|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Krystian157
Dołączył(a): Pn wrz 24, 2018 22:28 Posty: 28
|
Bierzmowanie. Świadek
Mam pewien problem. Niedługo bierzmowanie a ja nie mam świadka. Rodzice chcą że by była to mija siostra ale ona nie chodzi do kościoła (tylko w święta, bardzo rzadko pójdzie w niedzielę ale z przymusu). Ja chcę żeby to był mój kuzyn. Czy jeśli rodzice jednak stali by twardo za mija siostra to moje bierzmowanie jest niewazne? Popełnie grzech?
|
N cze 16, 2019 5:38 |
|
|
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Re: Bierzmowanie. Świadek
Dla świadka bierzmowania warunki w Kodeksie Prawa Kanonicznego są takie same jak dla chrzestnego (zob. KPK, kan. 893), czyli osoba nieżyjąca wiarą nie powinna być świadkiem. Warto też dodać, że dla ukazania jedności (i tak trudnouchwytnej) sakramentów wtajemniczenia zaleca się, by świadkiem bierzmowania był chrzestny/ -a.
Jednak dla ważności sakramentu kondycja moralna świadka nie ma znaczenia.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
N cze 16, 2019 6:06 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Bierzmowanie. Świadek
Uważam, że skoro to ma być „sakrament dojrzałości”, to warto, abyś w tym przypadku stanął przy swoim stanowisku i stanowczo, acz spokojnie wyjaśnił swoim rodzicom, dlaczego wybrałeś tego, a nie innego świadka. Zarówno Tobie, jak i rodzicom na dobre to wyjdzie.
Oczywiście nie neguję tego, co mówi szumi – sakrament będzie nadal ważny, nawet jeśli się ugniesz.
|
N cze 16, 2019 14:25 |
|
|
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Bierzmowanie. Świadek
Krystian157 napisał(a): Mam pewien problem. Niedługo bierzmowanie a ja nie mam świadka. Rodzice chcą że by była to mija siostra ale ona nie chodzi do kościoła (tylko w święta, bardzo rzadko pójdzie w niedzielę ale z przymusu). Ja chcę żeby to był mój kuzyn. Czy jeśli rodzice jednak stali by twardo za mija siostra to moje bierzmowanie jest niewazne? Popełnie grzech? To w końcu kto wybiera ci świadka do bierzmowania? ty czy twoi rodzice? szumi napisał(a): Warto też dodać, że dla ukazania jedności (i tak trudnouchwytnej) sakramentów wtajemniczenia zaleca się, by świadkiem bierzmowania był chrzestny/ -a. Pierwsze słyszę o czymś takim, choć w sumie co kraj to obyczaj, i u ciebie coś takiego ma miejsce, bo u mnie to ciężko kogokolwiek do czegokolwiek namówić, a co dopiero żeby jako chrzestny, jeszcze dodatkowo musiał zostać świadkiem bierzmowania.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N cze 16, 2019 15:39 |
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Re: Bierzmowanie. Świadek
Nie zwykłem karmić trolla, ale zrobię wyjątek.... Robek napisał(a): Pierwsze słyszę o czymś takim, choć w sumie co kraj to obyczaj, i u ciebie coś takiego ma miejsce, bo u mnie to ciężko kogokolwiek do czegokolwiek namówić, a co dopiero żeby jako chrzestny, jeszcze dodatkowo musiał zostać świadkiem bierzmowania. U mnie w Kościele (rzymskokatolickim!) jest taki zwyczaj. Kodeks Prawa Kanonicznego: Cytuj: Kan.893 § 2. Wypada, aby świadkiem był ktoś z chrzestnych bierzmowanego. Instrukcja duszpasterska dotycząca sakramentu bierzmowania [Episkopat Polski]: Cytuj: 6. Ponieważ sakrament bierzmowania ściśle jest związany z pozostałymi sakramentami chrześcijańskiego wtajemniczenia, stąd odnowiony obrzęd wykazuje, że najwłaściwszymi osobami na świadków bierzmowania są rodzice chrzestni. Należy zachęcać, żeby dla chłopców świadkami bierzmowania byli ojcowie chrzestni, a dla dziewcząt matki chrzestne. Postulatu tego nie można stawiać bezwzględnie. Obecne przepisy dopuszczają na świadka bierzmowania także osobę płci odmiennej. Idiotyczne podejście w tym Twoim kraju, jeśli chrzestny miałby opory by być świadkiem bierzmowania... Nie rodzi to żadnych nowych obowiązków.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
N cze 16, 2019 20:19 |
|
|
|
|
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
Re: Bierzmowanie. Świadek
Tak wracając do tematu, zdaje się, że przed bierzmowaniem także świadek musi dostarczyć tzw. "karteczki". Może wystarczy opowiedzieć siostrze, że do tego trzeba do spowiedzi iść i sprawa się sama rozwiąże. No chyba że w sąsiedniej parafii jest ten głuchy spowiednik, jak w starym dowcipie.
A co do kwestii świadczenia, to ja jakiś miesiąc po własnym bierzmowaniu świadczyłem mojemu koledze z klasy i nikt się wtedy nie czepiał. Choć przyznaję, że od tej pory nie mieliśmy kontaktu.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Wt cze 18, 2019 10:10 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Bierzmowanie. Świadek
bert04 napisał(a): A co do kwestii świadczenia, to ja jakiś miesiąc po własnym bierzmowaniu świadczyłem mojemu koledze z klasy i nikt się wtedy nie czepiał. Choć przyznaję, że od tej pory nie mieliśmy kontaktu. To w tej sytuacji, ty też jesteś trolem.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Wt cze 18, 2019 15:33 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Bierzmowanie. Świadek
bert04 napisał(a): A co do kwestii świadczenia, to ja jakiś miesiąc po własnym bierzmowaniu świadczyłem mojemu koledze z klasy i nikt się wtedy nie czepiał. Choć przyznaję, że od tej pory nie mieliśmy kontaktu. To w tej sytuacji, ty też jesteś trolem.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Wt cze 18, 2019 15:33 |
|
|
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
Re: Bierzmowanie. Świadek
Robek napisał(a): To w tej sytuacji, ty też jesteś trolem. Powtarzasz się. Robek napisał(a): To w tej sytuacji, ty też jesteś trolem. Powtarzasz się... A wiesz może, ile lat temu to było? Sporo. Wtedy byłem świeżo upieczonym "dorosłym katolikiem", jeszcze przed kryzysem wiary, przed nawróceniem i przed rozpoczęciem internetowej aktywności na takich forach jak to. Internetu wtedy też nie było. Nie powiem ile to lat, ale dla pewności sprawdziłem, było to po ogłoszeniu wspomnianej wyżej instrukcji episkopatu (ta była z 1975). A mimo to nie pamiętam* jakichkolwiek przykrości czy uwag wykraczających poza obowiązkowe papiery do złożenia. (*a jeżeli jakieś były, to miał je mój kolega albo były na tyle nieznaczne, że zapomniałem)
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Wt cze 18, 2019 15:39 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Bierzmowanie. Świadek
bert04 napisał(a): A wiesz może, ile lat temu to było? Sporo. Wtedy byłem świeżo upieczonym "dorosłym katolikiem", jeszcze przed kryzysem wiary, przed nawróceniem i przed rozpoczęciem internetowej aktywności na takich forach jak to. Internetu wtedy też nie było. Nie powiem ile to lat, ale dla pewności sprawdziłem, było to po ogłoszeniu wspomnianej wyżej instrukcji episkopatu (ta była z 1975). A mimo to nie pamiętam* jakichkolwiek przykrości czy uwag wykraczających poza obowiązkowe papiery do złożenia.
(*a jeżeli jakieś były, to miał je mój kolega albo były na tyle nieznaczne, że zapomniałem) Powtarzam sie, ale mam racje w końcu ty też(tak jak mówi szumi) nie miałeś, przymusu/zachęty do tego żeby chrzestny został świadkiem, więc tak samo jak ja, jesteś trolem.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Wt cze 18, 2019 16:33 |
|
|
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
Re: Bierzmowanie. Świadek
Każdy z nas kiedyś był trolem, ale niektórzy z tego wyrośli.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Wt cze 18, 2019 16:45 |
|
|
DorotkaStep
Dołączył(a): Wt lip 05, 2022 12:50 Posty: 2
|
Re: Bierzmowanie. Świadek
Nie rozumiem rodziców, którzy forsują coś ,,bo wypada'', nawet jeżeli sami wiedzą, jak to jest z ich córką. Nie przejmuj się jednak, że Twój sakrament mógłby być nieważny przez jej ,,moralność''. Myślę że to dobry czas aby postawić na swoim, symbolicznie zaznaczając wchodzenie w dorosłość, powodzenia ps. mi odmówili z rodziny, ,,bo za daleko'' i wzięłam koleżankę, i było ok.
|
Wt lip 05, 2022 14:58 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|