Re: Spowiedź z całego życia
szukająca89 napisał(a):
Od długiego czasu chodzi mi po głowie aby wyspowiadać się z całego życia
Pytanie: dlaczego chcesz wyspowiadać sie z całego życia?
Jedni spowiadają sie z całego życia bo mają wątpliwości co do ważności swoich spowiedzi, inni ponieważ zaczynają jakiś ważny rozdział w swoim życiu (np. święcenia, śluby wieczyste, sakrament małżeństwa), jeszcze inni mając świadomość nadchodzącej śmierci chcą podsumować swoje życie, pogodzić sie z Bogiem i bliźnimi.
Sa tez skrupulanci, którzy chcieliby spowiadać sie z całego życia co kilka dni.
szukająca89 napisał(a):
A druga sprawa, to nie wiem z jakich grzechów należy się wypowiadać.
Spowiadaj sie z takich grzechów, co do których masz jakieś wątpliwości np. uważasz (subiektywnie czy obiektywnie), ze ich nie przepracowałaś, może nie wyznałaś tak, jak Twoim zdaniem powinnaś je wyznać itp.
szukająca89 napisał(a):
Kolejne pytanie to w jakiej formie najlepiej się wypowiadać? Wymienić te grzechy tak jak w zwykłej spowiedzi?
Wymienić jak w zwyklej spowiedzi, nie "świrować", nie udziwniać, nie babrać się niepotrzebnie.
szukająca89 napisał(a):
Czy może jakoś określać w jakim momencie życia to było ( czy jako dziecko czy nastolatka czy przed ślubem czy po ślubie) ?
Jak wyżej, nie rozmieniaj sie na drobne, nie bądź duchową masochistką.
Może masz jakieś traumy z dzieciństwa czy młodości, lepiej lub gorzej je przepracowałaś ale jak będziesz do tego ciągle wracać i to rozdrapywać to nic dobrego z tego nie wyniknie.
szukająca89 napisał(a):
Mimo wszystko coś mi podpowiada, że jest mi to potrzebne.
No właśnie, musisz sie zastanowić po co Ci to jest potrzebne, w jakim celu chcesz to zrobić.
Kael napisał(a):
A zacznij od innej strony: znajdź księdza, do którego masz zaufanie, nie przypadkowego
To bardzo ważne co pisze Kael, jeśli masz problemy aby porozmawiać z kimś na żywo.
Wtedy spowiedź na chybcika u księdza, który za chwilę chce wyjść z konfesjonału może być dla Ciebie dodatkową traumą.