Co innego katecheza, a co innego religioznawstwo. Dzisiaj to jest raczej katecheza= "nauka religii" czyli jak być religijnym (katolikiem). Powinien być przedmiot zwany "nauka o religiach" czyli religioznawstwo, a katecheza powinna być przy kościołach. Dla kogoś kto chce zostac teologiem to moze i to przydatne.
Gdyby tak 8-12 lat wałkowac mitologie grecką, np. cztery godz. tygodniowo - to by była piramidalna strata czasu. Chyba ze ktoś kocha Zeusa, Posejdona czy Erosa, albo chce być ekspertem od mitologii greckiej.