HA HA no uśmiałem się ...
idąc tym tropem można się spodziewać, że na pustyni może z prawdopodobieństwem 99,9% pojawić się mikroprocesor (w końcu zbudowany jest głównie z krzemu).



Podpowiem jeszcze, dla tych co nie wiedzą że pozostały 1 % człowieka to też pierwiastki występujące w świecie nieożywionym. Tak jesteśmy zbudowani z budulca dostępnego na Ziemi.

Dziewczyny.

No i przecież to jest najbardziej uzależniająca używka, więc nie wiem dlaczego o niej nie wspomniałeś? masz z tym jakiś problem? jakieś negatywne doświadczenia?

Żonaty jestem, a pastor mi do łóżka nie zagląda (ma własna zonę)

Zawsze możesz wybrac jakis "liberalny" Kosciół albo islam: 72 hurysy w raju, a na Ziemi możesz zawrzeć czasowe małżeństwo (takie małżeństwo na godziny )

skoro się doliczyłes tego 1%, to bądź konsekwentny

Pierwszą żonę, może drugą, albo piątą. Rzeczywiście, lepiej nie zaglądać, tylko porozumiewawczo przymknąć oczko.

Albo założyć własny, według własnego liberalizmu. To dopiero frajda.

Co ty znowu wymyślasz.
Mam sobie wybrać dowolną religie jaka mi pasuje? bo wszystkie są prawdziwe, więc bez róznicy?

Z tego co piszesz, to jaka dla ciebie roznica? A tak się zabezpieczysz na wypadek wiecznosci.

Uwaga, że pastor ma żonę, też ni w pięć ni w dziewięć nie pasuje do wątku.
Chyba widać jak na dłoni, że Kozioł nawet nie mając okazji, stara się skrytykować celibat i katolicyzm. Pastor ma żonę, więc nie zagląda mu do łózka, w domyśle w odróżnieniu księdza, który żony nie ma no i jedyne co mu pozostaje, to zaglądanie do łóżka innym. Stara śpiewka. A jak się Koziołowi odpowie, to potem leci do moderacji na skargę, że mu krzywdę robią

Najwyraźniej jesteś przewrażliwiony. Ja tego tak nie odebrałam (odebrałam jako żart), a Kozioł wcale nie poleciał ze skargą i to już jest pomówienie. A pastor (na marginesie - wspaniały czlowiek) ma żonę, drugą, bo pierwsza zmarła.
Zapominasz chyba, że w KK też są żonaci księża, w obrządku wschodnim.

Może jestem przewrażliwiony, a może Ty zbyt mało wrażliwa.
Nie zauważyłem, żeby odnoszono się personalnie do jakiegoś pastora i ja też nie miałem nikogo na myśli.
Faktem jest, że małżeństwo nie jest w protestantyzmie nierozerwalne i nie jest sakramentem, więc słowo "żona" oprócz zbieżności, wyraża również coś innego. Warto pamiętać o tym w rozmowie.

To nie jest watek o protestantyzmie, to po pierwsze. Po drugie: poważna dyskusja z Robkiem jest niemożliwa, a dodatkowo Robek nie prezentuje w żadnym wątku wiary katolickiej, więc bezsensowne jest odbieranie słów @Kozioł za przytyk. Koniec offtopu.

Jeśli dla ciebie wszystkie religie są prawdziwe, to już nie wiem jak na to odpowiedzieć.

No i wracając do głównego wątku, to jeszcze w średniowieczu to można było uznawać że to wszystko co istnieje zostało jakoś skonstruowane czy tam zaplanowane, i to nie przez jakiegoś coś, co sobie to wszystko stworzyło, i gdzieś tam sobie później poszło. Tylko przez jakiegoś Boga który ze swojej dobroci, dodatkowo stworzył dla ludzi Niebo i Piekło.
Ale dzisiaj wszystko można wyjaśnić prawami fizyki, jak również jest ewolucja, więc żaden doskonały plan(przewidujący rodzenie sie co niektórych dzieci, wadami genetycznymi) nie jest już potrzebny.

To jest twoje zdanie, a nie mój pogląd.
W średniowieczu myślano, że połknięto wszystkie mądrości świata i mądrość ta trzeba chronić przed wypaczeniami. Dziś ludzie myślą to samo (a niewiadomych jest wg mnie znacznie więcej), tylko nie zabijają z tego powodu (choc głowy bym tu nie dał ...)
..........

@Małgosiaa
Pastor bez brody z ta blizna i usmiechem chyba wygląda znacznie lepiej. Jak myslisz?

No przecież samemu mówiłeś żebym przeszedł na Islam, czy na jaką inną religie, więc tobie bez różnicy, która jest prawdziwa.




Nie słyszałeś o czymś takim jak zamachy terrorystyczne?
I o jakich niewiadomych mówisz? czyżby dziś ludzie wiedzieli o świecie mniej, niż w średniowieczu?

Zamachy nie sa z powodu wiedzy, a z powodu polityki.
Im więcej się ludzie rozglądają, tym więcej pytań mają. Nie zauważyłeś? Wątpię, czy ta gonitwa za króliczkiem kiedykolwiek sie skończy.

Czy cos mi umknęło, czy ten 1% dopuszczalny przez ciebie dotyczy Boga "chrześcijańskiego", czy jakiegokolwiek?