Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 15:16



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 149 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona
 czy zielonoświątkowcy to sekciarze ? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N wrz 04, 2005 20:06
Posty: 4
Post czy zielonoświątkowcy to sekciarze ?
mam pytanko czy dla katolików zielonoświatkowcy to sekciarze ??
[...] - jo_tka


N wrz 04, 2005 22:13
Zobacz profil
Post 
Podaj definicję sekty, a dopiero potem się zastanowimy czy można Twoje pojęcie uzgodnić z ruchem zielonoświątkowym.


Pn wrz 05, 2005 7:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 22, 2005 14:17
Posty: 476
Post 
Zielonoswiatkowcy naleza do protestantow.Kosciol zielonoswiatkowy to nie sekta podobnie jak np: baptysci


Pn wrz 05, 2005 8:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 15, 2005 11:10
Posty: 248
Post 
W definicji Światowej Rady Kościołów jest to sekta


Pn wrz 05, 2005 10:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 31, 2005 17:46
Posty: 337
Post 
Zielonoświątkowcy to dla mnie nasi bracia w Chrystusie.

_________________
Mój Panie i Boże, zabierz mi wszystko, co oddala mnie od Ciebie. Mój Panie i Boże, daj mi to wszystko co zbliża mnie do Ciebie.
Obrazek


Śr wrz 07, 2005 16:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2005 9:57
Posty: 172
Post 
Jeżeli wyjdziemy od etymologicznego znaczenia sekta czyli od łac. sectum- odciety, to rzeczywiście jest sektą.
Jednak znam paru zielonoswiątkowców i zyczę każdemu katolikowi aby miał w sobie tyle dobroci dla drugiego człowieka ile oni. choć poznałem tylko trzech to wynikało z ich rozmów że i inni ze wspołnoty są dobrymi ludźmi. A jak poznasz trzech katolików to jak znam zycie, jeden z nich mnie pobije a drugi okradnie...

Jeżeli komuś miałbym pozyczyć pieniądze bez zadnych podpisów i deklaracji spłaty to prócz rodziny to tylko im.

Doswiadczylem z ich strony wiele bezinteresownej pomocy. kiedy miałem złamaną nogę to oni częsciej sie mną interesowali niż moja włąsna rodzina.

Jeżeli nawet rozmaite kongregacje i synody uznają ich za sekciazy to i tak my "prawi" katolicy możemy sie wiele od nich nauczyc.

_________________
dziekujemy, że nas wybrałeś, abysmy stali przed Tobą i Tobie słuzyli


Śr wrz 07, 2005 16:49
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 02, 2004 11:43
Posty: 166
Post 
Oficjalnie Zielonoświątkowcy nie są sektą. Uczestniczą nawet ( o zgrozo!)w dialogu ekumenicznym. Pod plaszczykiem ekumenizmu "zieloni" jednak zawzięcie krytykują katolicyzm! Co do tego nie ma wątpliwości. Znam zresztą kilku zielonoświatkowców - naprawdę nic nie zmyślam. Niektóre parafie, organizacje katolickie ostrzegają nawet przed "zielonymi".


Cz wrz 08, 2005 18:49
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 19, 2005 20:04
Posty: 64
Post 
Cytuj:
W definicji Światowej Rady Kościołów jest to sekta

To KZ nie jest w ŚRK?

Oi, chyba jest...

Pzdr?


So wrz 10, 2005 0:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00
Posty: 435
Post Re: czy zielonoświątkowcy to sekciarze ?
tadeusz777 napisał(a):
mam pytanko czy dla katolików zielonoświatkowcy to sekciarze ??


Na zadane pytanie odpowiadam: nie, zielonoświątkowcy to nie sekciarze, znałem kilku, wiem, że jeden pisuje na forum - to uczciwi, ofiarni, pracowici i koleżeńscy bracia - chrześcijanie, od których możemy (i powinniśmy) się wiele nauczyć.

_________________
"Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom


So wrz 10, 2005 9:36
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 19, 2005 20:04
Posty: 64
Post 
A jednak różnie bywa - niestety. Ja znam przeróżnych (a sporo czasu spędziłem w kręgach protestanckich), ale niestety przeważa wśród nich anty-intelektualizm, anty-katolicyzm i zakucie bliskie racjonalistom.pl
Natomiast jeśli gorliwość sama w sobie, może być traktowana jako "dobra" to fakt - pozazdrościć.
A jeśli chodzi o:
Cytuj:
mam pytanko czy dla katolików zielonoświatkowcy to sekciarze Pytajnik


Z punktu widzenia eklezjalnego owszem, a socjologicznego to już różnie.


So wrz 10, 2005 9:55
Zobacz profil
Post 
Pamietajcie o tym, ze z definicji sekty podchodzi pod nia kazdewyznanie. Rowniez katolicyzm, islam, prawoslawie. Dyskusja na ten temat toczyla sie juz w innym temacie. Po prostu nie wiem czemu, wiekszosci z Was slowo sekta kojarzy sie od razu negatywnie, z manipulacja, masowymi mordami, wykorzystywaniem seksualnym itd. To jest po pierwsze bledne, a po drugie krzywdzace. Bo sekta jako pojecie nie jest pojeciem negatywnym. To grupa religijna. A dopiero sekta destryukcyjna - no tutaj wiadomo chyba co to oznacza.

Chrzescijanstwo bylo sekta dla judaizmu, ktolicyzm to sekta w chrzescijanstwie...

Najlepsza wypowiedz dala tutaj chyba av, wyrazy uznania.

A do autora tematu: wazna dla Ciebie jest terminologia czy tow co wierza Ci ludzie? I zastanow sie przy okazji, jak wyglada Twoje pytanie w swietle pojednania ekumenicznego z innymi wyznaniami, jesli zadajesz je w obrebie chrzescijanstwa, a wiec Kosciola Chrystusowego?

Pozdrawiam

Crosis


So wrz 10, 2005 9:56

Dołączył(a): N cze 19, 2005 20:04
Posty: 64
Post 
Po pierwsze - chrześcijaństwo nie było sektą w łonie judaizmu - nigdy nie chciało gminy żydowskiej opuszczać . Podobnie nie był katolicyzm sektą w łonie chrześcijaństwa, ale jego wypełnieniem, rozwojem etc. Zwłaszcza, że temin "katolicki" odnosi się po prostu do powszechności i nie stosują go tylko kościół rzymski.

Po drugie - temin sekta nie jest jasny, nawet z punktu widzenia socjologicznego - można by go ująć tak, żeby nie dodać zbędnych założeń. Sekta to grupa światopoglądowo, religijnie lub/i społecznie odstająca od normy. . Niestety socjolgia nie jest nauką ścisłą i nie sposób stworzyć nic bardziej ogólnego.

Po trzecie - ponieważ nie da się na pytanie w temacie odpowiedzieć "TAK" lub "NIE" to trzeba niestety rozpatrywać różnych zielonświątkowców, z różnych grup i na różnych płaszczyznach .

A doświadczenie podpowiada mi, że wśród znanych OSOBIŚCIE mi wyznań protestanckich zielonoświątkowcy i charyzmatcy stanowią odłam o najwyższym stopniu zacietrzewienia i anty-intelektualizmu

Pozdrawiam


So wrz 10, 2005 10:10
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Crosis, napisałeś tyle wydumanych i nieprawdziwych stwierdzeń, że nie wiadomo: śmiać się czy płakać. Proponuję Ci lekturę zawierającą różne definicje sekty.

http://www.fuw.edu.pl/~jt/sekty/definicje.html


So wrz 10, 2005 10:12
Zobacz profil
Post 
PWN:

SEKTA [łac.], w chrześcijaństwie termin pejoratywny na oznaczenie grupy wyznaniowej, która oddzieliła się od macierzystej organizacji kośc. dla zaznaczenia swojej odrębności w kwestiach doktryny, liturgii i organizacji wspólnoty rel., tworząc nową wspólnotę wyznaniową, często o cechach ekskluzywizmu; w religioznawstwie termin sekta oznacza najczęściej grupę rel. w obrębie danej religii, różniącą się od innych grup swoistymi praktykami rel. oraz swoistym doborem pism kanonicznych z bogatej spuścizny tradycji rel., np. sekty buddyzmu chiń., jap. i koreań. w obrębie buddyzmu.

Zauwaz rozgraniczenie na temin chrzescijanski.

I dalej, z wikipedii:

Sekta (od łac. secta - kierunek, droga, postępowanie, zasady, stronnictwo, nauka, od sequi - iść za kimś, postępować, towarzyszyć) - określenie grupy wyznawców, których poglądy religijne są przez tradycyjne Kościoły uznane za nieoficjalne i niezgodne z oficjalną, dominującą doktryną.

Termin sekta oznacza najczęściej podgrupę religijną, różniącą się od innych grup swoistymi praktykami religijnymi oraz swoistym doborem pism kanonicznych. W chrześcijaństwie termin pejoratywny na oznaczenie grupy wyznaniowej, która oddzieliła się od macierzystej organizacji kościelnej dla zaznaczenia swojej odrębności w kwestiach doktryny, liturgii i organizacji wspólnoty religijnej tworząc nową wspólnotę wyznaniową, często o cechach ekskluzywizmu. Określenie sekta (w ujęciu konwencjonalnym) używane jest również bez wydźwięku pejoratywnego dla określenia grup istniejących wewnątrz religii nie posiadających jednej organizacji kościelnej.


W socjologii wyróżnia się następujące cechy właściwe sektom:

* mała liczebność grupy
* dopuszczalność tworzenia się podgrup wewnątrz grupy
* niechętny lub obojętny stosunek do społeczeństwa
* brak aspiracji uniwersalistycznych
* brak dążenia do dokonywania fundamentalnych zmian w życiu społecznym
* skierowana do warstw niższych lub wyrażających dezaprobatę wobec porządku społecznego
* osobiste, bezpośrednie więzi między członkami
* spontaniczność kontroli społecznej (systemu zakazów i nakazów)
* indywidualistyczny charakter ascezy
* dobrowolne i świadome uczestnictwo


Według definicja z raportu MSWiA za sektę można uznać każdą grupę, która posiadając silnie rozwiniętą strukturę władzy, jednocześnie charakteryzuje się znaczną rozbieżnością celów deklarowanych i realizowanych oraz ukrywaniem norm w sposób istotny regulujących życie członków; która narusza podstawowe prawa człowieka i zasady współżycia społecznego, a jej wpływ na członków, sympatyków, rodziny i społeczeństwo ma charakter destrukcyjny.

Według definicji opracowanej przez największy polski ośrodek pomocy ofiarom sekt, Centrum Przeciwdziałania Psychomanipulacji, za sektę należy uznać grupę, w której zachodzi jednocześnie wysoki poziom totalności (kontroli każdej płaszczyzny życia członków) i psychomanipulacji.



Polecam tez angielskie definicje, duzo bardziej szerokie niz te.

I na koniec cytat z linku, ktory podales:


However, in many countries, the term "sect" takes on the negative meanings associated with the word "cult." The two terms are considered synonyms in some cases.

Many religions started as Sects. One well-known example was the Nazarenes. This was an reform movement within Judaism formed by Jesus' apostles after the execution of Jesus circa 30 CE They were largely dispersed or killed some four decades later when the Romans attacked Jerusalem and destroyed the temple.



Crosis


So wrz 10, 2005 10:38

Dołączył(a): Wt lip 19, 2005 11:52
Posty: 60
Post 
Do tej pory jedynie przyglądałem się dyskusji w tym wątku. Ponieważ jestem zielonoświątkowcem stwierdziłem, że nie wypada mi zabierać głosu. Jednak zmieniłem zdanie.

Czy zielonoświątkowcy to sekciarze?

Pierwszy problem: kim są zielonoświątkowcy?
Zielonoswiątkowcy, to przedstawiciele wielu różnych kościołów na świecie, które nie mają wspólnej, jednolitej teologii ani organizacji. Zielonoświątkowcami niektórzy też nazwą członków różnych charyzmatycznych wspólnot powstałych w łonie kościołów historycznych. W większości jednak wypadków są to kościoły lub wspólnoty zaliczane do protestanckiej części chrześcijaństwa a dokładnie ewangelikalnej. Ze względu na tak dużą różnorodność i niejednolitość raczej powinno się mówić o ruchu zielonoświątkowym (lub też charyzmatycznym) niż o samym kościele zielonoświątkowym. Już w tym momencie pytanie "Czy zielonoświątkowcy to sekciarze?" zaczyna tracić sens, gdyż wypadałoby określić kogo konkretnie mamy na myśli.

Dla skupienia uwagi skoncentrujmy się na jednym tylko kościele: Kościele Zielonoświątkowym w RP (jestem jego członkiem od 16 lat).
Oceńmy ten kościół na podstawie cech podesłanych przez Crosis:
* mała liczebność grupy
w Polsce ok 20 tys członków (za http://www.kz.pl)
* dopuszczalność tworzenia się podgrup wewnątrz grupy
tego do końca nie rozumiem - KZ jest podzielony na lokalne zbory podobnie jak KRK na parafie...
* niechętny lub obojętny stosunek do społeczeństwa
wręcz przeciwnie. Wielu polskich zielonoświątkowców mocno udziela się na rzecz polskiego społeczeństwa, zwłaszcza tej najbardziej potrzebującej części. Wymienię tylko ze swojego "podwórka": darmowe obiady dla ubogich i bezdomnych, punk dystrybucji zywności Banku Żywności, pomoc uzależnionym od alkoholu lub narkotyków, odwiedziny dzieci w domu dziecka, udział w gwiazdkowej niespodziance (podarunki świąteczne najbiedniejszym rodzinom w pobliskich wsiach) i inne
* brak aspiracji uniwersalistycznych
co do tego raczej nie ma wątpliwości - KZ w swoim wyznaniu wiary, podobnie jak większość kościołów chrześciajńskich deklaruje jako podstawę swoich poglądów Pismo Swięte a co za tym idzie normy moralne płynące z niego. Chociaż w dzisiejszych czasach trzymanie się norm moralnych wypływających z Biblii juz może być nieuniwersalistyczne (o co oskarżany jest również KRK w kwestii np. homoseksualizmu)
* brak dążenia do dokonywania fundamentalnych zmian w życiu społecznym
patrz wyżej (* niechętny lub obojętny stosunek do społeczeństwa)
* skierowana do warstw niższych lub wyrażających dezaprobatę wobec porządku społecznego
to mi bardziej pasuje do pewnej partii politycznej na S... :)
natomiast w Polskim KZ jest więcej osób o wykształceniu wyższym niż średnia krajowa.
* osobiste, bezpośrednie więzi między członkami
tutaj mogę napisać jedynie za siebie: tak mam wielu przyjaciół z mojego lokalnego zboru (ale to chyba nie grzech :-)
* spontaniczność kontroli społecznej (systemu zakazów i nakazów)
nie do końca wyobrażam sobie jak to miałoby wyglądać :-) w moim zborze czegoś takiego nie ma i o ile się orientuję w innych polskich zborach zielonoświątkowych również
* indywidualistyczny charakter ascezy
może czasami można spotkać jakiegoś indywidualiste oszołoma ale pod tym względem nie odstajemy od średniej krajowej :)
* dobrowolne i świadome uczestnictwo
hmm... no tu przyznam, że tak jest. nikt mnie nie zmusza żebym był członkiem KZ i jestem nim zupełnie świadomie. Tylko co ta cecha ma wspólnego z sektą?

Teraz jeszcze inne cechy:
Cytuj:
Według definicja z raportu MSWiA za sektę można uznać każdą grupę, która posiadając silnie rozwiniętą strukturę władzy, jednocześnie charakteryzuje się znaczną rozbieżnością celów deklarowanych i realizowanych oraz ukrywaniem norm w sposób istotny regulujących życie członków; która narusza podstawowe prawa człowieka i zasady współżycia społecznego, a jej wpływ na członków, sympatyków, rodziny i społeczeństwo ma charakter destrukcyjny.

Co do struktury władzy (z góry przepraszam braci katolików): jest ona dużo słabsza niż w KRK.
Ukrywania norm nie ma - są one znane od wieków: nie zabijaj, nie kradnij, itd... (znacie to :)
Cytuj:
Według definicji opracowanej przez największy polski ośrodek pomocy ofiarom sekt, Centrum Przeciwdziałania Psychomanipulacji, za sektę należy uznać grupę, w której zachodzi jednocześnie wysoki poziom totalności (kontroli każdej płaszczyzny życia członków) i psychomanipulacji.

Ta cecha też jest nieobecna (przynajmniej w moim zborze). Pastor nie wie ile zarabiam, ile razy uprawiam seks z żoną, co robię w czasie wolnym itp. Każdy może przyjść jako gość czy obserwator na nasze nabożeństwa i z nich wyjść. Nie zostanie złapany w żadną psychomanipulacyjną sieć bez wyjścia.

Teraz coś dla Drizzt
Cytuj:
A doświadczenie podpowiada mi, że wśród znanych OSOBIŚCIE mi wyznań protestanckich zielonoświątkowcy i charyzmatcy stanowią odłam o najwyższym stopniu zacietrzewienia i anty-intelektualizmu

Ciekawy jestem w jaki sposób to policzyłeś?
A czy spotkałeś się z podobnym podejściem w innych kościołach?
Bo ja osobiście spotykam się z tym wszędzie i to bez względu na wyznanie czy jakikolwiek inny podział...
Cytuj:
Cytuj:
W definicji Światowej Rady Kościołów jest to sekta

To KZ nie jest w ŚRK?

Oi, chyba jest...

Tak, w ŚRK jest wiele kościołów zielonoświątkowych z wielu róznych krajów.

Teraz z innej beczki: podczas studiów miałem okazję współpracować z ramienia ChSA http://www.chsa.org.pl z Duszpasterstwem Akademickim prowadzonym przez oo. Jezuitów w Opolu. I o dziwo! Zaden Jezuita nie nazwał mnie sekciarzem! :-) Wręcz przeciwnie. Współpraca układała nam się na wyraz dobrze. Bardzo często Jezuici udostępniali nam swoją salę, w ktorej mogliśmy organizować różnego rodzaju wykłady, koncerty itp. otwarte dla wszystkich. I na dodatek jeszcze zapraszali na nie z ambony podczas mszy akademickiej! Nikt na tych spotkaniach nikogo nie nakłaniał do zmiany wyznania czy coś w tym stylu. Aż pewnego razu grupa studencka, w której działałem (wielowyznaniowa) została nagrodzona przez oo. Jezuitów na corocznych dniach Duszpasterstwa.

Chciałbym Was wszystkich zachęcić do zmiany sposobu myślenia. Pamiętajcie, że na sądzie o którym Jezus mówi w 25 rozdziale Mateusza nie zostaniemy podzieleni ze względu na wyznania ale tam Król powie:
"Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata!
Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a przyodzialiście Mnie;
byłem chory, a odwiedziliście Mnie;
byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie".

Pozdrawiam wszystkich chrześcijan (nawet tych, którzy uważają mnie za sekciarza :)
Tomek - najpierw chrzescijanin a dopiero później zielonoświątkowiec.

_________________
nextgeneration blog -> http://nextgeneration.swidnica.pl


Pn wrz 12, 2005 12:21
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 149 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL