A w jaki sposób weryfikujesz, że moją intencją było obrażenie, a intencją Kael, kiedy nazwała mnie "egzotycznym ptakiem" nie było obrażenie?

Wyraźnie podkreślałam mój głęboki patriotyzm, o czym Kael doskonale wiedziała, zatem nazywając mnie "egzotycznym ptakiem" z premedytacją obraziła moje uczucia patriotyczne. Brzydzę się multikulturalną egzotyką i nie życzę sobie takiego przerabiania mojego nicka. Zrozumiane?

Czyli nic się nie zmieniło na tym forum. Jak było polowanie na pelikany, tak jest. Pelikan zdołała zmienić o 180st swoje poglądy, a cały czas się ją nęka. Najwyraźniej nie za poglądy, za to, kim jest.

Biedna pelikan. Na każdym forum ją nękają
Zauważ, że dopóki nie obrażałaś nikogo (po powrocie) i nie awanturowałaś się, nie było żadnego polowania. Sama szukasz guza. Zapewniam Cię, że jeśli będziesz się zachowywać tak jak zaraz po powrocie, nic Ci nie grozi. Natomiast jeśli pociągniesz swoje ostatnie zachowanie, nie będę z Toba dyskutować, jak to czyniono na innym forum. O tym byłaś poinformowana na początku, a ja jestem konsekwentna.

To ciekawe. Bo gdzie indziej twierdziła pelikan, że wcale nie zmieniła o 180 stopni, tylko trochę wyewoluowała.
Oczywiście, że nie za poglądy. Ale też nie za to „kim jest”, bo przecież nikt jej tutaj nie zna osobiście. pelikan jest „nękana” za to, że przedstawia swoje prywatne widzenia jako dowody; za to że uważa się za mądrzejszą od wszystkich oraz za to, że obraża innych.

Co ja sądzę to nie jest tutaj ważne, ważne co inni widzą. Dla innych to zmiana totalna.

A w czym gorsze jest przedstawianie jako dowodów swoich prywatnych widzeń od przedstawiania jako dowodów cudzych widzeń? Mam wysokie poczucie własnej wartości. A jeśli naprawdę się uważam za mądrzejsza od kogos, to co komu do tego? Są ludzie, od których uważam się za wyższą, szczuplejszą, ładniejszą, mądrzejszą, a są tacy, w stosunku do których się uważam za niższą, grubszą, brzydszą i głupszą. I ja nikogo nie obrażam, tylko ludzie się czują obrażeni tym, co mówię. Nie mam nad nikim takiej władzy emocjonalnej, żeby kogoś obrazić.

Niezbyt orientuję się w Twoich wcześniejszych poglądach, niemniej "nowe", które zaprezentowałaś w swoim temacie, balansują na granicy trollerki.


No tak, w więzieniach siedzą sami niewinni . Wycięłam w Twoim poście obraźliwy zwrot, który godzi w drugiego człowieka, więc mi tu nie czaruj, że nikogo nie obrażasz. W zakresie obrażania nie jesteśmy adwokatami we własnej sprawie, tu znaczenie ma ogół przyjętych norm kulturowych, uderzając w cudzą godność osobistą, musisz się liczyć z możliwymi konsekwencjami . Mamy zapisane w regulaminie, że wypowiedzi o charakterze obraźliwym są zabronione, zatem jeżeli nie jesteś pewna, czy Twoja wypowiedź nie jest obraźliwa wobec dyskutanta, po prostu jej nie publikuj. Masz również prawo zgłaszać wypowiedzi, które są obraźliwe wobec Ciebie.

Za stare poglądy też zyskałam łatkę trolla. Tak więc chyba ze mną coś nie tak Za co się nie wezmę, to strolluję.

Serio nazwanie kogoś "stetryczałym nudziarzem" godzi w drugiego człowieka bardziej niż przypisywanie mu tendencji neonazistowskich? W dziwnych czasach żyjemy.

Tylko sęk w tym, że dla każdego człowieka coś innego jest obraźliwe. Więc, nigdy nie jestem pewna, czy moja wypowiedź może być obraźliwa dla dyskutanta. Musiałabym w związku z tym na wieki wieków zamilknąć.

Zgłosiłam obraźliwe przerabianie mojego nicka (nagminnie się zdarza w wątku Stop PiSlamizacji Polski).

Nazywano mnie tam egoztycznym ptakiem, ptaszydłem, (nie)towarzyskim pelikanem. Nie żebym się obrażała (bo nikt nie ma nade mną takiej mocy), ale obiektywnie rzecz biorąc postrzegam tego typu określenia jako obraźliwe. Czy mogę liczyć na interwencję moderacji w tej sprawie?

Z kontekstu wypowiedzi, w których uzyto tych opkreśleń, nie wynika, aby adwesarz zamierzam Ciebie obrazić, dlatego interwencji nie będzie.
W zgloszeniach nie widzę, abyś cokolwiek zgłaszała. Posty zgłasza się przyciskiem z wykrzyknikiem (na dole postu po prawej stronie).

Jak dla mnie wynika. Czy w regulaminie jest mowa o tym, że dana wypowiedz zostaje uznana za obraźliwą, jeśli tak wynika z kontekstu w oczach moderatora? Czy to aby obiektywne?

Dziękuje. Zgłosiłam stosowne posty. Mam nadzieję, że osoby, których wypowiedzi mnie oficjalnie ubodły, zostaną ukarane.

Określenie, którego użyłaś, nie miało pozytywnych konotacji i kwalifikuje się pod ad personam. Nie ma znaczenia, czy coś innego jest bardziej obraźliwe czy mniej, zwłaszcza że przypisywanie komuś pewnych tendencji nie jest równoznaczne z udowodnieniem, że faktycznie wyznaje daną ideolo.

Jeżeli nie jesteś pewna, czy dana wypowiedź może być obraźliwa, poproś o konsultację osobę postronną, by Ci doradziła. Problemy się rozwiązuje, zatem jeżeli zależy Ci na dyskusji z tutejszymi użytkownikami forum, zadbaj o dobrą komunikację, sygnalizując ewentualne trudności. Zakładam oczywiście dobrą wolę.


Zatem proszę o zgłaszanie obraźliwych postów metodą wskazaną przez @Małgosięę, każde zgłoszenie jest analizowane przez moderację.
Jeżeli reakcja będzie inna niż oczekiwana, nie jest to jeszcze zielone światełko, że można innych obrażać, bo modzi na to pozwalają.

Nie religijnych, tylko, ewentualnie, chrześcijańskich konkretnie, bo religia to pojęcie szersze, niż bajania księdza Oko o niemieckich burdelach.

Uczucia religijne żywione przez ludzi różnych wyznań mogą być skonfliktowane, bo np. poganina, niekoniecznie rodzimowiercę nawet, może obrażać sposób traktowania przez chrześcijan tego, co on wyznaje i co jest mu duchowo bliskie. Czort wie, jak rozstrzygać takie dylematy, szczególnie, gdy regulamin miejsca jest niechlujny; ale nie o to chodzi.

Chodzi o to, że poganin ma prawo - moralne co najmniej - do stosowania adekwatnych określeń na takie etycznie nędzne praktyki, jak odpędzanie Duchów Przodków od rodzinnego stołu. W kontekście religijnym jest to chamstwo i barbarzyństwo, obojętne, czy się to komu podoba, czy nie. A jak się komuś nie podoba, to ja tak czuję i to właśnie niniejszym publicznie wyznaję.

Jest tak samo złe. Zatem Twoje przedstawianie jako dowodów np. widzeń Cejrowskiego (który z Ameryki Środkowej widzi te miliony Pakistańczyków napływające do Polski) traktowane jest na forum tak samo.
Stwierdzenie, że jakaś Twoja wypowiedź jest obraźliwa nie jest oceną, czy masz, czy nie masz zdolności honorowej, by kogoś obrazić. Jest oceną samej wypowiedzi, iż w języku polskim uchodzi ona za obraźliwą.

A co to ma być? Małgosia się obraziła, że ignorowałam jej "rzeczowe" komentarze?
Czy może rzeczywiście się, gdzieś przyznałam do trollowania? A le w takim razie, czemu usunęłaś ten post?

Nie pochlebiaj sobie.

Kpisz czy o drogę pytasz? Jeden Pakistańczyk i dwie kobiety w burkach zagrożeniem globalnym..., pas cnoty..., no i rozważanie hipotetycznych sytuacji jest trollowaniem.
I nie próbuj się awanturować,. Decyzja o zmaknięciu tematu jest ostateczna, a ewentualne awanturnictwo zostanie usankcjonowane regulaminowo.