Wielkopolska 3,3 mln ludzi
Podlaskie 1,2 mln ludzi.
Proporcjonalnie zatrudnienie jest podobne.

Ok, ale agroturystyka bardziej (liczbowo) jest rozwinieta na Podlasiu, a zarzut z Twojej strony...

Tia, Podlasie centralnym okręgiem

Wykazałam, że znacznie więcej niż VW, który ostatnio jest także we Wrześni, a ten z Poznania zatrudnia nie tylko z miasta, ale i całego województwa. Z mojego miasta oddalonego od Poznania o 70 km dojeżdża tam kilkanaście osób. Ponadto we Wrześni jest fabryka tektury falistej. No i nie porównuj Wielkopolski i Podlasia, bo tu masz wiele miast przemysłowych, a na Podlasiu jedynie Białystok - niecale 300 tys. mieszkanców, bo już taki Bielsk Podlaski - niecałe 30 tys., Hajnówka - nieco ponad 20 tys., Łomża - nieco ponad 60 tys. czy Siemiatycze - 15 tys.
W Wielkopolsce: Poznań - 540 tys., Piła - 75 tys., Kalisz - ponad 100 tys., Konin - ok. 80 tys., Gniezno - ponad 70 tys., Września - 30 tys., a to nie wszystkie miasta (nie liczę takich do 10 tys.).

Widzisz, podczas ostatniego spisu rolnego zatrudniłam się jako rachmistrz i prowadziłam spis. Na moim terenie są gleby dobrej klasy IIIa i klasy VI. Pytałam rolników czy opłaca się pracować na piachach. Wiesz czego się dowiedziałam? Tych, którzy mają dobre gleby zżera podatek, a za kl VI nie ma wcale podatku dochodowego, więc status rolników jest równy.
No i zauważ, że wschód to nie tylko lubelskie, bo to zaledwie 1/3 wschodu. Największe bezrobocie to Podlasie, gdzie gdyby nie Belgia, byłoby pewnie 20%, a tak http://wupbialystok.praca.gov.pl/-/9032 ... statystyki - w lubelskim podobnie http://wuplublin.praca.gov.pl/stopa-bezrobocia W Wielkopolsce jest najniższe w kraju http://poznan.stat.gov.pl/infografiki/b ... ,29,1.html. Bez przemysłu? Bez zakłądów pozarolniczych (Wielkopolska jest rolnicza) przy wielu duzych miastach? W miastach też mają gospodarstwa rolne?

Zapytaj się kogokolwiek: Poznań to handel i ewentualnie usługi. Przyjechać, zrobić interes , ewentualnie przespać się i odjechać. Tak Poznań widzą (i po części jest to usprawiedliwione).
A co do pracy? Jest praca, czeka. Można z Zamościa przyjechać. Zaraz pracownicy z Ukrainy pojada do Niemiec, to pracy będzie jeszcze więcej. A wielu bezrobotnych pootwierało małe firmy. Wpierw na czarno, a jak poznali co i jak, to rejestrowali aby wieksze interesy robić.
Przemysł? Ogromny przemysł wydobywczy wokół Konina i bezrobocie najwieksze w Wielkopolsce, znacznie wieksze od krajowej sredniej.

A co do Lubelskiego: Wielkopolska to nawet nie ta 1/3 zachodu. Skoro chcesz patrzeć na zachód poprzez Wielkopolskę, to mogę patrzeć na wschód poprzez Lubelskie.

Klasa IIIa to sa dobre orne gleby, klasa IV to średnie ale nadal orne gleby. Jest też sporo kategorii I i II. Mapke juz chyba zamieszczałas. I co? Nie opłaca się?? a na podobnych ziemiach gdzie indziej sie opłaca?

Polska B jest tylko w głowie!

Tak Polska b jest tylko w głowie wielu ekonomistów
https://www.rp.pl/Gospodarka/160929259- ... achod.html

Wielu? Jeden artykuł idący po wytartych szlakach.
Widzę, ze w tej Polsce A jest Wałbrzych, który marzy by stac sie Lublinem.

Przede wszystkim Wielkopolska (mówimy cały czas o województwie) to nie zachód.
No to spójrzmy całościowo: https://www.miir.gov.pl/media/55185/Prz ... 17_cz1.pdf
Spójrz na mapę wzrostu pkb - str. 13. To z rolnictwa? Na następnej stronie masz następną mapkę: PKB na mieszkańca w relacji do średniej krajowej w 2015 r. w podregionach NUTS 3 (%) oraz zmiana
w latach 2012-2015 (p.p.)
następnie str. 17 - pkb na mieszkańca (Wielkopolska na drugim miejscu)
str. 39 - Nakłady inwestycyjne (w mld zł) w 2016 r. oraz ich zmiana (w %) w okresie 2014-2016 - i to nas najbardziej interesuje w tej dyskusji.
A tu nakłady na drogi - str. 47 - file:///C:/Users/user/Downloads/fulltext564.pdf - niestety, nie działa w ten sposób, wpisz a google i pobierz:
[PDF]Budowa dróg krajowych w polskich województwach jako ...
- Wielkopolska - 2 201 434 tys. zł
- Lubelskie - 946 590 tys. zł
- Polaskie - 821 tys. zł

Kozioł zaraz napisze, że i tak starczy, bo kilometry dobrych dróg liczy na ... głowę mieszkańca, a nie np na powierzchnię ternów.
A rozproszenie mieszkańców to właśnie dodatkowy czynnik utrudniający rozwój i właśnie tam powinna być gęstsza sieć dróg, żeby ułatwić komunikację.

Masz racje. To może ... zachodnio-pomorskie?
W zalinkowanym raporcie na mapce z pkb jakoś Polski A i B nie widać. Przegladałas ten raport?
Co do reszty rewelacji, to odniosę się później. Czas frak z szafy powoli wyjmowac.


Jak sa dwa miasta to trudno między nimi trzy drogi budować.

Mam załadować 20-50 linków aby nie iść po wytartych szlakach.....bo te wytarte szlaki powstały ot tak sobie z kaprysu....

Od tego by trzeba zacząć, aby zdefiniować pojęcia. Bo ani wielkopolskie, ani pomorskie, ani mazowieckie, ani górnośląskie to nie zachód. A zachodniopomorskie oraz lubuskie w wielu kwestiach (bezrobocie, średnie wynagrodzenie, infrastruktura, poziom inwestycji zagranicznych) bardzo przypominają ścianę wschodnią.


W którym kraju tak się robi? Bo chyba nie w Niemczech?

Alus znowu zalinkowała ciekawe informacje, m.in.:


Jak już pisałem, moim zdaniem właśnie ten niski poziom kapitału ludzkiego jest najpoważniejszym problemem i niezmiernie trudno będzie opisany powyżej trend odwrócić.

Chcesz powiedzieć, że marszałkowie nie wiedzą czy zarządzane przez nich województwa to Polska zachodnia, środkowa??
https://www.poland-export.pl/articles/268

Trudno, wielkopolskie mogę oddać do Polski zachodniej, chyba że Małgosiaa je wybroni

Nie, mój drogi. Porównywałeś Wielkopolskę ze ścianą wschodnią, to przy tym pozostańmy.

Widać, widać. Tak, przeglądałam i są pewne obszary, gdzie wschód prześciga Wielkopolskę, ale to akurat jest mało ważne dla ogólnego rozwoju. No i ocZywiście bije na łeb jeśli chodzi o agroturystykę, chociaż to Wielkopolska (wg Ciebie) rolnictwem stoi, a pięknych terenów w Wielkopolsce nie brakuje.

Urodziłem się w 1977 roku, więc jeszcze PRL nieco pamiętam.
W skrócie: było to coś obrzydliwego, opisanie "Polski Ludowej" bez słów niecenzuralnych wydaje mi się niemożliwym, więc na tym poprzestanę.