Autor |
Wiadomość |
Swołocz
Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32 Posty: 1689
|
 Re: Czy Bóg istnieje?
Robek, nie popisujesz się sprawnością intelektu. Tak jak Ircia mówi - najpierw piszesz, że jak nie widać, to pewnie nie istnieje, a potem piszesz, że jak nie widać, to nie znaczy że nie istnieje. Zdecyduj się.
|
Pt maja 29, 2020 11:55 |
|
|
|
 |
mizar70
Dołączył(a): So maja 23, 2020 22:01 Posty: 57
|
 Re: Czy Bóg istnieje?
Robek napisał(a): george45 napisał(a): Robek, dobry przykład, Ziemia nie jest ani okrągła ani płaska, jest pewnego rodzaju wypadkową tych teorii. To jaka Ziemia jest? kwadratowa?  co ty znowu wymyślasz. george45 napisał(a): Hmm, myślę, po przeczytaniu Michio Kaku, ze zrozumieniem mojego wyjaśnienia nie będziesz miał kłopotów, tym bardziej że zrobię to jego słowami „Wszystkie pięć strun to w zasadzie jedna teoria - ale jedynie pod warunkiem, że doda się jedenasty wymiar. Z punktu widzenia jedenastu wymiarów, pięć teorii scala się w jedną!” Co ty bredzisz? pytam sie o liczbę elektronów, a ty wyskakujesz mi z wymiarami? IrciaLilith napisał(a): Robek- nigdy nie widziałam Ciebie, więc zgodnie z Twoją radą powinnam uznać, że nie istniejesz? A co to za różnica, czy istnieje, czy nie istnieje? co to zmienia? IrciaLilith napisał(a): Nie widziałam też elektronu, matematycznej lini prostej, bo przecież te kreski na papierze to tylko obrazy nie mające wiele wspólnego z prostą o zerowej grubości, nigdy nie widziałam bólu, Miłości... skoro to czego nie widać nie istnieje to dla osoby niewidomej nie istnieje totalnie nic?
A co to ma do rzeczy, co widać a czego nie widać? około 95% masy wszechświata nie widać, i co z tego, to że nie widać to nie istnieje? IrciaLilith napisał(a): Robek- co i dlaczego uważasz za istniejące a co za nieistniejące? Ja nie zajmuje się rozsądzaniem co istnieje, a co nie istnieje. IrciaLilith napisał(a): A fragment który przeoczyłeś to: Cytuj: U mnie z Bogiem jest podobnie jak z Miłością, to nie tak, że kocham i wierzę w kogoś, bo potrzebuję od niego czegoś tam, ale potrzebuję tego ktosia, bo kocham...
A więc tak jak małe dziecko, masz urojonego przyjaciela, który jest ci do czegoś tam potrzebny, no ale czy nie wypadałoby kiedyś dorosnąć? IrciaLilith napisał(a): Robek- jakbyś zechciał przeczytać tą książkę Michio Kaku to daj znać, podzielę się. Nie rozumie? czym chcesz sie dzielić? mizar70 napisał(a): Taką jedyną chwilę jakim jest Twoje życie marnujesz na takie pogawędki ? A to gadanie na forum z mizar70 nie ma żadnej wartości, więc nie ma sensu tracić na to czas? No i mówisz że ja marnuje cenny czas na to forum, a ty mizar tego czasu nie marnujesz? będziesz żył bez końca, i z tego powodu możesz na tym forum spędzić wiele stuleci? mizar70 napisał(a): Czy będziesz żył godzinę czy 100 lat nie ma znaczenia, bo i tak nie pozostanie po Tobie żaden ślad, jedynie "popiół". Jaki sens ma takie życie Twoim zdaniem ? Jesteś zadowolony ze swojego życia ? Przecież są używki, można żyć na złość innym, jest wiele możliwości. Na to wygląda że nie ma żadnej wartości skoro uważasz że wypisuję same głupoty - strata czasu. Ja uważam że mam tego czasy nieskończenie wiele i to że jestem na tym forum nie uważam za czas zmarnowany bo dla mnie czas nie istnieje i czy będę żył 1 godz czy 100 lat nie robi mi różnicy. Wierzę że mam duszę, która jest nieśmiertelna. To życie jest bardzo krótką chwilą, które nie ma jakiegoś wielkiego znaczenia. Widzisz swoje życie z innej perspektywy a ja ze swojej, jesteś wolny i możesz żyć jak chcesz, jeśli uważasz że jesteś tylko ciałem materialnym a nie duszą to Twoja sprawa, nic mi do tego. Co masz na myśli że są używki i co Ci da żyć na złość innym ? Teraz Ty zaczynasz pisać głupoty, chyba za bardzo podskoczyło Ci ciśnienie.
|
Pt maja 29, 2020 11:56 |
|
 |
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2863
|
 Re: Czy Bóg istnieje?
Robek napisał(a): [Skoro nikt nigdy nie widział Boga, to chyba ma prawo uznać że on nie istnieje? Robek, chyba to nielogiczne. Na jakiej podstawie twierdzisz - nikt? Sprawdziles doznania Abrahama, Mojzesza, Szczepana lub Faustyny? W jaki sposob?
|
Pt maja 29, 2020 13:16 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy Bóg istnieje?
Cytuj: [Skoro nikt nigdy nie widział Boga, to chyba ma prawo uznać że on nie istnieje? Nigdy - kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca - bazując na Ewangelii można wysnuć wniosek, że setki ludzi widziało Boga.
|
Pt maja 29, 2020 13:22 |
|
 |
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2202
|
 Re: Czy Bóg istnieje?
mizar70 napisał(a): Ta cała gadka o tym czy Bóg istnieje jest bez sensu. Ty już masz swoją prawdę która Ciebie zadowala. Ten temat możesz "ciągnąć" przez całe swoje życie i ciągle będziesz stał w tym samym punkcie, nie zrobisz ani jednego kroku do przodu. Twoja "rozmowa" polega na negowaniu wszystkiego tego co Ci ktoś napisze. Jesteś cały czas na nie, Jestem ciekawy co chcesz usłyszeć. Na razie to tylko mruczysz coś pod nosem. Nauczyłeś się paru słówek i popisujesz się przed wszystkimi. Nic mądrego do tej pory nie napisałeś, ale od kogoś tego wymagasz. Dyskusja z osobą, która kłamie i manipuluje moimi wypowiedziami nie ma sensu. Życzę wszystkiego dobrego.
|
Pt maja 29, 2020 18:26 |
|
|
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Czy Bóg istnieje?
mizar70 napisał(a): IrciaLilith napisał(a): Mizar70- jak byś określił stosunek proteoma do kwestii istnienia Boga? Być może niezbyt dobrze go zaszufladkowałeś... Irciu  gdybym wiedział o co mnie pytasz to bym Ci odpowiedział  Nie jestem tak mocny jak Ty. Może prościej: czy zaklasyfikowałeś proteoma jako osobę wierzącą w istnienie Boga czy jako osobę w istnienie Boga nie wierzącą? Jako teistę czy ateistę? Jako osobę religijną czy niereligijną? Po prostu mam wrażenie, że nastąpiła automatyczna ocena nie mająca związku z rzeczywistym stanowiskiem proteoma w omawianej kwestii.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Pt maja 29, 2020 21:59 |
|
 |
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2202
|
 Re: Czy Bóg istnieje?
IrciaLilith napisał(a):
Może prościej: czy zaklasyfikowałeś proteoma jako osobę wierzącą w istnienie Boga czy jako osobę w istnienie Boga nie wierzącą? Jako teistę czy ateistę? Jako osobę religijną czy niereligijną? Po prostu mam wrażenie, że nastąpiła automatyczna ocena nie mająca związku z rzeczywistym stanowiskiem proteoma w omawianej kwestii. Mizar70 uprawia erystykę, i to wręcz w sposób ostentacyjny. Nie odnosi się do moich arguemntów, tylko ocenia mnie, moją wiarę/niewiarę itd. Zresztą podobnie robi Quinque.
|
Pt maja 29, 2020 22:20 |
|
 |
mizar70
Dołączył(a): So maja 23, 2020 22:01 Posty: 57
|
 Re: Czy Bóg istnieje?
IrciaLilith napisał(a): mizar70 napisał(a): IrciaLilith napisał(a): Mizar70- jak byś określił stosunek proteoma do kwestii istnienia Boga? Być może niezbyt dobrze go zaszufladkowałeś... Irciu  gdybym wiedział o co mnie pytasz to bym Ci odpowiedział  Nie jestem tak mocny jak Ty. Może prościej: czy zaklasyfikowałeś proteoma jako osobę wierzącą w istnienie Boga czy jako osobę w istnienie Boga nie wierzącą? Jako teistę czy ateistę? Jako osobę religijną czy niereligijną? Po prostu mam wrażenie, że nastąpiła automatyczna ocena nie mająca związku z rzeczywistym stanowiskiem proteoma w omawianej kwestii. Ale jestem spostrzegawczy  Dopiero załapałem że proteom to nick. Uznałem proteoma za niedowiarka, osobę stojącą po środku. Myślę że niema nikogo takiego, kto może proteomowi pomóc w rozwiązaniu Jego problemu. Nikt nie da mu dowodu który by jego zadowolił, myślę że On dobrze o tym wie. Widzę że dobrze się bawi. Ciekawe jaki dowód by Go usatysfakcjonował 
|
Pt maja 29, 2020 23:24 |
|
 |
mizar70
Dołączył(a): So maja 23, 2020 22:01 Posty: 57
|
 Re: Czy Bóg istnieje?
proteom napisał(a): mizar70 napisał(a): Ta cała gadka o tym czy Bóg istnieje jest bez sensu. Ty już masz swoją prawdę która Ciebie zadowala. Ten temat możesz "ciągnąć" przez całe swoje życie i ciągle będziesz stał w tym samym punkcie, nie zrobisz ani jednego kroku do przodu. Twoja "rozmowa" polega na negowaniu wszystkiego tego co Ci ktoś napisze. Jesteś cały czas na nie, Jestem ciekawy co chcesz usłyszeć. Na razie to tylko mruczysz coś pod nosem. Nauczyłeś się paru słówek i popisujesz się przed wszystkimi. Nic mądrego do tej pory nie napisałeś, ale od kogoś tego wymagasz. Dyskusja z osobą, która kłamie i manipuluje moimi wypowiedziami nie ma sensu. Życzę wszystkiego dobrego. Ciągle masz jakieś pretensje, nic Ci nie pasuje, o co Ci tak naprawdę chodzi ? W kółko powtarzasz to samo jak jakaś maszyna, to ma być normalna rozmowa ?
|
Pt maja 29, 2020 23:28 |
|
 |
mizar70
Dołączył(a): So maja 23, 2020 22:01 Posty: 57
|
 Re: Czy Bóg istnieje?
proteom napisał(a): IrciaLilith napisał(a):
Może prościej: czy zaklasyfikowałeś proteoma jako osobę wierzącą w istnienie Boga czy jako osobę w istnienie Boga nie wierzącą? Jako teistę czy ateistę? Jako osobę religijną czy niereligijną? Po prostu mam wrażenie, że nastąpiła automatyczna ocena nie mająca związku z rzeczywistym stanowiskiem proteoma w omawianej kwestii. Mizar70 uprawia erystykę, i to wręcz w sposób ostentacyjny. Nie odnosi się do moich arguemntów, tylko ocenia mnie, moją wiarę/niewiarę itd. Zresztą podobnie robi Quinque. Sorry proteom od początku biorę Ciebie za ---> Jaaqob Pomotałem jego posty z Twoimi i dlatego podniosło się moje ciśnienie. Chyba powinienem dać sobie na luz bo jeszcze bardziej coś pomotam.
|
Pt maja 29, 2020 23:44 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Czy Bóg istnieje?
Swołocz napisał(a): Robek, nie popisujesz się sprawnością intelektu. Tak jak Ircia mówi - najpierw piszesz, że jak nie widać, to pewnie nie istnieje, a potem piszesz, że jak nie widać, to nie znaczy że nie istnieje. Zdecyduj się. Gdzie ja tak pisałem? mizar70 napisał(a): To życie jest bardzo krótką chwilą, które nie ma jakiegoś wielkiego znaczenia. Jest coś co ma wielkie znaczenie? mizar70 napisał(a): Co masz na myśli że są używki i co Ci da żyć na złość innym ? Teraz Ty zaczynasz pisać głupoty, chyba za bardzo podskoczyło Ci ciśnienie. Mam na myśli że są używki, i dzięki temu można z nich korzystać, a życie na złość innym jest bardzo fajne, zawsze mi się podobało, w końcu jakoś trzeba spędzać wolny czas, a doprowadzanie ludzi do wściekłości, jest czymś co mi wychodzi najlepiej. robaczek2 napisał(a): Robek, chyba to nielogiczne. Na jakiej podstawie twierdzisz - nikt? Sprawdziles doznania Abrahama, Mojzesza, Szczepana lub Faustyny? W jaki sposob? Alus napisał(a): Nigdy - kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca - bazując na Ewangelii można wysnuć wniosek, że setki ludzi widziało Boga. To czyjeś doznania mają być dowodem na to że Bóg istnieje? co to za dowód? zresztą to że ktoś spotkał człowieka, który mówił że jest Bogiem, o niczym nie świadczy, w końcu każdy może tak powiedzieć, a wszelkie cuda mogą być spreparowane. Najpierw trzeba ustalić w jaki sposób, Bóg może udowodnić że jest Bogiem.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
So maja 30, 2020 0:48 |
|
 |
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1431
|
 Re: Czy Bóg istnieje?
Robek napisał(a): Najpierw trzeba ustalić w jaki sposób, Bóg może udowodnić że jest Bogiem. Tak więc Robek, na złość innym, tego dokona 
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
So maja 30, 2020 6:51 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Czy Bóg istnieje?
A może Ty Wybawiony podpowiesz co takiego Bóg musiałby zrobić aby udowodnić, że jest Bogiem? Wbrew pozorom sprawa nie jest prosta, szczególnie obecnie gdy praktycznie wszystko można względnie swobodnie wyjaśnić technologią i nauką w tym psychologią i psychiatrią... Masz jakiś pomysł co musiałby zrobić Bóg aby nie było opcji uznania, że to coś zupełnie innego. Obecnie płonący gadający krzak nic nie da, głos w głowie z zasady będzie uznany za urojenia, to co dawniej nazywano cudami dziś to iluzja, efekt placebo...
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
So maja 30, 2020 8:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy Bóg istnieje?
IrciaLilith napisał(a): A może Ty Wybawiony podpowiesz co takiego Bóg musiałby zrobić aby udowodnić, że jest Bogiem? Wbrew pozorom sprawa nie jest prosta, szczególnie obecnie gdy praktycznie wszystko można względnie swobodnie wyjaśnić technologią i nauką w tym psychologią i psychiatrią... Masz jakiś pomysł co musiałby zrobić Bóg aby nie było opcji uznania, że to coś zupełnie innego. Obecnie płonący gadający krzak nic nie da, głos w głowie z zasady będzie uznany za urojenia, to co dawniej nazywano cudami dziś to iluzja, efekt placebo... Istota w tym względnie, gdy się człowiek uprze wszystko może "wyjaśnić"....pytanie czemu te niewytłumaczalne medycznie uleczenia, dzięki iluzji i placebo, nie stanowią powszechnej praktyki? Potrafisz to wyjaśnić?
|
So maja 30, 2020 11:18 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Czy Bóg istnieje?
Alus, w pewnym sensie są dwie opcje: niczego nie traktować jako cud lub wszystko uważać za cud... ew można sobie według swojego widzimisię ustalać co uznać za cud a co nie. Dla mnie nie tylko to czego aktualnie nie potrafimy sensownie wyjaśnić jest czymś cudownym. Bóg z którym mam relację nie jest Bogiem Luk ani Bogiem skrajnego nieprawdopodobieństwa...
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
So maja 30, 2020 12:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|