Rozsmieszasz mnie.
Znam argumentacje KK ws.seksu przedmalzenskiego.

Argument taki sam jak z NPRem-tylko bardzo wytrwali(i bardzo nieliczni) mlodzi ludzie sluchaja KK w tej kwestii. I nic dziwnego. ze tak malo jest wsrod nich rozwodow.

[...], ty naprawde uwazasz, ze masz autorytet wiekszy niz sw.Alfons z Ligouri, oraz wielu moralistow jezuickich, ktorych ksiegi promujace probabilizm dostaly IMPRIMATUR?
Ty sie zastanow a nie stulaj glupot.

[...] - angua

1. Jak się okazuje - coraz więcej osób zaczyna rozumieć nauczanie Kościoła ... Właśnie dlatego - że choć wielu tego nauczania nie do końca rozumie - jednak to nauczanie przynosi wymierne efekty w praktyce ...

2. Nie- uważam po prostu, ze dorabiasz sobie tezę do wywodu którego "chyba coś" nie rozumiesz ..

1.Nie tak wiele A ci, co sie do zalecen KK stosuja, postepuja w dobrej wierze, ale irracjonalnie. Bo irracjonalna jest argumentacja KK. W sensie:mozna ja odniesc do wiekszosci przypadkow, ale nie do kazdego, a czy sie na jej podstawie powszechnie obowiazujace prawo moralne.
To ze wsrod tych ludzi jest malo rozwodow wynika z ich przywiazania do nauki KK, przede wszystkim o nierozerwalnosci malzenstwa.
2.Poki co to ty wykazales sie totalna ignorancja wobec autorytetu stolicy apostolskiej potwiedzajacej doktryne probabilizmu.
Moze napisz sam jak ja rozumiesz, wykaz sie.

I nie wykrecaj sie od pytan:
1.Wyjasnij jak rozumiesz doktryne probabilizmu
2.Czy masz swiadomosc, ze jest rownorzednym skladnikiem etyki KK jak twoje ulubione fragmenty o gumkach i pigulkach?
[...] - angua