Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 3:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1218 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75 ... 82  Następna strona
 Kościół i LGBT 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Kościół i LGBT
Skoro tak interpretujesz te słowa to raczej się nie dziwisz, że Kościół zwyczajnie potrzebuje mieć z kim wojować, bo sam Szatan to za mało.

Cały czas podkreślam, że problemy i wypaczenia są po obu stronach, ale problemów w Twoim obozie nie naprawią Twoi wrogowie, dopóki obie strony nie zaczną porządnej pracy we własnym obozie to konflikt podsycany przez trzecią stronę ( jedyną, która coś zyskuje) będzie eskalował. Jest też opcja, że świat polityki znajdzie sobie nową linię podziałów w społeczeństwie, np tematykę AI lub coś innego o czym obecnie jest względnie cicho, a ma potencjał na stanie się tematem maskującym to co się dzieje.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz wrz 05, 2019 21:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: Kościół i LGBT
IrciaLilith napisał(a):
Brawo- jak się komuś nie podoba to droga wolna, tylko że jakoś nie do końca, bo osoby wierzące nie potrafią zaakceptować decyzji o odmiennym niż katolicki światopoglądzie i nie należeniu do tej wspólnoty i zrobią wszystko aby utrudnić życie zgodne ze swoimi zasadami mimo, że nie ma dowodów na ich obiektywną szkodliwość, bo gdy takowa jest ewidentna to oczywiście inna sprawa.


Jasne że droga wolna i niektórzy tak robią. Ja to doskonale rozumiem i to jest uczciwe. Są różne Kościoły więc jak komuś nauka KRK nie pasuje to może sobie coś innego wybrać.

IrciaLilith napisał(a):
Ruch LGBT niczego nie zakazuje katolikom, prośba o tolerancję nie oznacza przecież wymuszania akceptacji czy tym bardziej poparcia, tymczasem Kościół staje na uszach aby prawo świeckie było kompatybilne z poglądami religijnymi co tylko wzmaga niechęć i wzrost podejścia antyklerykalnego i antyteistycznego, napędza ruch Nowego Ateizmu i radykalizuje nastawienie ruchu LGBT...


Nie zakazuje, ale czy nie chce coś narzucić? A jakie ma być nastawienie ludzi wierzących do LGBT po tym jak szydzą z ich wartości?

IrciaLilith napisał(a):
Czy napominanie ludzi nie identyfikujących się jako chrześcijanie przynosi cokolwiek dobrego? Przecież to jakby imam mnie lub jakąś katoliczkę napominał, że nie zasłaniam włosów i tłumaczył, że jest to grzech i obraza moralności. Z perspektywy osoby nie identyfikującej się z tą religią jest to w najlepszym wypadku śmieszne, w innym irytujące i wręcz nakłaniające do odpowiedzenia czymś podobnie irytującym dla drugiej strony.


Konkretnie o jakim napominaniu niechrześcijan mówisz.Uściślij.


Cz wrz 05, 2019 21:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: Kościół i LGBT
IrciaLilith napisał(a):
Skoro tak interpretujesz te słowa to raczej się nie dziwisz, że Kościół zwyczajnie potrzebuje mieć z kim wojować, bo sam Szatan to za mało.

Cały czas podkreślam, że problemy i wypaczenia są po obu stronach, ale problemów w Twoim obozie nie naprawią Twoi wrogowie, dopóki obie strony nie zaczną porządnej pracy we własnym obozie to konflikt podsycany przez trzecią stronę ( jedyną, która coś zyskuje) będzie eskalował. Jest też opcja, że świat polityki znajdzie sobie nową linię podziałów w społeczeństwie, np tematykę AI lub coś innego o czym obecnie jest względnie cicho, a ma potencjał na stanie się tematem maskującym to co się dzieje.


A kto podsyca? Komu zależy na wszczęciu zadymy? I jak pojawi się reakcja, bo trudno żeby jej nie było to ten kto zaczął zaczyna skamleć że go atakują.

''Austria, podobnie jak Polska, była i jest krajem homogenicznym kulturowo, z silnym wpływem katolicyzmu. Może właśnie dlatego warto przykład działalności akcjonistów wiedeńskich pożytkować u nas.''


''Częścią polskiego społeczeństwa regularnie wstrząsają kontrowersje wokół sztuki współczesnej. Ostatni przypadek reakcji na Królewską Waginę na trójmiejskim Marszu Równości pokazał, jak bardzo silne pozostają w Polsce przedrozumowa, magiczna wiara w moc symbolu i lęk przed siłą obrazu.''

http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,251 ... 3-L.1.duzy


Cz wrz 05, 2019 22:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: Kościół i LGBT
IrciaLilith napisał(a):
Skoro tak interpretujesz te słowa to raczej się nie dziwisz, że Kościół zwyczajnie potrzebuje mieć z kim wojować, bo sam Szatan to za mało.

A konkretnie to jak powinno to się interpretować?


Cz wrz 05, 2019 22:12
Zobacz profil
Post Re: Kościół i LGBT
katon napisał(a):
A jednak tu węszyłaś spisek zupełnie bezzasadnie.

Duchowni jawnie z ambon głoszący pochwałę dobrej zmiany, zachęcający do głosowania na PiS, posłowie PiS wygłaszający homilię z ambon w prezbiteriów...spisek, czy oczywista oczywistość.


Cytuj:
Czy znasz odpowiedz dlaczego nagle w tak krótkim czasie przybyło marszów równości i ich uczestników?

To "nagle" w porównaniu do lat ubiegłych w 2019r to to 3 miasta wojewódzkie i 2-3 miasta pow. 100 tys mieszkańców.

Cytuj:
A czyż to nie jest w nauce Kościoła grzesznych napominać? Dlaczego by zła nie potępiać? Jakie są uczynki miłosierdzia chrześcijanina względem duszy? A któż to się uważa za niepokalanie czysty i bezgrzeszny?
Myślisz że jak Kościół odejdzie od swojego nauczania i okroi nauki Jezusa to wiernych nie będzie ubywać?

Jednakowo napominać wszystkich grzeszników z katalogu grzechów wymienionych w 1 liście do Koryntian (6, 9-11), bez selekcji.
Cytuj:
Nauka Kościoła do łatwych nie należy i jak komuś się ona nie podoba to droga wolna. Lepiej odejść niż się oszukiwać.
Lepiej być zimnym niż letnim.

Kto jest letni, gorący, czy zimny doskonale wie jedynie Bóg.


Pt wrz 06, 2019 7:29

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Kościół i LGBT
katon napisał(a):
IrciaLilith napisał(a):
Skoro tak interpretujesz te słowa to raczej się nie dziwisz, że Kościół zwyczajnie potrzebuje mieć z kim wojować, bo sam Szatan to za mało.

A konkretnie to jak powinno to się interpretować?


Nie powiem jak powinno się interpretować, bo nie mam pewności która interpretacja jest najtrafiniejsza, natomiast można to interpretować na wiele różnych sposobów.
Np uznać, że Jezus znał przyszłość, wiedział, że Jego nauki będą niestety wykorzystywane do działań sprzeczynch z tym czego nauczał, że nie przyniesie to od razu pokoju i jedności w suwerenności, ale wiele podziałów i walk.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt wrz 06, 2019 12:02
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2680
Post Re: Kościół i LGBT
Alus napisał(a):
[ciach... zbędny cytat. M.]
Jednakowo napominać wszystkich grzeszników z katalogu grzechów wymienionych w 1 liście do Koryntian (6, 9-11), bez selekcji.


Czy chcesz również napominać bez selekcji napominać wszystkich pozostałych grzeszników wymienionych przez Pawła w Liście do do Koryntian i innych listach? Czemu więc nie napominasz kobiet, które nie noszą nakryć głowy w kościołach i wypowiadają się na nabożeństwach? Paweł wyraźnie tego zabraniał.

_________________
MODERATOR


Pt wrz 06, 2019 16:22
Zobacz profil
Post Re: Kościół i LGBT
Zbigniew3991 napisał(a):
Alus napisał(a):
[ciach... zbędny cytat. M.]
Jednakowo napominać wszystkich grzeszników z katalogu grzechów wymienionych w 1 liście do Koryntian (6, 9-11), bez selekcji.


Czy chcesz również napominać bez selekcji napominać wszystkich pozostałych grzeszników wymienionych przez Pawła w Liście do do Koryntian i innych listach? Czemu więc nie napominasz kobiet, które nie noszą nakryć głowy w kościołach i wypowiadają się na nabożeństwach? Paweł wyraźnie tego zabraniał.

Wskazałam konkretne wersy - 1 Kor (6, 9-11) - odnoś się zatem do tych wskazanych, a gdy wrzucasz "i innych listach" odpowiedz sobie sam.


So wrz 07, 2019 7:40

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: Kościół i LGBT
Alus napisał(a):
Duchowni jawnie z ambon głoszący pochwałę dobrej zmiany, zachęcający do głosowania na PiS, posłowie PiS wygłaszający homilię z ambon w prezbiteriów...spisek, czy oczywista oczywistość.

Wrażenie z mediów bo jak się zdarzy jakiś nieodpowiedzialny kapłan to uwadze to nie ujdzie. Jednak w rzeczywistości bardzo trudno natrafić na kazanie w którym zachęca się do głosowania na jakąś partię. Mnie się to nie przytrafiło.
A dlaczego Ci się zapomniało o reakcji Episkopatu na dopuszczenie polityka PIS do wygłoszenia mowy z ambony?
Upomnienie zostało wystosowane pomimo że ten polityk PIS nie mówił nic o polityce.

''- Zgodnie z prawem kościelnym ambona jest miejscem głoszenia Ewangelii i przekazywania nauczania Kościoła katolickiego. Wykorzystywanie jej do innych celów jest nadużyciem - podkreślił rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.

Dodał, że zarówno Msza Święta, jak i nabożeństwa oraz liturgie, to czas modlitwy. - Świątynie są miejscami spotkania człowieka z Bogiem, bez żadnych wyjątków i taka jest ich rola. Kościelne ambony są przeznaczone do głoszenia Ewangelii, pocieszania strapionych, napominania, przypominania prawd wiary i magisterium Kościoła katolickiego - zaznaczył.''

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... jnych.html
Dobrze to musiałaś wiedzieć, jednak co się nie robi aby tylko dołożyć Kościołowi. W Polskim Kościele jest kilkadziesiąt tysięcy księży więc trudno aby nie znalezli się tacy za których trzeba się wstydzić.
Nie zależy Ci na prawdzie, ale na pokazaniu Kościoła w ciemnym świetle. Równie dobrze ktoś mógłby wybrać jakieś smakowite kąski z naszego życia i zrobić z nas ludzmi do cna zepsutymi. To jest manipulacja.

Jednak nie potrafisz udowodnić swoich teorii spiskowych.

Alus napisał(a):
To "nagle" w porównaniu do lat ubiegłych w 2019r to to 3 miasta wojewódzkie i 2-3 miasta pow. 100 tys mieszkańców.


Tak, ponieważ do 2017 roku było tylko 8 miast a w samym tylko roku 2018 i 2019 przybyło 20 i nawet do mniejszych miejscowości to już dotarło.Szybko to się rozprzestrzenia jak nie wiem co.


Alus napisał(a):
Kto jest letni, gorący, czy zimny doskonale wie jedynie Bóg.


Gdzie ma doprowadzić takie usprawiedliwienie? Skoro tak jest w Ewangelii to my powinniśmy te słowa brać bardzo poważnie i sami siebie weryfikować czy aby to nas nie dotyczy.


So wrz 07, 2019 8:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: Kościół i LGBT
IrciaLilith napisał(a):
katon napisał(a):
IrciaLilith napisał(a):
Skoro tak interpretujesz te słowa to raczej się nie dziwisz, że Kościół zwyczajnie potrzebuje mieć z kim wojować, bo sam Szatan to za mało.

A konkretnie to jak powinno to się interpretować?


Nie powiem jak powinno się interpretować, bo nie mam pewności która interpretacja jest najtrafiniejsza, natomiast można to interpretować na wiele różnych sposobów.
Np uznać, że Jezus znał przyszłość, wiedział, że Jego nauki będą niestety wykorzystywane do działań sprzeczynch z tym czego nauczał, że nie przyniesie to od razu pokoju i jedności w suwerenności, ale wiele podziałów i walk.


Przypomnę że napisałem takie zdanie:
''I tak to działa, jak powiesz prawdę bez ogródek to spotkasz się z odpowiednią reakcją.''

Czyż prawda nie boli i nie wyzwala silnych reakcji?

Jesteśmy tak nauczeni aby tylko nie wzbudzać konfliktów,a to nie tędy droga. Jest coś takiego jak upomnienie braterskie które jest zalecane przez Kościół i jak to zastosujesz to niestety często prowadzi do to konfliktu a nie do pokoju.
Jednak Jezus nakazuje upomnieć brata jeśli on zgrzeszy przeciwko tobie.

Ta osoba może się obrazić bo to trudne przyjąć coś do swojej świadomości. Jednak jeśli to będzie osoba pokorna to inaczej zareaguje bo zacznie się zastanawiać czy jakieś zarzuty są zasadne.
To ma swój sens ponieważ dzięki temu ktoś może zauważyć swoje błędy i zmienić soje postępowanie.Dla Pana Boga najważniejsze jest zbawienie duszy a nie abyśmy pławili się w strefie komfortu.

Nie jest to takie proste uczynić to w odpowiedni sposób bo można użyć niewłaściwych słów i czasem za ostro,albo też zbyt mało dosadnie. Wszystko w zależności od człowieka i sytuacji, a rozpoznać niełatwo i do tego często dochodzą emocje.


So wrz 07, 2019 9:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Kościół i LGBT
Nie, prawda nie boli, jedynie potrafi zirytować, ale potem przynosi wyzwolenie i pozytywne odczucia.

Bolą prawdy subiektywne, czyli przede wszystkim oceny i to tylko wtedy gdy trafiają w nasze głębokie poglądy lub traumy. Jeśli nazwiesz kogoś grzesznikiem, a ta osoba tak ja ja całkowicie odcięła się od kategoryzowania czynów samych w sobie jako grzesznych, a wręcz od podziału czynów na dobre i złe w oderwaniu od przyczyn i skutków po mnie to spłynie. Spłynie po mnie nazwanie mnie grzesznikiem przez katolika, bo nie chodzę do kościoła dokładnie tak samo jak spłynie po mnie nazwanie mnie grzesznikiem przez wyznawcę islamu, ponieważ olewam wytyczne tych religii, po prostu nie wyznaję żadnej religii, wolę duchowość. Zaboli jednak tych, którzy jeszcze podświadomie mają zakodowane, że gdy ktoś nazywa ich grzesznikami to nimi są, a grzesznik jest gorszy od niegrzesznika. To fakt faktem potrafi zachęcić niektórych do zmiany, ale gdy zmiana jest nierealna dla takiej osoby wywoła to niechęć, wręcz nienawiść do tych, którzy to mówią. Serio nie tędy droga.

Powtarzanie alkoholikowi, że grzeszy nie sprawi, że przestanie pić. Takie ciągłe napominanie i pokazywanie jaki to jest grzeszny prędzej pogłębi nałóg. Słynna opowieść z Małego Księcia o pijaku...
Osoby uzależnione, które na serio z tego wychodzą nie są motywowane negatywnie, a pozytywnie, czyli czują wsparcie rodziny, znajomych czy terapeutów, czują się rozumiani i akceptowani jako osoby razem ze swoimi skłonnościami, wówczas walczy się razem z konkretnymi zachowaniami, pracuje nad konkretnymi mechanizmami i przynosi to efekty.

Problem osoby homoseksualnej z ewentualnym zachowaniem czystości jest identyczny jak w przypadku innych katolików od których wiara tego wymaga. ( macie jakieś skuteczne grupy wsparcia?)
Po pierwsze- taka osoba musi być katolikiem i uznawać takie zasady w sferze seksu i musi sama tego chcieć. To można osiągnąć tylko jeśli taka osoba czuje swoją przynależność do wspólnoty, czuje się tam akceptowana i czuje wsparcie. Przekonanie do tego niekatolika wymagałoby mega mocnej argumentacji pozareligijnej, że to przynosi wymierne korzyści, a z tego co wiem takowych nie ma.
Po drugie- otrzyma realne i konkretne wsparcie, techniki radzenia sobie z brakiem opcji fizycznego zaspokojenia potrzeb seksualnych, czyli w praktyce potrzeba technik zaspokojenia ich na którymś z wyższych poziomów. Potrzeby zaspokajać trzeba, ale zawsze istnieją alternatywne metody. Sednem orgazmu nie jest to co się dzieje z narządami rozrodczymi, czy nawet z innymi strefami erogennymi a to co się dzieje w mózgu. Ten stan można osiągnąć na wiele różnych sposobów. Ale jako katolicy, uznający czystość za cnotę na pewno znacie je lepiej ode mnie ;)

Powiedzmy, że uważasz, że jedzenie hotdogów jest grzechem, gdy będziesz osobie nie mającej niczego innego do jedzenia tego zakazywać, jak sądzisz- przestanie? Nie, bo jest głodna... Ale jeśli nauczysz jak przygotować smaczny, pożywny i zdrowy posiłek, z dostępnych produktów, który niweluje głód, oraz zapewni zdrowie to szansa, że zrezygnuje z hotdogów i innych fast-foodów znacznie wzrośnie.
Tym samym, mówcie, że hotdogi to grzech, hamburgery też, osoby homoseksualne nie mają szans na małżeństwo gdzie dostępna jest bezgrzeszna pizza, bo poza sakramentalnym związkiem pizza też grzech, ale nikt z Was nie potrafi pokazać jak wyjść poza sferę fast-foodową, czyli w tej analogii fizycznego rozładowywania energii seksualnej do opcji zupełnie innego wykorzystania tej energii, a opcji jest wiele. Gdy człowiek pozna ten poziom 'jedzenia' automatycznie uzna, że fast-foody nie są mu już potrzebne, chyba, że chodzi o jedzenie ich z ukochaną osobą, bo wówczas najważniejsze jest z kim...

Serio, problem z zachowaniem czystości u katolickiego księdza i katolika homoseksualisty jest bardzo podobny, ale z jakiś przyczyn gdy ksiądz napomina o grzeszności seksu homoseksualnego nie dodaje, że jego sytuacja jest podobna, ani nie dzieli się konkretnymi technikami dzięki którym trwa w czystości.

Postawy i teksty duchownych do homoseksualistów raczej nie zachęcają takich osób do pozostania w Kościele, a dla homoseksualisty, który zrezygnował z przynależności religijnej nie ma już żadnych powodów dla których miałby dążyć do czystości seksualnej i próba narzucania takiej osobie katolickiej moralności seksualnej jest tak samo skazana na niepowodzenie jak narzucenie katolickim kobietom chodzenie w czarnych strojach odsłaniających tylko oczy, bo taki jest nakaz radykanego islamu...

Warto też zauważyć, że Polska jako jeden z nielicznych krajów zawsze była wyjątkowo tolerancyjna dla homoseksualistów, nigdy u nas nie było to karane. Tak samo mamy długą tradycję wyjątkowej tolerancji religijnej i kulturowej. Pytanie- dlaczego to się zmieniło?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So wrz 07, 2019 10:54
Zobacz profil
Post Re: Kościół i LGBT
katon napisał(a):
Alus napisał(a):
Duchowni jawnie z ambon głoszący pochwałę dobrej zmiany, zachęcający do głosowania na PiS, posłowie PiS wygłaszający homilię z ambon w prezbiteriów...spisek, czy oczywista oczywistość.

Wrażenie z mediów bo jak się zdarzy jakiś nieodpowiedzialny kapłan to uwadze to nie ujdzie. Jednak w rzeczywistości bardzo trudno natrafić na kazanie w którym zachęca się do głosowania na jakąś partię. Mnie się to nie przytrafiło.
A dlaczego Ci się zapomniało o reakcji Episkopatu na dopuszczenie polityka PIS do wygłoszenia mowy z ambony?
Upomnienie zostało wystosowane pomimo że ten polityk PIS nie mówił nic o polityce.

''- Zgodnie z prawem kościelnym ambona jest miejscem głoszenia Ewangelii i przekazywania nauczania Kościoła katolickiego. Wykorzystywanie jej do innych celów jest nadużyciem - podkreślił rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.

Dodał, że zarówno Msza Święta, jak i nabożeństwa oraz liturgie, to czas modlitwy. - Świątynie są miejscami spotkania człowieka z Bogiem, bez żadnych wyjątków i taka jest ich rola. Kościelne ambony są przeznaczone do głoszenia Ewangelii, pocieszania strapionych, napominania, przypominania prawd wiary i magisterium Kościoła katolickiego - zaznaczył.''

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... jnych.html
Dobrze to musiałaś wiedzieć, jednak co się nie robi aby tylko dołożyć Kościołowi. W Polskim Kościele jest kilkadziesiąt tysięcy księży więc trudno aby nie znalezli się tacy za których trzeba się wstydzić.
Nie zależy Ci na prawdzie, ale na pokazaniu Kościoła w ciemnym świetle. Równie dobrze ktoś mógłby wybrać jakieś smakowite kąski z naszego życia i zrobić z nas ludzmi do cna zepsutymi. To jest manipulacja.

Jednak nie potrafisz udowodnić swoich teorii spiskowych.

Udowadniać to można jedynie ludziom, którzy podejmują merytoryczny dialog, a nie klasyczną łopatologię. Ty już wydałeś opinię o mnie, zatem nonsensem byłoby Ciebie przekonywać, że sie mylisz.
A jeśli chodzi o listy episkopatu, to często, jest tak, że episkopat swoje, a duchowni swoje - list episkopatu o pedofilii nie został czytany we wszystkich kościołach na skutek decyzji pojedynczych biskupów i proboszczów.

Alus napisał(a):
Kto jest letni, gorący, czy zimny doskonale wie jedynie Bóg.


Cytuj:
Gdzie ma doprowadzić takie usprawiedliwienie? Skoro tak jest w Ewangelii to my powinniśmy te słowa brać bardzo poważnie i sami siebie weryfikować czy aby to nas nie dotyczy.

Właśnie - nie szukać gorszych od siebie grzeszników w postaci homo, by na ich tle jaśnieć jak ten faryzeusz z przypowieści Jezusa.
Matka Teresa z Kalkuty na pytanie jak naprawiać świat, dała odpowiedz naprawę należy zacząć od samego siebie .


So wrz 07, 2019 11:03

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: Kościół i LGBT
Alus napisał(a):
Udowadniać to można jedynie ludziom, którzy podejmują merytoryczny dialog, a nie klasyczną łopatologię. Ty już wydałeś opinię o mnie, zatem nonsensem byłoby Ciebie przekonywać, że sie mylisz.
A jeśli chodzi o listy episkopatu, to często, jest tak, że episkopat swoje, a duchowni swoje - list episkopatu o pedofilii nie został czytany we wszystkich kościołach na skutek decyzji pojedynczych biskupów i proboszczów.


A jaką to opinię o Tobie wydałem? O Twoim podejściu do Kościoła owszem i trudno tu się doszukiwać jakiegoś obiektywizmu.

''Duchowni jawnie z ambon głoszący pochwałę dobrej zmiany, zachęcający do głosowania na PiS, posłowie PiS wygłaszający homilię z ambon w prezbiteriów...spisek, czy oczywista oczywistość.''

To napisz że niektórzy duchowni i wez pod uwagę to co ma do powiedzenia na ten temat Episkopat.


No właśnie jeśli osądzasz Kościół o jakiś spisek że Kościół reaguje na znieważanie symboli religijnych ze względu na wybory to powinnaś to merytorycznie udowodnić. Co do listów Episkopatu to się tyczy także wiernych bo często jest tak że jak biskupi wydają list skierowany do wiernych to ich przesłanie jest odrzucane zupełnie bez zastanowienia tylko dlatego że w niektórych mediach o tym inaczej piszą. Dotyczy to też obecnego tematu LGBT.

Alus napisał(a):
Właśnie - nie szukać gorszych od siebie grzeszników w postaci homo, by na ich tle jaśnieć jak ten faryzeusz z przypowieści Jezusa.
Matka Teresa z Kalkuty na pytanie jak naprawiać świat, dała odpowiedz naprawę należy zacząć od samego siebie .

A kto tu szuka gorszych od siebie grzeszników? Kościół jak upomina to już to znaczy że szuka gorszych do siebie grzeszników? Chcesz zmienić nauki Kościoła o obowiązku chrześcijanina względem duszy? Już od razu ci co to czynią muszą być faryzeuszami?

Faryzejska postawa jest wtedy jak ktoś wybiórczo traktuje nauki Jezusa i dostosowuje je do własnej sytuacji.

Owszem w sobie szukać błędów i analizować swoje postępowanie ale też grzesznych napominać.

A można stosować raz to i raz tamto.Ktoś cię napomni to ty mu wtedy powiesz nie osądzaj i przytoczysz odpowiedni fragment Ewangelii.
Ale jak ty kogoś osądzisz to się wywiniesz że należy upominać i wtedy zawsze wyjdzie na twoje i niby zgodnie z Ewangelią.


So wrz 07, 2019 14:37
Zobacz profil
Post Re: Kościół i LGBT
Chrystus upominając grzeszników - kobieta cudzołożna, kobieta przy studni mająca 6 mężów - nigdy nie kierował pod ich adresem jakichś pogardliwych słów w rodzaju "zaraza".
A do świadków mówikto z was jest bez grzechu nich pierwszy rzuci kamień...


Ostatnio edytowano So wrz 07, 2019 16:46 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



So wrz 07, 2019 16:43

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Kościół i LGBT
Czasami mówił "plemię żmijowe!"

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


So wrz 07, 2019 16:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1218 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75 ... 82  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL