Następnym razem Kael umieszczaj ostrzeżenie dla czytelników "Żałosne" na początku swojego tekstu, a nie na końcu
Ale i tak szacun za samoocenę

W 68 zarzucano Szewinskiej - Kirstenstain zydowskie pochodzenie i syjonizm, moze dlatego wstapila do "super narodowego " PRON ?
Ciezko wszystkim dogodzic, oj ciezko.

Alez Marku, samokrytyka jest cnota na ktora niektoryvh nie stac. Wady widza tylko u innych.
Szacunek dla zmarlych byl kiedys oczywisty dla ludzi kulturalnych. Dzis rzadzi kultura wg pani Pawlowicz, niestety profesor.
Twoj wybor kto jest twoim wzorem.

Zatem zagrajmy ostro, stosując hiperbolę dla ukazania problemu jaśniejszym.
Opowiedz nam, Kael, o swoim szacunku do zmarłych osób takich jak Stalin, Kaligula, Eichmann.
Śmiało!

Skąd mniemanie, że PRON było w jakimkolwiek sensie "narodowe"?
Chyba że masz na mysli naród rosyjski...
Gdybyś napisał o "Grunwaldzie" to ewentualnie...

Chodzi o to wyznanie, które podobno ktoś słyszał, ale którego pechowo nie nagrał, ani nie udokumentował w inny sposób? No cóż Alus, wyznania których nie ma, nie wystarczą.


Według mnie? A co za różnica, o czym to świadczy według mnie? Nie przeprowadzamy ankiety o tym, o czym ta wypowiedź dla kogoś świadczy. "Świadczenie" dla mnie o jakiejś wypowiedzi, ma się nijak do sugerowania zarzutu nazywania "podludźmi". Albo ktoś zwracał się do kogoś "podludzie", wtedy można mu to zarzucić, ale jeśli się tak nie zwracał, to taki zwrot jest bezpodstawny.

Mamy tu przypadek, kiedy ktoś sformułował zdanie, w którym sugeruje komuś używanie pod jego/ich adresem określenia "podludzie". Termin "podludzie" był używany przez nazistów, sugerowanie komuś uważania rozmówców za "podludzi" powoduje, że niejawnie informuje się o jego nazistowskich sympatiach. Dlatego uważam, że imputowanie komuś posługiwania się tego typu myśleniem i kryteriami wymaga uzasadnia, czyli przytoczenia przynajmniej jednego zwrotu "podludzie", wcześniej użytego przez osobę, z którą się rozmawiało, pod adresem swoich rozmówców.

Już raz prosiłem – zamiast doszukiwać się „sugestii”, których nie ma, proszę o czytanie tego, co piszę wprost. Nigdzie nie sugerowałem, że Marek nazwał mnie „podczłowiekiem”. Twierdzę, że jego zachowanie, przejawiające się w ignorowaniu argumentów tutejszej przeciwników partii świadczy o traktowaniu ich z pogardą.

Ależ nie, wcale:

No nie ma takiej sugestii. W ogóle byłaby to sugestia absurdalna. Marek to nie jest anonimowy naziol z wykopu przecież, aby używać takich słów.

Nie podobno i nie ktoś, ale konkretne osoby - Władysław Władyka, Tomasz Wołek, Tomasz Lis, Katarzyna Kolenda Zaleska - przeciwn nim staje Kurski, który przegrał kilka procesów o kłamstwo i który na łamach prasy przepraszał za soje kłamstwa.




Podludźmi przez wieki byli także niewolnicy, ale ich dopuszczano do czyszczenia butów właściciela i jego rodziny......znaczyli byli bardziej godni, niż wskazani na forum niegodni.
dla Ciebie ona może nic nie znaczyć, dla adresatów mówi wszystko, a wskazani raczej nie udzielili Ci pełnomocnictwa do wypowiadania sie w ich imieniu.

Które to konkretne osoby nie mają konkretnych dowodów

Co niestety nie daje rzekomej wypowiedzi rangi prawdy

No tak, bardzo to budujące. Markowi Piotrowskiemu sugeruje się sympatyzowanie z nazizmem, bądź z niewolnictwem.

A może dla adresatów dużo znaczyć, tylko nie mówimy teraz o wrażeniach adresatów, ale o faktach.
Dlatego powstrzymam się i nie powiem, ile znaczy dla mnie osoba sugerująca innej wyznawanie ideologii "podludzi". Nie będę robił teatru, rozdzierał szat i budował hiperboli. Wystarczy mi trzymanie się faktów i zaprezentowanie dowodu na "podludzi", czyli stosownej wypowiedzi o "podludziach", bądź stwierdzenie jego braku.

Nie wypowiedam się w niczyim imieniu, wręcz przeciwnie. Chcę się tylko dowiedzieć, czy Marek Piotrowski wypowiedział się kiedyś o "podludziach", a wtedy można by było mu to zarzucić, czy się nie wypowiedział, a wtedy sugerowanie mu takiej wypowiedzi jest oszczerstwem.



Podobnie z innymi wypowiedziami:
ta sugeruje, że adresat przekazu PiS, jest osobą głupią



A ta informuje
że PiS otwarcie przyznaje "nasze przesłanie kierujemy do deblili"

Ależ skąd, nie ma takiej sugestii:


[proszę nie dopisywać adwersarzowi słów, których nie użył. Jeśli coś dopisujemy w cytacie, należy zaznaczyć, że to jest "dopisek mój". M.]

Duch Święty ich nie natchnął aby włączyli mikrofony i nagrali.
Cudu słońca w Fatimie też nikt nie nagrał, św Faustyna nie nagrała słów Jezusa, czyli brak dowodu.


To może chcesz porozmawiać o faktach i choć nigdy do nikogo był nie powiedziała/napisała, zacytuję klasyka stworzę ten fakt pisząc pod Twoim adresem nie jesteś godzien czyścić XXXXXX buty.

Śp. Bartoszewski bije na głowę K. Pawłowicz, bo otrzymał tytuł naukowy profesora na dwu uczelniach i na kilku wykładał - KUL, Uniwersytet w Monachium, Katolickie Uniwersytety w Eischtatt i Inglolstad, Uniwersytet Augsburski.
Takie pośmiertne poniewieranie - Bartoszewski, Szewińska - zapewne jest zapisany w ST jako "nakaz Boga"

A Lecz Wałęsa to nawet kilkukrotnym doktorem jest
Możesz mi podać zapis, który mówi, ze poniewieranie prześmiertelne jest chrześcijańskie?

Bo prawdziwym priorytetem dla Alus i Kael winno być zadowolenie gdy apologeta mówi do nich Raka, a one durne na to się oburzają.