| 
 
 
 
	
			
	
	 Małżeńtwa a ludzie bezżenni i chorzy psychicznie w niebie. 
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| Jaśminowa 
					Dołączył(a): Wt cze 21, 2016 13:02
 Posty: 67
   |   Re: Małżeńtwa a ludzie bezżenni i chorzy psychicznie w niebiNie wiem jak to jest z duszą człowieka po śmierci, mogę sobie ewentualnie wyobrazić.W niebie wszyscy będziemy zupełnie inni niż za życia ziemskiego. Będziemy bez grzechu, jako czyste, wręcz krystaliczne dusze. To, co przeżyliśmy na ziemi nie będzie miało znaczenia.
 Miłość do pozostałych dusz będzie jednakowa i nie będzie to miało znaczenie, czy będą tam nasi dziadkowie, małżeństwo, czy dzieci.
 Co więcej, jednogłośnie będziemy wielbić Boga i trwać w Jego wszechogarniającej miłości.
 
 
 |  
			| Wt lut 19, 2019 19:44 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Robek 
					Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
 Posty: 6825
   |   Re: Małżeńtwa a ludzie bezżenni i chorzy psychicznie w niebiJaśminowa napisał(a): W niebie wszyscy będziemy zupełnie inni niż za życia ziemskiego. Będziemy bez grzechu, jako czyste, wręcz krystaliczne dusze. To, co przeżyliśmy na ziemi nie będzie miało znaczenia.
Więc to nie ma różnicy, kto za życia był moim ojcem czy tam matką? wszystko jedno. To trochę odmienne zdanie, od tego które na tym forum, przez wiele lat słyszałem, bo wielu mówiło że Niebo to wspólnota, a najbliższa część wspólnoty to rodzina. No ale jak ty mówisz inaczej, to już sam nie wiem, kogo tutaj słuchać._________________
 Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
 
 
 |  
			| Wt lut 19, 2019 21:42 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Małżeńtwa a ludzie bezżenni i chorzy psychicznie w niebiPo prostu w niebie przywrócony zostanie właściwy porządek i proporcje. Kot będzie rządził, a Kaczyński będzie przez kota drapany...  
 
 |  
			| Wt lut 19, 2019 23:34 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Małżeńtwa a ludzie bezżenni i chorzy psychicznie w niebiJaśminowa napisał(a): Nie wiem jak to jest z duszą człowieka po śmierci, mogę sobie ewentualnie wyobrazić.W niebie wszyscy będziemy zupełnie inni niż za życia ziemskiego. Będziemy bez grzechu, jako czyste, wręcz krystaliczne dusze. To, co przeżyliśmy na ziemi nie będzie miało znaczenia.
 Miłość do pozostałych dusz będzie jednakowa i nie będzie to miało znaczenie, czy będą tam nasi dziadkowie, małżeństwo, czy dzieci.
 Co więcej, jednogłośnie będziemy wielbić Boga i trwać w Jego wszechogarniającej miłości.
Twoja koncepcja to trochę zajeżdża gnostycyzmem
 
 |  
			| Śr lut 20, 2019 0:32 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Robek 
					Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
 Posty: 6825
   |   Re: Małżeńtwa a ludzie bezżenni i chorzy psychicznie w niebiErgoProxy napisał(a): Po prostu w niebie przywrócony zostanie właściwy porządek i proporcje. Kot będzie rządził, a Kaczyński będzie przez kota drapany...  A to tutaj są złe proporcje? No i mamy przecież zakony, gdzie jest po części odwzorowanie tego, co może być w Niebie, przecież taki zakon ma zbliżyć do Boga? więc tym bardziej ma to wyglądać tak jak w Niebie, w końcu Bóg chce dla ludzi jak najlepiej, więc tym Bardziej dla zakonników, którzy kierują sie w strone Boga, powinien być wyjątkowo przychylny, i działać w ten sposób, żeby zakonnicy przynajmniej w części, posmakowali tego, jak będzie wyglądać niebiańskie życie._________________
 Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
 
 
 |  
			| Śr lut 20, 2019 0:49 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Jaśminowa 
					Dołączył(a): Wt cze 21, 2016 13:02
 Posty: 67
   |   Re: Małżeńtwa a ludzie bezżenni i chorzy psychicznie w niebiQuinque napisał(a): Jaśminowa napisał(a): Nie wiem jak to jest z duszą człowieka po śmierci, mogę sobie ewentualnie wyobrazić.W niebie wszyscy będziemy zupełnie inni niż za życia ziemskiego. Będziemy bez grzechu, jako czyste, wręcz krystaliczne dusze. To, co przeżyliśmy na ziemi nie będzie miało znaczenia.
 Miłość do pozostałych dusz będzie jednakowa i nie będzie to miało znaczenie, czy będą tam nasi dziadkowie, małżeństwo, czy dzieci.
 Co więcej, jednogłośnie będziemy wielbić Boga i trwać w Jego wszechogarniającej miłości.
Twoja koncepcja to trochę zajeżdża gnostycyzmemA dokładniej która część mojego postu    W niebie także będą duszę ludzi żyjących samotnie, chorych psychicznie, ludzi że skłonnościami homoseksualnymi, którzy za życia zdecydowali się na życie w pojedynkę. Księża, zakonnice... W niebie także mieliby czuć się mniej szczęśliwi? Bóg miłosierny jest i łaskawy. W niebie wszyscy będziemy jedną ogromną rodziną, tulącą się w ramionach naszego Ojca.  Zaciekawiła mnie hipoteza o duszach bardziej szczęśliwych i mniej szczęśliwych w Niebie
 
 |  
			| Śr lut 20, 2019 16:41 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Robek 
					Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
 Posty: 6825
   |   Re: Małżeńtwa a ludzie bezżenni i chorzy psychicznie w niebiJaśminowa napisał(a): A dokładniej która część mojego postu    W niebie także będą duszę ludzi żyjących samotnie, chorych psychicznie, ludzi że skłonnościami homoseksualnymi, którzy za życia zdecydowali się na życie w pojedynkę. Księża, zakonnice... W niebie także mieliby czuć się mniej szczęśliwi? Bóg miłosierny jest i łaskawy. W niebie wszyscy będziemy jedną ogromną rodziną , tulącą się w ramionach naszego Ojca.  Zaciekawiła mnie hipoteza o duszach bardziej szczęśliwych i mniej szczęśliwych w NiebieNa jakiej zasadzie będziemy wszyscy rodziną? bo nie bardzo rozumiem co to ma oznaczać?_________________
 Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
 
 
 |  
			| Śr lut 20, 2019 18:39 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Małżeńtwa a ludzie bezżenni i chorzy psychicznie w niebiJaśminowa napisał(a): Quinque napisał(a): Jaśminowa napisał(a): Nie wiem jak to jest z duszą człowieka po śmierci, mogę sobie ewentualnie wyobrazić.W niebie wszyscy będziemy zupełnie inni niż za życia ziemskiego. Będziemy bez grzechu, jako czyste, wręcz krystaliczne dusze. To, co przeżyliśmy na ziemi nie będzie miało znaczenia.
 Miłość do pozostałych dusz będzie jednakowa i nie będzie to miało znaczenie, czy będą tam nasi dziadkowie, małżeństwo, czy dzieci.
 Co więcej, jednogłośnie będziemy wielbić Boga i trwać w Jego wszechogarniającej miłości.
Twoja koncepcja to trochę zajeżdża gnostycyzmemA dokładniej która część mojego postu    W niebie także będą duszę ludzi żyjących samotnie, chorych psychicznie, ludzi że skłonnościami homoseksualnymi, którzy za życia zdecydowali się na życie w pojedynkę. Księża, zakonnice... W niebie także mieliby czuć się mniej szczęśliwi? Bóg miłosierny jest i łaskawy. W niebie wszyscy będziemy jedną ogromną rodziną, tulącą się w ramionach naszego Ojca.  Zaciekawiła mnie hipoteza o duszach bardziej szczęśliwych i mniej szczęśliwych w NiebieTa w której mówisz o tym że celem człowieka jest odłączenie się jego duszy od ciała. A chrześcijaństwo zakłada zmartwychwstanie ciał
 
 |  
			| Śr lut 20, 2019 19:30 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Jaśminowa 
					Dołączył(a): Wt cze 21, 2016 13:02
 Posty: 67
   |   Re: Małżeńtwa a ludzie bezżenni i chorzy psychicznie w niebiRobek napisał(a): Jaśminowa napisał(a): A dokładniej która część mojego postu    W niebie także będą duszę ludzi żyjących samotnie, chorych psychicznie, ludzi że skłonnościami homoseksualnymi, którzy za życia zdecydowali się na życie w pojedynkę. Księża, zakonnice... W niebie także mieliby czuć się mniej szczęśliwi? Bóg miłosierny jest i łaskawy. W niebie wszyscy będziemy jedną ogromną rodziną , tulącą się w ramionach naszego Ojca.  Zaciekawiła mnie hipoteza o duszach bardziej szczęśliwych i mniej szczęśliwych w NiebieNa jakiej zasadzie będziemy wszyscy rodziną? bo nie bardzo rozumiem co to ma oznaczać?To znaczy że wszyscy jesteśmy dziećmi Pana Boga. Zatem jedną wielka rodzina    Qinque- ciało zostanie na ziemi, nie poleci z nami do Nieba. Nie będziemy w niebo wzięci tylko zmartwychwstaniemy
 
 |  
			| Cz lut 21, 2019 15:07 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Robek 
					Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
 Posty: 6825
   |   Re: Małżeńtwa a ludzie bezżenni i chorzy psychicznie w niebiJaśminowa napisał(a):  ciało zostanie na ziemi, nie poleci z nami do Nieba. Nie będziemy w niebo wzięci tylko zmartwychwstaniemyKażdy zmartwychwstanie, no i co dalej? co ludzie będą na tej nowej Ziemi robić?_________________
 Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
 
 
 |  
			| Cz lut 21, 2019 17:32 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Małgosiaa Moderator 
					Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
 Posty: 9098
   |   Re: Małżeńtwa a ludzie bezżenni i chorzy psychicznie w niebiRobek napisał(a): co ludzie będą na tej nowej Ziemi robić?Pić colę i jeść cukierki  _________________
 Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
 
 
 |  
			| Cz lut 21, 2019 17:47 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Jaśminowa 
					Dołączył(a): Wt cze 21, 2016 13:02
 Posty: 67
   |   Re: Małżeńtwa a ludzie bezżenni i chorzy psychicznie w niebiMałgosiaa napisał(a): Robek napisał(a): co ludzie będą na tej nowej Ziemi robić?Pić colę i jeść cukierki  Hahaha     Małgosiu uwielbiam Cię!!!        Robek jeżeli kiedyś znajdziemy się w Niebie to możemy razem zatańczyć i zaśpiewać. Z Małgosią napiję się piwa  
 
 |  
			| Cz lut 21, 2019 19:01 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Robek 
					Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
 Posty: 6825
   |   Re: Małżeńtwa a ludzie bezżenni i chorzy psychicznie w niebiJaśminowa napisał(a): Małgosiaa napisał(a): Robek napisał(a): co ludzie będą na tej nowej Ziemi robić?Pić colę i jeść cukierki  Hahaha     Małgosiu uwielbiam Cię!!!        Robek jeżeli kiedyś znajdziemy się w Niebie to możemy razem zatańczyć i zaśpiewać. Z Małgosią napiję się piwa  Nie lubie tańczyć i nie umiem śpiewać     Ale cukierki i cole to moge pochłaniać do opru, może nawet heroina     w końcu to jest specyfik który wprowadza bardzo fajny rozluźniony nastrój, taka prawdziwa nirwana.  Nawet mi to Niebo zaczęło się podobać         bo na co mi jakieś małżeństwo, jeśli jest cała gama innych niebiańskich atrakcji   _________________
 Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
 
 
 |  
			| Cz lut 21, 2019 21:37 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Jaśminowa 
					Dołączył(a): Wt cze 21, 2016 13:02
 Posty: 67
   |   Re: Małżeńtwa a ludzie bezżenni i chorzy psychicznie w niebiRobek możesz sobie zrobić takie "małe niebo" tutaj na ziemi. Wiele Tobie do szczęścia nie potrzeba. Cola i cukierki 
 
 |  
			| Pt lut 22, 2019 23:23 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Robek 
					Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
 Posty: 6825
   |   Re: Małżeńtwa a ludzie bezżenni i chorzy psychicznie w niebiJaśminowa napisał(a): Robek możesz sobie zrobić takie "małe niebo" tutaj na ziemi. Wiele Tobie do szczęścia nie potrzeba. Cola i cukierkiBym zrobił sobie Niebo na ziemi, ale nawet nie ma na to kasy, bo te moje ulubione cukierki kosztują 40zł za kilo, i chcąc pochłonąć ich co najmniej 1 kilo na dzień, to przecież zarabiając minimalną krajową, mogłoby kasy mi na to zabraknąć, więc jak sama widzisz wszystko kręci się do okoła pieniędzy.  No i tutaj wtrącając, to jeśli kobieta miała w swoim życiu 3 mężów(tak wyszło że byłą dwukrotnie wdową) to w tym Niebie, oni będą tworzyć razem we czwórkę jakiś rodzaj rodziny? wspólnoty? jak to ma wyglądać?_________________
 Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
 
 
 |  
			| So lut 23, 2019 6:58 | 
					
					   |  
		|  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |