Łukasz Wybrańczyk przedstawił ostatnio na swoim kanale postać która wyprzedziła swoje czasy.
https://youtu.be/aTrinoN_cRA
Nie czytałem jego dział ale to co mówi Łukasz jest potwierdzają też inne źródła. Jestem pod dużym wrażeniem że sam do tego wszystkiego doszedł.

W czym "wyprzedził swoje czasy"? Nie chce mi się oglądać Wybrańczyka..

Szkoda, bo Wybrańczyk bardzo dobrze argumentuje. A Meslier wyprzedził swoje czasy bo niezależnie doszedł do tych samych wniosków co kilku znanych filozofów. Postulował też do tego że człowiek powstał w naturalnych procesach przed teorią Darwina

Który to ze znanych filozofów dowodził chorobę psychiczną Jezusa, no chyba jedynie Hitler, ale jego do filozofów zaliczają jedynie faszyści.

W czasach gdzie choroby psychiczne nie myły jeszcze zdefiniowane.

Osobiście uważam że za mało wiemy o Jezusie żeby go diagnozować. Nie mamy nawet pewności czy faktycznie istniał (myślę że tak).

Z opisów jakie mamy wynika że specjalnie doprowadził się do męczeńskiej śmierci i myślał że zmartwychwstanie, wieszczył rychły koniec świata i leczył wpadając demony. Racjonalny to on nie był.

Afilatelista, nie chcę sie czepiać ale jak już rozpoczynasz dyskusję i podajesz link do filmiku mógłbyś w paru słowach streścić o co w nim chodzi, podać główne (hipo)tezy autora abyśmy mogli o tym dyskutować.

Tytuł filmiku jest mylący, ja wiem, ze tytuł musi być trochą prowokujący i atrakcyjny, żeby ludzie kliknęli ale nie zgadzam się, ze ów ksiądz był pierwszym ateistą.

Ja obejrzalem pierwsze pol minuty. Jezeli ktokolwiek rozpoczyna od stwierdzenia ze cokolwiek jest "rzekome" to wiadomo, ze sobie mozna darowac dalsza czesc. Ale sa tacy ktorzy na kazda propagande sie nabieraja.

Ale zrozumiałeś że to był cytat z Mesliera?
Określenie "rzekoma" w stosunku do stworzenia że teologia jest rzekomą nauką jest jak najbardziej na miejscu.
Definicja nauki z wikipedii:


Nauką jest religioznawstwo, historia religii itp. Teologia nauką nie jest.

Pewnie jacys dywersanci sie wkradli i zaczeli wymyslac jakies -logia nie majace nic wspolnego z greckim znaczeniem tego slowa. Ale to normalne w swiecie w ktorym takie slowa jak malzenstwo, rodzina, dobro, piekno, milosc itd maja inne znaczenie niz im dawniej przypisywano.

Scjentologia też kończy się na -logia.

Budda pod tym drzewem bodhi też może doznał jakiejś psychozy, a nie oświecenia. No i co ? No i nic ;P

Dodanie "logia" w przypadku scientologów to jedynie zbieg retoryczny.
Teologia - teo Bóg, logos słowo, czyli słowo Boga, w przypadku scientologów to jakieś nieokreślone słowo kosmosu - pytanie co w ich w tej sekcie stanowi kosmos.
Teologia przypisywana jest do dziedziny nauk humanistycznych.

Rzekomo święci są już w niebie. Czy filmy o ich rzekomej świętości też oglądasz przez pół minuty, nie dając się nabrać na propagandę? A może w tym przypadku, to nie jest rzekoma świętość i propaganda?

dowodzi to tylko tyle że każdy może sobie nazywać swoją dziedzinę jak my się podoba i nie to świadczy o naukowości.
I błędnie, bo nie spełnia definicji nauki.

Dla jednych spełnia, dla innych nie spełnia. Zdania są podzielone.

W anglosaskich środowiskach toczy się żywa dyskusja na ten temat z tendencją, ze teologia nie spełnia definicji nauki.
Dyskusja ta w krajach niemieckiego obszaru językowego nie ma zbyt wielkiego rezonansu.
Dlaczego?
To tylko moje przypuszczenia. Teologia niemiecka stała zawsze na wysokim poziomie, wydala wielu wybitnych teologów, myślicieli. W kościelnych kręgach i nie tylko ta teologia ma cos do powiedzenia.

Od paru lat niejaki Benedikt Göcke na uniwersytecie w Bochum prowadzi projekt, na który przeznaczono 1,6 mln euro. Projekt nosi nazwę "Teologia jako nauka? Naturalizm i teoria nauki jako wyzwania dla katolickiej teologii".

Od XI wieku, czyli od czasu powstania uniwersytetów aż do XVIII wieku teologia była uważana za naukę.
Od czasu Oświecenia zaczęły pojawiać sie glosy, ze teologia nie spełnia definicji nauki.
Dyskusja trwa.