Juz w 2018r go nie wpuscili za poglady, nie rozumiem dlaczego myslal ze teraz go wpuszcza?
GB wlasnie wyszla z Unii zeby moc sobie wpuszczac albo nie wpuszczac kogo chca / nie chca.

Ani jak zaklamani sa prawicowi, konserwatywno-liberalni ideolodzy: jakos corki na KUL nie wyslal, ale na uczelnie, ktora broni praw LGBT. I jeszcze grube pieniadze bedzie na to placil.
A jak mu ja tam zdeprawuja?

Szczycącym się polskim mesjanizmem zupełnie nie przeszkadzają słowa - papież to idiota, straszne.

No ale co to ma do rzeczy?
A córka jest niepełnoletnia, ze się ją wysyła? Chciała tam studiować, dostała się tam wiec w czym problem? Tatuś ma kasę to będzie opłacał jej studia.

Niezależnie od tego jakie Ziemkiewicz ma poglądy to sposób w jaki go potraktowano na podstawie donosu pewnej pani nie mieści się w standardach demokratycznych państw.

Wydawane są jego książki, wiadomo co w tych książkach jest i jakoś nikt nie wytoczył mu procesu o antysemityzm czy rasizm a przecież jego przeciwnicy mogli to zrobić tak jak wytoczono proces byłemu księdzu Międlarowi i został on skazany (nieprawomocnie).

No tak...wszak bez wyroku sądowego nikt nie potrafi rozeznać antysemityzmu czy nacjonalizmu...a za ocenę " papież to idiota, straszne" kto winien mu wytaczać proces????

Alus, ale jeszcze raz, jaki ma to związek z tym co spotkało Ziemkiewicza na lotnisku w Londynie?



Warszawska prokuratura wytoczyła mu śledztwo z paragrafu "znieważenia głowy państwa".
Śledztwo umorzono. Postanowienie wysłano do papieża Franciszka, który może się odwołać. Ziemkiewicz przeprosił za swoje słowa.

Każdy kraj ma prawo przyjmować, lub odmówić przyjęcia kogoś, kto nie respektuje praw człowieka, na każdym kroku epatuje pogardą.
Wystarczy zerknąć jakim językiem posługuje się p. Ziemkiewicz na swojej stronie na TT.

Masz rację, ze może odmówić przyjęcia kogoś nawet jeśli ma tylko jakieś podejrzenie.
Tylko w demokratycznych krajach są pewne zasady a nie kaprys jakiegoś urzędnika, który nawet nie potrafi tego uzasadnić i właściwie nie wie o co chodzi tylko tłumaczy sie, ze ktoś tam z góry mu to nakazał.



Ziemkiewicz ma dobre pióro, nie zgadzam się z niektórymi jego tezami ale posądzać go o to, ze nie respektuje praw człowieka to naprawdę dobry żart
Katalog podstawowych praw człowieka:
1) Prawa osobiste:
 prawo do życia (początek i koniec życia)
 wolność od tortur (zakaz tortur)
 wolność od niewoli, poddaństwa oraz pracy przymusowej lub obowiązkowej
 prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego
 prawo do sprawiedliwego procesu
 prawo do prywatności
 wolność myśli, sumienia, religii i przekonań
 prawo do własności
 zakaz dyskryminacji
2) Prawa polityczne:
 wolność pokojowych zgromadzeń
 wolność stowarzyszania się
 prawo do wybierania przedstawicieli i bycia wybieranym (czynne i bierne prawo wyborcze)
 udział w referendum
 prawo do informacji o działalności władzy
 wolność wyrażania opinii
3) Prawa gospodarcze, socjalne i kulturalne:
 prawo do pracy (wolność pracy)
 prawo do urlopu
 prawo do zabezpieczenia socjalnego na starość i w razie choroby
 prawa rodziny prawo do godnego poziomu życia
 prawo do zdrowia (dostępności do opieki zdrowotnej)
 prawo do nauki
 prawo do korzystania z dóbr kultury
https://www.zst.com.pl/pliki/WOS/T%2021.pdf

Przeciez Ziemkiewicz przez lata zarzucal polskim elitom ze wstydza sie Polski i z tego powodu posylaja dzieci na uczelnie w Zachodniej Europie, zarzekal sie rowniez ze do tego faszystowskiego kraju ( GB ) nie pojedzie. A co robi teraz?
Poza tym nie jest osoba prywatna tylko publiczna, na swoich blogach, w pismach w ktorych pracuje glosi poglady jakie glosi i dlatego nie zostal wpuszczony. Prawa czlowieka prawami czlowieka a calkowicie niezalezne panstwo nie wpusci czlowieka na swoje tertorium jesli ten czlowiek mu sie nie podoba i koniec. Poglady osoby prywatnej nie maja znaczenia, co innego z osoba publiczna gloszaca swoje poglady i oddzialujaca na sfere zycia publicznego. Tego jakos nie potraficie zrozumiec.

No i oczywiscie Bramin nie zdajesz sobie sprawy jak czesto kaprys jakiegos urzednika naraza osobe od niego zalezna na duze problemy, zupelnie niezaleznie od praw czlowieka. Sam przez to kilka razy przechodzilem.

bramin chyba zartujesz?
Po coz jest prawo, jezeli urzednicy moga dzialac na zasadzie swojego widzimisie?
Polska Sluzba Graniczna wypychajaca dzieci do lasu dziala niewatpliwie na bazie obowiazujacych ich przepisow.

Jezeli UK postanowilo nie wpuszczac na swoje terytorium ludzi gloszacych publicznie poglady nawolujace do nienawisci, to maja takie prawo. USA tez nie wpuszcza kazdego jak leci, nawet z wazna wiza. Jesli urzednik w Immigration uzna ciebie za podejrzanego w jakikolwiek sposob, to wracasz najblizszym samolotem na wlasny koszt.

Pan Ziemkiewicz daje sobie prawo publicznej krytyki pewnych zachowan, ktore (po cichu) zamierzal sam zrobic.
Albo jest mu obojetne kto gdzie studiuje, albo siedzi cicho z krytykanctwem, bo wie, ze juz ma pieniadze na studia swojej corki tam, gdzie inni, ponoc, nie powinni studiowac.
I dobrze wiesz, ze nie o corke tu chodzi.
A nie wpuszczono go nie z powodu planow corki, tylko jego wlasnych konkretnych wypowiedzi.

Okolicznosci jego podrozy do UK, to wisienka na torcie obludy i zaklamania.

Karma wraca, ze tak napisze.

Wolność myśli, sumienia, religii i przekonań , takich w rodzaju:
- Polactwo, mówiąc krótko w swych wyborach politycznych kieruje się skrajnymi emocjami,
- Wałęsa. Wielki cwaniak, uosobienie wszystkiego co wielkie i co godne pogardy u polskiego chłopa,
- Polactwo po prostu zionie nienawiścią, skręca się z nienawiści, ona je przeżera na wylot, pobrzmiewa w każdym autobusie i w każdej kolejce, gdziekolwiek chciałbyś nawiązać "z człowiekiem prostym" rozmowę o sprawach publicznych, a choćby zresztą i prywatnych.
Ot wolność...wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść...często szkodzi nie wpuszczaniem do jakiegoś kraju.

Eeeeeeeeeeeeeeeeee..... STOP.
Zdefiniuj mowę nienawiści i odnieś do Ziemkiewicza.
Oprócz tego że go nie wpuścili, to także i ZATRZYMALI za.. POGLĄDY. Jakby zatrzymano za poglądy imć Biedronia, to by się rozszczekała i zawyła cała lewica broniąca praw do tego i owego, a wrzask by był taki że byłoby go słychać na Księżycu mimo że tam nie ma atmosfery.
Jak tak lubisz szafować pojęciem "mowy nienawiści" to uważaj, by się to kiedyś nie zwróciło przeciw Tobie. Nazwa tego czegoś piękna i walka z tym czymś i owszem, ale to śmiertelne zagrożenie dla wolności słowa, bo pod tym czymś zwanym "mową nienawiści" można podłożyć dowolne cokolwiek i jak widzimy - nie działa to symetrycznie (pan/i A powiedział/a coś złego i pan/i B z racji bycia samozwańczym mentorem do spraw "nienawiści" gromko potępi, zakaże i skaże. Jeśli w tym układzie pan/i B dopuści się analogicznej wypowiedzi - nic się jemu/jej nie dzieje, a on/ona po prostu gromko stwierdzi że to słuszne i sprawiedliwe). Mową nienawiści może być i w kilku już miejscach jest nauczanie Kościoła...