Horror w katolickich szkołach Kanady
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Horror w katolickich szkołach Kanady
No widzisz, mnie kompletnie nie przekonuje cukrowy Kosciół i cukrowy Chrystus
|
Pt lis 27, 2020 13:51 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Horror w katolickich szkołach Kanady
Ciebie przekonuje Kosciol, ktory cale spoleczenstwa trzyma krotko przy pysku i straszy pieklem, bo nie ma innych argumentow? A hierarchia zyje w luksusie i ponad zwyklymi ludzmi?
To znaczy, ze nie Kosciol Jezusa Chrystusa ciebie fascynuje.
|
Pt lis 27, 2020 14:27 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Horror w katolickich szkołach Kanady
Dokładnie. I jak widać Kościół który straszył działał a ten cukrowy nie
|
Pt lis 27, 2020 16:04 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Horror w katolickich szkołach Kanady
Dzialal? Czyli usuwal niepokornych i niedopasowanych. Dokladnie tak, jak Zydzi Pana Jezusa... Jestes po zlej stronie Quinque. W Ewangelii zupelnie nie o to chodzi, zeby wierzacy byli niewolnikami strachu przed pieklem i rozpasanej hierarchii.
|
Pt lis 27, 2020 18:02 |
|
|
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2151
|
Re: Horror w katolickich szkołach Kanady
Quinque napisał(a): No widzisz, mnie kompletnie nie przekonuje cukrowy Kosciół i cukrowy Chrystus KK ma być wierni Ewangelii Chrystusowej i świadczyć o Bożej Miłości do każdego człowieka. Jeśli przedsoborowi duchowni katoliccy np. w Kanadzie stosowali przemoc w różnych formach wobec dzieci, to trudno nazwać to swiadectwem pokornej i słuzebnej Milości, ale pogardy, uprzedzeń i władzy wobec najsłabszych. Jesli duchowni katoliccy akceptowali zabieranie dzieci swoim rodzicom, to trudno to nazwać miłością i szacunkiem do rodziny, ale dla mnie to jest barbarzyństwo godne bolszewików lub nazistów.
|
Pt lis 27, 2020 19:12 |
|
|
|
|
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2151
|
Re: Horror w katolickich szkołach Kanady
Quinque napisał(a): Dokładnie. I jak widać Kościół który straszył działał a ten cukrowy nie Dzialał, tylko czy wobec dzieci w kanadzie, które w szkołach były pod opieką duchownych, nie prowadziło to do wypaczenia nauki Jezusa?
|
Pt lis 27, 2020 19:18 |
|
|
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2151
|
Re: Horror w katolickich szkołach Kanady
Alus Cytuj: Duchowni są tacy jak ich edukatorzy, nacisk na surowość Boga dominował w Kościele do czasu SWII. Jeszcze raz się spytam: na jakiej podstawie tak twierdzisz? Analiza Katechizmu przedsoborowego? Nauczania w kościołach, zakonach, seminariach? Cytuj: Kościół nie nauczał okrucieństwa, ale w pewnych rejonach dopuszczał - konkretnie duchowni - dlatego nie tylko dzieci w Kanadzie doświadczyły prześladowań. KK dopuszczał okrucieństwo wobec ludzi ( zwłaszcza wobec dzieci!) w 20 wieku przed Vaticanum 2? Proszę o dowody. Cytuj: Podobny proceder ujawniono w domu dziecka w Irlandii - setki zwłok dzieci zakopane w zbiorowych dołach. Setki/tysiące? dzieci -sierot lub nieślubnych - wysyłane do Kanady, gdzie nie było żadnej kontroli, kto te dzieci zabiera - czy do normalnych rodzin, czy do ciężkiej pracy fizycznej, czy na użytek pedofilów. Za czasów gen Franko podobnie sprzedawano nieślubne dzieci do USA, bez żadnej weryfikacji kto je kupuje. Dewiantów Dellagado nigdy w Kościele nie brakowało
Tylko co to miało wspólnego z nauzcaniem KK? Przykazanie najważniejsze: miłości Boga i blizniego od zawsze obowiązywało w KK i żadna przedsoborowa nauka w 20 wieku tego nie zniosła. Traktowanie ochrzczonych dzieci jako niewolników w żaden sposób nie daje się pogodzić z nauką Jezusa, a nawet nauczaniem przedsoborowym KK w 19 i 20 wieku.
|
Pt lis 27, 2020 19:40 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Horror w katolickich szkołach Kanady
Cytuj: Duchowni są tacy jak ich edukatorzy, nacisk na surowość Boga dominował w Kościele do czasu SWII. Cytuj: Jeszcze raz się spytam: na jakiej podstawie tak twierdzisz? Analiza Katechizmu przedsoborowego? Nauczania w kościołach, zakonach, seminariach? Pamiętam kazania w których dominowało straszenie piekłem i srogim Bogiem - który za dobre wynagradza a za zło karze - z naciskiem na karze. I ta prawda o karach pochodzi z nieznanego źródła i nie zna ich Kościoły w innych krajach https://tygodnikpowszechny.pl/prawdy-znikad-34337A te objawienia Jezusa św Faustynie o miłosierdziu Boga - kto zmówi szczerze z oddaniem jedną Koronkę, już nie będzie potępiony, to czysty przypadek? Cytuj: KK dopuszczał okrucieństwo wobec ludzi ( zwłaszcza wobec dzieci!) w 20 wieku przed Vaticanum 2? Proszę o dowody. Cytuj: Podobny proceder ujawniono w domu dziecka w Irlandii - setki zwłok dzieci zakopane w zbiorowych dołach. Setki/tysiące? dzieci -sierot lub nieślubnych - wysyłane do Kanady, gdzie nie było żadnej kontroli, kto te dzieci zabiera - czy do normalnych rodzin, czy do ciężkiej pracy fizycznej, czy na użytek pedofilów. Za czasów gen Franko podobnie sprzedawano nieślubne dzieci do USA, bez żadnej weryfikacji kto je kupuje. Dewiantów Dellagado nigdy w Kościele nie brakowało Cytuj: Tylko co to miało wspólnego z nauzcaniem KK? Przykazanie najważniejsze: miłości Boga i blizniego od zawsze obowiązywało w KK i żadna przedsoborowa nauka w 20 wieku tego nie zniosła. Traktowanie ochrzczonych dzieci jako niewolników w żaden sposób nie daje się pogodzić z nauką Jezusa, a nawet nauczaniem przedsoborowym KK w 19 i 20 wieku. Wszystkie te w/w przypadki to dzieło zakonnic i księży - przypadek?
|
So lis 28, 2020 8:41 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Horror w katolickich szkołach Kanady
proteom napisał(a): Quinque napisał(a): No widzisz, mnie kompletnie nie przekonuje cukrowy Kosciół i cukrowy Chrystus KK ma być wierni Ewangelii Chrystusowej i świadczyć o Bożej Miłości do każdego człowieka. Jeśli przedsoborowi duchowni katoliccy np. w Kanadzie stosowali przemoc w różnych formach wobec dzieci, to trudno nazwać to swiadectwem pokornej i słuzebnej Milości, ale pogardy, uprzedzeń i władzy wobec najsłabszych. Jesli duchowni katoliccy akceptowali zabieranie dzieci swoim rodzicom, to trudno to nazwać miłością i szacunkiem do rodziny, ale dla mnie to jest barbarzyństwo godne bolszewików lub nazistów. No ale to przecież scjentyści/ludzie zafascynowani nauką uważacie że człowiek to małpa która składa się tylko z materii i nic poza tym. A skoro tak to co was tak gorszy? Co za różnica kto kogoś jak traktował? Skoro wszyscy idziemy do piachu i nic poza tym
|
So lis 28, 2020 15:21 |
|
|
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2151
|
Re: Horror w katolickich szkołach Kanady
Quinque Cytuj: No ale to przecież scjentyści/ludzie zafascynowani nauką Nie jestem scjentystą. Cytuj: uważacie że człowiek to małpa która składa się tylko z materii i nic poza tym. Nie uogólniaj i dyskutuj na temat. Cytuj: A skoro tak to co was tak gorszy? Raczej martwi, złości i budzi współczucie - cierpienie dzieci zadawane przez ludzi uważających się za uczniów Jezusa. Cytuj: Co za różnica kto kogoś jak traktował? Skoro wszyscy idziemy do piachu i nic poza tym Bo nie jestem psychopatą i sadystą i nie sprawia mi satysfakcji, jak ludzie zadają cierpienie innym.
|
So lis 28, 2020 16:33 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Horror w katolickich szkołach Kanady
Quque twoje patologiczne poglady i brak empatii przekonuja mnie coraz bardziej, ze Kosciol ktory wychwalasz i na ktorym sie wzorujesz nie ma nic wspolnego z Kosciolem Jezusa Chrystusa.
Ty wyrazasz sie pogardliwie o ofiarach, gloryfikujesz sprawcow, bo byli w sutannach i oczerniasz pytajacych o powody takiej demoralizacji osob, ktore slubowaly zycie w sluzbie Bogu i bliznim. Czy tak zachowywal sie Pan Jezus i takie zachowanie nakazywal swoim uczniom? Udowodnij!
|
So lis 28, 2020 16:57 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2772
|
Re: Horror w katolickich szkołach Kanady
Moze troche inaczej aby troche sie zdystansowac od medrcow, ktorych jedynym celem jest atak na Kosciol i jego przedstawicieli. Dla nich jest calkowicie nie do pojecia jak mozna stosowac wspolczesne kryteria do wydarzen z przeszlosci. Poniewaz jest mowa o Kanadzie to przypominam sobie jak przed wielu, wielu laty do sasiadow przyjechala Batorym kuzynka ze starej emigracji i opowiadala horrory jak Anglicy w Kanadzie traktowali przybyszow. Utkwila mi w pamieci scena jak nauczyciel rzucil pochodzacym z Galicji dzieckiem o sciane az znalazlo sie w szpitalu. Wedlug niej to bylo cos gorszego niz emigracja do niemieckich, francuskich czy belgijskich fabryk. Teraz Kanada, o ile mi wiadomo, jest wzorem goscinnosci. Inny aspekt to oswiata. Moze powstawanie szkol, jakie by one nie byly, to jednak cos pozytywnego. Jakos sobie nie wyobrazam zeby kraje kolonialne byly w stanie powiedziec ludom Afryki czy Ameryki - fajnie ze jestescie i nie bedziemy wchodzic na wasze ziemie i zaprowadzac swoich porzadkow. Oczywiscie Europa od zawsze byla wzorem doskonalosci i opowiesci o rozgach moczonych w wodzie i klapsach linijka na gole siedzenie to bajki.
|
So lis 28, 2020 17:30 |
|
|
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2151
|
Re: Horror w katolickich szkołach Kanady
robaczek2 Cytuj: Moze troche inaczej aby troche sie zdystansowac od medrcow, ktorych jedynym celem jest atak na Kosciol i jego przedstawicieli. Dla nich jest calkowicie nie do pojecia jak mozna stosowac wspolczesne kryteria do wydarzen z przeszlosci. To był 20 wiek! Czy nauczanie KK było wtedy inne? Cytuj: Inny aspekt to oswiata. Moze powstawanie szkol, jakie by one nie byly, to jednak cos pozytywnego. Edukacja w tych kanadyjskich szkołach była na niskim poziomie. Cytuj: Jakos sobie nie wyobrazam zeby kraje kolonialne byly w stanie powiedziec ludom Afryki czy Ameryki - fajnie ze jestescie i nie bedziemy wchodzic na wasze ziemie i zaprowadzac swoich porzadkow. To chodzi o stosunek do ochrzczonych dzieci tubylców, czyli włączonych w Chrystusa wg KK. Te dzieci przyjmowały Sakramenty itd. To nie byli poganie, choć i oni nie zasługują na pogardę.
|
So lis 28, 2020 17:48 |
|
|
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2151
|
Re: Horror w katolickich szkołach Kanady
Alus Cytuj: Pamiętam kazania w których dominowało straszenie piekłem i srogim Bogiem - który za dobre wynagradza a za zło karze - z naciskiem na karze. Czy na podstawie jednostkowego przypadku opartego o Twoją pamięć, mozna generalizować? Cytuj: I ta prawda o karach pochodzi z nieznanego źródła i nie zna ich Kościoły w innych krajach https://tygodnikpowszechny.pl/prawdy-znikad-34337A te objawienia Jezusa św Faustynie o miłosierdziu Boga - kto zmówi szczerze z oddaniem jedną Koronkę, już nie będzie potępiony, to czysty przypadek? Nie mogę pojąć, jak z nauczania Jezusa Ewangelii, czy listow pawła mozna wyciagnąć wniosek o Bogu surowym i karzącym? https://www.niedziela.pl/artykul/93464/ ... -o-milosci https://e-wiara.pl/cytaty-o-milosci/ A przecież to byli duchowni, którzy znali N.T. ponadprzeciętnie, a traktowali wiele z tych dzieci jak naziści, czy komuniści w obozach pracy o złagodzonym rygorze. Cytuj: Wszystkie te w/w przypadki to dzieło zakonnic i księży - przypadek? To nie jest przypadek, tylko jak oni sobie to racjonalizowali? Nikt ich chyba nie zmuszał do przemocy wobec dzieci? Czy biskupi o tym wiedzieli? Wydaje mi się, że wtedy jeszcze nie uznawano, że dzieci mają takie same prawa, jak dorośli.
|
So lis 28, 2020 18:12 |
|
|
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2151
|
Re: Horror w katolickich szkołach Kanady
Kael napisał(a): Czy tak zachowywal sie Pan Jezus i takie zachowanie nakazywal swoim uczniom? Udowodnij! Oczywiście, że nie nauczał. Raczej staramy się zrozumieć intencje/racjonalizacje duchownych, którzy stosowali przemoc. Rozumiem, ze mogli być wymagający i stanowczy wobec dzieci, a wobec krnabrnych nawet klaps. TYlko tam systemowo stosowano przemoc i metody wychowawcze raczej z obozów, czy więzień, a nie osrodkow prowadzonych przez miłosiernych chrześcijan prowadzonych przez Ducha, który daje dary i przynosi owoce. Tego tam raczej nie było.
|
So lis 28, 2020 18:17 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|