Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 21:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 109 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Jesteś jego dziewczyną, czy darmową prostytutką ? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Funeral..

Wybacz mi,ale odniosłem zupełnie inne wrażenie.
Rzepak pod presją w desperacji pisał niepoważne rzeczy,
ale atakowaniem zajęli się wszyscy naraz... prześledziłem
caluśki temat.. powaga.. gościu miał intencję.. a przez atak
forumowiczów i wyśmianie.. stracił równowagę.. dziwić się..
Jest tylko człowiekiem..

Czy prostytutka musi oznaczać do końca pojęcie prostytutki?
To raczej jest przenośnia.. kwestia mentalności i ukrytego
myślenia mężczyzn, którzy traktują dziewczynę do zabawy..





Crosis..
Podobnie jak Ty jestem przeciwny potępianiu ludzi.
Chrystus mówił,że nierządnice wchodzą przed "nami"
do Królestwa Niebieskiego.. :) Jak już wyżej pisałem..
To kwestia nastawienia.. mężczyzny...

Prostytutka nie musi być prostytutką...
Może być obiektem do spełniania zachcianek
pod płaszczykiem miłości,zauroczenia...
BEZ UOGÓLNIANIA.. to byłoby nie fair.. :)

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Cz wrz 01, 2005 15:24
Zobacz profil
Post 
Prostytutka z wyboru to kobieta lubiaca seks i oddajaca sie za puieniadze. Jej wybor, jej zycie.

O kobietach do prostytucji przumuszanych (przez ludzi czy sytuacje) nie rozmawiam, bo nie mnie to oceniac.

Crosis


Cz wrz 01, 2005 16:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Crosis.. bywają też takie, które chcą być kochane,
a przez swoją uległość stają się naiwnie materiałem
do darmowego usatysfakcjonowania kochanka.. :(

Mnie bardziej boli właśnie ta kwestia..
Warto uwrażliwiać kobiety na czujność..
Potem może bolić całe życie..

Ps.Zamierzam w najbliższym czasie zorganizować
kampanie "gwałtowi (nie)świadomemu nie"

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Pt wrz 02, 2005 11:53
Zobacz profil
Post 
Cieplutki, naiwnosc ludzi i wykorzystywanie tego przez innych ludzi to zupelnie inna sprawa.

Crosis


Pt wrz 02, 2005 12:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Crosis.. w mentalności mężczyzny, który traktuje
w ukryciu kobietę, jak prostytutkę, nie okazując tego,
ta sprawa jest taka sama.. to mnie najbardziej boli..
Ile dziewczyn znam, tyle ran wykorzystania seksualnego
i "minigwałtu" ... często "nie" kobiety mówiły tylko w myśli..

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Pt wrz 02, 2005 15:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Nie rób z kobiet naiwnych kretynek!

A tak przy okazji, kobiety, które "zostały wykorzystane", czy dały "dowód miłości", kupując sobie zainteresowanie chłopaka, a potem płaczą i cierpią jak to zostały perfidnie oszukane... zasługują raczej na politowanie niż wspołczucie i zrozumienie. Nie istnieje dla mnie tłumaczenie "bo on mnie namówił", bo "ja tak naprawdę niechciałam". Tak tłumaczyć się może czternastolatka i jej jak najbardziej uwierzę, ale nie kobieta.

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


Pt wrz 02, 2005 16:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Wanda.. niestety kobiety przyznają się do ludzkiej
naiwności.. to nie ja odpowiadam za cechę łatwowierności.
Wypraszam sobie jednak przyklejanie mi łatki z kretynkami.
Którym słowem wyraziłem się o kobietach bez szacunku?
Swoją drogą znam wiele "czternastolatek" w wieku
2-3 razy większym.. Nie mówię o Tobie Wando.

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Pn wrz 05, 2005 13:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
No, cóż. Nie przeczę, że ludzie bywają naiwni i głupi niezalżenie od płci. Tylko jakoś dziwnie ich mi nie szkoda...

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


Pn wrz 05, 2005 17:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Wiesz, cieplutki...

Jest taki wiersz Szymborskiej

"Używaj mnie, używaj,
wtedy jestem szczęśliwa
jak biała piana z piwa [...]"

Tyle że jeśli kobieta sama się tak traktuje i tak ustawia, to żadne "uwrażliwianie" nie pomoże. Jeżeli traktuje siebie jak rzecz i gotowa jest sobą płacić za złudzenie miłości, to to zwyczajnie nic nie da.

W innym miejscu leży problem.

Wando - one w jakiś sposób zostały oszukane. Wydawało im się, że sprzedając się całkiem, kupią miłość, a to okazało się niemożliwe...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn wrz 05, 2005 17:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Wanda.. naiwny i głupi - jestem i ja często.
Ty także.. Cały świat.. nie uciekajmy od Prawdy.

Swoją Drogą.. nie szkoda Ci ich?
Współczuję.. :(

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Wt wrz 06, 2005 8:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Interesujący wiersz Szymborskiej.
Jotka.. dziękuję Ci za zbudowanie.
Mentalność Wandy mnie przeraża..

W innym miejscu leży problem.
Pod tym się podpisuję..



Słuchałem kiedyś świadectwa dziewczyny
molestowanej w przeszłości - seksualnie..
Ona nie widziała po prostu innej wizji życia.
Molestowana przez ojca i braci...
Nie potrafiąca zbudować relacji z chłopcami-
wszystko bowiem kończyło się na jednym..
Ograniczone myślenie - spowodowało u niej
zahamowanie rozwoju...

Gdy usłyszała Głos Boga - "to dla Ciebie wszystko
stworzyłem: świat, drzewa, kwiaty, itp" - wtedy poznała
Miłość... od tego momentu wszystko zaczęło się zmieniać..

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Wt wrz 06, 2005 8:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Jesteś jego dziewczyną, czy darmową prostytutką ?
viewtopic.php?p=647888#p647888
Vacarius napisał(a):
Płacić za seks czy dawać podarunki w oczekiwaniu na seks, co za różnica?
Różnica jest taka, że jeśli ktoś płaci za seks,
to go w sposób bezpośredni wymaga (inaczej ma prawo oczekiwać zwrotu pieniędzy).
Podarunków nie trzeba dawać w oczekiwaniu na cokolwiek, a nawet jeśli oczekuje się seksu,
to jest to tylko oczekiwanie, które spełnionym być nie musi,
bo nie jest to obowiązkiem (z uwagi na wykonywaną pracę) osoby obdarowywanej.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


N sty 15, 2012 18:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3467
Post Re: Jesteś jego dziewczyną, czy darmową prostytutką ?
Kiedyś nazywano takie kobiety utrzymankami, lub kurtyzanami. Polecam lekturę " Dama Kameliowa"

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


N sty 15, 2012 19:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Re: Jesteś jego dziewczyną, czy darmową prostytutką ?
A co w momencie gdy taka para się pokłóci i jedna ze stron żąda oddania wszystkiego?
Wtedy okazuje się ze podarunki były dawane w określonym celu i co najmniej jedna ze stron była tego świadoma.
Druga strona też powinna być tego świadoma ze drogie podarunki nie dostaje za nic. Jeśli myśli ze za nic to jest naiwna. Bo dlaczego nikt nie da swemu koledze za nic drogiego podarunku ale swojej dziewczynie da?
Tak się dzieje bo od niej oczekuje seksu. Albo już seks mieli i w ten sposób podarunkami się odwzajemnia.
Nie jest to zapłata za coś. Ale i tak na to samo wychodzi gdy jedna ze stron daje coś a druga strona się odwzajemnia.
Często dużo więcej zedrze z nas partnerka niż prostytutka. A seks masz o wiele gorszy bo nic nie nie możesz wymagać czego ona nie chce lub nie potrafi, bo awantura murowana.
Żonaci faceci często idą do prostytutki nie dla tego ze mają brzydką żonę. Ale dlatego ze nie nie da się z własną zoną tak dogadać w sprawach seksu jak z prostytutką.


N sty 15, 2012 19:12
Zobacz profil
Post Re: Jesteś jego dziewczyną, czy darmową prostytutką ?
Vacarius :O

brak mi słów do Twojego toku rozumowania...

uwierz mi, że z żoną można się dogadać w sprawach seksu...


N sty 15, 2012 19:16
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 109 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL