UE dopuściła dużo większe deficyty budżetowe dla wszystkich państw. Także ta krótka kołdra jest do wydłużenia, a 500 plus z roku na rok państwo kosztuje coraz mniej.

[list=][/list]

To świetny pomysł, ale trzeba o to wszystko zadbać. Kupiłem w tym roku kilka kwiatów i je zasadziłem przed blokiem, ale jeszcze żaden nie wszedł. Zabrakło mi czasu i sił na porządne przekopanie ziemi i nawożenie. A jeszcze większym problemem było i jest dla mnie to, że nie mam zbyt bardzo jak tego nawodnić. A na początku trzeba dużo nawadniać. Dopiero po miesiącu, jak już kwietne łąki wzejdą i się "zadomowią", są już samodzielne i nie wymagają zbyt wiele dodatkowego nawodnienia. Ja sam wszystkiego nie jestem w stanie robić, a niestety nikt mi nie pomoże...

Pierwsza zasada bylin nie sadzi się na wiosnę, zwłaszcza w dobie, gdy naocznie każdy widzi nadchodzący etap pustynnienia Europy
Zasadziłam pod blokiem kilka krzewów kwitnących i pomimo, że mają już po parę lat, latem nie zanieczyszczone chemią zlewki zbieram w wiaderku i wieczorem tak ok 1 x w tygodniu wieczorem podlewam.

Powitania, przemówienia, pompa, rozgłos, a tymczasem okzuje się, że możliwe iż mnóstwo kasy poszło w błoto: https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,3 ... PrxHn51ups

Kluczowe słowo: "deficyty", czyli zadłużenie (trzeba spłacić), a jeśli to ma iść w bieżącą konsumpcję, robi się z tego wyborcza korupcja.

Obecny dodruk pieniądza przecież głównie idzie na wsparcie gospodarki, na pomoc dla przedsiębiorców a także na wsparcie tych którzy z dnia na dzień utracili pracę. A zadłużenie będzie się spłacać poprzez tzw ukryty podatek czyli inflację, ale to jak po jakimś czasie jak gospodarka ruszy.
A czy gdzieś jest taka demokracja bez wyborczej korupcji?

Dodruk "pustego" pieniedza spowoduje inflacje na rynku wewnetrznym ale pomoze utrzymaniu gospodarke w ruchu, niestety nie pomoze w obsludze zadluzenia zagranicznego i tu jest prawdziwy problem finansowy Polski, czyli ta za krotka koldra.

Nie ma możliwości uniknięcia wzrostów kosztów obsługi zadłużenia zagranicznego w przypadku kryzysu. Nie ma też innej możliwości w obecnej sytuacji jak tylko drukować pieniądze.

Oczywiście, że nie ma innej możliwości, bo fundusz kryzysowy poszedł na kiełbasę wyborczą, na premie i nagrody dla miłościwie nam panujących. Na ochornę środowiska też nie ma: https://www.facebook.com/MuremZaGrodzki ... 1870221212

No właśnie jak się szasta pieniędzmi na ochronę środowiska to pózniej na ratowanie gospodarki nie ma.

"Wydatki na ochronę środowiska (suma nakładów inwestycyjnych i kosztów bieżących) wzrosły do 64,79 mld zł w 2018 r. z 30,44 mld zł rok wcześniej, co stanowiło 3,1% PKB (wobec odpowiednio 1,5% PKB rok wcześniej), podał Główny Urząd Statystyczny (GUS)".
https://www.money.pl/gielda/gus-wydatki ... 0193a.html

No i gdyby nie nagrody dla miłościwie nam panujących to bylibyśmy chyba jedynym krajem na świecie gdzie nie trzeba było drukować pieniędzy. Wydrukowano ponad 300 mld zł a wystarczyłoby tylko oszczędzać, no bo to jest niezbyt duża kwota.
Tak działają że jednym zabierają a sobie dają.
https://wyborcza.biz/biznes/1,149543,19 ... mniej.html

Nie do uwierzenia, a jednak autentyk:
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Po ... 44565.html
i to oni mają przeprowadzić wybory, chyba zamiast PKW. Czy to już republika bananowa?

A te premie i nagrody to ponoć poszły na cele na cele charytatywne. No i zapomniało się dodać że ogromne środki poszły na Kościół i Ojca Rydzyka. A tak to przez to wszystko musimy drukować ponad 300 mld zł

Prezydent zPoznania też mówił o tym, że dostał do urzędu maila o 2 w nocy i że nie udostępni danych .

Poproszę o dowody. Zresztą, nie mówię o tych premiach, które były kiedyś, ale o tych przyznanych teraz, w dobie zamknięcia nas w domach.
https://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/k ... ch/6xmqbtt

Rydzyk to nie Kościół.

Dowiem sie w końcu jakie to mityczne środki poszły na Kościół i Rydzyka?

Najlepsze w tych e-mailach jest to, że nikt personalnie nie podpisał się pod treścią. Nadawca "poczta" i finito.
Boi się nowo mianowany prezes z PiS sygnować tej bzdury swoim nazwiskiem.
Stąd wielu prezydentów i burmistrzów zgłosiło sprawę do prokuratury w celu ścigania anonimowego "żartownisia".

O. Rydzyk otrzymał od października 2015r w sumie 214 milionów zł i nie jest to tajemnicą, nawet niezbyt kumaty użytkownik netu, może to swobodnie sprawdzić.