Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 17:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 244 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 17  Następna strona
 Seks przedmalzenski 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 17, 2005 21:43
Posty: 528
Post 
Levis napisał(a):
Napisałem:Zakładajac, ze chce sie rozpoczac wspolzycie seksualne z osoba, ktora chce sie w pozniejszej perspektywie poslubic, bierze sie odpowiedzialnosc za jej zdrowie, za zycie i wychowanie dziecka, ktore ewentualnie moze sie poczac oraz za cala osobe partnera, gdyz oddaje sie on tobie caly ze wzajemnoscia.
badzo słusznie, myslę dokładnie tak samo.

Cytuj:
A celem seksu przedmalzenskiego ma byc, wg mnie, tak jak po slubie, budowanie wiezi osobowej miedzy partnerami.
słusznie

DDV napisał(a):
Zrozum, ze więzi nie buduje się poprzez seks ...
Przepraszam za wyrażenie, ale więź budowana na seksie to straszna ułuda - gdyż to po prostu "gra hormonów" i nic więcej ...


zrozum że więź buduje się również poprzez seks. Nawet Kościół przyznaje taką rolę aktowi płciowemu tyle że w małżeństwie. Moim zdaniem pełni tą rolę równiez i przed nim :P >piszą c że "to tylko gra hormonów" znowu zaniżasz znaczenie czegoś co dla ludzi jest bardzo ważne i o wiele głębsze. Jednym słowem obrażasz jak to masz w zwyczaju :mad:

Cytuj:
Seks jest jedynie dodatkiem który winien scalać małżeństwo - najlepiej począwszy od poczęcia dziecka.
czyli najpierw poczęcie a potem seks :shock:

Cytuj:
Tymczasem to, co poroponujesz - to robota "od końca".

[...] Ty proponujesz najpierw dziecko a potem seks, czy to jest od początku?

DDV napisał(a):
Mówię cały czas o tym samym - seks przedmałżeński to bzdura i ułuda oraz zaspokajanie swoich własnych potrzeb nie licząc się z kosztami

znowu to co zwykle ... obrażasz mnie DDV, mnie i wielu innych. piszesz bzdury i do tego obraźliwe, mając smieszne przekonanie o tym że na pewno masz rację.


[...]


[...] - angua

_________________
Słów parę o religii


N wrz 18, 2005 12:04
Zobacz profil
Post 
Drogi Ensonie !
Bardzo ucieszyłem się z faktu, ze zabrałeś głos w tej dyskusji.
Rozczarowałem się jednak straszliwie - zamiast uzyskania odpowiedzi na pytanie "gdzie widzisz/i jak się według Ciebie przejawia Odpowiedzialność we współżyciu przedmałżeńskim" spotkałem się z
1. poparciem dla Twojego Przedmówcy (Lewisa)
oraz
- z wyzwiskami pod swoim adersem oraz stwierdzeniem, ze się obrażasz ... :-(
:o :o :o
Zero logicznego uzasadnienia dla postawionych przez Lewisa tez ... :?
Przyznam, ze w tej sytuacji odpowiedź, że się obrażasz ( i twierdzisz, ze obrażam innych) - absolutnie mine nie ziębi ani nie grzeje ...
Po prostu - wygląda mi na to, ze nie masz jakiegoś logicznego uzasadnienia dla swoich tez ... :cry: :cry: :cry:


N wrz 18, 2005 21:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 25, 2005 22:32
Posty: 212
Post 
Ddv napisał:
Cytuj:
Rozczarowałem się jednak straszliwie - zamiast uzyskania odpowiedzi na pytanie "gdzie widzisz/i jak się według Ciebie przejawia Odpowiedzialnoœć we współżyciu przedmałżeńskim"

Sorry ale pytanie jest z deczka bezsensowne. Odpowiedzialnosc moze sie przejawic w konkretnym zachowaniu. Mozna sie kochac odpowiedzialnie przed slubem uzywajac srodkow anytkoncepcyjnych i robiac to z kims kogo chce sie poslubic. Mozna tez kochac sie nieodpowiedzialnie w malzenstwie, tworzac w ten sposob rodzine wielodzietna, ktorej nie potrafi sie utrzymac.

_________________
"Starzy dając dobre rady pocieszają się, że nie mogą dać złego przykładu" - Francoise de la Rochefoucauld


N wrz 18, 2005 22:35
Zobacz profil
Post 
Levisie ...
Tyle tylko, że pojęcie Miłości dla chrzescijanina to niekoniecznie sprawy seksu - czesto wręcz bywa na odwrót - seks wykoślawia pojęcie Miłosci ...


N wrz 18, 2005 22:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 25, 2005 22:32
Posty: 212
Post 
PTR napisał:
Cytuj:
Levis @ "Czy nie wystarczy szczera wola bycia ze sobą aż do śmierci, dojrzałość i przemyślana decyzja?"
Gdyby kondycja moralna ludzkości była większa, wystarczyłoby to i nie byłoby kościoła. Ty sobie wyobrażasz, że te wszystkie porozpadane małżeństwa planowały upadek?

Co innego kondycja moralna ludzkosci, co innego moja. Nie rozumiem czemu przez grzechy innych mam byc zamkniety z nimi w jednej szufladce, czemu jestem przez spowiednika oceniany tak jak oni choc to co robie robie z milosci.
Nie jestem osmym cudem swiata, jestem grzesznikiem, ale znam dobrze skale zepsucia swiata w kwestii seksualnosci i wiem ze jestem od tego daleki.
Nie wyobrazam sobie ze rozwiedzieni planowali rozwod. Uwazam, ze na szczescie malzenstwa pracuje sie caly czas, nawet przed slubem. Jesli dolozy sie odpowiednio duzo staran, cierpliwosci, kompromisow i milosci, to co moze zepsuc?

_________________
"Starzy dając dobre rady pocieszają się, że nie mogą dać złego przykładu" - Francoise de la Rochefoucauld


N wrz 18, 2005 22:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 25, 2005 22:32
Posty: 212
Post 
Ddv
Seks powinien wynikac z milosci, z niczego innego. Ty natomiast masz jakis manichejski poglad, ze seks jako rzecz cielesna wykoslawia milosc, rzecz pochodzaca od Boga.
Dla mnie natomiast oddzielenie seksu od milosci to kardynalny blad, ktory zarowno popelniaja bezbozni mlodziency, jak i pobozni katolicy, tak jak ty.

_________________
"Starzy dając dobre rady pocieszają się, że nie mogą dać złego przykładu" - Francoise de la Rochefoucauld


N wrz 18, 2005 22:51
Zobacz profil
Post 
Lewis - właśnie stąd zakaz współzycia przed ślubem - by potrafić skupić się przede wszystkim na poznawaniu siebie pod katem wzajemnej oceny moralnej i duchowej - do tego, by lepiej dopasowac się do Małżeństwa przed ślubem w sprawach najważniejszych dla trwałości związku ...
Doświadczenia mówią jednoznacznie ...


N wrz 18, 2005 22:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 25, 2005 22:32
Posty: 212
Post 
Mi jedno nie przeszkadza w drugim. Natomiast brutalne okrajanie sposobow wyrazania milosci i zaspokajania potrzeby bliskosci, ktore jest idea czystosci przedmalzenskiej, jest dla mnie sztuczne i nieludzkie.

_________________
"Starzy dając dobre rady pocieszają się, że nie mogą dać złego przykładu" - Francoise de la Rochefoucauld


N wrz 18, 2005 22:56
Zobacz profil
Post 
Lewis - poczytaj jeszcze raz:
viewtopic.php?p=102691#102691
i powiedz gdzie widzisz prawdziwą Miłośc w podejmowaniu współzycia przed ślubem - zanim dojdziemy do spraw Odpowiedzialności ...
Przeciez to, o czym piszesz to zaprzeczenie Miłości - to raczej zaspokajanie własnego poędu a nie Miłość ... :(


N wrz 18, 2005 23:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 25, 2005 22:32
Posty: 212
Post 
Oj Ddv
Ja widze. Tlumaczylem Ci juz kilka razy. Nie widze milosci w czyms tylko w sexie kochajacych sie mocno dojrzalych ludzi. To jest ta sama miliosc co po slubie.
A czym jest dla Ciebie milosc, czy sex jest aktem pozbawionym milosci? Czemu niby z taka oczywistoscia seks przeczy milosci? Tylko przedmalzenski, tak?...Nie wydaje Ci sie ze to zbyt prostackie myslenie?

_________________
"Starzy dając dobre rady pocieszają się, że nie mogą dać złego przykładu" - Francoise de la Rochefoucauld


N wrz 18, 2005 23:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 25, 2005 22:32
Posty: 212
Post 
A co do cytatow z Pisma, to pewnie dzieki sakramentowi malzenstwa, wszystkie malzenstwa kochaja sie taka miloscia, co?

_________________
"Starzy dając dobre rady pocieszają się, że nie mogą dać złego przykładu" - Francoise de la Rochefoucauld


N wrz 18, 2005 23:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 17, 2005 21:43
Posty: 528
Post 
DDV napisał(a):
Po prostu - wygląda mi na to, ze nie masz jakiegoś logicznego uzasadnienia dla swoich tez ...
no coś takiego, a mnie się wydawało że to ty jesteś z tego znany :D
nie napisałem uzasadnienia bo wiem że co bym nie napisał, to i tak to zanegujesz i stwierdzisz że to bzdury.

Ale skoro nalegasz:
odpowiedzialność we współzyciu przedmałżeńskim polega na tym samym co i w małżeńskim - jeśli małżeństwo może odkładać dzieci na później (stosując np NPR) to mogą to równie dobrze robić ludzie którzy się kochają i mają zamiar być ze sobą - zwłaszcza jeśli dla nich kościelne wynalazki w rodzaju ślubu nie mają wielkiego znaczenia.
Odpowiedzialnymi mozna ich nazać jeśli:
- są gotowi przyjąc rolę rodziców i nie uciekać się w takim wypadku do aborcji albo opuszczenia partnera

A gadanie że bez ślubu nie można być pewnym że zostanie się razem jest bezsensowne bo nawet ze ślubem nie mozna być pewnym, na co jest niestety wiele zywych dowodów.

Levis napisał(a):
Ddv
Seks powinien wynikac z milosci, z niczego innego. Ty natomiast masz jakis manichejski poglad, ze seks jako rzecz cielesna wykoslawia milosc, rzecz pochodzaca od Boga.
Dla mnie natomiast oddzielenie seksu od milosci to kardynalny blad, ktory zarowno popelniaja bezbozni mlodziency, jak i pobozni katolicy, tak jak ty.
mogę się pod tym podpisać tak jakbym sam to napisał :)

_________________
Słów parę o religii


N wrz 18, 2005 23:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 25, 2005 22:32
Posty: 212
Post 
[...]

Drogi Ddv
Odpowiedz mi prosze skad logicznie wynika, ze kazdy seks przed slubem musi byc wypaczeniem milosci?

[...] - angua

_________________
"Starzy dając dobre rady pocieszają się, że nie mogą dać złego przykładu" - Francoise de la Rochefoucauld


N wrz 18, 2005 23:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Panowie.

Proszę o powstrzymanie się od komentowania stylu dyskusji innych Forumowiczów i ograniczenie się do tematu poruszonego w wątku.

Pozdrawiam i dziękuję :)

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Pn wrz 19, 2005 8:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Posty poruszające kwestię niezdolności do odbycia stosunku seksualnego jako przeszkody do zawarcia małżeństwa zostały wydzielone do osobnego wątku:
viewtopic.php?t=5315

I tam proszę kontunuować tę dyskusję.
Dziękuję :)

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Pn wrz 19, 2005 10:40
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 244 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 17  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL