Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 20:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 528 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 36  Następna strona
 Jestem homo z przegranym życiem na starcie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N gru 05, 2010 23:18
Posty: 18
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
lublin33338 napisał(a):

Sam się unieszczęśliwiasz. Ale bynajmniej nie kpię sobie z Ciebie, rozumiem i na prawdę życzę abyś ten problem rozwiązał oczywiście zgodnie z własnym sumieniem i przekonaniami. Niestety, życie dla idei nie jest łatwe ( ani przyjemne).
Pozdrawiam.


Lublin, daj już sobie spokój z tym życiem dla idei. Ciagle to powtarzasz. Tłumaczyłem Ci już, że nie wszyscy wybierają życie lekkie, łatwe i przyjemne jak Ty, którego nie stac na wyrzeczenia i który musi spełniac swoje seksualne zachcianki. W którymś z postów napisałeś, że jesteś średnio wierzący. Moja znajoma mówi, że nie mozna być trochę w ciąży. Albo się jest albo nie. Nie mozna dwóm panom służyć. Lublin, zdecyduj się czego chcesz: zostać zbawionym czy potępionym? Próbujesz usprawiedliwiać swoje grzechy wagą szalkową. Pan Bóg nie będzie patrzył ile razy uprawiałeś seks z facetem, a ile razy przeprowadziłeś staruszkę przez ulicę. Dla Niego liczy się to, że w spowiedzi uznasz swój grzech i nie będziesz szukał usprawiedliwienia złego działania. Wartością nie jest prowadzenie łatwego i przyjemnego życia, bo to nic nie kosztuje. Wartością jest panowanie nad swoimi słabościami. Pozdrawiam


Cz gru 30, 2010 9:04
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 29, 2010 14:18
Posty: 195
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
taki_facet napisał(a):
zdecyduj się czego chcesz: zostać zbawionym czy potępionym? Próbujesz usprawiedliwiać swoje grzechy wagą szalkową. Pan Bóg nie będzie patrzył ile razy uprawiałeś seks z facetem, a ile razy przeprowadziłeś staruszkę przez ulicę. Dla Niego liczy się to, że w spowiedzi uznasz swój grzech i nie będziesz szukał usprawiedliwienia złego działania. Wartością nie jest prowadzenie łatwego i przyjemnego życia, bo to nic nie kosztuje. Wartością jest panowanie nad swoimi słabościami. Pozdrawiam


Nie bierzesz jednak pod uwagę że katolicyzm czy tez ogólnie chrześcijaństwo nie jest Prawdą i jedynie słuszna drogą a jedynie interpretacja „sfery sacrum” posługująca się właściwa sobie mitologia, obrzędem,, nauczaniem. Interpretacją jedna z wielu.
Moj "Bóg" woła „Bądź silny, o człowieku! pożądaj, raduj się wszystkimi rzeczami zmysłów i uniesienia: nie bój się że jakikolwiek Bóg wyprze się ciebie za to". „Każdy mężczyzna i każda kobieta jest gwiazdą” wyjątkowa, niepowtarzalną indywidualnością która ma poruszać po właściwej sobie orbicie. Chcesz siebie tłumić - masz takie prawo, twoja wola.
Ja nie mam zamiaru bo jak woła Bogini Nuit „Jestem nad wami i w was. Moja ekstaza jest w waszej ekstazie. Moją radością jest widzieć waszą radość”.


Cz gru 30, 2010 14:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 20, 2010 10:01
Posty: 93
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
stanislav napisał(a):
Nie bierzesz jednak pod uwagę że katolicyzm czy tez ogólnie chrześcijaństwo nie jest Prawdą i jedynie słuszna drogą a jedynie interpretacja „sfery sacrum” posługująca się właściwa sobie mitologia, obrzędem,, nauczaniem.

Nie chciałbym nikogo brutalnie sprowadzać na ziemię, ale katolik tego pod uwagę nie bierze. Jak mogę wierzyć, że Bóg jest jedynym bogiem i jednocześnie wierzyć, że "bóg" buddystów, czy hindusów jest takim samym bogiem?
Chrześcijaństwo jest jedyną słuszną prawdą i nie ma innej.
To dzisiejsze dziwne pseudonaukowe religie/przekonania/teorie, wychodzą z przekonania, że Bóg jest energią, czy niewiadomoczym, natomiast każda religia jest jedynie interpretacją tego czegoś. Nie. Nie ma czegoś takiego. Bóg jest prosty. Bóg jest osobą. Bóg jest jeden. I stworzył świat tak jak mu się podobało, a prawa tego świata nie są w stanie go opisać, bo to one pochodzą od Niego, a nie odwrotnie. Bóg jest prosty - to ludzie szukają jakiś komplikacji.

_________________
Chwała Panu.
Pozdrawiam
ja ja


Cz gru 30, 2010 14:47
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 29, 2010 14:18
Posty: 195
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
ja_ja napisał(a):
Chrześcijaństwo jest jedyną słuszną prawdą i nie ma innej.

A to juz tylko Twoja opinia, ew. wiara.
Muzułmanin powiedziałby to samo o swojej religii, podobnie buddysta czy hinduista o swojej.

P.S. a jest cos takiego jak niesłuszna prawda?

ja_ja napisał(a):
I stworzył świat tak jak mu się podobało, a prawa tego świata nie są w stanie go opisać, bo to one pochodzą od Niego, a nie odwrotnie

Dlatego mam świadomośc że to w co "wierzę" to tylko interpretacja, model, a nie "Prawda"


Cz gru 30, 2010 14:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 20, 2010 10:01
Posty: 93
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
stanislav napisał(a):
Muzułmanin powiedziałby to samo o swojej religii, podobnie buddysta o swojej.

A ja powiedziałbym, że się myli.

Kiedyś zastanówcie się, dlaczego z waszymi tezami nie jesteście szczęśliwsi od prawdziwych chrześcijan. Pozdrawiam

_________________
Chwała Panu.
Pozdrawiam
ja ja


Cz gru 30, 2010 15:10
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 29, 2010 14:18
Posty: 195
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
ja_ja napisał(a):
stanislav napisał(a):
Muzułmanin powiedziałby to samo o swojej religii, podobnie buddysta o swojej.

A ja powiedziałbym, że się myli.

Oni to samo powiedzieli by o Tobie i o sobie nawzajem zresztą. Każdy z nich jest świecie przekonany że ma w swych rękach Prawdę


Cz gru 30, 2010 15:16
Zobacz profil
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
stanislav napisał(a):

P.S. a jest cos takiego jak niesłuszna prawda?

:brawo: :D


Cz gru 30, 2010 15:18

Dołączył(a): Pn gru 20, 2010 10:01
Posty: 93
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
stanislav napisał(a):
ja_ja napisał(a):
stanislav napisał(a):
Muzułmanin powiedziałby to samo o swojej religii, podobnie buddysta o swojej.

A ja powiedziałbym, że się myli.

Oni to samo powiedzieli by o Tobie i o sobie nawzajem zresztą. Każdy z nich jest świecie przekonany że ma w swych rękach Prawdę

Dwóch ludzi chce dojechać w jedno miejsce, ale obierają takie drogi które prowadzą w zupełnie różne strony i nigdzie się nie przetną. Co jest bardziej logiczne:
1. Każdy z nich twierdzi, że tylko jego droga jest dobra i tylko jeden z nich dotrze do zamierzonego wspólnego celu.
2. Każdy z nich twierdzi, że dojedzie do tego samego celu i obydwu to się uda.

_________________
Chwała Panu.
Pozdrawiam
ja ja


Cz gru 30, 2010 16:09
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Wt gru 28, 2010 14:56
Posty: 63
Post Kaza ci wierzyc , ze nie ma nadzieji
Wmawia sie nam wsystkim , ze Homoseksualizm jest nieuleczlny - tak jak HIV albo i gorzej.
A to wszystko obrzydliwe klamstwo. Bo homoseksualizm dla tych co chca sie wyleczyc z tego zboczenia -
- jest uleczalny.


Cz gru 30, 2010 17:33
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 29, 2010 14:18
Posty: 195
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
ja_ja napisał(a):
Dwóch ludzi chce dojechać w jedno miejsce, ale obierają takie drogi które prowadzą w zupełnie różne strony i nigdzie się nie przetną. Co jest bardziej logiczne:
1. Każdy z nich twierdzi, że tylko jego droga jest dobra i tylko jeden z nich dotrze do zamierzonego wspólnego celu.
2. Każdy z nich twierdzi, że dojedzie do tego samego celu i obydwu to się uda.




Zdecydowanie 2 :D

Każdy z nich twierdzi, że dojedzie do tego samego celu i obydwu to się uda. Podobnie gdy ktoś z Warszawy chce udac sie do Nowego Jorku może kierowac sie zarówno na wschód jak i zachód. Posługując się mapa odpowiednią do danego kierunku w pewnym momencie tam dotrze

Ale z drugiej strony poruszamy się obszarze wiary
Każdy z nich twierdzi, że tylko jego droga jest dobra i tylko jeden z nich dotrze do zamierzonego wspólnego celu.
I tym kimś będzie Buddysta - na końcu okaze sie że to jednak Budda miał rację - tzn odpowiednią mapę, inne okazały sie zniekształcone.

Oby nie :evil:


msciciel napisał(a):
Wmawia sie nam wsystkim , ze Homoseksualizm jest nieuleczlny - tak jak HIV albo i gorzej.
A to wszystko obrzydliwe klamstwo. Bo homoseksualizm dla tych co chca sie wyleczyc z tego zboczenia -
- jest uleczalny.

Tako rzecze Norman :D
W tym momencie organy zagrały
a zgromadzeni zaspiewali Allelujah!

Melisa podziałała?


Ostatnio edytowano Cz gru 30, 2010 17:54 przez stanislav, łącznie edytowano 2 razy



Cz gru 30, 2010 17:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Kaza ci wierzyc , ze nie ma nadzieji
msciciel napisał(a):
Wmawia sie nam wsystkim , ze Homoseksualizm jest nieuleczlny - tak jak HIV albo i gorzej.
A to wszystko obrzydliwe klamstwo.
Bo homoseksualizm dla tych co chca sie wyleczyc z tego zboczenia -
- jest uleczalny.
viewtopic.php?f=37&t=24867&p=572921#p572921 (propaganda gejowska na Uniwersytecie Warszawskim)
//o przyczynach odwołania konferencji na terenie UW z udziałem Paula Camerona

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz gru 30, 2010 17:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 20, 2010 10:01
Posty: 93
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
@stanislav, opisany przypadek uwzględniał rozbieżność dróg, które nigdzie się nie przetną, a więc nie doprowadzą nigdy do tego samego celu ze względu np. na kulistość ziemi. To tylko abstrakcyjny przypadek, nie umieszczaj go koniecznie na ziemi...

stanislav napisał(a):
msciciel napisał(a):
Wmawia sie nam wsystkim , ze Homoseksualizm jest nieuleczlny - tak jak HIV albo i gorzej.
A to wszystko obrzydliwe klamstwo. Bo homoseksualizm dla tych co chca sie wyleczyc z tego zboczenia -
- jest uleczalny.

Tako rzecze Norman :D
W tym momencie organy zagrały
a zgromadzeni zaspiewali Allelujah!

Melisa podziałała?

W tym momencie msciciel przemówił, a ty nie wiedziałeś co odpowiedzieć.

_________________
Chwała Panu.
Pozdrawiam
ja ja


Cz gru 30, 2010 17:58
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 29, 2010 14:18
Posty: 195
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
ja_ja napisał(a):
W tym momencie msciciel przemówił, a ty nie wiedziałeś co odpowiedzieć.

msciciel w poprzednim zyciu znany jako Norman43.

A co odpowiedzieć?

Przekonanego nic nie przekona a dał temu wyraz w swej poprzedniej inkarnacji.

Szkoda czasu. Lepiej pomedytować.
:3majsie:


Cz gru 30, 2010 18:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26
Posty: 455
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
taki_facet napisał(a):

Lublin, daj już sobie spokój z tym życiem dla idei. Ciagle to powtarzasz. Tłumaczyłem Ci już, że nie wszyscy wybierają życie lekkie, łatwe i przyjemne jak Ty, którego nie stac na wyrzeczenia i który musi spełniac swoje seksualne zachcianki.



Prawdę mówiąc nie obchodzi mnie to jak żyjesz i jak radzisz sobie z potrzebami seksualnymi, które przecież na pewno nie są Ci obce. Poza tym z Twoich postów wynika, że nie jesteś szczęśliwy, dręczy Cię samotność, ( pisałeś o tym) chciałbyś znaleźć kogos bliskiego - nie pozwala Ci na to światopogląd. Oczywiście masz prawo do takiego stylu życia, ale moim zdaniem to nic innego jak biczowanie się, umartwianie i jeszcze raz to powtórzę - życie dla idei.
Analizując przedstawione przez Ciebie wypowiedzi na temat zbawienia, potępienia, miłosierdzia ,
w ogóle spraw eschatologicznych odnoszę wrażenie, że Twoja wiedza religijna zatrzymała się na poziomie piątej klasy szkoły podstawowej. Jeśli obraziłem to przepraszam. Napisałeś, że nie można być trochę w ciąży. Zgadza się. Ale można być człowiekiem " trochę wierzącym" tzn. takim, który do pewnych zagadnień głoszonych przez Kościół podchodzi z dystansem zestawiając je z wiedza naukowa i zdrowym rozsądkiem. Mam jednak nadzieję że dobrze zrozumiałeś moja intencję, gdy pisałem o symbolu jakim jest waga. Seksualność nie może być jedynym kryterium w ocenie człowieka i jego struktury moralnej. Wiesz, że chrześcijaństwo nie jest jedyną religią. Nie można też mówić o obiektywnej prawdzie i niepodważalnych zasadach jedynie słusznych.
Kościół zajmuje dość nielogiczne stanowisko wobec terminu "grzech ciężki". Morderca popełnia grzech ciężki, ktoś kto się onanizuje albo pozwala sobie na stosunki homoseksualne - oczywiście popełnia grzech ciężki, pamiętam gdy ksiądz na katechezie w szkole średniej wmawiał nam, że palenie papierosów to tez grzech ciężki ponieważ jest wykroczeniem przeciwko zdrowiu i życiu. Gdzie w tym wszystkim sens i logika. Skutki zła nie są przecież jednakowe. Odczucie krzywdy zupełnie inne w poszczególnych przypadkach. Na pytanie kogo skrzywdziłem, nie zawsze łatwo odpowiedzieć. To wszystko - między innymi - powoduje, że jestem człowiekiem tylko "lekko wierzącym". Dostrzegam zbyt wiele niespójności i nielogicznych tez.


Cz gru 30, 2010 19:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26
Posty: 455
Post Re: Kaza ci wierzyc , ze nie ma nadzieji
msciciel napisał(a):
Wmawia sie nam wsystkim , ze Homoseksualizm jest nieuleczlny - tak jak HIV albo i gorzej.
A to wszystko obrzydliwe klamstwo. Bo homoseksualizm dla tych co chca sie wyleczyc z tego zboczenia -
- jest uleczalny.



Znasz osobę wyleczoną???


Cz gru 30, 2010 19:28
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 528 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 36  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL