Sutanna nie stanowi zapory dla głupoty, czy fanatyzmu, zwłaszcza u tzw radiomaryjnych, którzy na pierwszym planie mają przekaz o. Rydzyka - wierzysz w Chrystusa, czy koronawirusa.

Małgosiaa napisał(a):

Ok, ja jestem sceptyczna wobec tych danych. Taka sytuacja: córka sąsiadów będąca w ciąży skręciła nogę. Sama nastawiła, bo jest rehabilitantka, ale że spodziewa sie dziecka pojechała na SOR, aby prześwietlić czy nie ma złamania. Nie przyjęto jej, bo nie chciała podpisać, że podejrzewa u siebie koronawirusa. I nie jest to fejk, bo znam tych ludzi.

Każdy pacjent na SOR musi uzupełnić wywiad epidemiologiczny i nikt nie musi podpisywać, ze podejrzewa u siebie koronawirusa, bo też na siłę nikomu nie robią testów, zwłaszcza gdy w skalu europejskiej w Polsce robi sie radykalnie mało testów.
Wywiad epidemiologiczny jest robiony, podobnie jak od lat jest robiony wywiad zdrowotny - o przebytych chorobach, operacjach, o przyjmowanych lekach; na ginekologii - o porodach, o aborcjach.
Dziwne, że rehabilitantka nie zna tych procedur - przed pandemią na ogół te wywiady prowadzone były już na salach, w dobie pandemii muszą na SOR, aby nie położyć osoby zakażonej pomiędzy kilku pacjentami i zainfekować oddział.

W kwestii Giertycha - dziwna zbieżność - Barbara Blida "zastrzeliła" się w łazience w obecności funkcjonariuszki (na broni żadnych odcisków palców), Giertych stracił przytomność w łazience w obecności funkcjonariusza CBA...przypadek?...tzw przypadki to jedynie iluzja, za którą stoi człowiek.

Owa rehabilitantka odróżnia wywiad od nakazu podpisania, że podejrzewa u siebie koronawirusa. Jasno napisałam, że nie o wywiqd epidemiologiczny chodzi.

Ale jaki ma sens taki "nakaz"? Moze tylko tak SOR moze usprawiedliwic wydatek na testy dla pacjentow?

Zreszta mleko sie wylalo. PiS w walce o łupy przespal pol roku i teraz chyba Tuska, Sikorskiego, Kwasniewskiego i Walese musza zamknac, zeby (censored) miala o czym mowic.
A potem moze i za (niepisomyslnych) biskupow sie wezma?

Bo co mogli i musieli zrobic, to im mlody lekarz wypunktowal.
https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobi ... x,2b83378a
Ale to by znaczylo: myslec, pracowac, organizowac... A komu by sie chcialo i kto by potrafil? A tak, nagrody skasowane, wakacje za granica zaliczone, pic, jesc i uzywac zycia! Moze jak Morawiecki trafi pod respirator razem z Ziobro, Jackiem Kurskim i Holecka, komus tam u gory sie oczy otworza, ze w obliczu smierci zadne klamstwa nie pomoga?

Z tą jasnością, nie jest u Ciebie znowu tak jasno. Pisałaś jasno o Giertychu, ale jasność okazała się fejkiem. Piszesz „jasno” o córce sąsiadów zarzekając się, że to nie fejk, podpierając to znajomością ludzi. Ta znajomość, oznacza tylko, że twoja znajoma tak powiedziała. Może powiesz gdzie poszła dalej z tą skręconą, a może pękniętą nóżką? Czy ktoś ją przyjął, prześwietlił i postawił diagnozę bez podpisywania, czy podpisała, a może pokuśtykała do domku, zrobiła okład i nóżka wyzdrowiała?

Nie wiem jaki sens ma taki nakaz i nie będę snuć domysłów. Co do testów, to lekarz zaczął mówić prawdę, więc Mazurek dostał nakaz zmiany tematu: https://www.facebook.com/18209697679987 ... 4611954171

Na insynuacje george nie zamierzam odpowiadać.

Jak to bylo? 500+ mialo zachecic do (brzydko mowiac) rozmnazania sie?

https://www.tygodnikpowszechny.pl/demog ... 7zUCK0H2HQ

Najgorsze jest to, ze jestem pewna, te tych zlodziei nikt nie rozliczy przed sadem.
Ludzie kupili pakiet "dobrej zmiany" za ochlapy i nie ma zadnej szansy, zeby znalazla sie wystarczajaco silna, niezalezna grupa, z normalnymi sedziami, prokuratorami i adwokatami, ktora moglaby to zniszczenie kraju rozliczyc.

Nie ma to zadnego poparcia spolecznego, bo kazdy teraz moze cos stracic i co najwyzej ludzie zareaguja agresja, ale PiS skutecznie zniszczyl wiare w jakakolwiek ziemska, usystematyzowana sprawiedliwosc (w Polsce).
Tyle, ze demony, ktore wypuscil (na innych), karmiac je pieniedzmi zaoszczedzonymi przez poprzednikow), obroca sie (jak zawsze to bylo) przeciw nim.

Sorry, ale są ludzie nie posiadający F, więc, ogólnie dawanie linków do stron wymagających logowania jest wobec nich nie fair...😊

Są ludzie nieposiadający instagrama, a mogący odczytać posty. Ten link (post pod linkiem) jest publiczny i nie trzeba posiadać fb, aby obejrzeć.

Małgosiuu, dlaczego promujesz na forum takie materiały?

Tłumaczę prościej to co Ross udaje, że nie rozumie. Zdaniem zaproszonego doktora osoby po odbyciu izolacji, jeśli były skąpoobjawowe nie transmitują już zakaźnej formy wirusa. Natomiast można u nich wykryć DNA wirusa. Natomiast jeśli wykryjemy DNA wirusa u osoby, która nie przeszła dotychczas chorory, to świadczy to o nowym zakażeniu. Żerujący na cierpieniu osób starszych Ross udaje, że nie rozumie tej różnicy. Co jest oczywiście w przypadku tej osoby normalne. Czemu jednak to samo robi Małgosiaa – moderator forum „wiara.pl” – tego nie pojmuję.

Badania antygenowe wskazujące odsetek ludzi, którzy już przeszli chorobę wyraźnie pokazują, że liczba zarażonych wyznaczana na podstawie badań PCR jest niedoszacowana, a nie, jak próbują nam wmówić ludzie, którzy stwierdzili, że na powolnej i bolesnej śmierci starszych i chorych osób można zrobić biznes – przeszacowana.

Nie mój problem, że nie rozumiesz iż mam gdzieś to, co mówi Ross. Mnie chodziło o to, że Mazurek zmienił temat, kiedy lekarz zaczłą za dużo mówić, a zmienił temat, bo dostał wiadomość, co wyraźnie widać. Nie doszukuj się w moich wypowiedziach czegoś, czego nie powiedziałam.

Gdybyś miała gdzieś, to co mówi Ross, a interesowało Cię to, co Mazurek, to byś wkleiła linka do samego wywiadu. Ty jednak z jakiegoś powodu dałaś linka do filmiku, gdzie przedstawiciel elity społeczeństwa, która „naprawdę zarabia pieniądze” (w odróżnieniu od hołoty, która nie zajmuje się jedyną słuszną profesją byznesmena) komentuje ten filmik i tłumaczy widzom, co mają przez ten filmik rozumieć. Zresztą ów przedstawiciel w ogóle się nie kryje ze swoją agendą – chodzi mu o to, żeby staruchy szybciej wymarły, w skrócie – „kiedy minie pandemia i będziem przedawali towary, abyśmy dostali śrebro nędzników i ubogiego za bóty”.
Gdyby było wyraźnie widać, to Ross nie musiałby ludziom tłumaczyć, że właśnie to tak wyraźnie widać. Nawet jednak jeśli dostał, to co z tego? Fakt, że Ross wykorzystał ten wywiad właśnie po to, aby uzasadniać plandemiarskie brednie pokazuje, że słusznie iż zmienił temat.

Gosc Niedzielny zaczyna pisac prawde. Jeszcze bez diagnozy i powiedzenia wprost, ze to nasi rzadzacy, ktorych wybor to czasopismo mniej czy bardziej jawnie popieralo (pamietam peany na temat Radziwilla czy Szumowskiego, tudziez poparcie dla Dudy, bez cienia krytyki jego watpliwych prawnie i moralnie dzialan), sa winni, ale nie idzie po linii Sasina zrzucania odpowiedzialnosci na przeciazony od dawna personel medyczny.

https://krakow.gosc.pl/doc/6576658.Lek- ... pracowac-w

9622 zarazonych. 86 zmarlych.
Ilu bedzie za tydzien? 15, czy 20 tysiecy? Bez szansy na leczenie umrze wtedy nie 1%, ale moze i 10%.

Ten rzad ma krew na rekach.

I zadna wladza ani zadne pieniadze swiata nie uspokoja ich sumien.

A co tam w polityce działo się przez ostatnie trzy tygodnie? Z tego co pamiętam, politykowało się i nic poza tym. No to teraz mamy "kwiatki".
I jak wieść z magla niesie warszawskie dachowce wzięły się za graffiti i wypisują niestworzone rzeczy na murach, ale czy to prawda?
A co słychać u najsławniejszych krajowych kotów:
https://wyborcza.pl/7,87648,22150124,ws ... -mity.html

Na SOR jeśli ktoś ma objawy sugerujące zakażenie, lub sam je zgłasza, wypełnia "Ankietę pacjenta zgłaszającego się z powodu podejrzenia zarażenia koronawirusem".
Nie podpisanie nie wyklucza przyjęcia do szpitala, lub odmowę porady lekarskiej - no chyba, że na potka się na durną pielęgniarkę.

Mazurek tematu nie zmienił, część zakupionych testów przez MZ jest przysłowiowo "do d***y,
A wirusy, czy bakterie po zakończeniu choroby nie znikają automatycznie z organizmu, bo jest to etap nosicielstwa (różny okres trwania), w którym to czasie można innych zarazić.
Istnieje nosicielstwo (bez choroby) i po chorobie do końca życia - ja chorowałam na włośnicę kilka lat temu, ale włośnie w moich mięśniach istnieją i gdyby mnie ludożerca zżarł, to zachorowałoby na włośnicę