polską wersje już usunęli a szkoda bo była ciekawsza w każdym razie za kolegą ddv163 polecam do przeanalizowania i zastanowienia...
|
Cz kwi 26, 2007 20:10 |
|
 |
Ninurta
Dołączył(a): N gru 17, 2006 14:05 Posty: 295
|
Cytuj: Wielu z was potraktuje tę listę z "przymrużeniem oka" albo nawet z oburzeniem ...widelec wam w oko, ...poprzednie głupawe pokolenia w ten sam sposób traktowały fakty i prawdę... Cytuj: dotyczy wszystkich krajów gdzie żydzi obfitują, gnieżdżą się i mnożą... Cytuj: lista jest uzupełniana o nowe nazwiska, oraz opisy 'dokonań' animatorów rewolucji, wojen, judzenia i zażydzania...
co trzeba mieć nie tak z psychiką, żeby używać takiego języka i robić takie, diabli wiedzą czemu służące listy?? bardziej niż spiskujący żydomasońscy cykliści przerażają mnie tacy nawiedzeni ludzie
|
Cz kwi 26, 2007 20:45 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sorki -ale chyba nie o tym jest temat ?
Dość ciekawy mnateriał na podany przez mnie temat podaje również "Opoka"
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/V/VS/magia_01.html
|
Cz kwi 26, 2007 22:46 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Całkiem ciekawe...
Artykuł uświadomił/przypomniał mi, że sporo chrześcijan traktuje swoją religię instrumentalnie, jako rodzaj magii. Jest "magiczny obrzęd" (eucharystia, małżeństwo, chrzest, etc.), który ma określone, "magiczne" i realne skutki... Jak zjem opłatek - Jezus "zagnieździ się" w moim sercu, po małżeństwie mój związek będzie lepszy niż bez niego, jak sie pokropi dziecko wodą święconą to ono pójdzie do raju jak umrze...
Dosyć to smutne...
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pt kwi 27, 2007 6:41 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wiara w Boga nie ma nic wspólnego z magią.
Wiara w Boga to oddanie się i poświecenie Bogu a nie siłom przeciwnym dobru człowieka.
Mnie zaś zastanawia jak często osoby wierzące że Boga nie ma (okreslający się jako "racjonaliści" bo przeceż w Boga nie wierzą, lecz wierzą "w naukę") jak często takie osoby odrzucają zdrowy rozsądek i czysto naukowe podejście do życia wierząc w działanie magii...
|
Pt kwi 27, 2007 16:01 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
ddv163 napisał(a): Wiara w Boga nie ma nic wspólnego z magią. Wiara w Boga to oddanie się i poświecenie Bogu a nie siłom przeciwnym dobru człowieka. No, ja przecież mówię o takich chrześcijanach, którzy nie oddają się Bogu, tylko żyją wedle swojego widzimisię i traktują sakramenty jako "automat" - jak się przyjmie, to się coś zyska. Łaska boża gwarantowana, albo zwrot pieniędzy. Albo naciski na ateistów: "Co ci szkodzi, ochrzci dziecko"... Czysta magia i magiczne myślenie - nie liczy się wiara rodziców, liczy się obrzęd. A wszelki obrzęd od którego cokolwiek się oczekuje, a odprawi się go bez wiary (lub wręcz wbrew niej) - jest magią. ddv163 napisał(a): Mnie zaś zastanawia jak często osoby wierzące że Boga nie ma (okreslający się jako "racjonaliści" bo przeceż w Boga nie wierzą, lecz wierzą "w naukę") jak często takie osoby odrzucają zdrowy rozsądek i czysto naukowe podejście do życia wierząc w działanie magii...
Bo traktują magię jako nieodkrytą/niezbadaną siłę natury. Działa? Znaczy się, jest jakaś zasada w fizyce/chemii/przyrodzie, która sprawia że to coś działa. Przecież nie odkryliśmy i nie zbadaliśmy jeszcze wszystkiego.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pt kwi 27, 2007 16:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ależ - Wiara chrześcijańska jest po częsci takim "układem" w którym sam Bóg oferuje za podjęty dobrowolnie przez człowieka trud i wyrzeczenia cały szereg "bonusów" (łask) w życiu doczesnym jak i po śmierci ..
I coś nieracjonalnie byłoby te Boże "premie" odrzucać z własnej woli - coś mi się wydaje .. 
|
Pt kwi 27, 2007 16:34 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
W takim razie nie mówisz o Bogu, tylko o jakimś zjawisku fizycznym, albo o czarach. Żadne sakramenty nie są gwarantem czegokolwiek. Jeśli wierzysz, że sakrament = automatyczna łaska, to wierzysz w czary i magię - że za pomocą obrzędu zmuszasz Boga/boga/bożka/siłę natury/bioprądy/ufoludki do posłuszeństwa.
Oczywiście są ludzie, którzy mają właściwe podejście do sakramentów i je przeżywają jako coś prawdziwego. Niestety reszta jest albo niewierząca, albo wierzy w "chrześcijańską magię" -> "Jak przeprowadzę magiczny obrzęd o którym czytałem w magicznej księdze, to na mocy układu z Bogiem zyskam określone "enchantmenty", np. +1 do świętości, +2 do obrony przeciwko Szatanowi, czy -2 do kłopotów małżeńskich. W końcu jest zawarty układ, no nie? Odprawiam obrzęd i wymagam wyników..."
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pt kwi 27, 2007 17:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ależ mieszasz, człowieku ...
Boga do niczego nie można "zmusić" - Bóg po prostu daje.
Tym więcej daje im więcej człowiek sam wysiłku podejmie by do Boga się zbliżyć.
Daje bardzo często w sposób niekoniecznie taki jaki byśmy chcieli - bardzo często daje również o wiele więcej niż byśmy się spodziewali - choć nie zawsze w taki sposób jakbyśmy tego oczekiwali ..
Paranie się magią daje pozornie "łatwy" cel, zaś zasady i sposoby stosowania magii sprzeczne są z nakazami Bożymi.
Boga nie można sobie "podporządkować" - Boga można jedynie prosić...
Kolejna sprawa - modliwtwa post i jałmużna to filary Wiary chrześcijańskiej. A jak za dużo gier sobie używasz to lepiej przestań .. w małóg można wpaść i głupoity na forach powypisywać ...
|
Pt maja 04, 2007 20:44 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
ddv163 napisał(a): Boga nie można sobie "podporządkować" - Boga można jedynie prosić... Ja to wszystko wiem, dlatego mam prośbę.
Wytłumacz proszę, na jakiej zasadzie niemowlak może o coś prosić w czasie chrztu o który nie może poprosić, bo nie jest świadom nawet własnego istnienia?
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pt maja 04, 2007 20:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wyjaśnijmy od początku:
zdanie:
Cytuj: niemowlak (...) bo nie jest świadom nawet własnego istnienia?
Jest zwykłym absurdem - zupełnie niezgodnym z wiedzą i nauką ...
|
Pt maja 04, 2007 21:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A reszty tego co napisał nie zauważyłeś czy nie zrozumiałeś?
|
So maja 05, 2007 2:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Przy takim błędzie cała jego retoryka nadaje się do d....
O czym zakomunikowałem w poprzednich wiadomościach ...
A to co zacytowałem to tylko by było wszystko jasno pokazane ...
|
So maja 05, 2007 6:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wystarczy słowa"bo nie jest świadom [...]" zastąpić słowami "bo nie umie mówić".
|
So maja 05, 2007 8:44 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|