A co to ma wspólnego z szyderstwem?
''szyderstwo
1. «drwiący stosunek do kogoś, czegoś, nacechowany dodatkowo lekceważeniem lub pogardą»
2. «słowa lub żart będące wyrazem takiego stosunku»''

O, wreszcie jakieś konkrety! To teraz ciekawostka: leworęczność także jest zaburzeniem od normy. Wręcz dawniej osoby leworęczne były zmuszane do używania prawej ręki, bo lewa ręka była nazywana ręką szatana. Czy to znaczy, że nazywanie leworęcznych zaburzonymi, a korzystanie z lewej ręki nienormalnym i niemoralnym jest po prostu powiedzeniem prawdy?


Ja tylko używam słowa "szydzenie" w tym samym znaczeniu, w jakim użyłeś go ty, pisząc o tęczowej aureoli Matki Boskiej.

To zacznij używać właściwego słownictwa a jak się pomylisz to przyznaj się do błędu.

Nieprawda. To samo znaczenie byłoby wówczas, gdyby w dokumentach Koscioła, a nawet któregoś z biskupów pojawiło się zmanipulowanw zdjęcie ludzi LGBT: mężczyzny z waginą, kobiety z penisem czy coś w tym rodzaju.
Proszę, nie przeginaj z manipulowaniem.

Tam było o zaburzeniu. I nie wyjeżdżaj tutaj z leworecznoscia. Bo to ma się tak jak pieść do nosa. Czyli jednak przyznajesz ze homoseksualizm jest jednak wbrew naturze. Czyli jest dewiacja
dewiacja
https://sjp.pl/Dewiacja
dewiacja
1. silne odchylenie od pewnych ustalonych wartości, norm w postępowaniu, zachowaniu itp. (np. dewiacja seksualna);
2. odchylenie kątowe między kierunkiem magnetycznym a kierunkiem wskazywanym przez igłę magnetyczną kompasu, wywołane przez obiekty znajdujące się w pobliżu kompasu;
3. zboczenie z właściwego kierunku

A teraz może ustalmy szydzenie
szydzić

szydzić
wyśmiewać się z kogoś, drwić, odnosić z pogardą
https://sjp.pl/szydzić
Teraz proszę wykaz ze te wpisy w KKK i w Biblii mieszczą się w tej definicji

Więc proszę jeszcze raz, wyjaśnij mi: w jaki sposób domalowanie Matce Boskiej tęczowej aureoli jest szyderstwem? Może to mnie zmyliło, bo jakoś nie widzę związku między tęczowym malunkiem a definicją szyderstwa, którą podałeś.


Tak, jest taką dewiacją, jak leworęczność. Praworęczność jest u ludzi normą, leworęczność jest odstępstwem od normy. Homoseksualizm jest także wbrew naturze, w takim sensie, jak uprawianie seksu z miłości, w dni niepłodne, jest wbrew naturze.

Jeśli powiem, że twój popęd do kobiet jest nienaturalny, niemoralny, że nie jesteś w stanie prawdziwie kochać, to według ciebie to jest podejście pełne szacunku?


A nazwanie związku gejów deprawacją już manipulacją nie jest, prawda? Bo to jest coś, z czym ty się zgadzasz.

Dlaczego ignorujesz moje odpowiedzi na twoje zarzuty? To nie jest pierwszy raz.

Nie, nie dlatego, a dlatego, że tak wynika ze Słowa Bożego. Dla mnie najwyższym Autorytetem jest Bóg, a nie Kravia.

Nie ignoruję, a odpowiadam na kilka hurtem. To nie są żadne argumenty, a Twoje widzimisię, a z tym nie mam zamiaru polemizować.

No i wracamy do tego samego argumentu, do podwójnej moralności a la moralność Kalego: jak ktoś o Kościele mówi źle, to jest złe; jak Kościół o kimś mówi źle, to jest ok.

Ręce opadają poniżej podłogi. Wróć do szkoły, albo weź do ręki Słownik języka polskiego (to raczej niewiele da, chyba zę pod kierunkiem nauczyciela, bo nie rozumiesz ani pojęć, ani wyjaśnień słownika), a potem dyskutuj.

Ale tu nie chodzi o słownik, tylko że z twojej perspektywy Kościół nie jest w stanie obrażać niczyich wartości, bo cokolwiek by nie powiedział, musi być prawdą. A jak ktoś czuje się obrażony, to widocznie zaprzecza rzeczywistości. Więc coś takiego jak "Kościół szydzi" jest stwierdzeniem domyślnie fałszywym, zawsze.

A jakie są intencje? Jest to celowe i świadome działanie a celem jest dokopać katolikom i obśmiać ich wartości.Przecież nie tylko MB z tęczową aureolą ale jakieś ci..maryjki,Najświętszy Sakrament wpisany w waginę i inne.Brakuje jeszcze tylko wykorzystania ludzkich ekskrementów,ale może ktoś jeszcze na to wpadnie.Można by jeszcze produkować papier toaletowy z wizerunkami świętych.Na razie tylko jest wykorzystywana bielizna do tych celów.

I dopiero teraz zorientowałaś się że coś Cię zmyliło? No nie wierzę.Celowo szłaś w zaparte.

Nie, wydawało mi się po prostu, że cały czas mówimy o traktowaniu cudzych wartości bez szacunku. Bo od tego się zaczęło, prawda? Ty twierdziłeś, że Kościół nie byłby tak negatywnie nastawiony do LGBT, gdyby ci szanowali Jego wartości. Ja odpowiedziałam, że wartości LGBT były negatywnie traktowane przez Kościół od wieków, więc to jest po prostu rewanż.


Ale czy ty nie zdajesz sobie sprawy, że ja nie mówię tutaj niczego o katolikach, Kościele, Bogu? Mówię o tym, co czują ci ludzie po drugiej stronie, niewierzący. Oni czuja się obrażani, gdy nazywa się ich związki zdeprawowanymi, stawiając ich na równi z pedofilami. Takie są fakty. Możesz mówić, że nie mają powodu się tak czuć, bo to jest czysta prawda, ale to nic dla nich nie zmienia, bo oni w tę prawdę nie wierzą. Z ich perspektywy Kościół wtrąca się w ich życie, lobbując przeciwko prawom, których się domagają. I to usprawiedliwia ich negatywny stosunek do Kościoła.

Nie wskazałaś mi żadnego z punktów, który odnosił się do tego, co mówię. Nie agituję, nie atakuję, nie promuję. Mówię o tym, jak działania Kościoła widzą inni. I to jest według ciebie obrażanie Kościoła?

Chcesz porozmawiać o konsekwencjach homoseksualizmu dla zdrowia? I porównamy to z leworecznoscia i zobaczymy czy to tak samo? Jesteś gotowa? Mam dość dużo do powiedzenie od strony medycznej jak wyglada higiena osobista starych gejow. To jak jesteś gotowa?

Musiałabyś to udowodnić. A z tego co wiem Kościół konkretnie mówi dlaczego sex homoseksualny jest nienaturalny i niemoralny. Jak jesteś w stanie udowodnić ze sex heteroseksualny jest nienaturalny to dawaj zamieniam się w słuch.
Są oczywiście pewne zachowania seksualne wsród hetero które są nienaturalne jak np. Sex analny ale nie o tym rozmawiamy.
No to czekam na udowodnienie.

Aha, czyli teraz już nie rozmawiamy o dewiacji, tylko o szkodliwości dla zdrowia, to już jest inny argument. Homoseksualizm sam w sobie nie ma negatywnych konsekwencji dla zdrowia. Seks analny może mieć, ale nie wszyscy geje go uprawiają, nie mówiąc już o lesbijkach - za to sporo par hetero go uprawia. Sporo negatywnych konsekwencji dla zdrowia psychicznego ma za to życie w wymuszonym celibacie, i bycie uznawanym za grzesznika, złego człowieka, za uprawianie seksu z osobą, którą się kocha. A co do higieny osobistej "starych gejów", ja też mam dużo do powiedzenia na temat higieny osobistej "starych dewotek". To żaden argument.

Gdzie niby Kościół to udowadnia? Założyłam wątek na temat grzechów związanych z seksem i wiesz, co się dowiedziałam? "Kościół jest nieomylny, więc jeśli mówi, że coś jest grzechem, to jest, i koniec". Kościół mówi tylko, że seks homoseksualny jest niezgodny z celem seksualności, którym jest prokreacja. A wiesz, co jeszcze jest niezgodne z celem seksualności? Uprawianie seksu w dni niepłodne, celowo, aby uniemożliwić zapłodnienie. Więc teraz ja zamieniam się w słuch: jakie dowody ma Kościół na to, że seks homoseksualny jest niemoralny?