A to pewnie dlatego mam pisać w Hyde Parku żeby moje tematy można było bezkarnie offtopować w ten sposób, aby trudno było zrozumieć, o co mi chodzi, nie mówiąc już o takich wycieczkach personalnych, dyskredytujących to, co piszę.

Mam pytanie. Czy mój temat "Rozmawiam z Bogiem" z marca 2017, zamknięty swego czasu przez Yarpena, dało by się reaktywować? Można by ostatnie dwa posty usunąć i przenieść temat do Hyde Parku? Ewentualnie założę taki temat w Hyde Parku.

Nie, nie dlatego Twoje wątki są w Hydre Parku, ale w ten sposób mogą one istnieć na forum zamiast w koszu, a Ty nie dostałeś bana.

Powiem szczerze, że dość trudna jest dla mnie ta wasza miłość do mnie ale doceniam. Proszę o odpowiedź w sprawie tematu "Rozmawiam z Bogiem" Czy mogę go kontynuować w Hyde Parku"?

Podaj link do tego tematu (nie mam czasu szukać). Sprawdzę.

To jest ten temat:
viewtopic.php?f=50&t=39030

Przykro mi, ale nie widzę sensu otwarcia tego tematu. Przeczytalam i uważam, że YZ podjął właściwą decyzję.

Może Ty nie widzisz sensu ale ja widzę sens dokończenia Twojej personalnej wycieczki pod moim adresem w temacie "trywializacja grzechu". No a tamten temat byłby odpowiedni do takiej dyskusji.

Jestem oburzony postawą moderatorki tego forum @Malgosiaa, która posługuje się oszczerstwem i nazywa mnie na forum kłamcą. Po czym rozstrzygając we własnej sprawie daje mi ostrzeżenie.
Wszystko co napisałem, to, że jedna z administratorek, bez wskazywania kto, przeniosła dyskusję na PW i zarzuciła mi manipulację i ignorancję w sprawie stosunku KK do Dekalogu. Napisałem w 100% prawdę, bo miało to miejsce.
Tymczasem @Malgosiaa przedstawia na forum inną swoją wypowiedź, jako "dowód", że to ja "dopuszczam się kłamstwa i manipulacji", jak dalej mnie podsumowuje. Jak (chyba) rozumiem, chodzi jej o to, że to nie była jej pierwsza wypowiedź, tylko pojawiła się później w dyskusji. Tylko co to ma do rzeczy, czy był to pierwszy, drugi czy piąty post? Przecież nie zmienia to faktu, że tak napisała! I nie upoważnia jej do nazywania mnie kłamcą.
Czy to są standardy administratorów katolickiego forum?
Proszę o anulowanie ostrzeżenia, nie posługiwałem się żadnymi kłamstwami. Ale przede wszystkim oczekuję przeprosin, bo nie jestem kłamcą, napisałem wyłącznie prawdę.

Nadal kłamiesz i manipulujesz. Napisałeś, że rozpoczęłam z Tobą dyskusję na pw na temat kultu obrazów. Na dowód tego ujawnileś moje pw. Sęk w tym, że to już było któreś pw, a nie pierwsze, jakoby rozpoczynające dyskusję na priv. Pokazałam moje pierwsze pw do Ciebie i w ten sposob udowodniłam Twoje kłamstwo i manipulację. Jeśli zajdzie konieczność, ujawnię całą naszą korespondencję moderacji i administracji, ale nigdy na forum.

Nieprawda. Napisałem, że kontynuowałaś, nie, że rozpoczęłaś i jest to prawda. Zaczęłaś na forum nazywając moją wypowiedź "bzdurą" a potem kontynuowałaś odzywając się do mnie pierwsza na PW. Taka jest prawda.


Ujawniłem, kiedy nazwałaś mnie bezpodstawnie na forum kłamcą. Wcześniej nawet nie napisałem Twojego nicku.


Sęk w czym??? Gdzie ja napisałem, że to była pierwsza wiadomość i co to ma w ogóle do rzeczy, czy nazwałaś mnie tak w pierwszej czy kolejnej wiadomości? Nazwałaś mnie publicznie kłamcą, sugerując, że napisałem nieprawdę, a teraz piszesz, że miałaś rację, bo nie napisałaś tego w pierwszej wiadomości??


Czy Ty czytasz, co piszesz? Przecież ujawniłaś na forum część korespondencji! I to taką, do jakiej nawiasem mówiąc nie miałaś prawa, bo to adresat jest dysponentem wiadomości, a Ty ujawniłaś na forum korespondencję, której byłaś nadawcą. I jeszcze piszesz, że Ty "nigdy" nie ujawnisz korespondencji na forum. I tu też mówisz prawdę?
Ja, owszem, ujawniłem na forum część korespondencji do mnie adresowanej, broniąc się przed publicznym zarzutem kłamstwa. Miałem do tego pełne prawo.

Nadal manipulujesz. Nie zamierzam się tłumaczyć. Następny krok, jaki możesz uczynić, to skarga do administracji.

Myślałem, że skoro napiszę tutaj, to ktoś "bezstronny" a przynajmniej mniej stronniczy niż Ty sama przyjrzy się temu.

Swoją drogą, zwróć uwagę, że ani w dyskusji prywatnej, ani na forum nigdzie nie posługiwałem się wobec Ciebie inwektywami. Ty za to robisz to bez mrugnięcia okiem i niemal w każdej wiadomości używasz niezwykle ocennego, nacechowanego skrajnie negatywnie słownictwa. Pozwalasz sobie ciskać takie słowa, bo występujesz z pozycji siły, jako admin. Bardzo pouczające, biorąc pod uwagę, że jesteśmy na katolickim forum.

Uprzejmie proszę o wskazanie w jaki sposób mogę złożyć "skargę do administracji". W regulaminie znajduje się jedynie zapis:
13. Forum administruje Asienkka.
Czy oznacza to, że powinienem napisać na PW do tego użytkownika?

Tak.