Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 15:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 281 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 19  Następna strona
 Skąd wiadomo, że Maryja urodziła się bez grzechu? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Ks. Paprocki opiera się na teologii rozwijanej w prawosławiu tylko do pewnego momentu, dlatego jego wypowiedzi nie są do końca adekwatne.

Czyli głównym zarzutem rzymskich katolików wobec prawosławia jest używanie nieaktualnych trendów teologicznych? Zdumiewające! Ks. Paprocki nie pisze o niczym co by było sprzeczne z patrystyką (sam stwierdziłeś że się zatrzymał na tym poziomie), a więc jeśli KK nie zgadza się z jego poglądami, oznacza to, że nie do końca zgadza się z poglądami Ojców Kościoła. Ja to określam mianem "odcięcia się od korzeni", Ty to pewnie byś określił mianem "aktualizacji i rozwoju teologicznego". OK. Tylko czy rozwój teologii musi oznaczać odrzucenie tego co stare i przyjęcie tego co nowe? Św. Grzegorz Palamas, po którym nikt nie potrafił tak trafnie okreslić istoty przebóstwienia, jedynie rozwinął (fakt że mocno) tezy Ojców (Kapadockich bodajże). W żadnym punkcie co do theosis ich nie skrytykował, ani nie odrzucił - a poszedł odważnie dalej.

Piszesz, że odpowiedzi nie są adekwatne. Adekwatne do czego? On pisze o czymś co było aktualne w Kościele Katolickim w XI wieku - zgodzisz się ze mną? Twierdzisz że to już nie jest adekwatne czyli jakie? Nieaktualne? Nieprawdziwe?
Cytuj:
Katolikami prawosławni byli do 1054 r., ale odkąd odrzucili prymat Piotrowy ze względu na ambicje polityczne i osobiste biskupów Wschodu, stali się schizmatykami.

Mogli to zrobić w świetle przyjętych dogmatów na Soborach Powszechnych. Jako rzymski katolik powinieneś znać przynajmniej te dotyczące eklezjologii Kościoła Katolickiego z lat 325-787 i wiedzieć że biskup Rzymu nie miał prawa roztaczać swojej władzy jurysdykcyjnej nad innymi biskupstwami pod groźbą zerwania komunii z Kościołem Powszechnym. Niestety tak się stało, nie miej więc pretensji do tych którzy nie chcieli się przeciwstawić Soborom Powszechnym!
Piszesz o ambicjach politycznych i osobistych. Dlaczego wobec tego nie powstało "papiestwo wschodnie"? Dlaczego patriarcha Konstantynopola nigdy po rozłamie nie miał władzy nad Jerozolimskim, Antiocheńskim, Aleksandryjskim a dzisiaj Moskiewskim? Bo brakowało mu ikry? Przecież w papierach miał że jest biskupem Nowego Rzymu, z identycznymi prawami co papież. Nie zrobił tego, bo zaprzeczyłby tym samym eklezjologii Kościoła starożytnego.
Jeśli chcesz zobaczyć na czym polegał prymat piotrowy w Kościele starożytnym poszukaj informacji o JŚ Bartłomieju I w kontekście niedawnego kryzysu w Jerozolimie. Dokładnie takie działania charakteryzowały biskupa Rzymu aż do rozłamu chrześcijaństwa.
Cytuj:
O tym, jak pojmuje Kościół katolicki zagadnienie grzechu pierworodnego możesz przeczytać w Katechizmie Kościoła Katolickiego, począwszy od numeru 396.

Postanowień odnośnie "grzechu pierworodnego" nie podjął powszechny apostolski Kościół Katolicki, tylko jego lokalny Kościół rzymski - więc jego decyzja nie musi mieć żadnego znaczenia na łonie Kościoła Chrystusowego. Katechizm w tym miejscu ociera się tylko o Ojców Kościoła, bazując przede wszystkim na bł.Augustynie. Rzeczywiście jestem w stanie zgodzić się w wielu miejscach, jednak jeśli chodzi o sedno istnienia "grzechu pierworodnego" już nie.

Postaram się to zobrazować jakoś. Augustyn uważał że Adam, który zgrzeszył pierwszy, przekazuje swój "archetyp grzechu" wszepiając go każdemu człowiekowi. Stąd każdy z nas mając w sobie ten archetyp musi zgrzeszyć. Nie jest to grzech pospolity, jednak każdy ma świadomość "naznaczenia", które sprawia że grzeszymy.
W skrócie: grzech Adama -> przekazanie go na całą ludzkość -> każdy ma wszczepiony grzech który "rodzi grzech"
stąd nowy "atrybut" człowieka: "grzech pierworodny"

Pozostali Ojcowie Kościoła, na których bazują prawosławni wychodzili z podobnych założeń: pierwszy zgrzeszył Adam, jednak skutkiem tego grzechu nie była grzeszność sama w sobie jego dzieci - a ich śmiertelność. I tak grzech nie spowodował wszepienia archetypu, a spowodował zniekształcenie natury Adama i jego dzieci, co bezpośrednio spowodowało śmiertelność. I dopiero ta ludzka śmiertelność (zniekształcenie natury) powoduje że grzeszymy.
W skrócie: grzech Adama -> skutek: śmiertelność jego i jego potomków wobec zepsucia natury -> zepsucie ludzkiej natury, przez które umieramy powoduje że grzeszymy pospolicie i namiętnie :)
stąd nowy "atrybut" człowieka: jego śmiertelność

Mam nadzieję, że różnica jest uchwytna. Problem nie leży w tym że bł.Augustyn nie miał racji. Wręcz przeciwnie! Jako teologumen mógł być przyjęty przez innych teologów. Problem polega na tym, że wśród Ojców Kościoła w większości istniała zgoła inna opinia nt "grzechu pierworodnego". Dlatego powstaje pytanie: Czy Ekumeniczny Kościół Katolicki może przyjąć za dogmat opinii teologicznej jednego - dwóch Ojców w przypadku jeśli pozostali mają inną opinię na temat tego zagadnienia? Wydaje mi się, że nie. Dlatego, o ile lokalny Kościół rzymski mógł przyjąć za dogmat interpretację bł.Augustyna, o tyle powszechny Kościół Katolicki prawdy tej przyjmować nie musi, a nawet nie powinien.

A to że pozostający w ortodoksji Ojców Kościoła i Tradycji Kościół Katolicki nie przyjął postanowień partykularnego Kościoła rzymskiego, świadczy o tym że Duch Święty wciąż nad nim czuwa 8)

pzdr


Pn wrz 12, 2005 12:37
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Didymos
Cytuj:
Czyli głównym zarzutem rzymskich katolików wobec prawosławia jest używanie nieaktualnych trendów teologicznych?

Nie to miałem na myśli, ale jedynie to, o czym wielokrotnie tu pisałem, że Ojcowie Kościoła postawili zręby, fundamenty teologii. Okres patrystyczny oznacza czas krystalizowania się nauczania teologiczne. W każdym bądź razie Ojcowie w żaden sposób nie zamykali, jak uważają prawosławni, dróg do rozwoju teologii, do nieustannego pogłębiania wiary.


Pn wrz 12, 2005 13:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Nie to miałem na myśli, ale jedynie to, o czym wielokrotnie tu pisałem, że Ojcowie Kościoła postawili zręby, fundamenty teologii. Okres patrystyczny oznacza czas krystalizowania się nauczania teologiczne. W każdym bądź razie Ojcowie w żaden sposób nie zamykali, jak uważają prawosławni, dróg do rozwoju teologii, do nieustannego pogłębiania wiary.

Prawosławie wcale tak nie uważa! Inaczej wszystkich palamitów na czele ze św. Grzegorzem Palamasem musiałoby ekskomunikować jako tych którzy zgłębili (poszerzyli) tajemnicę przebóstwienia. Jak (już) wiesz tak się nie stało. Zgadzam się w 100% że Ojcowie stworzyli zrąb - fundament teologii i Kościoła. Lecz czym jest dla KK ów zrąb? Masą plastyczną którą można dowolnie formować czy twardym kamieniem do którego można jedynie coś dołożyć? Śmiem twierdzić że to pierwsze.

Argumenty:
- nierespektowanie postanowień Soborów Powszechnych oraz Ojców Kościoła (aż do SVII, co odczuwane jest do dzisiaj [KK się z nimi oswaja narazie]) czyli
- odrzucenie Tradycji Kościoła (m.in. ignorancja dla tzw "Mszy wszechczasów")
- włączenie scholastyki i tomizmu, które były niezgodne z większością nauk Ojców jako wykładni wiary Kościoła
- nadmierna dogmatyzacja i szukanie na siłę rozwiązań tam, gdzie wystarczą teologumeny

Konkludując: Kościół rzymski wyjmując cegiełki tworzące fundament i zapełniając je innymi spowodował zachwianie całą konstrukcją (rozłam ze wschodem i protestantyzm).


Pn wrz 12, 2005 14:07
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Cytuj:
nierespektowanie postanowień Soborów Powszechnych oraz Ojców Kościoła (aż do SVII, co odczuwane jest do dzisiaj [KK się z nimi oswaja narazie]) czyli
- odrzucenie Tradycji Kościoła (m.in. ignorancja dla tzw "Mszy wszechczasów")
- włączenie scholastyki i tomizmu, które były niezgodne z większością nauk Ojców jako wykładni wiary Kościoła
- nadmierna dogmatyzacja i szukanie na siłę rozwiązań tam, gdzie wystarczą teologumeny

1. Pogłębione odkrywanie tajemnic wiary nazywasz nierespoktowaniem postanowień soborowych. Wszystkie sobory, jakie odbywały się w Kościele katolickim po schizmie prawosławnych są powszechne, bo są związane z Piotrem.
2. Ryt trydencki czerpał ze scholastyki, którą potępiasz, a tutaj - co mnie ogromnie zadziwia - opowiadasz się za tym rytem. Wiedz, że Sobór Powszechny i następca Piotra mają pełne prawo dokonywania zmian w liturgii dla dobra ludu Bożego i dla pełniejszego przedstawienia prawdy o Bogu.
3. Co za głupoty. Po raz setny piszę, że Ojcowie położyli tylko zręby teologii, a metody i narzędzia, choćby pochodziły z filozofii niechrześcijańskich, nie są tożsame z wiarą w Boga, ale tylko ułatwiają jej wyjaśnienie.
4. Kościół rzymsko-katolicki, jako ten, który zachowuje łączność z Piotrem, ma prawo na Soborach Powszechny, a i sam następca św. Piotra, ogłaszać dogmaty, które służą dobru ludu Bożego i pełniej objaśniają wiarę katolicką.


Pn wrz 12, 2005 14:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
1. Pogłębione odkrywanie tajemnic wiary nazywasz nierespoktowaniem postanowień soborowych. Wszystkie sobory, jakie odbywały się w Kościele katolickim po schizmie prawosławnych są powszechne, bo są związane z Piotrem.

A jak nazwiemy te które były przed powszechnymi? Prawosławne? :D Czy negacja zakazu wtrącania się biskupa Rzymu do pozostałych biskupów nazywasz "pogłębieniem odkrywania tajemnic"? Ja to nazywam "brudną polityką". Pierwsze siedem Soborów były związane w ten sposób z urzędem św. Piotra, że papież wysyłał legatów, którzy wracali z postanowieniami biskupów wschodnich i orientalnych. Takie to było "związanie".
Cytuj:
2. Ryt trydencki czerpał ze scholastyki, którą potępiasz, a tutaj - co mnie ogromnie zadziwia - opowiadasz się za tym rytem. Wiedz, że Sobór Powszechny i następca Piotra mają pełne prawo dokonywania zmian w liturgii dla dobra ludu Bożego i dla pełniejszego przedstawienia prawdy o Bogu.

To wynika z braku mojej dogłębnej znajomości (znam tylko tekst Mszy wszechczasów) rytu trydenckiego. Sobór Powszechny ma do tego prawo, jednak wtedy gdy jest zwoływany. Lokalny Sobór Kościoła Rzymu w Trydencie nie miał uprawnień by decydować o całym Bożym Kościele. Zadziwiające dlaczego więc Watykan zrezygnował ostatecznie ze scholastyki :lol: Tak tak, wiem że w Watykanie siedzi Antychryst bo się nasłuchałem rzymskich tradycjonalistów :-D
Cytuj:
3. Co za głupoty. Po raz setny piszę, że Ojcowie położyli tylko zręby teologii, a metody i narzędzia, choćby pochodziły z filozofii niechrześcijańskich, nie są tożsame z wiarą w Boga, ale tylko ułatwiają jej wyjaśnienie.

Chcesz powiedzieć że gdyby Arytoteles zamienił pojęcie "absolutu" pojęciem "Bóg chrześcijański" to układanka nabrałaby mocy Ducha Świętego? :D
Zręby są trwałe i niezmienne, Tradycja Kościoła rzymskiego nie jest.
Cytuj:
4. Kościół rzymsko-katolicki, jako ten, który zachowuje łączność z Piotrem, ma prawo na Soborach Powszechny, a i sam następca św. Piotra, ogłaszać dogmaty, które służą dobru ludu Bożego i pełniej objaśniają wiarę katolicką.

Piotr, którego następcy stracili łączność z Kolegium Apostolskim mało już teraz może. Prawosławie, jako te, które zachowało łączność z Jezusem Chrystusem - Synem Bożym ma prawo krytykować partykularny Kościół rzymski wraz z jego biskupem za to, że nie ma prawa decydować o Depozycie Wiary wobec całego Kościoła Katolickiego a jedynie Kościoła Rzymu.


Pn wrz 12, 2005 14:33
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Bodajże tylko jedno zdanie jest prawdziwe w całej Twej odpowiedzi, Dydymosie, to, w którym stwierdzasz: "Kościół rzymski wraz z jego biskupem za to, że nie ma prawa decydować o Depozycie Wiary wobec całego Kościoła Katolickiego a jedynie Kościoła Rzymu".
Zgadza się, bo inne Kościoły, w tym prawosławie, wypowiedziały posłuszeństwo następcy Piotra, odrzucając wolę Jezusa Chrystusa, który ustanowił prymat Piotrowy nad całym Kościołem. Po prostu inne Kościoły i Wspólnoty chrześcijańskie, poza Kościołem rzymsko-katolickim, nie należą w sposób pełny do jedynego Kościoła Chrystusowego.


Pn wrz 12, 2005 16:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Bodajże tylko jedno zdanie jest prawdziwe w całej Twej odpowiedzi, Dydymosie, to, w którym stwierdzasz: "Kościół rzymski wraz z jego biskupem za to, że nie ma prawa decydować o Depozycie Wiary wobec całego Kościoła Katolickiego a jedynie Kościoła Rzymu".
Zgadza się, bo inne Kościoły, w tym prawosławie, wypowiedziały posłuszeństwo następcy Piotra, odrzucając wolę Jezusa Chrystusa, który ustanowił prymat Piotrowy nad całym Kościołem. Po prostu inne Kościoły i Wspólnoty chrześcijańskie, poza Kościołem rzymsko-katolickim, nie należą w sposób pełny do jedynego Kościoła Chrystusowego.

Ciężko dyskutować z kimś kto nie tyle nie zna Kościoła starożytnego co w ogóle historii Kościoła powszechnego! :(
Uważasz że monofizyci z Kościołów przedchalcedońskich nie są w łączności Eucharystycznej ani z Kościołem rzymskim ani z wiernymi prawosławnymi bo nie uznali prymatu papieża? Zdaje się, że tam był inny powód.
Prymat piotrowy istniał w Kościele od zawsze. Jednak mniej więcej od IX wieku zaczyna mieć inny charakter. Kościół rzymski rozwijał się od Piotra jako alternatywne państwo dla Cesarstwa Rzymskiego, stąd silna centralizacja władzy, a prymat był papieżowi "na rękę".
Łączność Eucharystyczna między wschodem a zachodem została zerwana, bo biskup Rzymu zaczął wypowiadać się przeciw postanowieniom Soborów Powszechnych. Czy znany Ci jest kanon w którym żaden biskup nie ma prawa decydowania o innym Kościele partykularnym? Nawet następca św.Piotra! Jeśli legaci rzymscy przespali akurat te postanowienie Soboru w Konstantynopolu bodajże, to niech każdy łacinnik przyjmie do wiadomości że żadnego jurysdykcyjnego prawa Piotrowi nie dał ani Chrystus, ani Duch Święty podczas Soborów Powszechnych.
Po tym jak zerwana została łączność Eucharystyczna (bo eklezjologia prawosławia opiera się na wspólnocie wiernych a nie wspólnocie biskupa władcy) z partykularnym Kościołem Rzymu, jego rolę przejął rolę św. Piotra, roztaczając swój prymat (moralny!) nad pozostałymi Kościołami, tak jak za czasów średniowiecznych tak i teraz.


Pn wrz 12, 2005 19:43
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Cytuj:
Czy znany Ci jest kanon w którym żaden biskup nie ma prawa decydowania o innym Kościele partykularnym? Nawet następca św.Piotra! Jeśli legaci rzymscy przespali akurat te postanowienie Soboru w Konstantynopolu bodajże, to niech każdy łacinnik przyjmie do wiadomości że żadnego jurysdykcyjnego prawa Piotrowi nie dał ani Chrystus, ani Duch Święty podczas Soborów Powszechnych.

Biskup Rzymu nie jest takim sobie pierwszym lepszym biskupem Kościoła partykularnego, ale następcą św. Piotra, któremu powierzył władzę duchową i religijną nad całym Kościołem. Widocznie nie znasz Ewangelii albo tłumaczysz ją przewrotnie ze względu na pychę. Właśnie zgromadzeni na Soborze Powszechnym biskupi w pozostający łączności z następcą Piotra cieszą się asystencją Ducha Świętego.


Pn wrz 12, 2005 20:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Biskup Rzymu nie jest takim sobie pierwszym lepszym biskupem Kościoła partykularnego, ale następcą św. Piotra, któremu powierzył władzę duchową i religijną nad całym Kościołem. Widocznie nie znasz Ewangelii albo tłumaczysz ją przewrotnie ze względu na pychę. Właśnie zgromadzeni na Soborze Powszechnym biskupi w pozostający łączności z następcą Piotra cieszą się asystencją Ducha Świętego.

Biskup Rzymu jest zwierzchnikiem "przewodniczącego w miłości" Kościoła, ale także jest biskupem swojej prowincji - rzymskiej. Tak czy inaczej, kanony zakazują mu wtrącania się w sprawy pozostałych prowincji. Musisz mi przyznać rację, że przynajmniej jeden z papieży złamał ów kanon. Co według Ciebie oznacza "władza duchowa i religijna nad całym Kościołem"? Czy to znaczy, że jeśli papież Honoriusz mówi że ludzka natura Chrystusa została spalona przez boską czy też że u Chrystusa w miejscu ludzkiej duszy był Boski Logos to znaczy że tę opinię jako władca duchowy i religijny może przedstawić przed całym Kościołem jako prawdziwe? Okazało się, że tak się nie stało. I że papież Honoriusz został ekskomunikowany (i słusznie, bo był heretykiem) przez, uwaga, cały Kościół Katolicki reprezentowany przez święty Sobór Biskupów na Soborze Powszechnym (w 681 r chyba). Z tego wniosek że nie takiej władzy można oczekiwać od papieża. I świadczy też o tym, że nie ma on władzy absolutnej oraz, że jako człowiek i biskup jest omylny. Papież tylko w łączności Eucharystycznej z kolegium biskupim (przy obupólnej zgodzie) jest nieomylny, tak jak św.Szymon-Piotr był nieomylny ze swoimi braćmi przy pierwszych postanowieniach Kościoła.
Władza jaką Chrystus powierzył Piotrowi jest tak naprawdę pozorna. Ponieważ nie ma nic z władzy ziemskiej. Wykładnię władzy papieskiej odczytujemy z określenia papieża "sługą sług Bożych". Ta władza, to umacnianie w wierze pozostałych braci, to wieczne dawanie świadectwa. Ta władza służenie innym, to przewodniczenie w miłości. Ponieważ apostołowie i ich następcy - biskupi to najwyższi bracia w miłości, "idący w życiu za Chrystusem" tak jak im nakazał.
Ewangelia nie mówi nic o tym, że apostołowie byli podlegli pod Piotra. A tak niestety w KK rzeczy się mają. Ewangelia nie mówi o Piotrze jako o Głowie Kościoła - mówi tak o Chrystusie. Ewangelia nie mówi nawet o tym że Piotr jest następcą Chrystusa.
Biskupi którzy ustalali postanowienia w 381 roku w Konstantynopolu byli w łączności z papieżem Rzymu, czego dowodem była obecność legatów. I to właśnie oni, przy działaniu Ducha Świętego orzekli że żaden biskup nie może roztaczać władzy jurysdykcyjnej nad innym biskupem i że Konstantynopol zostaje zrównany prawami z Rzymem i tylko honorowo ma zajmować drugie miejsce po nim. Nie zgadzając się z tymi postanowieniami nie zgadzasz się z Duchem Świętym.

Czy potrafisz wobec tego postanowienia udowodnić że nigdy w historii Kościoła Katolickiego nie było sytuacji, w której papież Rzymu ingeruje w wewnętrzne sprawy innego Kościoła partykularnego, bądź też usuwa biskupa ze stanowiska i sprawuje władzę jurysdykcyjną nad jakimkolwiek nierzymskim biskupstwem?

Czekam z niecierpliwością na odpowiedź :)


Pn wrz 12, 2005 21:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 23, 2005 19:22
Posty: 120
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Nie jestem od tego, żeby się kłócić z baptystami.

A kto mówi o kłótni? :D

Cytuj:
ponieważ protestanci zerwali z nauczaniem Kościoła, jakie było od początku istnienia chrześcijaństwa i jakie się w ciągu wieków rozwijało.

W kwestii Miriam, odpustów? 8)

Cytuj:
Odrzucili nawet Księgi Pisma świętego, które im nie odpowiadały.

A co w nich jest takiego że im się nie spodobało?

Tobiasza
Judyty
Mądrości
Mądrości Syracha
Barucha
dodatki do Estery
dodatki do Daniela
1 Machabejska
2 Machabejska

_________________
Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła!


Pn wrz 12, 2005 21:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 23, 2005 19:22
Posty: 120
Post 
W połowie II wieku te dwie prawdy zostają uzupełnione trzecią wskakującą na rolę Maryi w Bozym planie zbawienia: Maryja jest nazwana nową Ewą. Zrodziła się ona jako refleksja nad tekstem św. Pawła o nowym Adamie i nad dziejami upadku pierwszych rodziców. Jak przyczyną upadku Adama była Ewa, tak na początku Chrystusowej działalności stoi Maryja, która świadomie przyjęła Boże macierzyństwo. Ewa poczęła w grzechu słowo i zrodziła nieposłuszeństwo, a z nim śmierć; nowa Ewa zrodziła Tego, który jest Życiem: jest Matką wiary i radości. To porównanie wprowadził pierwszy św. Justyn Męczennik († 167), a rozwinął ojciec mariologii św. Ireneusz († 202): „Maryja [...] dziewica posłuszna stała się dla siebie i dla całego świata przyczyną zbawienia”. Ta refleksja prowadziło do uznania Maryi za orędowniczkę (Advocata), co z kolei otwiera drogę do kultu Maryi.

Info: http://www.apologetyka.katolik.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=342&Itemid=50

Bracia i siostry a wy co myście w tym temacie? :razz:

_________________
Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła!


Cz wrz 22, 2005 0:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Po prostu inne Kościoły i Wspólnoty chrześcijańskie, poza Kościołem rzymsko-katolickim, nie należą w sposób pełny do jedynego Kościoła Chrystusowego.


sekciarskie gadanie


Cz wrz 22, 2005 7:14
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Protestanci odrzucili to, co było wyznawane w Kościele od początku, między innymi sakramenty, sukcesję apostolską itd. Powinieneś zapoznać się z wiarą pierwszych chrześcijan, z okresem patrystycznym, aby się o tym przekonać. Odrzuciliście fundamenty wiary i teraz budujecie swoją wiarę w sposób nie trwały, ale na piasku, o czym świadczą coraz to liczniejsze odłamy protestanckie.


Cz wrz 22, 2005 7:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Protestanci odrzucili to, co było wyznawane w Kościele od początku, między innymi sakramenty, sukcesję apostolską itd. Powinieneś zapoznać się z wiarą pierwszych chrześcijan, z okresem patrystycznym, aby się o tym przekonać. Odrzuciliście fundamenty wiary i teraz budujecie swoją wiarę w sposób nie trwały, ale na piasku, o czym świadczą coraz to liczniejsze odłamy protestanckie.


nadal sekciarskie gadanie

Reformacja jest głęboko osadzona w tradycji Kościoła - to co KK uznaje za "Świętą Tradycję" jest jedynie subiektywnym wyborem z tego "co było wyznawane w Kościele od początku" - od początku Kościół roił sie od rozmaitych poglądów i był spluralizowany

Pierwotna nauka apostolska to Nowy Testament - protestanci nieczgo zeń nie odrzucili. Katolicy - mnóstwo dodali (np. wieczne dziewictwo Maryi)


Cz wrz 22, 2005 7:32
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Pisząc o Tradycji, mam na myśli to, co od początku było uznawane przez Kościół, czego wyraz znajdujemy między innymi w Soborach Powszechnych. To, że istniały także od początku herezje i polemiki z błądzącymi w wierze, wcale nie oznacza, że w Kościele nie była głoszona prawda. Jeżeli odrzucasz autentyczne nauczanie Kościoła, a opowiadasz się za herezjami, to rzeczywiście twoja pisaniana ogranicza się wyłącznie do "sekciarskiego gadania".


Cz wrz 22, 2005 7:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 281 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL