Wytłumaczcie mi o co w tym chodzi. Czy tworzenie obrazów Boga lub Maryji jest dozwolone?

Co do zasady nie tworzymy „obrazów Boga”. Choć ta zasada nie jest w 100% przestrzegana. Tzn. nie ma takiego przedstawienia, które by w pełni ukazywało boską naturę Trójcy. Natomiast wizerunki Bogurodzicy jak najbardziej tworzyć i czcić wolno oraz należy.

Skoro nie ma takiego przedstawienia, to czy czasem nie tworzymy obrazów bożków?

No nie. Tworzymy wizerunki Chrystusa i świętych. Przedstawiamy też objawienia Boga, takie jak miały miejsce pod terebintami Mamre czy w rzece Jordan.

Czyli malować Jezusa (jak rozumiem Boga, który jest w Niebie) możemy, ponieważ przyjął ludzkie ciało, natomiast jak to się ma do Ducha Świętego i Boga Ojca? Idąc tym tokiem, to jeżeli w objawieniu przyjął ciało człowieka to można, a jeśli nie to …?

Ducha Świętego w ikonografii przedstawiamy tak, jak się objawił. Czyli pod postacią gołębicy albo ognistych języków. Natomiast Boga Ojca – najczęściej symbolicznie, jako okrąg, czy dłoń. Wyjątkiem jest przedstawienie tajemnicy Trójcy poprzez biblijne wydarzenie nawiedzenia Abrahama.

Czym w takim razie są postacie, starszego człowieka z siwą brodą, wąsami…. , przedstawione na malowidłach, wiszących w kościołach, bazylikach, domach?
Tu kilka przykładów:
https://image-media.gloria.tv/bonifaciu ... gkhp7x.jpg
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... a_Ojca.jpg
http://th.interia.pl/50,gfd3938104429797/i1131843.jpg
Z twych wypowiedzi wywnioskowałem, że można w drodze wyjątku malować to co jest w Niebie, pod warunkiem, że ukazało się na ziemi. Czy będzie tu miała znaczenie forma ukazania – cielesna, duchowa, symboliczna? Zakładam również, że nie zrozumiałem twej wypowiedzi, wobec tego prosiłbym o bardziej prostsze wytłumaczenie.

Z trzech przykładów, które wkleiłeś jeden przedstawia Chrystusa. Dwa natomiast, rzeczywiście, są przykładami próby przedstawienia Boga Ojca w postaci ludzkiej. Jest to dość kontrowersyjny temat.

To twoja interpretacja, natomiast według wizji siostry Eugenii Elisabetty Ravasio jest to obraz Boga Ojca.
Źródło:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Objawienia_Boga_Ojca

Nie uważasz, że Bóg, świadom takich „kontrowersyjnych tematów” dał przykazanie, które je rozwiązuje?

Nie wiem. Nie wypowiadam się, bo to nie moja konfesja.

Tradycja chrześcijańskiej ikonografii czerpie ze źródeł biblijnych przedstawiając Boga Ojca jako starca z siwymi włosami i brodą.W Księdze Daniela czytamy:

"A gdy patrzałem, postawiono trony i usiadł Sędziwy. Jego szata była biała jak śnieg, a włosy na głowie czyste jak wełna." (Dn 7,9)

W Dekalogu, Bóg zabrania by człowiek czynił rzeźby czy obrazy tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią. Nie robi wyjątków, no przynajmniej ja się ich nie dopatrzyłem.

Kiedy czytamy Pismo Święte w całości, a nie fragmentami to widać, że Bóg sam nakazuje tworzyć wizerunki, rzeźby, posągi.

- Bóg kazał Mojżeszowi wykuć złote figury dwóch cherubów: "dwa też cheruby wykujesz ze złota" (Wj 25,18)

- Salomon umieścił na ścianach Świątyni wizerunki cherubów, palm oraz kwiatów: "Ponadto na wszystkich ścianach Świątyni wokoło wyrył jako płaskorzeźby podobizny cherubów i palm oraz girlandy kwiatów wewnątrz i na zewnątrz." (1 Krl 6,29)

-Nakazał też sporządzić miedzianego węża Mojżeszowi:

"Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: "Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu". Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego i umieścił go na wysokim palu. I rzeczywiście, jeśli kogo wąż ukąsił, a ukąszony spojrzał na węża miedzianego, zostawał przy życiu." (Lb 21,8-9)

Jak widać z tekstu Pisma Świętego, zakaz ten nie był tak radykalny, jak to malujesz, skoro sam Bóg nakazywał wykonanie rzeźb, a Salomon ozdobił Świątynię wizerunkami cherubów i żaden prorok przeciwko temu nie zaprotestował.

Wskazałeś dwa przypadki, w których Bóg zrobił wyjątek i pozwolił. Nie oznacza to jednak, że ten zakaz podany w dekalogu, nie jest zakazem radykalnym. Bóg go nie zmienił, a wręcz zakazał jakiejkolwiek zmiany.

Po pierwsze, wykazałem trzy różne sytuacje, nie dwie.Po drugie, nakaz wykonania tak cherubów jak i węża miedzianego czy też ozdobienie świątyni wizerunkami jasno pokazuje, że w pierwszym przykazaniu chodzi nie o zakaz wykonywania podobizn i używania ich do kultu Bożego ale o zakaz oddawania czi boskiej takim przedmiotom i uważania ich za bogów.Natomiast fakt wykonania tak cherubów jak i węża miedzianego oraz ozdobienie świętyni wizerunkami cherubów nie był wyjątkiem od przykazania.Czym innym jest wyjątek jak nie odstępstwem od jakiejś reguły? Mam myśleć, że Bóg dał przykazanie a potem nakazał jego ominięcie? Takie myślenie to obraza Boga. Czy Bóg byłby Prawdą gdyby nakłaniał do łamania swoich własnych nakazów?



Przeciwnie, oznacza.W Księdze Powtórzonego Prawa 4,16 jest podany powód, dla którego Bóg zabronił sporządzania swoich wizerunków:"skoroście nie widzieli żadnej postaci w dniu, w którym mówił do was Pan"

Tak więc nie można było przedstawiać na obrazie Boga, którego się nie widziało.Chrześcijanie dostrzegają fakt, że Bóg zakazał czynienia Jego wizerunków, bo nie objawił się Izraelitom w widzialnej postaci, która to sytuacja zmieniła się o 180 stopni objawieniem Syna Bożego.Zakaz podobizn był związany z charakterem starotestamentalnego objawienia: nie było żadnej postaci, był tylko ogień i chmura/obłok.W Nowym Testamencie Bóg objawia się w postaci Jezusa Chrystusa, widzialnego człowieka.To zalecenie straciło swoją moc i stało się nieaktualne.Sam Apostoł Paweł piszę, aby nie było wątpliwości, ze Jezus jest "obrazem Boga niewidzialnego" (Kol 1,15)