Pandemia jest. Natomiast lokalnie epidemia w Polsce jest jako tako „wypłaszczona”.
Ale Alus twierdziła, że maseczki są potrzebne. I można to przeciwko niej wywlec i dowieść, że jej ataki na PiS są irracjonalne. A następnie przełożyć to na całą „opozycję totalną”.
Ale przecież maseczka nie ma chronić Ciebie, tylko innych, w razie, jakbyś już CoViDa miała. Przecież wiesz o tym. I wiesz, że ja wiem. Więc dlaczego podnosisz ten pseudoargument?
A co jest panikarskiego w moim stanowisku? Noszę maseczkę w miejscach publicznych. Staram się ograniczyć wyjścia z domu. Uważam, że promowanie ignorowania zaleceń dystansu społecznego jest szkodliwe i należy z nim walczyć. To wszystko.

Natomiast w przypadku Alus widać wyraźnie, że wszystko jest tylko sprawą polityczną. Rząd nie każe nosić maseczek: „o rany, czemu rząd nie dba o nasze zdrowie!”. Rząd każe nosić maseczki: „o rany, jak rząd może prześladować biednych faszystów?”

Jeśli nie chorni w jedną strone, to nie chroni też w drugą. Proste. Przykładem mogą być hirurgiczne maseczki,które chronia tylko przez pewien czas, a potem do kosza, a co dobpiero uszyte z fizeliny.

Możesz nawet zamknąć się w domu i nie wychodzić lub wychodzić w kasku kosmonauty. Ja od miesiąca wyjeżdżam w różne miejsca, głownie do północno- wschodniej i północnej Polski w poszukiwaniu domu i spotykam się z nieznajomymi ludźmi i nic nie złapałam, a sugerując się twoim zdaniem, dawno powinnam wyciągnąć kopyta. Nie chodzę niepotrzebnie po miescie, ale też nie ograniczam się, nie dźwigam zakupów na tydzień, a robię codziennie. Jeszcze raz: gdzie są chorzy, ogniska? W DPS i szpitalach, nie na ulicy czy w sklepie i wcale nie z powodu maseczek.
Członkowie rządu też nie noszą maseczek, nawet na zgromadzeniach jak 10kwietnia i nawet nie zachpwują odległości. Ludziom założyli kagańce i tyle.

Ale gdzie Alus pisze cokolwiek o maseczkach? Tak zefcia niechec do uzytkowniczek zaslepia, ze jej tresci dopisuje?

Faktem jest, ze wladza sobie kpi z obostrzen, ktore narzucila spoleczenstwu. A powiedzenie o tym publicznie konczy sie totalna katastrofa 3 Programu Radia.
Nawet stadnine w Janowie udalo im sie zgnoic i to doslownie. Banda ignorantow, miernych, biernych ale wiernych. Czego im sie jeszcze nie udalo sp.....yc? Chyba tylko zefciu wie.

Faktem jest, ze rodziny wladzy obrastaja pieniedzmi z roznych dziwnych interesow. Zegarek Nowaka tylko przy PO oznaczal koniec kariery. Dzis zona (poboznego) ministra Szumowsliego jest milionerka. Premiera Morawieckiego zreszta tez. A oni sami... biedni.
Kto w to wierzy?
No ale nic o tym mowic i pisac nie mozna, bo niektorzy zaraz zaczna cos o nienawisci do PiS wymysla.

No przecież pokazuje filmik, gdzie policja zwija ludzi na ostentacyjne nienoszenie maseczek. I twierdzi, że władza robi tym ludziom krzywdę.
A czy ja twierdzę, że to nie jest faktem? Ale Alus zamiast krytykować rząd za to, że kpi sobie z obostrzeń, odwraca uwagę i krzyczy, że bijo biednego Tanajno.
I znowu – dlaczego Alus zatem odwraca uwagę od skandalu wokół Trójki i tworzy wrażenie, że twarzą opozycji wobec PiS-u jest świrus Braun, a nie wybitni animatorzy kultury: Kydryński i Niedźwiedzki? Ile PiS za to Alus płaci?
Już kiedyś napisałem: systemu emerytalnego i ograniczenia rozprzestrzeniania epidemii CoViD-19. To są naprawdę jedyne rzeczy, które uważam, że PiS zrobił w swojej karierze dobrze. Dlaczego zatem uporczywie Alus właśnie za to próbuje ich krytykować?
Przecież wyraźnie piszę, że o tym wolno. Ale Ty nie czytasz tego, co ja piszę.
Gdyż? Masz jakieś dowody na tę tezę? Czy po prostu wygłaszasz dogmat, a inni mają go przyjąć?
Aha. Na niereprezentatywnej próbie jednej osoby mam sobie wyrobić zdanie na temat dynamiki epidemii. Mam prośbę – następnym razem napisz wprost, że uważasz mnie za skrajnego debila, zamiast sugerować mi to takimi tekstami.

zefciu, obudz sie, wypij kawe, a potem pisz.
Alus to nie Kael i nieMalgosiaa.

Zupelnym przypadkiem trzy kobiety na tym forum, w podobnym wieku i z podobnymi doswiadczeniami, ale z roznym charakterem, temperamentem i zawodami maja w wielu kwestiach (bardzo) zblizone poglady.
Ale nie sa klonami!

A konkretnie gdzie Was pomyliłem?

Bo śmieszą mnie takie porównania z obecnych interwencji policji do tego jak było za komuny.
To jak ma reagować policja?
Owszem używają też gazu i armatek wodnych i to niezależnie od tego kto nami rządzi.
https://www.youtube.com/watch?v=sLc44-RXwcg
Czy np we Francji interwencje policji polegają na słownym - proszę się rozejść? Jak najbardziej używają armatek wodnych i gazu i to nierzadko.
Owszem bywają takie przypadki gdzie sytuacja wymknie się spod kontroli. Wcześniej zalinkowałem dwa takie skrajne przypadki, ale czy to jakaś norma?

Niewątpliwie fanatyzm łączy.

A gdzie widzisz znamiona fanatyzmu u Małgosi? Jakaś dziwna, niezrozumiała dla mnie solidarność z dwiema pozostałymi użytkowniczkami jest zauważalna. Jednak nie dzieli Małgosiaa tej skrajnej pogardy dla każdego, kto się z nimi nie zgadza. Zatem proszę nie mieszać.

No fakt, Małgosia jednak do tego poziomu nie schodzi.

A skad wiadomo, ze to pogarda?
Wezcie pod uwage ze rozmowa na forum jest ulomna i obrana z calej otoczki normalnej rozmowy typu mowa ciala, ton glosu, mimika wiec ja oskarzen o pogarde bym tak latwo nie rzucal.
A przeciez w rzeczywistej rozmowie osoba z ktora rozmawiamy moze zupelnie opacznie odebrac nasze intencje, o czym dobitnie przekonala sie wczoraj moja zona podczas rozmowy z wlasna siostra.

Logiczne myslenie nie wystarczy? Szumowski mówi, że maseczki nie chronią nikogo i on nie wie po co ludzie je noszą. Rząd maseczek nie nosi. Wniosek? Nam nakazują, bo już nie ma demokracji, jest dyktatura. Kaczyński osiągnął cel: załozył ludziom kagańce, a sam ma gdzieś i maseczki i odstępy i zakazy wstępu gdziekolwiek (cmentarz). No cóż, ale Ty coś tam liznąłeś biologii i wiesz z cała pewnością, że wirusa nie da się wyhodować w laboratorium, a teraz tez wiesz, że maseczki chronia. A tak w temacie hodowli wirusa w laboraltorium: Ty liznąłeś trochę biologii na studiach, moja synowa jest po biolchemie, syn po chemii na polibudzie i twierdzą, że jak najbardziej da się wyhodować w laboratorium. To tak na marginesie dawniejszej kłótni (bez mojego udziału).

No coz, odpowiadales niby na moj post, a insynuuowales Alus rozne najgorsze poglady, ktore zyja w twojej fantazji, a potem sie dziwisz, ze ona na twoim poziomie z toba nie dyskutuje?


Poprosze dowody na moj fanatyzm i moze mi wyjasnisz, czego jestem fanatyczka?

Kael - nie dopytuj, odpowiedź już otrzymałaś. Nie podzielasz zdania jesteś fanatyczką schodzącą do najniższego poziomu - przy czym nie są to argumenty ad personam.

Fanatyzm (od łac. fanaticus, „zagorzały”, „szalony”) – postawa przejawiająca się w pozbawionym krytycznego dystansu i umiaru przywiązaniu do wyznawanych idei i zasad, bezgranicznej i bezwarunkowej identyfikacji, nietolerancji dla jakichkolwiek przekonań lub rozwiązań alternatywnych, braku gotowości do dyskusji i dialogu, odmowie przyznania nawet częściowej słuszności zwolennikom poglądów odmiennych i rzecznikom dążeń przeciwstawnych; przeciwieństwo tolerancji[1]".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Fanatyzm
No nie, bo przecież wiadomo że krytyczny dystans, umiar i tolerancja i dodałbym do tego obiektywizm w ocenie poszczególnych zagadnień i nie ma tu mowy o jakiejś skrajności.