Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 12:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 269 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 18  Następna strona
 W którą stronę zmierza KK ? Dlaczego ubywa wiernych? 
Autor Wiadomość
Post Re: W którą stronę zmierza KK ? Dlaczego ubywa wiernych?
Małgosia napisał(a):
Ponieważ patrzę inaczej, to żaden hierarcha swoimi czynami niezgodnymi z Ewangelią nie jest w stanie wyrwać mnie z Kościoła.

Urywek z filmu mi się przypomniał:
Alita Battle Angel napisał(a):
- Alita, zabieraj się stamtąd, to jest ustawka. Oni chcą cię zabić!
- ...konkretnie, którzy?
- Wszyscy!

Alita sobie poradziła, ale Alita była postacią z animca. A czy Małgosia by sobie poradziła, gdyby wyszło, że tam już nie ma ani jednego uczciwego hierarchy?


Pt gru 27, 2019 22:56

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: W którą stronę zmierza KK ? Dlaczego ubywa wiernych?
Małgosiu,
Z Bogiem układa mi się dobrze, natomiast Kościoła takim jakim jest, czyli hierarchicznej instytucji narzucającej arbitralnie co jest dobre a co złe delikatnie rzecz biorąc nie potrzebuję, bo niby po co? Nie daje mi niczego czego potrzebuję, oczekując tego co wymagałoby ode mnie hipokryzji i zaprzeczania własnym doświadczeniom, uczuciom, rozumowi, intuicji, a nawet zaprzeczania swojemu sumieniu. W toksyczne relacje pchać się nie zamierzam.

Miłych przedłużonych świąt :)
My dziś wróciliśmy do domu i teraz tylko akcja Sylweter w standardowym składzie.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt gru 27, 2019 23:12
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: W którą stronę zmierza KK ? Dlaczego ubywa wiernych?
ErgoProxy napisał(a):
Alita sobie poradziła, ale Alita była postacią z animca. A czy Małgosia by sobie poradziła, gdyby wyszło, że tam już nie ma ani jednego uczciwego hierarchy?

Małgosia by sobie poradziła, bo Małgosia patrzy na hierarchów jako na tych, którzy sprawują sakramenty, które Małgosia uważa za niezbędne w wierze. Poza występowaniem in persona Christi Małgosia patrzy na hierarchów jak na zwykłych ludzi, którzy mają swoje wady i zalety i są tak samo grzesznikami jak każdy inny. Małgosia ma tez świadomość, że każdy będzie sądzoy indywidualnie, a komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie. Małgosia nie ma oporów upomnieć jakiegoś hierarchę, jeśli postępuje niewłaściwie mając przy tym świadomość, że sama też jest grzeszna. Fakt, że Małgosia nie ma na co dzień możliwości upominania innych hierarchów, jak proboszcza czy wikarego, ale jeśli nadarzy się okazja upomnienia biskupa, to nie stchórzy.
IrciaLilith napisał(a):
czyli hierarchicznej instytucji

I w tym jest pies pogrzebany, że patrzysz na Kościół poprzez pryzmat tego czy innego księdza, a założę się, że nie znasz nauczania UNK i nawet nie znasz osobiście żadnego hierarchy, a jedynie z mediów.
IrciaLilith napisał(a):
Miłych przedłużonych świąt

Dziękuję :)

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Pt gru 27, 2019 23:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: W którą stronę zmierza KK ? Dlaczego ubywa wiernych?
Małgosiu- tak jakoś wyszło, że znam aż za wielu hierarchów a nie chodząc od lat do kościoła trudno patrzeć przez pryzmat takiego czy innego księdza.
Aha, uważam,że wikary też jest członkiem hierarchii kościelnej, bo potencjalnie może piąć się po szczeblach drabiny. Katecheci są ich pracownikami, a wierni są jakby grupą docelową, konsumentami. Dla mnie analogia do korporacji jest do bólu celna.

Napisałaś bardzo istotną rzecz- Ty uważasz sakramenty, których udzielić mogą tylko kapłani za niezbędne, ja się z tym nie zgadzam.

Znajomość nauczania nie oznacza tego, że się z nim zgadzam. Zrozum- nie zgadzam się z totalnymi podstawami i fundamentami chrześcijaństwa, nie tylko z podstawami i fundamentami katolicyzmu. A to rzutuje na traktowanie tego co na tych fundamentach zbudowano.

Fakt faktem nie odrzucam wszystkiego jak leci tylko dlatego, że jest to nauczanie Kościoła, bo czasem trafi się coś bardzo cennego i trafnego, ale nie uznaję czegoś za wartościowe i prawdziwe tylko dlatego, że jest to nauczanie Kościoła, czy ogólnie że jest oparte na takim czy innym autorytecie.

Na razie niczego lepszego niż weryfikacja praktyczna nie potrafię dostrzec, a nauczanie Kościoła jej nie przechodzi.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt gru 27, 2019 23:49
Zobacz profil
Post Re: W którą stronę zmierza KK ? Dlaczego ubywa wiernych?
Małgosia napisał(a):
Małgosia ma tez świadomość, że każdy będzie sądzoy indywidualnie, a komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie.

Małgosia otwiera tutaj lufcik dla fatalizmu zgoła islamskiego. W krajach muzułmańskich jest często-gęsto tak, że jeśli jakiś śmieć leży na ulicy, to nikt go nie podniesie, bo widać ma tam leżeć, skoro już tam jest; Allahu akbar. Wracając do naszej okolicy, ta jedna linijka utrąca wszelką dyskusję na temat, czy dany hierarcha swoim postępowaniem nie ubliża Bogu i piastowanej godności - bo sprawiedliwości na tym świecie nie ma; sprawiedliwość wymierzy dopiero Bóg osobiście i zrobi to dobrze, a my, co my możemy. Również dlatego Kościół Katolicki wygląda, jak wygląda - bo wierni się godzą na jego funkcjonowanie w taki sposób, jaki został przez nich zastany. Taką postawę wpajasz dzieciom? To przestań.


So gru 28, 2019 0:06
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: W którą stronę zmierza KK ? Dlaczego ubywa wiernych?
Katecheci nie są pracownikami wikarych. Jeśli już, to proboszczów, ale też nie do końca.
IrciaLilith napisał(a):
Na razie niczego lepszego niż weryfikacja praktyczna nie potrafię dostrzec, a nauczanie Kościoła jej nie przechodzi

Przecież o tym mówię, że patrzysz przez pryzmat ziemski, a ja widzę Króla, któremu służę. Nauczanie Kościoła opiera się na Biblii, a ta jest dla mnie święta. Tym się róznimy, że tych chcesz, aby to nauczanie było praktyczne wg Twojego uznania, a ja ufam Bogu i Jego Słowu zawartemu w Biblii.

@ErgoProxy
Daruj sobie porównanie z islamem, bo się ośmieszasz.
ErgoProxy napisał(a):
Również dlatego Kościół Katolicki wygląda, jak wygląda - bo wierni się godzą na jego funkcjonowanie w taki sposób, jaki został przez nich zastany. Taką postawę wpajasz dzieciom? To przestań.

Zdaje się, że mówimy różnymi językami i wyciągasz wnisoski z czapy.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


So gru 28, 2019 0:13
Zobacz profil
Post Re: W którą stronę zmierza KK ? Dlaczego ubywa wiernych?
Zdaje się, że mówimy różnymi językami. I na tym bym na twoim miejscu poprzestał, bo...

Ujmę to tak. Ty sobie idealizujesz Kościół, że Kościół to jest Król i Pismo, i zgoła żołnierska służba świętości, a cała reszta to nieznaczne uchybienia. Ja sobie dosyć długo idealizowałem Rzplitą, a potem zderzyłem się na Sieci z perspektywą ukraińską, tudzież bałtycką - i zwątpiłem o swoim ideale. Bo w końcu Rzplita to żaden absolut i żadna eschatologia, więc mogłem sobie na zwątpienie pozwolić, żeby się lepiej dostroić do prawdy o świecie.

Ty tego luksusu nie masz. Ty musisz brnąć - aż zabrniesz...


So gru 28, 2019 0:27

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: W którą stronę zmierza KK ? Dlaczego ubywa wiernych?
Małgosiu
Może źle się wyraziłam, chodziło mi o to, że mówiąc o hierarchach mam na myśli nie tylko biskupów i wyżej, ale też proboszczów i wikarych, a katechetów traktuję jako pracowników hierarchii, bo nie ważne tu kto płaci, ale kto rządzi. A rządzi hierarchia, wierni zaś są równocześnie poddanymi jak i sponsorami przekonanymi o tym, że usługi oferowane przez hierarchię są im niezbędne, że odrzucając hierarchię i ich widzimisię odrzucają Boga.

Ja ufam Bogu, Biblię cenię, ale nie mogę tego powiedzieć o interpretacjach Biblii uważanych za jedyne słuszne. Ani o daleko posuniętych wnioskach opartych o interpretacje Biblii.

Od kiedy to nauczanie Kościoła opiera się na Biblii? Jeśli tak to w jakim procencie? A jaki udział ma Tradycja? Jaki poglądy i opinie konkretnych hierarchów oraz ich decyzje?

Uważasz, że moja weryfikacja praktyczna to jedynie pryzmat ziemski. Jest to ciekawe o tyle iż to Ty utożsamiasz się ze swoim ciałem i umysłem, a dla mnie to jedynie jakby narzędzia-awatary a świat materialny jest jak gra. Jak sądzisz co uznaję za cel życia? Co jest dla mnie punktem odniesienia dla tej weryfikacji praktycznej?

Jeśli weryfikowanie czy coś rozwija mnie duchowo i przybliża do Boga, oraz wyższych wartości czy działa w drugą stronę jest patrzeniem przez pryzmat ziemski, to zgadzam się z tym że patrzę przez pryzmat ziemski i jestem z tego dumna.
Jeśli coś nie przybliża mnie do szczytu, będącego punktem stycznym Życia, Dobra, Mocy, Miłości, Wolności, Prawdy i Piękna, gdzie metaforycznie rzecz ujmując mieszka Bóg to nie przechodzi mojej weryfikacji praktycznej.
Punktem odniesienia jest miejce gdzie jestem, bo nie przeczę, że względem wielu punktów KK może podziałać wręcz jako wyciąg w górę, ale mi jest to bardzo nie po drodze, a Bóg to znakomity przewodnik i nie zamierzam Go zastępować jakimikolwiek autorytetami insynuującymi, że tylko oni mnie zaprowadzą tam gdzie sami nie doszli, bo jakoś tego aby doszli po prostu nie widać.
Jeśli opowieści o Jezusie są prawdziwe to jest to odpowiedni przewodnik, bo wyraźnie doszedł na szczyt, o Pawle i reszcie ekipy już tego nie powiem.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So gru 28, 2019 0:54
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: W którą stronę zmierza KK ? Dlaczego ubywa wiernych?
ErgoProxy napisał(a):
I na tym bym na twoim miejscu poprzestał, bo...

A więc poprzestań, bo ... nadal nie rozumiesz, o czym mówię.
IrciaLilith napisał(a):
Ja ufam Bogu, Biblię cenię, ale nie mogę tego powiedzieć o interpretacjach Biblii uważanych za jedyne słuszne. Ani o daleko posuniętych wnioskach opartych o interpretacje Biblii.

A konkretnie?
IrciaLilith napisał(a):
Od kiedy to nauczanie Kościoła opiera się na Biblii? Jeśli tak to w jakim procencie? A jaki udział ma Tradycja? Jaki poglądy i opinie konkretnych hierarchów oraz ich decyzje?

A wiesz czym jest Tradycja? Bo to nie choinka, opłatek, sianko pod obrusem i stragany na odpuscie.
IrciaLilith napisał(a):
Uważasz, że moja weryfikacja praktyczna to jedynie pryzmat ziemski. Jest to ciekawe o tyle iż to Ty utożsamiasz się ze swoim ciałem i umysłem, a dla mnie to jedynie jakby narzędzia-awatary a świat materialny jest jak gra.

Kim więc jesteś?
IrciaLilith napisał(a):
Jak sądzisz co uznaję za cel życia? Co jest dla mnie punktem odniesienia dla tej weryfikacji praktycznej?

Twoje ego?
IrciaLilith napisał(a):
Jeśli weryfikowanie czy coś rozwija mnie duchowo i przybliża do Boga

W jaki sposób weryfikujesz? Nie polegasz na własnym intelekcie? Obawiam się, że to jest złudne.
IrciaLilith napisał(a):
jestem z tego dumna.

A więc ego :)
IrciaLilith napisał(a):
Punktem odniesienia jest miejce gdzie jestem, bo nie przeczę, że względem wielu punktów KK może podziałać wręcz jako wyciąg w górę, ale mi jest to bardzo nie po drodze, a Bóg to znakomity przewodnik i nie zamierzam Go zastępować jakimikolwiek autorytetami insynuującymi, że tylko oni mnie zaprowadzą tam gdzie sami nie doszli, bo jakoś tego aby doszli po prostu nie widać.

Dalej utożsamiasz Kościół z hierarchią. Mój wykładowca zwykł mawiać: "piekło jest wybrukowane głowami księży".
IrciaLilith napisał(a):
Jeśli opowieści o Jezusie są prawdziwe to jest to odpowiedni przewodnik, bo wyraźnie doszedł na szczyt, o Pawle i reszcie ekipy już tego nie powiem.

j.w.- ego.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


So gru 28, 2019 8:30
Zobacz profil
Post Re: W którą stronę zmierza KK ? Dlaczego ubywa wiernych?
IrciaLilith napisał(a):
Małgosiu,
Z Bogiem układa mi się dobrze, natomiast Kościoła takim jakim jest, czyli hierarchicznej instytucji narzucającej arbitralnie co jest dobre a co złe delikatnie rzecz biorąc nie potrzebuję, bo niby po co? Nie daje mi niczego czego potrzebuję, oczekując tego co wymagałoby ode mnie hipokryzji i zaprzeczania własnym doświadczeniom, uczuciom, rozumowi, intuicji, a nawet zaprzeczania swojemu sumieniu. W toksyczne relacje pchać się nie zamierzam

Poprawnie z Twoją osobistą wersją Boga.
Od zarania dziejów ludzie tworzyli swoje wersje, przydawali Bogu swoje przymioty i często w imię tegoż "Boga" dokonywali makabrycznych czynów.
Aby postępować właściwie, jako azymut w życiu przyjąć miłość, nie koniecznie trzeba przynależeć do konkretnych struktur Kościoła, przy czym trzeba zawsze mieć na uwadze, że samotna wędrówka może prowadzić nie do Boga, ale obok Boga.


So gru 28, 2019 9:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: W którą stronę zmierza KK ? Dlaczego ubywa wiernych?
IrciaLilith napisał(a):
o Pawle i reszcie ekipy już tego nie powiem.

Właśnie. Czy nie sądzisz zatem, że to uwiarygadnia opowieść o Jezusie?


So gru 28, 2019 9:30
Zobacz profil
Post Re: W którą stronę zmierza KK ? Dlaczego ubywa wiernych?
Kozioł napisał(a):
Odpowiedziałeś, manipulacje wykazałem, to przeniosłeś to do innego działu.

Znów manipulacja.
Zaczyna mnie przerażać to Twoje zacietrzewienie. Napisałem dokładnie tak jak jest – istnieje praktyka, nie istnieje wymóg kanoniczny. Ty wkleiłeś artykuł, z którego wynika dokladnie to samo. Nie wiem, kto przeniósł, nie ja. Ochłoń trochę. Nie jestem Twoim osobistym wrogiem, ani wrogiem chrześcijaństwa. Nie masz moralnego obowiązku, żeby mi dowalić w odpowiedzi na każdą moją wypowiedź.


So gru 28, 2019 9:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1795
Post Re: W którą stronę zmierza KK ? Dlaczego ubywa wiernych?
Wpierw napisałeś ćwierćprawdę, potem półprawdę, teraz dopiero cos do prawdy podobnego (praktyka czyja? nauczanie czyje?). Z mojego punktu widzenia podobnie manipulujesz wypowiedziami @Przeemek nie próbując nawet dojść do sedna jego wypowiedzi (a przeciez zrozumienie go nie oznacza przyznanie racji, prawda?). Twój tekst o szynce wykorzystałem dokładnie tak samo jak ty.
To, ze mnie przywołałeś do dyskusji nie oznacza, że będę szedł po twojej linie.
Na tym zaprzestanę.

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


So gru 28, 2019 10:09
Zobacz profil
Post Re: W którą stronę zmierza KK ? Dlaczego ubywa wiernych?
Kozioł napisał(a):
Wpierw napisałeś ćwierćprawdę
Nie. Wpierw udzieliłem najprostszej odpowiedzi, jaką dało się na pytanie alternatywne udzielić.
Cytuj:
potem półprawdę
Potem, jak zobaczyłem, że „coś kombinujesz”, to rozszerzyłem tę odpowiedź, uprzedzając Twoje zastrzeżenie.
Cytuj:
teraz dopiero cos do prawdy podobnego (praktyka czyja? nauczanie czyje?)
Nie wiem czyje. I nie wiem, czy ktoś wie, jaka jest tutaj geneza i dlaczego te praktyki akurat przeniknęły do chrześcijaństwa.
Cytuj:
Z mojego punktu widzenia podobnie manipulujesz wypowiedziami @Przeemek nie próbując nawet dojść do sedna jego wypowiedzi
Proszę zatem mi wyłuszczyć to sedno. Niestety Przeemek ma tendencję do lania dużych ilości wody, co utrudnia mi, być może, dojście do owego „sedna”. Skoro jednak Ty wiesz, jakie jest to sedno, to mi wyjaśnij. Wszak umiesz pisać zwięźlej i umiejętniej niż on.


So gru 28, 2019 10:32
Post Re: W którą stronę zmierza KK ? Dlaczego ubywa wiernych?
IrciaLilith napisał(a):
A rządzi hierarchia, wierni zaś są równocześnie poddanymi jak i sponsorami przekonanymi o tym, że usługi oferowane przez hierarchię są im niezbędne, że odrzucając hierarchię i ich widzimisię odrzucają Boga.

Oczywiście jest to nieprawdą, że odrzucając hierarchię i ich widzimisię odrzucają Boga.

IrciaLilith napisał(a):
Ja ufam Bogu, Biblię cenię, ale nie mogę tego powiedzieć o interpretacjach Biblii uważanych za jedyne słuszne. Ani o daleko posuniętych wnioskach opartych o interpretacje Biblii.

Myślę, że ktoś, kto zaufał Bogu, Biblię interpretuje swoim życiem, postawą i sercem. Nie głosi czegoś innego niż czyni.

IrciaLilith napisał(a):
Od kiedy to nauczanie Kościoła opiera się na Biblii? Jeśli tak to w jakim procencie? A jaki udział ma Tradycja? Jaki poglądy i opinie konkretnych hierarchów oraz ich decyzje?

Naprawdę Irciu, świetne, trafne pytania. Tylko czy znajdzie się ktoś, kto szczerze na nie odpowie?

IrciaLilith napisał(a):
Jeśli weryfikowanie czy coś rozwija mnie duchowo i przybliża do Boga, oraz wyższych wartości czy działa w drugą stronę jest patrzeniem przez pryzmat ziemski, to zgadzam się z tym że patrzę przez pryzmat ziemski i jestem z tego dumna.
Jeśli coś nie przybliża mnie do szczytu, będącego punktem stycznym Życia, Dobra, Mocy, Miłości, Wolności, Prawdy i Piękna, gdzie metaforycznie rzecz ujmując mieszka Bóg to nie przechodzi mojej weryfikacji praktycznej.

Przede wszystkim jest autentyczne to co piszesz. Chrześcijanie powiedzą o darach i owocach Ducha Św. Efekt jest ten sam, bez względu na to, czy jesteś chrześcijanką czy nie. I to w tym wszystkim jest najlepsze, najbardziej wiarygodne.

IrciaLilith napisał(a):
Bóg to znakomity przewodnik i nie zamierzam Go zastępować jakimikolwiek autorytetami insynuującymi, że tylko oni mnie zaprowadzą tam gdzie sami nie doszli, bo jakoś tego aby doszli po prostu nie widać.

Nic dodać, nic ująć.
Są jednak tacy, którym się to udało: Ignacy z Loyoli, czy Franciszek z Asyżu, bądź Klara czy Rita. I mam na myśli, że nie jest niemożliwym dla każdego z nas życie zgodne z wolą Bożą. I nie chodzi tutaj o zastępowanie Boga, lecz że jest możliwe by żyć Miłością. Kiedyś Arka Noego śpiewała, "Taki mały, taki duży może świętym być". Świętym jak świętym, ale warto być uczciwym wobec siebie, bliźniego i Boga.

IrciaLilith napisał(a):
Jeśli opowieści o Jezusie są prawdziwe to jest to odpowiedni przewodnik, bo wyraźnie doszedł na szczyt

A co Ci Irciu mówi Twoje serce?

Małgosiaa napisał(a):
A wiesz czym jest Tradycja? Bo to nie choinka, opłatek, sianko pod obrusem.

A czym jest Tradycja Małgosiu?


So gru 28, 2019 10:58
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 269 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL