@Kravia
Normalnie jak Bill Clinton. On palił trawkę ale się nie zaciągał. A Kravia nie namawia chociaż namawia.
Połącz sobie dwie sprawy. Albo mamy być tolerancyjni i szanować wartości innych osób albo możemy szydzić i wyśmiewać ale wtedy należy zapomnieć o tolerancji. Nie da się zjeść ciastka i mieć ciastko.

Czy jeśli powiem, że bekanie na ulicy nie powinno być zabronione, to znaczy, że do tego namawiam? Każdy może bekać, pierdzieć, czy głośno smarkać na ulicy. Ale dobrze wychowani ludzie tego nie robią, żeby inni o nich źle nie myśleli. I tak samo z szydzeniem. Masz prawo sobie szydzić z homoseksualistów, a oni mają prawo cię negatywnie ocenić z tego powodu.

@Jockey
Myślę, że to nie tak. Ona, chcąc potwierdzić zasadność braku szacunku dla symboli religijnych i religii, robi wszystko w tym kierunku i nawet nie spostrzegła, że zapędziła się w kozi róg . Teraz idzie w zaparte.

@Kravia
Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno*, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę.(1Kor 6,12)

Małgosia, znowu mi wmawiasz coś, czego nie powiedziałam. To nie przystoi moderatorowi.

Skoro tak, to sama nie rozumiesz tego, co mówisz. Kolejny raz, a ja kolejny raz nie zamierzam tłumaczyć.

Posłuchaj sama siebie. Twierdzisz, że lepiej rozumiesz, co ja chcę powiedzieć, niż ja.

To jeszcze gorzej, bo świadczy o:
1. braku dojrzałosci'
2. braku jakichkolwiek zasad etycznych

Co świadczy?

Hmm, Małgosiaa, tą wypowiedzią chyba strzeliłaś sobie w kolano.

Widzę wyznajesz zasadę ze tolerancja to tak ale tylko do tego co ja uważam ze powinno być tolerowane, a oczywista oczywistość to atakować wszelkie stanowiska i wartości które są sprzeczne z twoim stanowiskiem.

Stosujesz schizofrenie moralna.
To powiedz właściwie po co ta cała awantura z szacunkiem i tolerancja dla LGBT. Po co te marsze równości i rożne bzdury z mowa nienawiści itp co wyprawia LGBT. Skoro ma być tak ze kultura wymaga. Osobiście nie wyzywałem żadnego geja czy lesbijkę, nie wyśmiewałem się z buddystów, krishnowcow, muzułmanów, neopogan itp. Ale to środowisko LGBT z którym tobie jest po drodze i z którym walczysz na tym forum o tolerancje i ograniczenie mowy nienawiści itp. Skoro każdemu wolno to na tej podstawie powinno się zakończyć wszelkie marsze LGBT i ciagle prace nad prawem w UE ograniczające wolność jednostki w wyrażaniu swoich poglądów.

Albo albo.... musisz się zdecydować o co w końcu ci chodzi. Bo jak na razie to jesteś jak Wałęsa za a nawet przeciw.
Jeśli nie ma szacunku to musi to dotyczyć wszystkich a nie jak to proponujesz wybiórczo.

Równości z tego nie będzie ponieważ chrześcijaństwo nakazuje szacunek dla drugiego człowieka,inni jednak nie muszą.
Dla kogoś może być śmieszne że ktoś kuśtyka albo że się dziwnie zachowuje bo ma problemy psychiczne,albo że jest niedorozwinięty umysłowo.
''Jak ktoś chce okazać szacunek,to będzie to robił sam z siebie,a jak nie chce,to po co ma udawać?''

No przecież lewica od zawsze tak się zachowuje. Tolerancja tak ale dla tych co mają prawomyślne poglądy

"Nie ma wolności do wrogów wolności" - Louis de Saint. A komu się nie podoba ten się zapozna z obywatelką gilotyną

To z czym się zgadzasz to to że nie powinno mieć miejsca na szacunek dla innych wartości.

Do czego tego typu postawy mogą prowadzić?

Skąd to wziąłeś? Przecież mówię wprost, że masz prawo szydzić ze wszystkiego! A inni mają prawo cię negatywnie ocenić z tego powodu, opierając się na własnych wartościach.


Ja wcale nie walczę o ograniczenie mowy nienawiści. Wciąłeś się w środek wątku i nie wiesz nawet, na jaki temat toczy się dyskusja. Katon twierdził, że Kościół jest negatywnie nastawiony do LGBT, bo LGBT prowokuje Kościół. Ja zauważyłam, że Kościół jest negatywnie nastawiony do LGBT od wieków, więc da się obiektywnie stwierdzić, "kto zaczął". I takie są fakty: Kościół nie szanuje wartości LGBT od wieków. Więc nie ma co się dziwić, że LGBT nie szanuje wartości Kościoła.

Jakbyś nie zauważył, postuluję za zezwoleniem na brak szacunku wobec wszystkich. Czyli nie uznaję czegoś takiego, jak "mowa nienawiści". Masz prawo sobie nienawidzić kogo chcesz, i prawo nie powinno tego regulować.


Ale po co nam taka wymuszona równość? Wolałbyś, żeby ludzie zmuszeni byli udawać szacunek do ciebie? Ja wole wiedzieć od razu, czy mi z kimś jest po drodze, czy nie. Brak szacunku nikogo nie zabija, za to jest to cenna informacja o osobie, która go wykazuje.


Nie, mówię, że każdy ma prawo szanować co chce. I nie powinien być do szacunku zmuszany. A do czego to może doprowadzić? Paradoksalnie, do większej wyrozumiałości wobec innych. "Ten ateista wyśmiewa mnie, że chodzę do Kościoła? Cóż, zrozumiałe, dla niego wydaje się to śmieszne, bo on nie wie tego, co ja". "Jakaś aktywistka LGBT znieważyła obraz Maryi? Jeśli kupiła sobie ten obraz, to ma prawo zrobić z nim, co chce. Mi się to nie podoba, ale Maryja nic na tym nie straciła, i nic nie zyska na tym, że będę z nienawiścią odnosiła się do ludzi, którzy są ślepi na Bożą miłość".

katon:
''To z czym się zgadzasz to to że nie powinno mieć miejsca na szacunek dla innych wartości.''
kravia:
Nie, mówię, że każdy ma prawo szanować co chce. I nie powinien być do szacunku zmuszany.
A wcześniej:
Katon:
''I nie powinno być miejsca na szacunek dla innych wartości.''
Kravia:
''Ale właśnie tak powinno być. Symbole religijne mają znaczenie tylko dla wierzących, nie powinno się wymagać szacunku do nich od niewierzących.''