Tak, ja też kocaham noc, a najczęściej kiedy już wyjdę z forum to właśnie rozmawiam z Jezusem

Kiedy mam w życiu ciężkie dni to wychodzę na spacer nawet o 3 w nocy, tak było ostatnio 2 kwietnia. Wtedy mam 100 % pewność, że nikogo nie spotkam, a moje kochane miasto jest dość spokojne choć zdarzał się tragedie.
Kocham swoje miasto

Uwazaj Meg, mozesz zawsze mnie spotkac, tez uwielbiam nocne spacery

Meg, ja też kocham swoje miasto, ale po nocy się nie szwędam, bo się boję.

Ale, gdybym wiedziała, że spotkam wikinga, na pewno poszłabym na specer!
Wolę jasność i słonce niż ciemność i księżyc. Mimo, że to nastraja melancholijnie i jakoś nastrojowo.
Wiking, powiedzmy, że wirtualnie pójdę z tobą na spacerek, obroniłbyś mnie w razie potrzeby? Bo ja z twoimi krasnalami czuję się bezpieczna nawet wieczorem, ale ciebie do końca nie znam.
Ciągle wyjeżdżasz gdzieś pónoc, a tm zimno, klimat taki oziębły.

Bobo co za pytanie jasne zebym Cie obronil, co do poznania tylko w niebie sie poznamy do konca ale tu na ziemi, kto wie moze tez sie zdarzy.

A tak czesto jestem na polnocy by siebie ochlodzic i dlatego ze tam mam wielu przyjaciol, jak nimfy norweskie na ten przyklad.

DOBRANOC

Nutko nie żartuj, że idziesz spać o tak wczesnej porze nawet mnie pobijasz a to już jest nie lada wyczyn

wiecie co w wakacjach nie jest fajnego ? To, ze kiedyś trzeba z nich wrócić a akurat zaczyna się rozkręcać i na samą myśl o powrocie robi się słabo No ale trudno

Wróciłąm z wakacji :D:D Tęskniłam i teraz nie wiem kiedy sie odnajdę w waszych postach Eht-witaj codzienne życie ...

Razem 1,5 roku a jkaby osobno i coraz dalej... Ja sie angażuję i myślę poważnie a on mi mówi ze potrzebuje swobody, ze on żyje tym co teraz... CZy ja za bardzo poważnie myślę, czy moze on w ten sposób daje mi do zrozumienia ze to nie to, że to nie ja jestem tą jedyna...dlaczego znowu się wali wszystko...

Chmurko 1,5 roku to dużo czasu by móc poznać człowieka, będąc z nim, jeśli łączy Was miłość, to pokona ona wszystkie trudności, wiem, że to banały, ale tak jest...

Wyłączam komputer ale spać nie idę, to tak gwoli precyzji, życzę Wszystkim spokojnej nocy

Chmurko, nie martw sie moze masz przed saba jeszcze 15 lat zycia, a moze 150, kto to moze wiedziec?

Dobranoc panstwu, ide zanim slonce wstanie, bo chyba ostatnio nie jestesmy za bardzo w zgodzie, nigdy sie nie spotykamy i moze lepiej by tak zostalo,

Gdy slonce juz zaszlo, a ksiezyca nie ma
Budza w mojej glowie sie dziwne wspomnienia
Nocy, pory pieknej, jak morze glebokiej
Ktora w swej dobroci swiat otacza mrokiem.
Mrok sprzyja kazdemu, wedle ich intencji
Usypia, ukrywa, motywuje, zaleznie od checi
Takiej nocy na plazy, bedac jeszcze dzieckiem
Zrozumialem pewne bytu konsekwencje
Ze byt bytowi dobroc i milosc okazywac winien
Ze wtedy swiat by byl, jaki byc powinien.
Wracajac do domu, pelen dobrych mysli,
dostalem po glowie, za drobne korzysci.
zegarek, zlotych pare i srebrny lancuszek
Tyle bylo trzeba, i nocy, przyznac musze,
zeby w bycie jednym wzbudzic do drugiego
pogarde, chec przemocy, aktu brutalnego.
Ale noc to ukrywa, byt bytowi wilkiem,
jej to obojetne, przykryje ich pylkiem
Bo noc nie jest zla, jest tym, czym byc musi
Ze tez zlym sprzyja - coz, tak byc tez musi.
Mimo to noc lubie, sprzyja przemysleniom,
tesknocie, milosci, ukrytym pragnieniom.
Docenmy jej sile, jej glebie, jej spokoj.
I to, ze zawsze bedzie ona przy boku.

Crosis

Buu jeszcze 4 godziny do rozpoczecia nocy a mi sie chce spac,to jakies anormalne,ech:(

buu taka wczesna pora i prawie nikogo tu nie ma do rozmowy

Nutka, Wiking co Wy w czasie podróżujecie?