| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 perpetum mobile
według wszystkich naukowaców nie istnieje ale dla mnie istnie jest to materja czy cialo właczone w ruch i nie pobiera enargi ale dla mnie jest takim czym jes Bog ona nie pobiera energi a sam nam dajie
|
| Pt gru 17, 2004 12:34 |
|
|
|
 |
|
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
to udowodnij jeszcze naukowo istnienie Boga.... to wtedy naukowcy uznaja twoj wywod za sluszny 
_________________
|
| Pt gru 17, 2004 13:17 |
|
 |
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
jesli nie ma jednoznacznych dowodow na to ze cos nie istnieje, to mozna uznac ze nie mozna jednoznacznie stwierdzic, ze to nie istnieje... wiec to nie wyklucza istnienia
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
| Pt gru 17, 2004 17:02 |
|
|
|
 |
|
_Neo
Dołączył(a): Wt gru 14, 2004 11:44 Posty: 84
|
Julia napisał(a): jesli nie ma jednoznacznych dowodow na to ze cos nie istnieje, to mozna uznac ze nie mozna jednoznacznie stwierdzic, ze to nie istnieje... wiec to nie wyklucza istnienia
Julia, to jak chcesz jednoznacznie stwierdzić, że coś nie istnieje?
Według tego co napisałaś to nie można powiedzieć że coś nie istnieje.
Czyli rozumiem, że duchy, ufo, zjawiska paranormalne, gumisie, krasnale, zmory, muminki, inne wymiary, reinkarnacja istnieją naprawde.
|
| Pt gru 17, 2004 19:59 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Perpetum mobile nie może istnieć co wynika z zasady zachowania energii.
Jeśli dobrze zrozumiałem lukiemu chodzi o to, że Bóg jest w pewnym sensie perpetum mobile. Tyle, że Bóg stworzył również energię (wg mojego rozumienia nauczania chrześcijańskiego) i zatem temat perpetum mobile w ogóle nie dotyczy Boga.
|
| So gru 18, 2004 0:12 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
PTRqwerty napisał(a): Perpetum mobile nie może istnieć co wynika z zasady zachowania energii.
Jeśli dobrze zrozumiałem lukiemu chodzi o to, że Bóg jest w pewnym sensie perpetum mobile. Tyle, że Bóg stworzył również energię (wg mojego rozumienia nauczania chrześcijańskiego) i zatem temat perpetum mobile w ogóle nie dotyczy Boga.
wiem o co ci chodzi znam zasady zachowani enargi jestem elktronikem ale chodzi mi oto ze jak bog stworzył enargie raz i jej juz nie pobiera
|
| So gru 18, 2004 9:46 |
|
 |
|
Daidoss
Dołączył(a): So cze 12, 2004 6:33 Posty: 171
|
Istnienie Boge moge udowodnic np tym: ktoś nie słyszał a słyszy, ktoś nie miał nogi do pachwiny nagle patrzysz a mu noga rośnie i wstaje. Kobieta ma obciete jajniki jest słowo do niej kierowane, że Bóg ja uzdrawia idzie na badanie aby to potwierdzic do tego lekarza, ktot\ry sam jej je usowal i co sie okazuje, ze jajniki obydwa sa na swoim miejscu. Wiec jak mozna to inaczej udowodnic 
_________________ ProGóry Team www.progory.pl
|
| So gru 18, 2004 11:39 |
|
 |
|
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
Daidoss napisał(a): Istnienie Boge moge udowodnic np tym: ktoś nie słyszał a słyszy, ktoś nie miał nogi do pachwiny nagle patrzysz a mu noga rośnie i wstaje. Kobieta ma obciete jajniki jest słowo do niej kierowane, że Bóg ja uzdrawia idzie na badanie aby to potwierdzic do tego lekarza, ktot\ry sam jej je usowal i co sie okazuje, ze jajniki obydwa sa na swoim miejscu. Wiec jak mozna to inaczej udowodnic  Choc jestem wierzacym bardzo prosto obale twoj wywod (nie neguje uzdrowien jako boskich cudow) ale zauwaz ze w inncyh religiach i kulturach tez takie uzdrowienia byly: Cytuj: czciciele bogini Hekate musieli - w okresie kiedy przybywa księżyca - napełnić moździerz jaszczurkami, kadzidłem i mirrą, po czym rozgnieść to wszystko na miazgę. Wtedy miała ukazywać im się we śnie. Jakkolwiek groteskowy wydałby się nam dziś ten proceder, relacje współczesnych przypisują mu wiele skutecznych uzdrowień
Stwierdzonym faktem jest, że cudowne uzdrowienia miały miejsce w różnych świątyniach na świecie - w Europie, Ameryce, Indiach i w Japonii. Sam zwiedzałem wiele słynnych miejsc pielgrzymek w Japonii - na przykład słynną świątynię Diabutsu, gdzie stoi ogromny posąg modlącego się Buddy. Ta 13-metrowa rzeźba z brązu zwana jest „wielkim Buddą”, Widziałem, jak młodzi i starzy ludzie kładli mu u stóp ofiary. Piętrzyły się tam pieniądze, ryż, owoce. Płonące świece, zapach kadzidła i błagalne modlitwy sprawiły, że był to dla mnie niezapomniany widok. Nasz przewodnik przetłumaczył nam modlitwę młodej dziewczyny, która z głębokim ukłonem położyła na ołtarzu ofiarnym dwie pomarańcze i zapaliła świecę. Dowiedzieliśmy się, że dawniej była niemową, głos odzyskała u progu tej świątyni. Teraz zaś dziękowała Buddzie za cudowne uzdrowienie, które było możliwe tylko dzięki jej dziecięcej wierze. Pełna była radosnej ufności, że Budda znów pozwoli jej śpiewać piosenki, jeśli tylko ona dopełni pewnego rytuału, odbędzie post i złoży stosowne ofiary. Tak też zrobiła, a jej podświadomość otwarła się na tę niezachwianą wiarę i przyniosła upragnione uzdrowienie.
_________________
|
| So gru 18, 2004 11:59 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Tyrael - mogę uwierzyć, że z podświadomości można odzyskać głos, bo tu może grac rolę czynnik psychologiczny.
Ale w odrastanie nogi z podświadomości nie uwierzę - daruj...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| So gru 18, 2004 12:02 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
jo_tka napisał(a): Tyrael - mogę uwierzyć, że z podświadomości można odzyskać głos, bo tu może grac rolę czynnik psychologiczny. Ale w odrastanie nogi z podświadomości nie uwierzę - daruj...
zawsze sie tesz milo pomarzyc
|
| So gru 18, 2004 12:17 |
|
 |
|
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
jo_tka napisał(a): Tyrael - mogę uwierzyć, że z podświadomości można odzyskać głos, bo tu może grac rolę czynnik psychologiczny. Ale w odrastanie nogi z podświadomości nie uwierzę - daruj...
Coz pewnie sa pewne granice ale jezeli mialabys odpowiednia wiare to moglaby Ci nawet noga odrosnac...
A tak wracajac do tematu to po prostu cudowne uzdrowienia OBIEKTYWNIE rzecz biorac nie sa dowodem na istnienie Boga.
_________________
|
| So gru 18, 2004 12:24 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Tyrael napisał(a): jo_tka napisał(a): Tyrael - mogę uwierzyć, że z podświadomości można odzyskać głos, bo tu może grac rolę czynnik psychologiczny. Ale w odrastanie nogi z podświadomości nie uwierzę - daruj... Coz pewnie sa pewne granice ale jezeli mialabys odpowiednia wiare to moglaby Ci nawet noga odrosnac...  A tak wracajac do tematu to po prostu cudowne uzdrowienia OBIEKTYWNIE rzecz biorac nie sa dowodem na istnienie Boga.
Tak owszem granice ale pomysle tesz o tym ze ona moga nasz dobrwadz do obledu
|
| So gru 18, 2004 12:26 |
|
 |
|
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
luki napisał(a): Tak owszem granice ale pomysle tesz o tym ze ona moga nasz dobrwadz do obledu
Pewnie ze moga - zawsze skrajnosci sa niezdrowe i niepolecane  s
_________________
|
| So gru 18, 2004 12:30 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Tyrael napisał(a): luki napisał(a): Tak owszem granice ale pomysle tesz o tym ze ona moga nasz dobrwadz do obledu Pewnie ze moga - zawsze skrajnosci sa niezdrowe i niepolecane  s
ja wiem ale zobacz z ta noge pewani ci chodzilo o przyklad ale to co stworzy Bóg jes cene ale moze kiedy uda sie udowedni pepetum moblie
|
| So gru 18, 2004 12:36 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Tyrael - zapewne  I zamienić miejscami Himalaje z Rowem Mariańskim również  Tylko pytanie wiarę w co/ czy może Kogo?
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| So gru 18, 2004 12:40 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|