Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr wrz 24, 2025 18:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 133 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona
 Symbole religijne w instytucjach publicznych. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Cytuj:
Więc na ścianie w urzędzie publicznym nie powinien wisieć kalendarz z gołymi panienkami, bo ściana jest publiczna (należy do wszystkich) a mnie to obraża.


No pewnie!

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


So sie 20, 2005 14:53
Zobacz profil
Post 
Dokladnie tak samo jest z krzyzem. Wieszajac go na scianie urzedu
sugerujesz, ze cale panstwo identyfikuje sie z ta religia.. W tym momencie Twoje prawa do uzewnetrzniania uczuc religijnym wchodzi w konflikt z prawem, wg ktorego Polska jest neutralna swiatopogladowo. W ten desen, do urzedu w ktorym pracujesz wejdzie zyd i powiesi obok krzyza gwiazde Dawida. Jest to insytytucja publiczna, on ma takie samo prawo jak Ty zeby ta gwiazda tam wisiala. Mi na przyklad nie odpowiada sugerowanie komukolwiek, ze Polska identyfikuje sie z katolicyzmem. A nawet inaczej: sugerujcie tak sobie katolicy do woli - czynami, krzyzem w sercu i nas szyi - a nie na scianie urzedu.

Crosis


So sie 20, 2005 15:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
do wandy:

nie, wando, to co dzieje sie we francji powoli zaczyna dotykac wszystkich, bo i w Polsce są grupy muzułmanów i ktos moze powiedziec, ze wśrod nich są radykalowie, a więc w imie obrony przed nimi itp itd
poza tym - nie odnioslas sie do moich przykladow o księżach pracujach w szkole, o urzedniczce, ktorej w nieczech nakazano nie nosic nakrycia glowy religijnego - chodzi o kierunek zmian, jakie następują na świecie i nie łudź sie, ze w Polsce tego unikniemy...
dlatego te zmiany nie dają mi pewnosci, ze kiedys zabronią mi nosic krzyzk na łancuszku
a swoją drogą, noszenie krzyzka nie gwarantuje, ze osoba ta jest katolikiem - krzyz stal sie rekwizytem mody - nalezy wiec w związku z tym zabronic noszenia go niewierzącym? absurd

o tej szkole to fakt [widać, ze nie jestes w temacie]
http://www.rmf.fm/wiadomosci/?id=64798&loc=2
we francji wlasnie nakazano muzulmankom cwiczenia na w-f, mimo ze dla nich bylo to wbrew ich przekonaniom religijnym - chodzi o to, że ona nie chciala ćwiczyć - przyklad podobny i dotyczący wolności wyznawania swojej wiary... okazuje sie, ze w szkole publicznej nie mozna wiary wyznawać...

nie ma nakazu prawnego, ze kazdy obywatel ma wierzyc w Boga, ale nie ma zakazu prawnego wieszania symboli religijnych na scianach budynków publicznych - nie ma ani jednego, ani drugiego - i tu wchodzi kwestia wyczucia...
moje wyczucie każe mi szanowac symbol religijny i nie oznacza on dla mnie, ze państwo jest jakies tam, tylko ze w danym pomieszczeniu pracują ludzie, którzy daną wiarę wyznają lub mogą wyznawać - a że dla was oznacza cos innego, trudno, nic na to nie poradzę :) to kwestia wyczucia, nic wiecej ;)

gdyby ktos mi odpowiedzial, ze to fanatyk go powiesil, tobym sie spytala, czemu w takim razie go nie zdejmie? a poza tym - moze i na moje slowa by tak odpowiedzial [dość agresywnie], ale taka odpowiedz swiadczylaby tez [dla mnie] o tym, ze dotknęłam swoimi slowami czegos waznego [bo najczesciej atakujemy wtedy, gdy sami widzimy, ze zwrocona nam uwaga zawiera w sobie prawdę]


crosis, sorry, ale piszesz w kółko o tym samym, a na to juz ci wielekroć odpisalam - skoro nie moze byc sciana, to czemu niby mogloby byc biurko? zresztą zauważ - ta kobieta w niemczech nosila religijne nakrycie glowy - i uznano, ze w miejscu pracy nie moze sie tak ubierać - co ty na to? a zagwarantujesz mi, ze jesli sie zgodze, ze ze ściany mam zdjąć, po jakims czasie nie uznasz [ty lub inny niewierzący], ze na biurku tez cie razi? gdzies indziej tak uznano

czemu piszę o tym,c o sie dzieje gdzies indziej - bo to nie jest tak, ze my w polsce od czegos jestesmy wolni - jestesmy takimi samymi ludzmi jak we francji, niemczech, kierujemy sie takimi samymi racjami... dlatego i w polsce po jakims czasie do tego dojdzie - jak doszlo juz do marszów homoseksualistow [nie oceniam parad, pokazuje trend na swiecie]

poza tym napisalam wam - powolujecie sie na konstytucje, a ona jasno stwierdza, ze ograniczenie wolnosci wyznawania religii moze sie odbyc tylko mocą ustawy - więc walczcie o taka ustawę
bo na razie pisanie, ze cos wiszącego na ścianie komuś coś sugeruje niczego do dyskusji nie wnosi - wam sugeruje, mi nie sugeruje :)

dlatego ja zamykam ze swojej strone tę dyskusję - jesli ktos chce sie ustounkować do tego, co do tej pory napisalam, niech weźmie pod uwage, ze mogę nie odpowiedziec - zaczynam pisać w kółko to samo :D

chętniei dowiem sie jednak od crosisa, dlaczego:
Cytuj:
Mi na przyklad nie odpowiada sugerowanie komukolwiek, ze Polska identyfikuje sie z katolicyzmem.

ale to juz po to tylko, by zrozumiec cos wiecej :)

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


So sie 20, 2005 17:28
Zobacz profil
Post 
Poniewaz Polska moze miec wiekszosc katolikow. Ale gdyby identyfikowala sie z katolicyzmem, oznaczaloby to przyjecie na przykald krytyki homoseksualistow, wielu innych spraw.

Wystarczy mi, ze takie Giertychy trabia juz o Polsce jako kraju katolickim.

Mowisz tego nie unikniemy... i az sie nie moge doczekac. Nie moge sie doczekac, az moje znajome pary homoseksualne beda mogly pojsc do USC i zalegalizowac swoj zwiazek.

Jednoczesnie, nie zalezy mi na spadku liczby wierzacych. Szanuje wiare, katolicyzm, islam, buddyzm i kazda inna na rowni. Ale mam nadzieje, ze dozyje w Polsce czasow, kiedy kosciol na polityke bedzie mial wplyw tylko posredni. Czyli przez wplyw na wiernych (wyborcow) pokaze im swoj stosunek do pewnych spraw, a potem oni znajac ten stosunek wedle wlasnego sumienia i swiatopogladu wybiora wladze. Ale obawiam sie, ze takiej sytuacji nie dozyje :P


Crosis


So sie 20, 2005 17:37
Post 
Crosis

Cos pomieszałeś i polatałes...zaczynasz gonic w pietke :D


Cytuj:
Ale mam nadzieje, ze dozyje w Polsce czasow, kiedy kosciol na polityke bedzie mial wplyw tylko posredni. Czyli przez wplyw na wiernych (wyborcow) pokaze im swoj stosunek do pewnych spraw, a potem oni znajac ten stosunek wedle wlasnego sumienia i swiatopogladu wybiora wladze.


..a teraz ma inny wpływ?
Ty chyba mylisz Kościół w Polsce z Radiem Maryja i LPR-em...chociaz nawet te "instytucje" maja tylko i wyłącznie pośredni wpływ na wiernych. na mnie naprzykład nie maja żadnego...
Jakos nie słyszałem by księza normalni ksieża głosili z ambony kazania stricte polityczne. Jakos nie zauważyłem, by ktoś mnie zmuszał do głosowania na konkretne osoby i konkretne partie...
To jakis swoisty "fobizm" ze strony osób, które sa Kościołowi niechętne.

No i ostatnia sprawa...konstytucja RP zapewnia całkowita wolność w sferze wyznania....Tak wiec jako osoba wolna moge sobie wieszac co chce i gdzie chce. Pod warunkiem, ze nikogo to nie bedzie krzywdziło. Jeżeli chodzi o krzyz, to mimo spogladania na niego ze wszystkich stron...jakoś nie potrafie dostrzec by mógł on kogos zgorszyć, a tymbardziej skrzywdzic. Przecież to tylko dwa kawałki drewna...dla niewierzacych NIC, dla mnie wierzacego cos niezwykle istotnego.
Dlaczego więc ktos kto nie wierzy i deklaruje sie jako ateista, zwalcza dwa kawałki drewna? Przecież to powinno byc dla tej osoby obojetne, a zgodnie z Konstytucja ta osoba nie powinna sie wtrącac w moje zycie.

Widocznie jednak dla co poniektórych Konstytucyjny zapis działa tylko w jedna strone...ale to juz ich i tylko ich problem...ode mnie wara, bo prawo stoi ZA MNĄ.

pozdrówka


So sie 20, 2005 18:03
Post 
Cytuj:
Jakos nie słyszałem by księza normalni ksieża głosili z ambony kazania stricte polityczne. Jakos nie zauważyłem, by ktoś mnie zmuszał do głosowania na konkretne osoby i konkretne partie...
To jakis swoisty "fobizm" ze strony osób, które sa Kościołowi niechętne.


Ja kosciolowi jako spolnocie dazacej do zbawienie jestem chetny. A bylem nawet ministrantem. I dosc sie nasluchalem wlasnie takich kazan. Dosc mam pchania bezposrednio lap do polityki.


Bele: prawo nie stoi za Toba. Bo sciana instytucji panstwowej nie byla nie jest i nie bedzie Twoja wlasnoscia. Jest wlasnoscia panstwa a wiec nas wszyskich. Czy w ramach wolnosci wyznania zawiesisz swoj symbol tez na mojej scianie? A, popatrz jednak nie mozesz.

Nikt nie stara Ci sie wtracic w Twoje zycie: nos co chcesz, ubieraj sie jak chcesz, w Twoim domu i na jego scinach rob co chcesz.

Co zas samego krzyza - nic mi w nim nie przeszkadza. Szanuje go jak kazdy symbol religijny. Ale jak juz pisalem - nie odpowiada mi, ze wieszanie go na scianach instytucji panstwowych sugeruje, ze cala Polska i Polska jako panstwo identyfikuje sie z katolicyzmem.

Cytuj:
Dlaczego więc ktos kto nie wierzy i deklaruje sie jako ateista, zwalcza dwa kawałki drewna? Przecież to powinno byc dla tej osoby obojetne, a zgodnie z Konstytucja ta osoba nie powinna sie wtrącac w moje zycie.


Jeszcze raz pisze: tak samo traktuje kazdy symbol. Srednio mnie ochodzi, czy to krzyz, pantagram, pentagram, trojkat czy kolo. Po prostu fakt umieszczenia jakiegokolwiek symbolu religijnego na scianie instytucji panstwowej jest dla mnie nie na miejscu.

I nie chce sie wtracac w Twoje zycie. Jak juz pisalem - wolnosc Tomku w swoim domku. Ale panstwo to nie tylko Twoj domek. Tak samo jak budynek bedacy instytucja panstwowa.

Crosis


So sie 20, 2005 18:10
Post 
Sciana pusta.....czyli całkowicie zgodna z ateistycznym pogladem.
No bo jak to inaczej nazwać?
Dla mnie jest to światopoglad ateistyczny..."pusta sciana".
Czyli brak równości wobec prawa.
Prawo dla "pustej ściany" wyrażajacej okreslony stosunek?

Sam piszesz, ze ci krzyż nie przeszkadza...dlaczego więc starasz sie go zwalczyc?
Przejdź wobec niego obojetnie i daj innym wyrazac swoja wiare...przecie jjest ci to obojetne....a może NIE?

Troche przejaskrawiam...ale robie to celowo. Ty Crosis jestes akurat takim "typem" :D, który raczej nikomu nie wadzi...jednak jest wielu tzw. ateistów, których celem jest totalna walka z jakakolwiek religia. Tylko czy takich ludzi można nazwać ateistami? Bo jak dla mnie to sa to raczej "religiofoby".
[...]


So sie 20, 2005 20:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Cytuj:
Chodzi o to, ze musimy rozdzielic - krzyz w miejscu prawatnym pracy, jak biurko, swoj zaklad itd - to jest ok. Jak najbardziej. Ale w instytucji panstwowej, wiszacy obok godla - sugeruje, ze cale panstwo identyfikuje sie z dana religia, A to jest juz sprzeczne z konstytucja.


Crosis

Crosis prawo nie zna litości
i gdy wprowadzisz ze nie wolno wieszać krzyża obok godła to ci wejdzie z buciorami do domu i zerwie krzyz ze sciany tylko dlatego że masz prywatnie go powieszony obok godła.
niestety tak się dzieje gdy prawo jest nad etyka
etykę reprezentuje w Polsce Kościół Katolicki
to jest nasza Polska etyka
innej się nie powinno stosować
wybrali to nasi przodkowie
państwo nasze jest poświecone Bogu
historycy piszą wyraźnie:
chrzest Polski 966r. ...

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N wrz 11, 2005 11:10
Zobacz profil
Post 
Mieszku, nie pisz, ze moja etyke reprezentue KK. Moja etyke reprezentuje ja sam. Skoncz z takimi tekstami, bo nie wszyscy w Polsce sa katolikami, nie wszyscy tez wierzacy zgadzaja sie z KK. Kazdy w tym kraju ma prawo do wlasnej etyki, kazdy ma obowiazek przestrzegac prawa. I nie dramatyzuj, ze sciagna Ci krzyz ze sciany w Twoim domu, bo to przypomina histerie.

Dla waszej informacji: i tak w wiekszosci urzedow pocztowych i instytucji publicznych, a juz wybitnie uczelni panstwowych te krzyze juz nie wisza. I jakos nikt nie sciaga ich Wam w domach.


Crosis


N wrz 11, 2005 11:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Cytuj:
I jakos nikt nie sciaga ich Wam w domach.


ale bedzie

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N wrz 11, 2005 15:56
Zobacz profil
Post 
Tak, najlepiej - opierajmy swe twierdzenia na domyslach.

"Oh nie. Ludzie leca na Marsa! Czeka nas inwazja jak na filmie @Dzien Niepodleglosci". I tak samo smieszne sa Twoje domysly Mieszku. Czy we Francji ktos sciaga ludziom krzyze z domow? Albo na ulicy z szyi?

Crosis


N wrz 11, 2005 16:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
nie bo maja tam taką modę jak niektórzy w Polsce
wieszania dla ozdoby wielkiego krzyża
czasem do góry nogami...
ale więcej krzyży widziałem pomiędzy nasylikowanymi (chyba) hmmm "balonami" :P
z tych błyszczących i prowokujących
brakuje tylko włosy zrobić w rogi i końcówki pomalować na czerwono...
:lol:

zrywanie krzyży odbywa sie w inny sposób niż powszechnie się myśli
że podchodzi na widoku gościu i ostentacyjnie zrywa krzyż
powszechnie zdejmuje się go ze ściany kiedy nikt nie widzi i to w zakładach prywatnych też
albo wiesza się pornografię a w takie miejsca katolicy nie wieszają krzyzy
albo straszy się gostka swoją antykatolickością tak by sie nawet nie przyznał do tego że jest katolikiem
albo...
no dość tego bo napiszę handbuch jakiś jeszcze
:lol:

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N wrz 11, 2005 17:15
Zobacz profil
Post 
Nom, poruszyles ciekawa obserwacje, o tych krzyzasz miedzy piersiami... po prostu w pewnym momencie krzyze byly "modne". Ich noszenie u czesci osob (nie mowie, ze u wszystkich) stalo sie po prostu moda, a nie ukazaniem wiary.

A co do zakladow prywatnych - taki to juz zaklad, ze jak wlascicielowi nie pasuje krzyz - musisz sie zastosowac. Takie jego prawo.

A co do straszenia katolikow... wiesz, akurat w naszym kraju, ba, nawet w moim srodowisku, gdzie wielu katolikow nie ma, przyznanie sie do wiaty nie jest niczym dziwnym ani wysmiewanym. Tak samo jak przyznanie sie do kazdego innego wyznania.

Crosis


N wrz 11, 2005 17:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22
Posty: 1845
Post 
Crosis, ja toleruję twój światopogląd, ja jako katoliczka. Toleruj ty też mój i innych. Cóż ci przeszkadza krzyżyk powieszony na ścianie w jakiejś instytucji! Chcesz, obchodż go obojętnie, chcesz, spoglądnij na niego. Gdyby wisiał na ścianie symbol wyrażający twoją indywidualną wiarę, starałabym się go tolerować, nie namawiałabym cię do ściągnięcia ze ściany.

Nie wiem, czy byłeś w którejkolwiek kopalni, nie na dole, na powierzchni.
Tam są ołtarze, człowieku, nie tylko krzyżyki. A górnicy są różnego wyznania. I żaden z nich nie protestuje, wręcz przeciwnie. A kto się czuje katolikiem, przystaje, przyklęka i modli się, że WYJECHAŁ Z DOŁU CAŁY I ZDROWY, rozumiesz? Z poziomu 500 lub 700m spod ziemi. To jest szczęście, za które dziękują górnicy Bogu, za każdy dzień, kiedy po "szychcie" Bóg pozwolił im oglądać słońce, ziemię, rodzinę.
A pod ziemią, np. w wigilię stawiają górnicy choineczki przyozdobione w światełka i krzyżyki. Niejeden górnik ma przy sobie święty obrazek, który czasem pozostawia w miejscu niebezpiecznym. To symbolika, powiesz, tak! Ależ czy nasze życie nie jest symbolem. Ciągle uparcie powtarzasz, że krzyżyk na piersi, na biurku. Trochę zanudzasz tym. Crosis, ciut więcej tolerancji.

_________________
Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33


N wrz 18, 2005 13:03
Zobacz profil
Post 
Bobo, nie wiem czy zdajesz sobie sprawe, ale mieszasz dwie sprawy. Ja nie mam nic do tego co opisywalas - niech tam sobie bedzie i to dowoli oltarzy itd. Czy ja nap[isalem, ze cos takiego trzeba zdjac? Jesli tak, pokaz mi prosze Cie, kiedy. Jesli nie, to nie zarzucaj mi prosze, ze chce odmowic gornikom oltarzy w kopalniach czy obrazkow w kieszeniach, bo nigdy nie mialem tegona mysli. Pisalem wyraznie: krzyze na scianach instytucji panstwowych, takich jak poczty, urzedy skarbowe itp. Doczytaj, zanim napiszesz mi posta, w ktorym wygladam jakbym chcial pozbawic wszystkich katolikow mozliwosci okazywania wiary.

Crosis


Pn wrz 19, 2005 11:22
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 133 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL