Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
| Autor |
Wiadomość |
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Andy, najperw musiałby istnieć... To tylko personalizacja tego czego nie akceptujemy, uważamy za złe.
Teresse, największą pychę to widzę u Boga, ciągle się przechwala, rząda czci, każdy niby ma wolną wolę, ale jeśli nie ma ochoty służyć Bogu i być całkowicie posłusznym to kara. Bóg jakoś nigdy nie przeprasza, nawet jeśli żałuje swoich czynów. Niech tylko ktoś śmie chcieć mu dorównać to mu się oberwie.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
| N mar 31, 2019 18:20 |
|
|
|
 |
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9126
|
 Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Pycha u Boga?? 
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
| N mar 31, 2019 18:24 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Ależ oni nie tylko wstydzili się nagości ale i Boga, ukrywali się przed Nim, a gdy doszło do konfrontacji, zwalali winę: Ewa na szatana, a Adam na Ewę. Nagość jest obrazem. Ogołocili się z łaski Bożej. Zostali nadzy, grzeszni, zatruci, ze zgryzotą, bez Bożego, nadprzyrodzonego życia w sobie.
Wąż wciągnął pierwszych rodziców w swoją diabelską, szkaradną, skażoną naturę.
W piekle dusza cierpi straszne katusze, m. in dlatego że już nigdy nie będzie oglądać Boga.
Dusza jest obrazem Boga w człowieku. Jest czymś pięknym, świętym i doskonałym.
@ Teresse Adam i Ewa nadużyli wolności. Dali się zwieźć przez szatana - istotę inteligentną. Poprzez nieposłuszeństwo i brak zaufania Bogu stracili wszystko.
@IrciaLilith Nie chcesz żyć w miłosnej harmonii z Bogiem, to musisz liczyć się z konsekwencjami. Gdy skaczesz w ogien, to chyba nie spodziewasz się, że doznasz rozkoszy ? Bóg nigdy nie przeprasza ? A co zrobił na Krzyżu ? Wziął na siebie grzechy całego świata. Upokorzył się na oczach całego świata. Z miłości do swego stworzenia.
|
| N mar 31, 2019 18:30 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
ZMS napisał(a): Nie chcesz żyć w miłosnej harmonii z Bogiem, to musisz liczyć się z konsekwencjami. Gdy skaczesz w ogien, to chyba nie spodziewasz się, że doznasz rozkoszy? Co to za miłość, która powiada - kochaj mnie, albo w ryj?
|
| N mar 31, 2019 18:35 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
ErgoProxy napisał(a): Co to za miłość, która powiada - kochaj mnie, albo w ryj? Skoro chcesz dobrowolnie porzucić na wieki źródło miłości, to czego się spodziewasz ? Odwracasz się od źródła życia, miłości i świętości i chcesz sobie urządzić swój raik po swojemu ? Jak chcesz to osiągnąć ? Bez Boga ? Bez źródła tych wszystkich cnót ? Bóg nie chce śmierci grzesznika ale by się nawrócił i żył wiecznie. Poznawanie i życie w miłości z Bogiem jest najwyższym szczęściem. Bóg chce żebyś to osiągnął.
|
| N mar 31, 2019 18:40 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Bóg w ST miota przekleństwa na ludzi, Bóg w NT posyła ludzi do piekła. Twój opis z tym się nie zgadza.
Osobna sprawa, że Japończycy jakoś żyją bez Boga i jednak umieją w uczucia wyższe.
|
| N mar 31, 2019 18:52 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Ciekawe @Zyciemasens co zrobisz jak samemu będąc w niebie, w piekle zobaczysz bliskiego krewnego? Wrócisz do czczenia Boga, który go tam wrzucił...?
Co do metaforycznych Adama i Ewy to powtarzasz to, czego nas się uczy...Zastanawiam się, czy choć dopuszczasz myśl, ze mogło być inaczej...bo wszak historię piszą zwycięzcy... a tutaj zresztą to nawet nie wiemy kto napisał Pięcioksiąg...
Skoro pycha jest problemem tylu stworzeń i anielskich, i ziemskich, to czy to nie jakaś gigantyczna wada fabryczna? Kto za to odpowiada?
|
| N mar 31, 2019 18:52 |
|
 |
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9126
|
 Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Teresse napisał(a): Ciekawe @Zyciemasens co zrobisz jak samemu będąc w niebie, w piekle zobaczysz bliskiego krewnego? Wrócisz do czczenia Boga, który go tam wrzucił...?
Dlaczego zakładasz że ludzie kochają swoich bliskich bardziej niż Bóg ich kocha? Nie ma miłości poza Bogiem.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
| N mar 31, 2019 18:54 |
|
 |
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Sądzisz, że Bóg jest źródłem Miłości? Pewnie inne wyższe wartości też do Niego należą i w swej wielkiej łaskawości nie podzieli się z nikim kto nie wierzy w irracjonalne historie i byty? Jeśli byłby taki jakim przedstawia Go Biblia to czego jak czego, ale bezwarunkowej Miłości to powinien się zacząć uczyć.
Czyli śmierć Jezusa była przeprosinami Boga a nie odkupieniem od grzechu pierworodnego? Ciekawa koncepcja.
Serio w zupełności wystarczy mi uznanie za wartościowe idei typu Miłość, Prawda, Wolność, Piękno, Życie/rozwój/zmiana na to żaden Bóg nie ma monopolu tak samo jak na inne byty abstrakcyjne typu liczba pi. Ateiści nie mają problemów z kochaniem, na dodatek czynią dobro nie z obawy przed karą czy przez wizję nagrody, ale po prostu z Miłości i zrozumienia.
Wracając do cyrografów, jeszcze nie słyszałam aby cokolwiek nadprzyrodzonego lub choćby złego przydarzyło się ateiście, który się w to bawił w celu wykazania, że Szatan to bajka, symbol. Może aby podziałało trzeba najpierw wierzyć? Tym samym ateiści byliby odporni na opętania i zemsty Szatana. Zresztą są, w ateistycznej rodzinie raczej nikt egzorcysty do zaburzeń psychicznych nie wzywa, zresztą, aby egzorcyzm podział niezbędna jest wiara, dlatego w zależności od kultury egzorcysta z innego wyznania ma szanse wpłynąć na podświadomość opętanego... W krajach islamskich imam eypędza dżiny równie skutecznie jak w katolickich ksiądz egzorcysta. U hindusa podziała egzorcyzm hinduistyczny. Ciekawe, no nie?
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
| N mar 31, 2019 19:04 |
|
 |
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9126
|
 Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Może dlatego że tych ateistów już szatan ma i nie musi się więcej starać? Gdyby taki chciał się nawrócić to była by walka.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
| N mar 31, 2019 19:08 |
|
 |
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Ciekawa teoria, czyli skoro ich ma to pewnie jakoś na nich wpływa, no nie? Jakieś przykłady?
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
| N mar 31, 2019 19:46 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
IrciaLilith napisał(a): Sądzisz, że Bóg jest źródłem Miłości? Pewnie inne wyższe wartości też do Niego należą i w swej wielkiej łaskawości nie podzieli się z nikim kto nie wierzy w irracjonalne historie i byty? Przecież kocha Cię bezwarunkowo, chociaż się od Niego odwracasz. Nawet pouczasz go jaki powinien być. To, że stworzyłaś sobie religię na bazie pychy umysłu Cię od niego odsuwa, szkoda. IrciaLilith napisał(a): Czyli śmierć Jezusa była przeprosinami Boga a nie odkupieniem od grzechu pierworodnego? Ciekawa koncepcja. Przeprosinami to może trochę niefortunne określenie. Raczej miłosnym uściskiem, mimo że jesteśmy takimi niewdzięcznikami. Bóg pokazuje, że to nie człowiek pierwszy umiłował Boga, tylko Bóg człowieka. Już w Raju to Bóg pierwszy umiłował Adama i Ewę, stwarzając ich tamże. Ponosząc śmierć krzyżową zrobił to w sposób niewyobrażalny, biorąc na siebie grzechy całego świata. IrciaLilith napisał(a): Serio w zupełności wystarczy mi uznanie za wartościowe idei typu Miłość, Prawda, Wolność, Piękno, Życie/rozwój/zmiana na to żaden Bóg nie ma monopolu tak samo jak na inne byty abstrakcyjne typu liczba pi. Ateiści nie mają problemów z kochaniem, na dodatek czynią dobro nie z obawy przed karą czy przez wizję nagrody, ale po prostu z Miłości i zrozumienia. Wystarczy Ci, bo jesteś stworzeniem Boga i wszystko co masz od Niego pochodzi, miłość też. Jednak pustkę w Twoim sercu może wypełnić tylko Bóg. Niespokojne jest serce człowieka, dopóki nie spocznie w Bogu.
|
| N mar 31, 2019 19:51 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
ErgoProxy napisał(a): Bóg w ST miota przekleństwa na ludzi, Bóg w NT posyła ludzi do piekła. Twój opis z tym się nie zgadza. Każdy w Biblii znajduje swoje lustrzane odbicie, może nim być przymus, ale i wolność, zależy co kto szuka. Teresse napisał(a): Skoro pycha jest problemem tylu stworzeń i anielskich, i ziemskich, to czy to nie jakaś gigantyczna wada fabryczna? Kto za to odpowiada? To pytanie retoryczne jak sądzę  ? Człowiek może wzrastać rozwijając wartości wyższe lub schodzić coraz niżej nie dbając o rozwój, to zawsze wybór człowieka. Zdarza się jednak, że człowiek lokuje winę za to kim jest w innych, w ten sposób zrzuca z siebie odpowiedzialność za rozwój własny. To mechanizmy obronne człowieka.
|
| N mar 31, 2019 19:58 |
|
 |
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Dokładnie, np ludzie zwalają własne nieakceptowane pragnienia na Szatana, że niby to on ich namawia do złego. Tak, to mechanizm obronny.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
| N mar 31, 2019 20:26 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Mrs_Hadley, Bóg gani przyjaciół Hioba, czyli źle bronili Boga. Prawdę mówił Hiob "Skoro Pan te słowa powiedział do Hioba, przemówił i do Elifaza z Temanu: «Zapłonąłem gniewem na ciebie i na dwóch przyjaciół twoich, bo nie mówiliście o Mnie prawdy, jak sługa mój, Hiob. Weźcie teraz siedem młodych cielców i siedem baranów, idźcie do sługi mego, Hioba, i złóżcie ofiarę całopalną za siebie. Mój sługa, Hiob, będzie się za was modlił. Ze względu na niego nic złego wam nie zrobię, choć nie mówiliście prawdy o Mnie, jak sługa mój, Hiob». Poszli więc, Elifaz z Temanu, Bildad z Szuach i Sofar z Naamy. Uczynili, jak mówił im Pan, a Pan miał wzgląd na Hioba".
|
| N mar 31, 2019 20:27 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|