Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 18:17



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 702 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 47  Następna strona
 Co Myslicie o Muzyce Metalowej ???? 
Autor Wiadomość
Post 
Posty przeniesione z tematu: viewtopic.php?t=1922&start=165
baranek


Crosis napisał(a):
Metalik napisał(a):
Ps. A tak na marginesie, to wydaje mi się, że idiotami są ci, którzy nazywają się satanistami, a nie wierzą w szatana. Dotyczy to zwłaszcza szerokiego grona muzyków blackmetalowych i ludzi związanych z tzw. kosciołem szatana.


Absurd!Wykrzyknik!Metalik a sluchales takiej muzy? Wiesz jak to bylo? Ja jestem fanem metalu od wielu lat, dodatkowo zaangazowanym w koncerty i festiwale, samemu gralem...

Po pierwsze, pierwsze kapele blackmetalowe, najstarsze, stare, przesiakniete satanizmem, byly takie w ramach buntu. Srednio wiazalo sie to za nalezeniem do kosciola szatana czy jak go tam nie zwac. Chodzilo im, o znalezienie niszy, gdzie beda pietnowani , niszy ktora wczesniej zajmowal wiele lat pietnowany rock'n'roll. Tylko, ze muzyka juz nie dalo sie tego osiagnac. Wiec co trzeba bylo zrobic? Uderzyc w swiatopoglad, w poczucie estetyki (w estetyke bez swiatopogladu skutecznie uderzal KISS Język). A jak trafic do najwiekszej grupy? Uderzyc w chrzescijanstwo. To by image, cos to co teraz promuje Manson, tylko ze w wiekszosci fanow metalu wzbudzajac pogarde. Takie byly stare hity blackmetalu, m.in. Samael.
Ale ten czas minal. Minal czas, kiedy sluchajac okreslonej muzyki, mozesz zostac zaszufladkowany za swiatopoglad. Wiesz dlaczego minal? Bo pojawil sie white metal, pojawil sie chrzescijanski rock, narodowy black metal, poganski black metal, mizantropijny bleck metal, anarachistyczny death, klasyczny death, gore grind, gore, i w cholere jeszcze innych. Teraz majac swiatopoglad wybierasz sobie gatunek muzyki, a potem dopiero kapele, ktore Ci podchodza. Kiedys bedac nardowcem sluchalo sie chyba Honoru czy czegos tam.... a teraz? Bestatt (czy jak to sie tam pisze) reprezentuje to samo tylko z inny muzyka.

Co do nurtu satanistycznego w metalu... on umiera. Umiera wypierany przez polityke i cala reszte. Oczywiscie dalej trwa nurt czlowieka, zapoczatkowany wiele wiele lat temu, przez slawe i tworce death metalu - DEATH. Coraz wiecej fanow zdobywa ekstremalny grind i dobrze majacy sie na przyklad w Polsce rodzimy trash, z tekstami po polsku lub po angielsku.

I teraz podam Ci przykald - pochodze z miasta, ktore w polskim metalowym swiatku jest bardzo znane. Miasto lezy przy wschodniej granicy. Miasto to reprezentuja takie kapele jak PARRICIDE, MELANCHOLY CRY (juz niegrajace), CLIMATE i pare innych. Wyobraz sobie, ze u nas od paru lat mlody czlowiek ubrany na czarno jest spolecznie akceptowanym zajwiskiem. Bo mimo duzgo udzialu fanow metalu w subkulturach, od X lat nie bylo na zadnym okolicznym cmentarzu profanacji grobow, a podrzedne graffiti z pentagramami to rzadkosc. Jest knajpa - NO MERCY pub. Co piatek koncerty, kapele z calej Europy i swiata... i od 5 lat zadnej burdy! Zadnej interwencji policji. Tylko, ze w samej knajpie i srodowisku mozna zaobserwowac pogarde dla zachowan satansitycznych. W sensie dla muzyki nie tak bardzo, ale dla zachowac, typu witanie sie "Ave Satan" (oj bylo paru takich gowniarzy) i te rozne, pseudosatanistyczne klimaty.... to spotyka sie z totalnym olaniem, smiechem albo pogarda. W ten prosty sposob cos takiego zostalo wykorzenione.

I maly przyklad... zdaje sie 5 lat temu... czy 4.... zawodna pamiec, robilismy koncert charytatywny, na opercja kolegi. Przyjechaly kapele z czech , slowacji, bialorusi i chyba litwy. No i wystapila jedna polska tru-blackmetalowa kapela, nazwy nie podam. Po ktoryms tam kawalku, pan woklaista, ktory byl "zly" i "demoniczny" rzuca w strone publiki "demoniczne" proroctwo:
Szatan Was wszystkich dostanie!
Nie wiem, spodziewal sie moze podwojnego mlynu czy cos... odpowiedzial mu smiech pierwszych rzedow Język
Nie smiac sie k***a!
Druga salwa smiechu.


Metalik napisał(a):
Cytuj:
Metalik a sluchales takiej muzy? Wiesz jak to bylo? Ja jestem fanem metalu od wielu lat, dodatkowo zaangazowanym w koncerty i festiwale, samemu gralem...

To chyba wszystko wyjaśnia.
Cytuj:
Chodzilo im, o znalezienie niszy, gdzie beda pietnowani , niszy ktora wczesniej zajmowal wiele lat pietnowany rock'n'roll. Tylko, ze muzyka juz nie dalo sie tego osiagnac. Wiec co trzeba bylo zrobic? Uderzyc w swiatopoglad, w poczucie estetyki (w estetyke bez swiatopogladu skutecznie uderzal KISS ). A jak trafic do najwiekszej grupy? Uderzyc w chrzescijanstwo

I do czego to doprowadzało? Chuck Schuldiner widząc wybryki pseudometalowców--profanacje grobów, zabójstwa krytykował satanizm w muzyce.
Cytuj:
Ale ten czas minal. Minal czas, kiedy sluchajac okreslonej muzyki, mozesz zostac zaszufladkowany za swiatopoglad. Wiesz dlaczego minal? Bo pojawil sie white metal, pojawil sie chrzescijanski rock, narodowy black metal, poganski black metal, mizantropijny bleck metal, anarachistyczny death, klasyczny death, gore grind, gore, i w cholere jeszcze innych. Teraz majac swiatopoglad wybierasz sobie gatunek muzyki

Cytuj:
Co do nurtu satanistycznego w metalu... on umiera. Umiera wypierany przez polityke i cala reszte.

Jeszcze nie minął. Co powiesz o kapeli behemoth? Czy ten ostatni teledysk nie szkodzi muzyce metalowej? A ta kapela, która była w katowicach --Gorgoth (na pewno przekręciłem). To jest wyrażne nawiązywanie do satanizmu poprzez profanacje krzyża.
Masz rację, że metal przechodzi ewolucję nawiazując do różnych światopoglądów. Ostatnio w gatunku blackmetal dominuje pogaństwo, chociaż na okładkach są odwrócone krzyże--i to jest właśnie absurb.
Powiedz mi też ile osób zna tzw. white metal?
Cytuj:
Kiedys bedac nardowcem sluchalo sie chyba Honoru czy czegos tam.... a teraz?

...można było posłuchac, ale chociaż honor to NS.
Dopóki w muzyce metalowej będą akcenty wrogie chrześcijaństwu akty wandalizmu będą się powtarzać, bo zawsze znajdą się ludzie kórzy na poważnie podejdą do tekstu.


Pn sie 15, 2005 9:33
Post 
Dla mi to on tam sobie moze byc. Rownie dobrze mozna sie czepiac wykonawcow hip-hipowych, bo tam sa niektorzy, co promuja nienawisc dla policji (psy i tak dalej), wandalizm, palenie marihuany
Cytat (z tego co jeszcze pamietam):
Co robisz?
Blanty krece! Po to mam rece!


Wg mnie cos takiego ma duzo bardziej negatwyne skutki (promowanie "gangsterstwa" itd)...

Generalnie mnie smiesza odwrocone krzyze na okladkach.

Kapele takie jak Behemoth - to wielki kawal historii polskiego metalu... koncert Krakowski - coz, scena to scena, nie podoba Ci sie - nie ogladaj.
Znam wiele osob sluchajacych metalu, rowniez tego satanistycznego. Ale przez wzglad na muzyk, nie na teksty czy tez oprawe. Nie kupie plyty Slayera tylko dlatego, ze nazywa sie God hates us all, ale dlatego ze ta kapela mi sie od lat podoba (mimo wlasnie ostatniej plyty).
Pseudosatanistyczne elementy beda w muzyce metalowej zawsze, kwestia jest tylko wyprocowania metody ich odbioru.

Ja napisze jeszcze raz: patrzac na wybryki pseudosatanistwo, a na to, co robia nocami panowie w szerokich spodniach na niektorych dzielnicach, co wyczyniaja dresy i pseudokibice, patrzac na "gangsterke" na blokowiskach, musze powiedziec, ze pseudosatanizm to akurat nie najwiekszy problem. Ale to nie znaczy, ze trzeba go bagatelizowac - jak najbardziej nie. Walczyc z nim, ale nie w muzyce. Walczyc z zachowaniami gowniazerii, ktora nawet bez tej muzyki robilaby to samo. Bo chca sie pokazac, zszokowac. Dla nich nie wazne jest to, co w metalu jest podstawa - muzyka.
Jak pokazalem na przykladzie mojego miasta - pseudosatanistow najlepiej moze wykorzenic wlasnie srodowisko metalowe, okazujac im pogarde. A wszelkie ataki na nich ze swiecona woda itd wywoluja wlasnie odwrotny skutek. Bo im na tym zalezy.

Crosis


Pn sie 15, 2005 9:59

Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31
Posty: 844
Post 
Cytuj:
Kapele takie jak Behemoth - to wielki kawal historii polskiego metalu... koncert Krakowski - coz, scena to scena, nie podoba Ci sie - nie ogladaj.

Znowu mnie nie zrozumiałeś. Ja tego na pewno nie będę oglądał, ale inni na pewno. I czemu to ma służyć?
Ludzie którzy naokrągło słuchająą i oglądają bluźnierstwa zaczynają robić to samo. I nie jest to moje spostrzeżenie, ale psychologia.

Ps. Gdyby ktoś urządził koncert na którym obrażanoby Twoją matkę od najgorszych epitetów, to też byś przyjmował argument: Nie słuchaj i nie oglądaj.
Mozna nie zgadzać się z chrzescijanstwem, ale czy ma to być chamstwo?
Tego typu postawy szkodzą tej muzyce!!!!!


Pn sie 15, 2005 10:20
Zobacz profil
Post 
Widzisz - ja na to patrze inaczej. Jak ktos sobie wystruga krzyz, to niech z nim robi co chce, do czasu, az nie narzuca tego co robi innym. A muzyka jest skierowana do okreslonej grupy odbiorcow.

I wiesz - tyle co sie nasluchalem bzdur gadanych przez pseudosatanistow, nauczylem sie jednego. To nie jest tak, ze to muzyka ich tworzy. To nie takie teledyski ich tworza. Oni chca szokowac, chca byc kontrowersyjni, chca na siebie zwrocic uwage. Dopiero wtedy zaczynaja szukac takich zachowan. Dlaczego tak mowie? Bo gdyby bylo inaczej, wiedzieliby cokolwiek o metalu. A tak nosi taki koszulke behemotha czy innej kapeli, ale o muzyce nie moze nic powiedziec. Oni najczesciej nawet nie rozumieja metalu, nie rozumieja tego o co w tym chodzi.

Ja Ci napisze inaczej - gdyby na takim teledysku zamiast krzyzy byly gwiazdy dawida, tez bys sie tak przejmowal?

Postawy pseudosatanistyczne wsrod gowniarzy szkodza muzyce, i dlatego w moim miescie byly wytepione. Ale w samej muzyce - srednio.


Crosis


Pn sie 15, 2005 10:25

Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31
Posty: 844
Post 
Cytuj:
Widzisz - ja na to patrze inaczej. Jak ktos sobie wystruga krzyz, to niech z nim robi co chce, do czasu, az nie narzuca tego co robi innym.

Co to znaczy "do czasu" ?
Cytuj:
To nie jest tak, ze to muzyka ich tworzy. To nie takie teledyski ich tworza. Oni chca szokowac, chca byc kontrowersyjni

Przede wszystkim to Nergal chce być kontrowersyjny i jemu podobni. Te małolaty go naśladują a czasem popełniaja coś gorszego.
Jeśli ktoś słucha katolickich piosenek, to postępuje według ich tresci, podobnie jest z metalem. Nie ma innego wytłumaczenia. Ci "pseudosataniści" czerpią przecież skądś inspiracje.
Cytuj:
Ja Ci napisze inaczej - gdyby na takim teledysku zamiast krzyzy byly gwiazdy dawida, tez bys sie tak przejmowal?

Będę szczery. Nie przepadam za żydami, jednak nie popieram chamstwa i prostactwa. Zresztą ja bym nie musiał protestować, bo żydzi by to zrobili :-)
Ps. nie sądzę zresztą by metale ośmieszali i wyszydzali judaizm. A wiesz dlaczego? Bo łatka antysemityzmu jest niewygodna, katolicy to frajerzy, którzy daja sobą pomiatać.


Pn sie 15, 2005 10:40
Zobacz profil
Post 
No, do tego tekstu o judaizmie to masz racje. Poza tym - zydow jest za malo, a wiec kontrowersyjny skutek nie byl by ten sam.

Ciagle jednak nie uwazam pseudosatanistow za najwiekszy problem polskiego spoleczenstwa. A muzycznie duzo wieksz szkody widze w polskim pseudo-gangsta-hip-hopie, pseudokibicach i tekstach o jaraniu sziela i biciu kolesi na dzielni.

Dlaczego? Bo czesto laze po miastach, po dworcach... metale mnie nei zaczepiaja, mimo, ze nie wygladam jak metal. Ale dresy, nafukani kolesie w szerokich spodniach... to wlasnie oni stanowia zagrozenie na blokowiskach. Nawet z punkami da sie dogadac... z nimi nie. Pare razy na butach bylem, wiem cos o tym.

Crosis


Pn sie 15, 2005 10:50
Post 
Racja, Crossis!


Wt sie 16, 2005 11:32

Dołączył(a): Śr sie 17, 2005 11:29
Posty: 6
Post 
khy khy czuje że musze się wypowiedzieć gdyż niektórzy troche mylnie (bez obrazy) myślą
Primo. Gatunków metalu jest multum (np. dark wave, symphonic metal, death, black, heavy, trash, power,speed, industrial, dark electro i mój ukochany gotyk :) (można by i dalej wymieniać)) wrzucanie ich do jednego wora jest BEZ SENSU
Owszem zgodzę się z fanami black metalu iż słuchanie np. Mayhem przez katolików trąci hipokryzją (jeden tytuł De Mistique Dom Satanis starczy )
ale nie każdy zespół blackowy jest satanistyczny czy pogański , jest również także tzw. unblack czyli chrześcijański black (vide
http://www.unblack.kdm.pl/ ).
Jeśli chodzi o resztę gatunków metalu cóż różnie bywa niektóre mają satanistyczne teksty inne nie co nie wyklucza możliwości słuchania ich przez katolików (poprostu satanistyczne piosenki omijamy)
Jako jednak iż słucham generalnie tylko gotyku na tym się skupie.
Istnieje nurt tzw. christian gothic-chrześcijańskich gotów (http://www.christiangoth.com/ ) osobiście czuję się w pewnym stopniu jego członkiem. Owszem i w tym nurcie są antychrześcijańskie kapele ale jest ich bardzo mało. Co znamienite lider Lacrimosy jednego z najbardziej znanych zespołów gotykowych jest chrześcijaninem (o ile wiem nawet katolikiem), istnieje również troche zespołów gotykowych ściśle śpiewających o wierze, Bogu w sposób pozytywny (Saviour Machine, Virgin Black) gdyż cóż może lepiej wyrazić śmierć Zbawiciela i Jego poświęcenie jak smutna, wręcz żałobna troche upiorna pieśń? albo rozterki duchowe związane z grzechem i bólem jaki on powoduje?
Oczywiście słucham też i zespołów gdzie w tekstach piszą np. iż Boga nie ma . Ale nie uważam to za blużnierstwo raczej wyraz osamotnienia w obliczu świata (np. Tristania) jak również zespołu (mój ulubiony) opowiadającego o mitycznych, dawnych bogach (Therion). W żaden sposób to mnie nie deprawuje wręcz czasami przeciwnie wspiera w trudnych chwilach a dzięki Virgin Black (świetny polecam) ma wiara stała się nawet troche dojrzalsza i mocniejsza. Generalnie jednak tu śpiewa się najczęściej o samotności, miłości , beznadzieji, smutku, opuszczeniu itd.
Chyba tylko raz spotkałem się z tekstem mówiącym o Szatanie (Morningstar Theriona) ale był to raczej opis jego upadku a nie uwielbienie.
Dodam jeszcze że wśród metali (na podstawie mych i znajomych obserwacji)najwięcej wierzących jest właśnie wśród gotów!
Dlatego nie zamykajcie drogi do Chrystusa dla metali i nie zmuszajcie ich do wyrzekania się ukochanej przez nich muzyki gdyż większą szkodę tym poczynicie, a nawet zwiększacie niechęć metali do wiary. Amen

_________________
Podczas najgłębszej nocy wstaje świt.
Mors certa hora incerta.


Śr sie 17, 2005 13:56
Zobacz profil
Post 
Ze wszytkim sie zgodze, ale dla mnie jako dlugoletniego fana metalu ogranicza sie on do podstawowych gatunkow: gothic, power/heavy, trash, black, death, grind. Reszta to wariacje gatunkowe: jak brutal death czy pagan black.

Na pewno jednak nie ma czegos takiego jak new metal, love metal, tak samo jak Slipknot nie gra metalu..



Crosis


Śr sie 17, 2005 21:14

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39
Posty: 170
Post 
Co mysle o muzyce metalowej?

Fajna. :-D


Cz sie 18, 2005 6:23
Zobacz profil
Post 
Po prostu fantastyczna....


Wiecie co, opisze Wam co ja czuje. ja zyje ta muzyka. I to niekoniecznie jakas brutaloza (choc to tez). Gralem na scenie, sluchalem, wchodzilem w mlyn. Moim szczytem "jednosci" z muzyka jest stan, kiedy na kazde potracenie struny basowej reaguje moj miesien, kiedy warkot central zmienia mnie w drgajacy organizm, kiedy kazdy miesien mojego ciala reaguje na muzyke...

To piekny stan. Wspanialy na koncercie, kiedy rzucasz sie w mlyn, w ktorym sa udzie, ktorzy tez to czuja. I dla tych, dla ktorych to jest agresja: to nie jest agresja. Tam liczy sie przejscie pod scene, ktos jest Ci na drodze - bierzesz go w wpol i rzucasz obok. Rzucasz - bo jest ktos, kto go zlapie. Ale on sie nie msci - uporczywie dazy do srodka, potem pod scene... Zaklinanie deszczu... wirujacy tlum, niczym wir porywajacy i wyrzucajacy z siebie ludzkie ciala...
Czasem sie upada. Jedyne, co trzeba zrobic, to zlozyc rece na piersiach (bo jest ciemno i ktos moze nadepnac palce). Ja lecac juz na ziemie wiele razy nawet nie mialem szans jej dotknac. Bo lapia. Jak lezysz, wszystkie rece dookoa podnosza Cie, jesli cos jest nie tak - masz "szpaler" do wyjscia... jesli ok... 3 pary rak popchna Cie w najwiekszy wir... a moze wezmiesz ich ze soba?
Amok, ale bez agresji skierowanej w ludzi. Wyzbycie sie uczuc, negatywnych, podziekowanie kapeli....
Z punktu widzenia sceny nie ma nic lepszego niz maniacy pod scena.
A potem, kiedy juz nie ma sily, obcy sobie ludzie, ktorzy przed chwila byli w mlynie, dziekuja sobie jak przyjaciele, dziekuja jeszcze raz kapeli, a nastepnie zmeczeni lecz szczesliwi, pozbawieni praktycznie jakichkolwiek negatywnych uczuc.... ida na piwo. Bo mlyn odwadnia.

Crosis


Cz sie 18, 2005 10:04

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39
Posty: 170
Post 
Crosis naraziles sie :)

Mysle ze generalnie kazda muzyka w eliminuje agresje w czlowieku, relaksuje, wycisza, "laduje akumulatory".


Cz sie 18, 2005 13:57
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39
Posty: 170
Post 
Muzyka metalowa nie jest ani gorsza, ani lepsza, wszystko zalezy od odbiorcy. Tez kiedys sluchalem metalu, taka mialem buntownicza potrzebe. Po prostu lubilem ten szum gitar i bebnow. Ten "czad" z glosnika. Podobalo mi sie to i tylko tyle.

Na marginesie w kazdym stylu muzyki znajdzie sie chaltura i dobre rzemioslo. Przykladem drugiego moze byc Iron Maiden czy Metallica.


Cz sie 18, 2005 14:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 17:34
Posty: 58
Post 
Konkrety proszę ;)

Bo odmian jest wiele: black, death, trash, numetal... (słyszałem też o pojęciu lovemetal :D )

Szcególnie upodobałem sobie numetal (Rage Against The Machine, Slipknot, SoAD, Korn...).

Ostatnio uświadomiłem sobie, że muzyka metalowa (ogólnie ciężkie brzemienia) źle na mnie wpływa (zwiększona agresja, gorzej się koncentruję, płytsze podejście do wiary). W ogóle jak przez miesiąc nie słuchałem, to uspokoiłem się w duchu; przez ten czas jakoś tak pogłębiłem swoją wiarę.

Potem jak zacząłem znowu słuchać, wszystko zaczęło się powtarzać... i wtedy powiązałem owe fakty z muzyką.

Oczywiście mówię tu tylko o swoim przypadku - jak podoba ci sie metal, to sluchaj :)

Tyle ode mnie :)
pozdrawiam.

_________________
W Nim jedyne ukojenie...


Śr wrz 07, 2005 21:25
Zobacz profil
Post 
Unvector kwestia podejscia. Ja od lat nie jestem tru-metalowcem :P:P W sensie slucham tego, co mi pasuje pod nastroj. Czasem jest to masakryczny Disgorge, przepelnione miesem Lividity czy tez skromny Carpathian Forest. A czasem jest to Nora Johnes czy Bajm - zalezy od nastroju. Tylko prosze, nie pisz mi, ze Slipknot gra metal, a co gorsze numetal, bo to ma srednie zastosowanie ;)

Crosis


Pt wrz 09, 2005 8:11
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 702 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 47  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL