|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 10 ] |
|
Czy nauczyliście się czegoś sensownego na religii?
Autor |
Wiadomość |
gdziejestem
Dołączył(a): Pn gru 10, 2018 10:37 Posty: 3
|
 Czy nauczyliście się czegoś sensownego na religii?
Chodziłam na religię całe życie, w zasadzie od przedszkola do liceum i tylko rok z tych lekcji uważam za sensowny (no nie wliczę przedszkola i klas 1-4, w ogóle ich nie pamiętam).
Były przeważnie o niczym, mało wiedzy biblijnej, mało w ogóle czegokolwiek, co by przybliżyło do Boga. Zastanawiam się, czy, gdyby religia odbywałaby się w salkach przykościelnych, może program lekcji byłby bardziej określony, albo dyskusje o wierze głębsze...
jak to wyglądało u was?
|
Pt gru 21, 2018 9:55 |
|
|
|
 |
zefciu
Moderator
Dołączył(a): Pn cze 21, 2004 18:27 Posty: 6661
|
 Re: Czy nauczyliście się czegoś sensownego na religii?
gdziejestem napisał(a): Zastanawiam się, czy, gdyby religia odbywałaby się w salkach przykościelnych, może program lekcji byłby bardziej określony, albo dyskusje o wierze głębsze. A skąd taki wniosek? Nie mówię, że nie możesz mieć racji, ale wypadałoby jakoś uzasadnić tę hipotezę?
_________________ მიჯნურობა სხვა რამეა, არ სიძვისა დასადარი: იგი სხვაა, სიძვა სხვაა, შუა უზის დიდი მზღვარი
|
Pt gru 21, 2018 10:04 |
|
 |
Believing
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2018 19:14 Posty: 155
|
 Re: Czy nauczyliście się czegoś sensownego na religii?
Pamiętam czasy, gdy religii nie było w szkołach i to był dobry czas. Z dzieciństwa pamiętam, jak co niedziele mama zaprowadzała mnie katechezę o Bogu. Do dziś pamiętam imię tej zakonnicy, która w przypowieściach przybliżała nam Boga. Do dziś, noszę w sercu obrazy z tamtych dni.
Religia w szkołach to przedmiot, i jest po to, by zdobywać sakramenty, podobnie jak odznaki w harcerstwie. Nie tędy droga.
Boga nie traktuje się przedmiotowo i nie stawia się ocen. Z Bogiem buduje się relacje. A do tego dochodzi się z miłości, nie z przymusu.
|
Pt gru 21, 2018 10:12 |
|
|
|
 |
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 741
|
 Re: Czy nauczyliście się czegoś sensownego na religii?
gdziejestem napisał(a): Zastanawiam się, czy, gdyby religia odbywałaby się w salkach przykościelnych, może program lekcji byłby bardziej określony, albo dyskusje o wierze głębsze. Obawiam się, że o jakości lekcji nie decyduje miejsce gdzie się odbywają, ale przede wszystkim prowadzący. Oczywiście nie bez znaczenia są ci, którzy biorą udział w lekcji i ich zaangażowanie. Z lekcji religii pamiętam już niewiele, ale nigdy nie uważałem czasu poświęconego na nie za stracony.
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Pt gru 21, 2018 10:14 |
|
 |
nolda
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2018 18:23 Posty: 269
|
 Re: Czy nauczyliście się czegoś sensownego na religii?
Believing napisał(a): Pamiętam czasy, gdy religii nie było w szkołach i to był dobry czas. Z dzieciństwa pamiętam, jak co niedziele mama zaprowadzała mnie katechezę o Bogu. Do dziś pamiętam imię tej zakonnicy, która w przypowieściach przybliżała nam Boga. Do dziś, noszę w sercu obrazy z tamtych dni. Islamiści pamiętają katechezy, noszą w sercu przypowieści, które usłyszeli w dzieciństwie, podobnie jak Hinduiści, Buddyści i wyznawcy innych religii, a także bezwyznaniowcy. Zostali zaprogramowani w podobny sposób jak i ty, przez swoich rodziców, oraz na swoich lekcjach religii. Czy nauczyli(ście) się z tych lekcji religii coś sensownego. Może wpierw należałoby zadać sobie pytanie, co to znaczy nauczyć się „czegoś sensownego”.
|
Pt gru 21, 2018 21:55 |
|
|
|
 |
Believing
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2018 19:14 Posty: 155
|
 Re: Czy nauczyliście się czegoś sensownego na religii?
nolda napisał(a): Believing napisał(a): Pamiętam czasy, gdy religii nie było w szkołach i to był dobry czas. Z dzieciństwa pamiętam, jak co niedziele mama zaprowadzała mnie katechezę o Bogu. Do dziś pamiętam imię tej zakonnicy, która w przypowieściach przybliżała nam Boga. Do dziś, noszę w sercu obrazy z tamtych dni. Islamiści pamiętają katechezy, noszą w sercu przypowieści, które usłyszeli w dzieciństwie, podobnie jak Hinduiści, Buddyści i wyznawcy innych religii, a także bezwyznaniowcy. Zostali zaprogramowani w podobny sposób jak i ty, przez swoich rodziców, oraz na swoich lekcjach religii. Czy nauczyli(ście) się z tych lekcji religii coś sensownego. Może wpierw należałoby zadać sobie pytanie, co to znaczy nauczyć się „czegoś sensownego”.Pogrubienie:B Na to pytanie musisz odpowiedzieć sam. Widzisz różnicę w mojej i twojej wypowiedzi? Jest jedna, szalenie istotna. Mnie uczyli o Bogu, ciebie o religiach, na temat których masz blade pojęcie.
|
So gru 22, 2018 8:42 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11349
|
 Re: Czy nauczyliście się czegoś sensownego na religii?
zefciu napisał(a): gdziejestem napisał(a): Zastanawiam się, czy, gdyby religia odbywałaby się w salkach przykościelnych, może program lekcji byłby bardziej określony, albo dyskusje o wierze głębsze. A skąd taki wniosek? Nie mówię, że nie możesz mieć racji, ale wypadałoby jakoś uzasadnić tę hipotezę? Ja bym spekulował, że a) uczestników byłoby mniej, ale większy byłby odsetek zainteresowanych b) zajęcia nie miałyby statusu przedmiotu szkolnego trzeciej kategorii, co mogłoby pozytywnie wplynąć na ich postrzeganie c) katecheci, musząć konkurować o czas uczestników, mieliby silniejszą motywację, by wychodzić naprzeciw ich potrzebom d) lepszy byłby kontakt między prowadzącymi zajęcia a rodzicami e) znalazłaby się zapewne niejedna okazji do zadania pytań w rodzaju "Po co właściwie tu przychodzę/przychodzisz?" f) w ostateczności nie byłoby formalnego problemu z usuwaniem z grupy osob zainteresowanych jedynie przeszkadzaniem
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So gru 22, 2018 9:45 |
|
 |
Stworek
Dołączył(a): N sty 06, 2019 14:28 Posty: 51
|
 Re: Czy nauczyliście się czegoś sensownego na religii?
Myślę, że zadaniem religii w szkole jest głównie przekazywanie pewnej podstawowej wiedzy oraz zaszczepianie w młodych umysłach myśli o Jezusie i Jego Kościele. Pokazywanie, że jest to ważne, aby trzymać się Jezusa w życiu i nie odrzucać Go dla łatwych i przyjemnych doznań, jakich pełno wokoło znajduje sobie młody człowiek. Na tym etapie, szczególnie młodym w czasach dzisiejszych, łatwo o uleganie pokusom i odrzucanie wiary przedstawianej jako źródło cierpień i wyrzeczeń. Katecheza w szkole jest ważna aby młodzi ludzie mieli stały kontakt z Bogiem i religią. Pamiętam swoje doświadczenia z religią w technikum jako pozytywne, księża byli konkretni i umieli powstrzymać dobrym słowem rozbrykaną młodzież, umieli przekazać wiedzę i zachęcić do przeżywania wiary. Były oczywiście jakieś prace domowe w tym temacie, co niekoniecznie uważam za trafione, ale cóż, trzeba się było dostosować. Najważniejsze, aby kwestia religii nie była w umysłach młodych uważana za coś obciachowego. W grupie widać od razu po reakcjach i wypowiedziach, kto jest dojrzały emocjonalnie i przygotowany, a kto wciąż jest gówniarzem i woli szydzić z czegoś niż starać się to zrozumieć (zdarzali się tacy w mojej grupie). Moim zdaniem ma znaczenie czy religia jest w szkole czy w salkach przykościelnych - salki to zwykle dodatkowy wysiłek logistyczny i czasowy (nie każdy mieszka przy kościele), a w szkole ksiądz przyjeżdża do uczniów więc odpada dodatkowe zajęcie poszkolne. Sposób przekazywania i odbioru wiedzy i zaszczepiania wiary czy to w kościele czy w szkole nie ma znaczenia, dojrzały młody umysł poradzi sobie z tym niezależnie od miejsca, niedojrzały zaś w obu miejscach będzie miał problemy  .
|
N sty 06, 2019 16:08 |
|
 |
MarcinPoniewczas
Dołączył(a): Wt sty 08, 2019 17:38 Posty: 23
|
 Re: Czy nauczyliście się czegoś sensownego na religii?
Cześć. Ja na lekcjach religii w liceum (17-18lat) nauczyłem się, że Pan Bóg był zdolny i sobie poradził... Z perspektywy czasu stwierdzam, że na tych lekcjach brakowało jakiejkolwiek merytoryki, no, ale prowadziła je taka, a nie inna osoba... 
|
Wt sty 08, 2019 17:37 |
|
 |
Amos
Dołączył(a): Śr maja 21, 2003 8:21 Posty: 51
|
 Re: Czy nauczyliście się czegoś sensownego na religii?
Od zerówki po trzecią klasę technikum miałem katechezę przy parafii, dlatego lekcje religii w szkole w czwartej klasie były dla mnie wielkim zaskoczeniem i nawet szokiem. W zasadzie w niczym nie przypominały tego, do czego przywykłem w salkach parafialnych. Lekcje się odbywały, ale zajęć nie było na nich żadnych i każdy robił, co chciał. Z katechez parafialnych wyniosłem przynajmniej solidną wiedzę katechizmową i jakieś tam podstawy teologii (jeśli nie brzmi to zbyt górnolotnie), a z lekcji w szkole nic. I dobrze się stało, że w ostatniej klasie już religii nie było...
_________________ Pokój i dobro :)
|
Cz sty 31, 2019 8:53 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 10 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|