Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa?
Autor |
Wiadomość |
wychwalajbogo
Dołączył(a): Pt cze 07, 2019 19:46 Posty: 7
|
Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa?
Koronawirus rozprzestrzenił się na wiele krajów. Nie wiem, co robić? Przyjaciele mówili, aby modlić się do Pana. Pan wkrótce wróci, nie wiem, jak wszyscy o tym myślą. „Pokutujcie, bo przybliżyło się królestwo niebieskie.”Mateusza 3:2 „Tysiąc padnie u twego boku, a dziesięć tysięcy po twojej prawicy, lecz ciebie to nie dosięgnie”.Psalmy 91:7
|
N mar 29, 2020 21:30 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa?
wychwalajbogo napisał(a): Koronawirus rozprzestrzenił się na wiele krajów. Nie wiem, co robić? Przyjaciele mówili, aby modlić się do Pana. Pan wkrótce wróci, nie wiem, jak wszyscy o tym myślą. „Pokutujcie, bo przybliżyło się królestwo niebieskie.”Mateusza 3:2 „Tysiąc padnie u twego boku, a dziesięć tysięcy po twojej prawicy, lecz ciebie to nie dosięgnie”.Psalmy 91:7 Modlić należy się stale, nie tylko w godzinach trwogi. A kiedy Pan ponownie przyjdzie - Lecz o dniu owym, lub godzinie nie wie nikt, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec (Mk 13,32).
|
Pn mar 30, 2020 7:45 |
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa?
@wychwalajbogo No i co robisz? I kto to jest "bogo"
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
Pn mar 30, 2020 11:24 |
|
|
|
|
pom
Dołączył(a): Śr lut 20, 2019 13:53 Posty: 1064
|
Re: Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa?
Aktualny czas jak zaznaczam niejednokrotnie jest czasem pokuty i nawrócenia. Ale nawrócenie trzeba przede wszystkim zacząć od siebie samego, a innych najlepiej w ogóle nie oceniać, a jak już musimy konkretny czyn to tylko w duchu miłości. Nadto to w zasadzie wymuszony czas, ale dający nam możliwość, by odnowić w sobie pragnienie Eucharystii i naukę przyjmowania Eucharystii duchowo. Można też czytać codziennie Pismo Święte https://biblia.deon.pl/index.phpi czytania na dziś http://mateusz.pl/czytania/2020/proponuję też w miarę możliwości odmawiać Różaniec Święty https://adonai.pl/modlitwy/?id=radosne&action=1i Adorować Pana Jezusa https://mimj.pl/adoracje/
_________________ 1J, 4, 16 Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
|
Wt mar 31, 2020 5:04 |
|
|
TOMVAD45
Dołączył(a): Śr cze 10, 2020 15:49 Posty: 53
|
Re: Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa?
https://youtu.be/P-3BeWT-5jAA co powiecie gdy ta epidemia będzie karą Boga i początkiem tego co na tym filmie? Będzie wtedy groza i strach. A święci raczej nie kłamią. Kiedy to nastąpi to nie wie nikt. "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13) https://misyjne.pl/mistyczka-czekaja-nas-trzy-dni-ciemnosci/Czy możemy wątpić w to co mówili święci? http://trzydniciemnosci.pl/elzbieta-canori-mora-o-trzech-dniach-ciemnosci,a115Czyżby tylu świętych kłamało? [url] http://www.duchprawdy.com/o_pio_trzy_dni_ciemnosi.htm[/url] Ale czy wobec tego co dzieje się na świecie można nie uwzględniać takiej zapowiedzi świętych? Czy warto to lekceważyć uznając to za jakiś wymysł?
_________________ "CHRYSTUS PAN KARMI NAS SWOIM ŚWIĘTYM CIAŁEM, CHWALMY GO NA WIEKI"
|
N cze 14, 2020 8:47 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa?
TOMVAD45 napisał(a): A co powiecie gdy ta epidemia będzie karą Boga i początkiem tego co na tym filmie? Będzie wtedy groza i strach. A święci raczej nie kłamią. Czy możemy wątpić w to co mówili święci? Czyżby tylu świętych kłamało? Strach, groza, zapomniałeś dodać płacz i zgrzytanie zębami, pod warunkiem, że będzie się je miało. Boją się ludzie, którzy nie mają świadomości, człowiek świadomy mówi nie bój się. Piszesz "A święci raczej nie kłamią" W samym pytaniu dopuszczasz, że kłamią. Jak jednemu udowodnisz, że kłamie, to udowadniasz kłamstwo wszystkim pozostałym. Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa? Dbać o higienę, stosować się do poleceń lekarzy, władz, a nie wierzyć w jakieś zabobony.
|
N cze 14, 2020 11:15 |
|
|
Sysydlaczek
Dołączył(a): Pn gru 30, 2019 12:57 Posty: 364
|
Re: Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa?
Temat trzech nocy był już na forum walkowany viewtopic.php?f=48&t=29000&start=15Od początku swiata ludzkość nękały kataklizmy, wojny, zarazy. Przy okazji koronawirusa uruchomiło się mnóstwo "proroctw", że tym razem to już pojawił się "ten" znak, że już jesteśmy u schyłku...
|
N cze 14, 2020 11:26 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa?
Koronawirus uswiadomil ludziom szczegolnie, ze to nie oni decyduja o swoim losie. Przypomnial to, co 2 pokolenia przed nami po prostu wiedzialy: nikt nie zna dnia ani godziny swojej smierci. Koniec swiata dla kazdego jest w momencie smierci, a tej nie da sie przewidziec. Kazdy dzien jest cenny. Kazdy czlowiek, kazdy moment zycia.
Te wszystkie proroctwa to skupianie sie na nieistotnych rzeczach. Pan Jezus powtarza:" nie lekajcie sie". Czy naprawde Go slyszymy?
|
N cze 14, 2020 15:00 |
|
|
enkidu
Dołączył(a): N cze 14, 2020 14:36 Posty: 7
|
Re: Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa?
nolda napisał(a): TOMVAD45 napisał(a): Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa? Dbać o higienę, stosować się do poleceń lekarzy, władz, a nie wierzyć w jakieś zabobony. Zgadzam się Najlepiej zachować rozsądek i nie podejmować niepotrzebnego ryzyka! Bardzo mi się podoba jak moja parafia w Warszawie dostosowała się do nowej sytuacji - komunia na rękę, księża i wierni w maseczkach, wszyscy zachowują dystans i siadają na przykład co drugą ławkę. Ale w małej wiejskiej parafii gdzie byliśmy podczas długiego weekendu u rodziny dramat - nikt nie zasłaniał nosa i ust, ludzie stłoczeni, procesja jak zwykle, komunia jak zwykle
|
Pn cze 15, 2020 13:54 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa?
enkidu napisał(a): Ale w małej wiejskiej parafii gdzie byliśmy podczas długiego weekendu u rodziny dramat - nikt nie zasłaniał nosa i ust, ludzie stłoczeni, procesja jak zwykle, komunia jak zwykle Ostatni prawdziwi katolicy co tu sie przejmować kilkoma latami doczesnego życia, skoro "walka" toczy się o nieskończenie długie, życie wieczne. Po tym wszystkim widać jak mało jest dla Polskich katolików warte życie wieczne, skoro zwykły wirus o śmiertelności 1%, potrafił ich wszystkich odstraszyć, od chodzenia do kościoła.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Wt cze 16, 2020 16:08 |
|
|
Mrs_Hadley
Moderator
Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30 Posty: 2022
|
Re: Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa?
Robek napisał(a): Po tym wszystkim widać jak mało jest dla Polskich katolików warte życie wieczne, skoro zwykły wirus o śmiertelności 1%, potrafił ich wszystkich odstraszyć, od chodzenia do kościoła. I kto to mówi
_________________ Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7
|
Wt cze 16, 2020 20:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa?
Robek napisał(a): Po tym wszystkim widać jak mało jest dla Polskich katolików warte życie wieczne, skoro zwykły wirus o śmiertelności 1%, potrafił ich wszystkich odstraszyć, od chodzenia do kościoła. Jest to dość kiepski trolling biorąc pod uwagę, że większość ludzi unikając CoViD-a martwi się nie o swoje zdrowie i życie, ale o zdrowie i życie swoich bliskich – osób starszych i chorych.
|
Śr cze 17, 2020 8:19 |
|
|
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 2832
|
Re: Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa?
Robek napisał(a): ... Po tym wszystkim widać jak mało jest dla Polskich katolików warte życie wieczne, skoro zwykły wirus o śmiertelności 1%, potrafił ich wszystkich odstraszyć, od chodzenia do kościoła. Stwierdzenie prześmiewcze. Nie wiem, czy w zamiarze, czy tak wyszło. Ale też dotyczy istoty sprawy. Głównym błędem jest założenie, że miernikiem doceniania wartości życia wiecznego jest chodzenie do kościoła. 1. Wartość życia wiecznego jest doceniana przez rozumienie i wypełniania WOLI BOGA. 2. Podkreśleniem jest stosowanie się do zasad Kościoła, do którego się należy. 3. Chodzenie do kościoła ma się nijak do wiary. Katolik nie chodzi, tylko uczestniczy w sakramentach. 4. Osoba wierząca ma obowiązek szanowania własnego ciała, a wiec życia i zdrowia własnego oraz bliźnich. Narażanie się lub innych na zachorowanie na jakąkolwiek chorobę byłoby dowodem na dezawuowanie wartości życia, także wiecznego. Na marginesie: Śmiertelność jest wyższa niż 1 %. Atmosferę paniki rozkręciły media i politycy, a nie hierarchia kościelna. Zasady ogłoszone przez władze cywilne zostały potraktowane ze zrozumieniem. Sadzę, że jednym z argumentów była prewencyjna obrona przez zarzutem o przyczynianie się do rozprzestrzeniania zarazy.
|
Śr cze 17, 2020 8:41 |
|
|
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 1609
|
Re: Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa?
gzaze napisał(a): Jest to dość kiepski trolling biorąc pod uwagę, że większość ludzi unikając CoViD-a martwi się nie o swoje zdrowie i życie, ale o zdrowie i życie swoich bliskich – osób starszych i chorych. To zmartwienie o życie, to obawa, że po śmierci trafią do piekła, czy może zazdroszczą im pozbycia się ciężkiego życia na ziemi? A może obawiają się nie o losy swych bliskich, tylko nie chcą utracić tego do czego uzurpują sobie prawo, a mianowicie utraty „mojego” dziecka, „mojej” matki, „mojego” kolegi? Czy nie podobnie reagujemy na utratę „mojego” domu, zniszczonego przez wichurę, „mojego” psa rozjechanego przez samochód, „mojego” EGO, cierpiącego z powodu ciętej riposty na post, który JAAAAA napisałem?
|
Śr cze 17, 2020 9:10 |
|
|
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
Re: Co powinniśmy zrobić w obliczu wirusa?
george45 napisał(a): To zmartwienie o życie, to obawa, że po śmierci trafią do piekła, czy może zazdroszczą im pozbycia się ciężkiego życia na ziemi? A może obawiają się nie o losy swych bliskich, tylko nie chcą utracić tego do czego uzurpują sobie prawo, a mianowicie utraty „mojego” dziecka, „mojej” matki, „mojego” kolegi?
Granica między egoizmem a altruizmem bywa płynna. Jeden zakłada maseczkę na pysk, żeby chronić siebie. Inny dlatego, że ma bliskich w wieku "zagrożonym". A trzeci wreszcie dlatego, żeby nie zarazić tej starszej pani, która przed nim stoi od godziny w kolejce wysupłując kolejne drobniaki przy kasie. Czemu musisz od razu zakładać negatywne motywy? Cytuj: Czy nie podobnie reagujemy na utratę „mojego” domu, zniszczonego przez wichurę, „mojego” psa rozjechanego przez samochód, „mojego” EGO, cierpiącego z powodu ciętej riposty na post, który JAAAAA napisałem?
Chciałoby się napisać, czy piszesz z doświadczenia, ale to dosyć słaba riposta więc sobie daruję
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Śr cze 17, 2020 10:13 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|