Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz lis 06, 2025 0:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 812 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 55  Następna strona
 Dylemat: Chrześcijanin czy katolik? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1803
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
chwat napisał(a):
Przeemek napisał(a):
To jest poziom rozmowy i argumentów chwata

Ja nie przedstawię żadnych argumentów bo i na co? Rozmowa z Przeemkiem to przysłowiowe udowadnianie, że nie jest się wielbłądem.

Jezus założył jeden Kościół a nie Kościoły, a jako że istnienie jednego Kościoła jest faktem, to nie wymaga to udowadniania.

Przeemek wyskakuje z jakąś absurdalną koncepcją wielu Kościołów i wielu doktryn - więc po jego stronie jest wymóg udowodnienia własnej tezy.
A że niczego nie przedstawił, Kościół nie posiada bowiem dokumentów uznających doktrynalną dowolność, którą Przeemek postuluje, to Przeemek w reakcji na próżnię własnych haseł, odwraca kota ogonem i nie mając nic do powiedzenia i niczego nie udowadniając, robi sztuczny dym żądając dowodów na jedność, tak jakby nie była ona oczywista.

No i tak właśnie wygląda argumentacja chwata...... że drugi użytkownik wymyśla, wyskakuje z absurdalnymi koncepcjami, itd. Czyli oskarżenia i stwierdzenia bez podstawy i argumentów?
A przepraszam.... jednak jest argumentacja: ".....jak by nie była oczywista"(źródło: chwat).

Ale kiedy dostaje argument:
"W Kościele od samego początku nie było jedności na poziomie doktrynalnym, przykładem jest apostoł Piotr który uważał, że Kościół który założył Chrystus uznawał pogan za nieczystych w swojej doktrynie i do tego myślał tak przez bardzo długi czas, bo ok. 20 lat po śmierci Chrystusa, to nie jest mało (Dz10). Do tego nakłaniał i nauczał tej fałszywej doktryny innych pogan, co potępoł apostoł Paweł:

"(11) Gdy następnie Kefas przybył do Antiochii, otwarcie mu się sprzeciwiłem, bo na to zasłużył. (12) Zanim jeszcze nadeszli niektórzy z otoczenia Jakuba, brał udział w posiłkach z tymi, którzy pochodzili z pogaństwa. Kiedy jednak oni się zjawili, począł się usuwać i trzymać się z dala, bojąc się tych, którzy pochodzili z obrzezania. (13) To jego nieszczere postępowanie podjęli też inni pochodzenia żydowskiego, tak że wciągnięto w to udawanie nawet Barnabę. (14) Gdy więc spostrzegłem, że nie idą słuszną drogą, zgodną z prawdą Ewangelii, powiedziałem Kefasowi wobec wszystkich: Jeżeli ty, choć jesteś Żydem, żyjesz według obyczajów przyjętych wśród pogan, a nie wśród Żydów, jak możesz zmuszać pogan do przyjmowania zwyczajów żydowskich? " (Ga2: 11 - 14)

"
Oczywiście niezgodności na poziomie doktrynalnym jest więcej ale to jest jeden z poważniejszych problemów w rzekomej jedności Kościoła i to wśród jego założycieli.

I co z tym zrobił chwat? nie pokwapił się nawet o jedno zdanie komentarza do powyższego argumentu. Za to zastosował swoje:
"Ale mnie nie interesują Twoje pojęcia ("rozdarcia" "niesłuszne drogi" i "spory") i koślawe argumentowania, które wg Ciebie uznają te pojęcia za "doktrynę".
Mnie interesuje wypowiedź wczesnego Kościoła stwierdzająca występowanie różnych doktryn w jednym Kościele, lub wielu różnych doktrynalnie Kościołów (a nie występowanie czegokolwiek, co Przeemek nazywa doktryną) (viewtopic.php?p=1003577#p1003577)"


Zaczął dyktować co go interesuje i co tylko dla niego ma jakąlkowiek wartość, no i oczywiście argumenty: "Ale mnie nie interesują...; koślawe argumenty....; które uznaja doktrynę;.....Przeemek nieczego nie przedstawił....itd." przez resztę postów.
A gdzie uzasadnienie tych zarzutów? jakikolwiek komentarz udowadniający, że jest tak jak on uważa, a nie inaczej?

Tak chwat dyskutuje na forum, co dla niego jest oczywiste musi być i dla innych uzytkowników, prawda?

I mimo, że nawet wtedy dostał odpowiedzi na swoje pytania, to moje cały czas ignoruje:

Podaj źródło Kościoła lub może z jego Credo jaką nazwę nosi wspólnota, która zgodnie z twoją tezą tworzy Kościół "Abrahama-Mojżesza-Jezusa" i jak to rozpoznałeś/dowiedziałeś się o tym, że jest prawdziwa?

Dlaczego narodziny Kościoła nie nastąpiły w dniu Pięćdziesiątnicy, tylko tak jak podałeś w swojej tezie "Abrahama-Mojżesza-Jezusa", a dlaczego nie od czasów Noego?


Cz cze 14, 2018 18:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1803
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
robaczek2 napisał(a):
Przeemek napisał(a):
zobacz jak odpowiadał użytkownikowi "Zbigniew3991", źródła dostawał

Co prawda nie za bardzo rozumiem Zbigniewa w: "Nie piszę o doktrynach, ale o różnicach zdań. Czyli o różnicach doktryn" ale chodzi o szersze lub wezsze znaczenie slowa "doktryna". W ten sposob dla jednego ubieranie czarnych butow przez prezbitera w czasie nabozenstwa bedzie zaliczane do doktryny a dla drugiego nie. Lub powolywane moich kolezanek na wysoki urzad.

biskup robaczek2

Mamy prawo się nie rozumieć, od tego jest dyskusja. Ale chwat jej nie prowadzi, tylko oskarża o wymysły, bo dla niego pewne rzeczy są oczywiste - sam napisał, czyli on dobrze wie co oznaczają, tylko nie raczy się tym podzielić podczas dyskusji, którą prowadzi.

Poza tym tak jak już napisałem, popatrz kilka postów wcześniej na odpowiedzi chwata skierowane do mnie. Nawet podawałem definicję słownikową i Kościoła terminu "doktryna" - chwat to ominął, jakby nie było w tekście, ale sam twierdzi że ja jej nie rozumiem - tak rozmawia się w szkole podstawowej, a nie na forum. Moderacja wyciągnęła wniosek raz - i mój post, a nie chwata wylądował w wątku o wzajemnych uwagach. Zresztą na co cały czas liczy chwat, że moderacja przyjdzie z odsieczą bo po jego wpisach wyraźnie widać że ucieka od odpowiedzi i nie ma już argumentów.

A odnośnie meritum, to podałem przykład doktryny - zgodnej z definicją, w której nie było jedności w Kościele Chrystusa od samego początku i bynajmniej potępienie Piotra:
"(..)że nie idą słuszną drogą, zgodną z prawdą Ewangelii"(Ga2: 14)

nie jest to tak trywialne jak "noszenie czarnych butów", słowa są tu jednoznaczne.

Więc prosiłbym, zanim komentujesz jednostronnie, zapoznał się dokładnie z dyskusją.
Zobacz jaka będzie następna odpowiedź chwata i będziesz miał pełny obraz.


Ostatnio edytowano Cz cze 14, 2018 19:18 przez Przeemek, łącznie edytowano 1 raz



Cz cze 14, 2018 19:11
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2682
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
robaczek2 napisał(a):
Przeemek napisał(a):
zobacz jak odpowiadał użytkownikowi "Zbigniew3991", źródła dostawał

Co prawda nie za bardzo rozumiem Zbigniewa w: "Nie piszę o doktrynach, ale o różnicach zdań. Czyli o różnicach doktryn" ale chodzi o szersze lub wezsze znaczenie slowa "doktryna". W ten sposob dla jednego ubieranie czarnych butow przez prezbitera w czasie nabozenstwa bedzie zaliczane do doktryny a dla drugiego nie. Lub powolywane moich kolezanek na wysoki urzad.

biskup robaczek2


Rozumiem doktrynę jako zespół zdań i poglądów. Nie jestem pewien tego, czy traktować spór o obrzezanie Pogan za spór o doktrynę, ale wydaje mi się, że to już jest zespół poglądów. W końcu Poganie najpierw musieli przyjąć naukę Judaistyczną, a potem nauczanie Jezusa. Potem Poganie od razu poznawali naukę Jezusa, bez szczegółowego wprowadzania w Judaizm. To już inne doktryny... Ale mogę się mylić, więc zapraszam do dyskusji.

_________________
MODERATOR


Cz cze 14, 2018 19:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1803
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Zbigniew3991 napisał(a):
robaczek2 napisał(a):
Przeemek napisał(a):
zobacz jak odpowiadał użytkownikowi "Zbigniew3991", źródła dostawał

Co prawda nie za bardzo rozumiem Zbigniewa w: "Nie piszę o doktrynach, ale o różnicach zdań. Czyli o różnicach doktryn" ale chodzi o szersze lub wezsze znaczenie slowa "doktryna". W ten sposob dla jednego ubieranie czarnych butow przez prezbitera w czasie nabozenstwa bedzie zaliczane do doktryny a dla drugiego nie. Lub powolywane moich kolezanek na wysoki urzad.

biskup robaczek2


Rozumiem doktrynę jako zespół zdań i poglądów. Nie jestem pewien tego, czy traktować spór o obrzezanie Pogan za spór o doktrynę, ale wydaje mi się, że to już jest zespół poglądów. W końcu Poganie najpierw musieli przyjąć naukę Judaistyczną, a potem nauczanie Jezusa. Potem Poganie od razu poznawali naukę Jezusa, bez szczegółowego wprowadzania w Judaizm. To już inne doktryny... Ale mogę się mylić, więc zapraszam do dyskusji.

W tym obrzezaniu apostoł Piotr stracił z oczu/nie znał fundament Dobrej Nowiny, ciągle nie rozumiał na czym polega Łaska Pana - absolutna podstawa doktryny Kościoła Chrystusa, czyli na czym polegało Nowe Przymierze - to nie jest "noszenie czarnych butów". Łaska oczyszczała/usprawiedliwiała z wiary, a nie z przynależności etnicznej, czy czegokolwiek innego.

Zauważ, że mimo potępienia przez Pawła, Piotr nadal się nie zmienił i nie zrozumiał. Dopiero po objawieniu w (Dz10) zaskoczył o co w tym chodzi:

"(15) A głos znowu po raz drugi do niego: Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił. (16) Powtórzyło się to trzy razy i natychmiast wzięto ten przedmiot do nieba. ...(...).... (19) Kiedy Piotr rozmyślał jeszcze nad widzeniem,[dręczyły go niepewności - inne przekłady] powiedział do niego Duch: Poszukuje cię trzech ludzi. (20) Zejdź więc i idź z nimi bez wahania, bo Ja ich posłałem. (21) Piotr zszedł do owych ludzi i powiedział: Ja jestem tym, którego szukacie. Z jaką sprawą przybyliście? ...(...)...(25) A kiedy Piotr wchodził, Korneliusz wyszedł mu na spotkanie, padł mu do nóg i oddał mu pokłon. (26) Piotr podniósł go ze słowami: Wstań, ja też jestem człowiekiem. (27) Rozmawiając z nim, wszedł i zastał licznie zgromadzonych. (28) Przemówił więc do nich: Wiecie, że zabronione jest Żydowi przestawać z cudzoziemcem lub przychodzić do niego. Lecz Bóg mi pokazał, że nie wolno żadnego człowieka uważać za skażonego lub nieczystego. " (Dz10: 15 - 27)


Bóg musiał wskazać apostołowi Piotrowi kogo chciał oczyścić i przyłączyć do obietnicy danej Abrahamowi. Piotr uważał, że tylko dana jest Żydom więc konwertował pogan na Żydów - to jest nierozumienie fundamentalnej doktryny Kościoła.


Cz cze 14, 2018 19:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Przeemek napisał(a):
Ale kiedy dostaje argument:
"W Kościele od samego początku nie było jedności na poziomie doktrynalnym...

To nie jest argument, to jest Twoja teza, to zasadnicza różnica.
Argumentem będzie, kiedy ją uzasadnisz.

Jeśli twierdzisz, że w Kościele od samego początku nie było jedności na poziomie doktrynalnym, to przedstaw różne doktryny wczesnego Kościoła.
Tak więc przykładowo: doktryna nr 1, doktryna nr 2 (bądź może i trzecia...) i opinia Kościoła mówiąca, że uznaje on obie (bądź więcej...) te doktryny.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Cz cze 14, 2018 19:51
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2682
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
chwat napisał(a):
Przeemek napisał(a):
Ale kiedy dostaje argument:
"W Kościele od samego początku nie było jedności na poziomie doktrynalnym...

To nie jest argument, to jest Twoja teza, to zasadnicza różnica.
Argumentem będzie, kiedy ją uzasadnisz.

Jeśli twierdzisz, że w Kościele od samego początku nie było jedności na poziomie doktrynalnym, to przedstaw różne doktryny wczesnego Kościoła.
Tak więc przykładowo: doktryna nr 1, doktryna nr 2 (bądź może i trzecia...) i opinia Kościoła mówiąca, że uznaje on obie (bądź więcej...) te doktryny.


Przykład masz powyżej. Paweł stwierdza: Pogan należy od razu Chrzcić. Piotr stwierdza: Pogan należy najpierw obrzezać.
Taka rozbieżność trwała jakiś czas, aż do interwencji Ducha Świętego, który objawił Piotrowi jego błąd.

_________________
MODERATOR


Cz cze 14, 2018 20:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2873
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Zbigniew3991 napisał(a):
Rozumiem doktrynę jako zespół zdań i poglądów.

Jeszcze zalezy na co. Czy poglad na kolor skory ksiedza to tez element doktryny? Albo jaka zyletka sie goli?
W porownaniu z miomi kolezankami biskupkami.

biskup robaczek2


Cz cze 14, 2018 20:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Zbigniew3991 napisał(a):
Przykład masz powyżej(…)Taka rozbieżność trwała jakiś czas, aż do interwencji Ducha Świętego, który objawił Piotrowi jego błąd.
Rozbieżność to nie doktryna.
Ta rozbieżność nie skutkowała utworzeniem Kościoła św Piotra i Kościołów innych, które definiowałby się jako doktrynalnie sprzeczne a mimo tych sprzeczności uznawałyby się wzajemnie jako Kościoły.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Cz cze 14, 2018 20:53
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2682
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
chwat napisał(a):
Zbigniew3991 napisał(a):
Przykład masz powyżej(…)Taka rozbieżność trwała jakiś czas, aż do interwencji Ducha Świętego, który objawił Piotrowi jego błąd.
Rozbieżność to nie doktryna.
Ta rozbieżność nie skutkowała utworzeniem Kościoła św Piotra i Kościołów innych, które definiowałby się jako doktrynalnie sprzeczne a mimo tych sprzeczności uznawałyby się wzajemnie jako Kościoły.


To prawda. Na marginesie zaznaczę, że w czasach Piotra i Pawła używano innego znaczenia słowa: Kościół. Dla Piotra i Pawła istniały Wspólnoty, czyli Kościoły. Istniał więc Kościół Jerozolimski, Rzymski i inne. Później zaczęto nazywać te Wspólnoty diecezjami... To jak w Cerkwi autokefaliczne Kościoły Prawosławne w poszczególnych krajach.

_________________
MODERATOR


Cz cze 14, 2018 21:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2873
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
chwat napisał(a):
Jeśli twierdzisz, że w Kościele od samego początku nie było jedności na poziomie doktrynalnym, to przedstaw różne doktryny wczesnego Kościoła.

Ja mysle, ze wlasnie wskazal. Spor Apostolow mozna podciagnac pod doktrynalny.
Lub nie.


Cz cze 14, 2018 21:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Zbigniew3991 napisał(a):
Ja mysle, ze wlasnie wskazal. Spor Apostolow mozna podciagnac pod doktrynalny.
Lub nie.
Ale spór nie poskutkował utworzeniem poróżnionych Kościołów, wzajemnie się oskarżających o nieprawidłowości doktrynalne. Kościół pozostał jednością i rozwiązał swój spór.



Zbigniew3991 napisał(a):
To prawda. Na marginesie zaznaczę, że w czasach Piotra i Pawła używano innego znaczenia słowa: Kościół. Dla Piotra i Pawła istniały Wspólnoty, czyli Kościoły. Istniał więc Kościół Jerozolimski, Rzymski i inne. Później zaczęto nazywać te Wspólnoty diecezjami
No właśnie, tu Kościoly oznaczają głównie różnice terytorialne, a nie oznaczają Kościołów skłóconych ze sobą.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Cz cze 14, 2018 21:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1803
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
chwat napisał(a):
Zbigniew3991 napisał(a):
Przykład masz powyżej(…)Taka rozbieżność trwała jakiś czas, aż do interwencji Ducha Świętego, który objawił Piotrowi jego błąd.
Rozbieżność to nie doktryna.
Ta rozbieżność nie skutkowała utworzeniem Kościoła św Piotra i Kościołów innych, które definiowałby się jako doktrynalnie sprzeczne a mimo tych sprzeczności uznawałyby się wzajemnie jako Kościoły.

Rozbieżność z definicji to nie jest to samo co doktryna.
Natomiast chrzest i obrzezanie to doktryny. Łaska przez wiarę też.

Kościół Chrystusa nauczał w Efezie, że mają się ochrzcić, a w Galicji, że najpierw obrzezać aby się oczyścić i stać się członkiem Kościoła. Ten sam Kosciół wewnętrznie nauczający dwóch różnych doktryn, taki stan od samego początku jego powstania trwał latami. Więc i sugerowanej przez ciebie jedności od samego początku nie było.

Inną kwestią jest, że i tak ostatecznie w 1054r. rozbieżność w doktrynach poskutkowała utworzeniem się Kościoła sw. Piotra i Prawosławnego, które są doktrynalnie sprzeczne a mimo to obydwa uważają się za jedyny i prawdziwy Kosciół Chrystusa.


Ostatnio edytowano Cz cze 14, 2018 21:57 przez Przeemek, łącznie edytowano 1 raz



Cz cze 14, 2018 21:50
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2682
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Przeemek napisał(a):
chwat napisał(a):
Zbigniew3991 napisał(a):
Przykład masz powyżej(…)Taka rozbieżność trwała jakiś czas, aż do interwencji Ducha Świętego, który objawił Piotrowi jego błąd.
Rozbieżność to nie doktryna.
Ta rozbieżność nie skutkowała utworzeniem Kościoła św Piotra i Kościołów innych, które definiowałby się jako doktrynalnie sprzeczne a mimo tych sprzeczności uznawałyby się wzajemnie jako Kościoły.

Rozbieżność z definicji to nie jest to samo co doktryna.
Natomiast chrzest i obrzezanie to doktryny. Łaska przez wiarę też.

Kościół Chrystusa nauczał w Efezie, że mają się ochrzcić, a w Galicji, że najpierw obrzezać aby stać się członkiem Kościoła. Ten sam Kosciół wewnętrznie nauczający dwóch różnych doktryn, taki stan od samego początku jego powstania trwał latami. Więc i sugerowanej przez ciebie jedności od samego początku nie było.

Inną kwestią jest, że i tak ostatecznie w 1054r. rozbieżność w doktrynach poskutkowała utworzeniem się Kościoła sw. Piotra i Prawosławnego, które są doktrynalnie sprzeczne a mimo to obydwa uważają się za jedyny i prawdziwy Kosciół Chrystusa.


To też prawda - stąd mówię o doktrynach. Te doktryny, dotyczące obrzezania, doczekały się rozstrzygnięcia. Co do figur i obrazów, istnieje nadal spór pomiędzy Katolikami a Prawosławnymi. I to istnieje realny spór doktrynalny...

_________________
MODERATOR


Cz cze 14, 2018 21:57
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Zbigniew3991 napisał(a):
Co do figur i obrazów, istnieje nadal spór pomiędzy Katolikami a Prawosławnymi. I to istnieje realny spór doktrynalny...

Że co? :shock: O co niby się spieramy w temacie obrazów i figur?

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Cz cze 14, 2018 22:04
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2682
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
W Cerkwi istnieją ikony, ale nie istnieją figury i obrazy - są one uznane za bałwochwalcze. Tak przynajmniej to rozumiem. Ikony to inny środek obrazowania - są one w Cerkwi nazywane oknami. Ikony są pisane i przemadlane, istnieją specjalne zasady ich tworzenia. Dla Katolików to abstrakcja, z kolei Prawosławni mogą czuć się oburzeni naszymi figurami.

Mogę się mylić - akurat tutaj nie znam źródeł. To moje obserwacje i doświadczenia.

_________________
MODERATOR


Cz cze 14, 2018 22:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 812 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 55  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL