Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 22:40



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 479 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 32  Następna strona
 "biała magia" 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 10, 2005 20:17
Posty: 467
Post 
Czymze jest np pokropienie woda swiecona domu, samochodu, czlowieka, jak nie praktyka magiczna? Ja wiem, ze wy tego nie nazwiecie magia, ale z obiektywnego punktu widzenia TO JEST praktyka magiczna. Nie moze byc to zwykla woda, nie moze byc to inny plyn, nie moze tego robic byle kto i byle czym, bo wowczas MAGIA OCHRONNA NIE ZADZIALA. Gdyby byl to zwykly symbol i akt czystej wiary, moznaby rownie dobrze pokropic dom spirytusem za pomoca starej skarpetki (przepraszam, jesli kogos taki zestaw urazil - to tylko abstrakcyjny przyklad), a w zasadzie jakiekolwiek kropienie byloby niepotrzebne, gdyz wystarczylaby sama wiara i zaufanie.

Inny przyklad - wiele radycji, jak np malowanie pisanek, kladzenie sianka pod obrus, oblewanie woda i wiele innych tradycji w polskiej obrzedowosci jest w istocie praktyka magiczna. To, ze ktos bedzie sobie tlumaczyl te praktyki inaczej niz ich pierwotne przeznaczenie, nie zmienia niczego.

Najmniej magii stosuja zaem ateisci - ale i oni nie sa wolni od nie witania sie przez prog, czy przenoszenia przezen poslubionej zony i wielu innych zwyczajow bedacymi niczym innym jak nieswiadomie wykonywanymi praktykami magicznymi. Cale jednak szczescie, ze te praktyki istnieja - po pierwsze sa naszym bogactwem kulturowym, po drugie chronia nas od chaosu...

_________________
"Pogańsk knędz, siln wielmi, sjedę w Wislech, rągasze sę christjanom i pakosti diejaasze"


Cz paź 13, 2005 3:47
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 13, 2005 18:36
Posty: 116
Post 
Prawdziwi magowie tu nie zaglądają bo by się trochę pośmiali.

Ludzie zajmujący się poważnie magią mają nieco inną definicję magii. Mianowicie według nich magia jest to wprowadzanie zmian w otaczającym świecie zgodnie ze swoją wolą. Magiem jest każdy, kto realizuje swoją wolę.

Lekarz jest uzdrowicielem, jego moc pochodzi od... no właśnie od kogo? Niektóre leki pomagają, działają, ale właściwie nie wiemy dlaczego. Nie znamy mechanizmów działania wielu leków stosowanych w medycynie. Często są to tylko teorie (czyli próby wyjaśnienia). Czy to jest zabroniona szatańska magia?

Lekarz nastawiający złamanie wykonuje "magiczne czynności" i jest uzdrowienie. Ale jeżeli ktoś inny będzie próbował powtórzyć takie uzdrowienie-nastawienie to może wyrządzić krzywdę (nawet mając dobre intencje).

Natomiast do ludzi którzy "bawią" się magią apeluję - uważajcie co robicie, bo magia to jest jak zabawa z materiałem wybuchowym. Jeżeli zaczniemy nieostrożnie to może się to źle skończyć.
Różdżkarstwo - radiestezja - zwiększa wrazliwość człowieka na różne wpływy niefizyczne - to tak jakby otworzyć w nocy okno żeby obserwować na niebie to czego nie widzą inni. Przez otwarte okno jednak wlatuje różne robactwo. Można zostać też okradzionym.

Robiłem kiedyś eksperymenty z ESP - postrzeganiem pozazmysłowym. Mam w sobie żyłkę naukowca, chciałem to sprawdzić statystycznie itd. Zgłębiłem literaturę fachową, trwało to kilka dobrych lat bo jednak jest to pracochłonne. Efekty "naukowe" były raczej mizerne. Natomiast stwierdziłem u siebie zwiększenie wrażliwości na pewne zjawiska - stany niemierzalne fizycznie - mianowicie zauważyłem u siebie zwiększoną reakcję na stany emocjonalne innych ludzi, ich problemy, stan zdrowia. Jest to dość kłopotliwe, bo stykam się z wieloma ludźmi i często po całym dniu jestem wyczerpny emocjonalnie.

Jest możliwe bezpieczne zajmowanie się magią, ale wymaga to poświęcenia wielu lat na naukę, rozwój duchowy - a to wymaga odpowiedniej motywacji. Motywacja zaś wielu ludzi interesujących się magią opiera się na pragnieniu wybicia się, bycia lepszym od innych, zdobycia pewnych dóbr doczesnych. Taka motywacja wyklucza bezpieczne zajmowanie się magią i prowadzi do problemów.

_________________
Zrozum aby uwierzyć, uwierz aby zrozumieć.


Cz paź 13, 2005 23:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Lekarz jest uzdrowicielem, jego moc pochodzi od...


Lekarz nie ma żadnej "mocy". Lekarz co najwyżej ma pewne środki, które pomagają. I nie jest uzdrowicielem - nigdy nikomu nie uratował i nie uratuje życia - może je co najwyżej przedłużyć. Dobry lekarz jest jeszcze po części psychologiem...

Cytuj:
Niektóre leki pomagają, działają, ale właściwie nie wiemy dlaczego. Nie znamy mechanizmów działania wielu leków stosowanych w medycynie.

Nie znamy ich dokładnie, ale choćby w ogólnym zarysie na ogół jednak tak. I oczywiście, że są to teorie, a co to ma niby być? Tyle że potwierdzone stwierdzeniem, że coś np wiąże się z jakimś receptorem, a ten receptor działa na coś innego. I jest tu, tu i jeszcze w tym miejscu, stąd wywołuje takie a nie inne działania (pożądane i wręcz przeciwnie). To nie magia tylko zwyczajna chemia.

Jeśli coś działa "nie wiadomo dlaczego" to zapewne mówimy nie o magii tylko o efekcie placebo. Psychologicznym, nie magicznym.

Cytuj:
Lekarz nastawiający złamanie wykonuje "magiczne czynności"

No - jeśli tak chcesz na to patrzeć, to każdy kierowca wsiadając do samochodu wykonuje "magiczne czynności" i to pudełko rusza ;) Już nie mówiąc o lotnikach czy żeglarzach...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt paź 14, 2005 6:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 13, 2005 18:36
Posty: 116
Post 
> jo_tka
Pisząc o "magicznych" czynnościach np. lekarza chciałem w ten sposób podkreślić brak precyzji w używaniu przez przedmówców określenia "magiczny".
Ludzie określają jako magię to czego nie znają i na wszelki wypadek wiążą to z sztanem. Boją się nieznanego. Po cześci mają rację. Magia to tylko narzędzie, które może być niebezpieczne w niewprawnych rękach.

Magia to jakby uboczny efekt rozwoju duchowego. Jeżeli ten rozwój jest harmonijny to wtedy adeptowi nic nie grozi. Natomiast jeżeli dąży do osiągnięcia szybkich materialnych efektów, zaniedbując swoją duszę, wtedy grozi mu niebezpieczeństwo. Staje się łakomym kąskiem dla wszelkiej maści demonów, jako słaby psychicznie, a więc łatwy do zdobycia, a jednocześnie naładowany energią, jako adept magii.

Jest to realne niebezpieczeństwo. Gdyby tak nie było to egzorcyści nie mieli by roboty...

_________________
Zrozum aby uwierzyć, uwierz aby zrozumieć.


Pt paź 14, 2005 20:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
A tu się nie zgadzam. Magia to środek/próba panowania nad teraźniejszością/przyszłością, za pomocą czegoś co działa w sposób nie wiadomo jaki, najczęściej paranormalny.

Co nie oznacza że ja nie wiem jak działa, tylko że ogólnie nie wiadomo

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt paź 14, 2005 21:16
Zobacz profil
Post 
donpedro napisał(a):
(...)
Robiłem kiedyś eksperymenty z ESP - postrzeganiem pozazmysłowym. Mam w sobie żyłkę naukowca, chciałem to sprawdzić statystycznie itd. Zgłębiłem literaturę fachową, trwało to kilka dobrych lat bo jednak jest to pracochłonne. Efekty "naukowe" były raczej mizerne. Natomiast stwierdziłem u siebie zwiększenie wrażliwości na pewne zjawiska - stany niemierzalne fizycznie - mianowicie zauważyłem u siebie zwiększoną reakcję na stany emocjonalne innych ludzi, ich problemy, stan zdrowia. Jest to dość kłopotliwe, bo stykam się z wieloma ludźmi i często po całym dniu jestem wyczerpny emocjonalnie.
(...)

Być może to nadwrażliwość albo coś jeszcze mało poznanego a dotyczy myślę wielu z nas. Mnie trudno wytłumaczyć takie odczuwanie.
To ciekawy dla mnie temat. I zagadkowy. ;)


So paź 15, 2005 0:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 13, 2005 18:36
Posty: 116
Post 
jo_tka napisał(a):
A tu się nie zgadzam. Magia to środek/próba panowania nad teraźniejszością/przyszłością, za pomocą czegoś co działa w sposób nie wiadomo jaki, najczęściej paranormalny.
Co nie oznacza że ja nie wiem jak działa, tylko że ogólnie nie wiadomo

co nie zmienia faktu, że taka definicja magii jest nieścisła. Zresztą zawsze taka była już od średniowiecza. Jeżeli coś było niejasne dla ogółu, to wołano - czarownica!- i palono na stosie. Jest wiele rzeczy niejasnych dla ogółu nadal i nikt tego nie nazywa magią.
Magia w wykonaniu profesjonalisty działa w sposób "niewidoczny". Osoby postronne nzywają to zbiegiem okoliczności lub przypadkiem.
Taka nieścisła definicja pozostawia dowolność interpretacji, czyli nazywamy magią to co nam się wydaje, że nią jest.
Wiele nieporozumień wiąże się z bałaganem w definicji tego pojęcia.
Magia to cały szereg systemów, niektóre z nich są po prostu drogą rozwoju duchowego, często niesprzecznego z nauką Kościoła. Tylko kwestia nazwy - i tu wracamy do problemu definicji.

Zgodzę się w pełni co do przestróg przed stosowaniem magii, chociaż nie jest złem sama w sobie, ale otwiera człowieka na złe wpływy, a nie każdy potrafi się przed tym obronić.

_________________
Zrozum aby uwierzyć, uwierz aby zrozumieć.


So paź 15, 2005 11:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 13, 2005 18:36
Posty: 116
Post 
Chciałbym wyprostować jedną rzecz, bo niekonsekwentnie używam słowa magia.
Raz napisałem, że jest to jakby uboczny efekt rozwoju duchowego - w sensie zwiększenia możliwości wpływania na zdarzenia otaczającego świata,

W drugim poście pisałem o magii w sensie ogólnym, takim, jak rozumieją to słowo ludzie zajmujący się magią - i w tym pojęciu magia może być drogą rozwoju duchowego.

_________________
Zrozum aby uwierzyć, uwierz aby zrozumieć.


So paź 15, 2005 11:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Powiem inaczej - jest to próba zapanowania nad rzeczywistością za pomocą nieznanych sił. Jest próbą postawienia siebie na miejscu Boga. Jest próbą panowania nad światem - bycia "jak Bóg", choćby na jednym kawałku.

Nawet to co mówisz:
Cytuj:
Magia w wykonaniu profesjonalisty działa w sposób "niewidoczny". Osoby postronne nazywają to zbiegiem okoliczności lub przypadkiem.

to już jest rodzaj nieuczciwej władzy. A pokusa władzy jest jedną z silniejszych.

I jeszcze jedno - nie ma magii zgodnej z nauką Kościoła. Z racji pierwszego przykazania i tego co napisałam wyżej...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So paź 15, 2005 21:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 13, 2005 18:36
Posty: 116
Post 
jo_tka napisał(a):
I jeszcze jedno - nie ma magii zgodnej z nauką Kościoła. Z racji pierwszego przykazania i tego co napisałam wyżej...


To kwestia definicji, np. medytacja (praktykowana m.in.przez ojców Kościoła) jest zaliczana do magii.

Chyba, że przyjmiemy w definicji, że magia jest zbiorem rozłącznym z nauką Kościoła,to wtedy masz rację. Jak mówiłem to kwestia definicji.
Więć aby stwierdzić czego nie wolno, co jest grzechem, nie wystarczy powiedzieć - 'magia' bo to jest słabo zdefiniowane pojęcie, zbyt wieloznaczne jak widać powyżej. Trzeba sprecyzować o co chodzi. Ale z kolei mówiąc <Nieznane siły>, <wzywanie demonów>, <działa w sposób nie wiadomo jaki> też nie rozwiązujemy sprawy, są to określenia również niejasne, i tak naprawdę nic nie znaczące.

Zauważ, że nie powiedziałem że magia jest zgodna z nauką Kościoła, tylko, że niektóre systemy magii są niesprzeczne z nauką Kościoła

_________________
Zrozum aby uwierzyć, uwierz aby zrozumieć.


N paź 16, 2005 7:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 19, 2005 15:12
Posty: 39
Post 
Arek napisał(a):
donpedro napisał(a):
(...)
Robiłem kiedyś eksperymenty z ESP - postrzeganiem pozazmysłowym. Mam w sobie żyłkę naukowca, chciałem to sprawdzić statystycznie itd. Zgłębiłem literaturę fachową, trwało to kilka dobrych lat bo jednak jest to pracochłonne. Efekty "naukowe" były raczej mizerne. Natomiast stwierdziłem u siebie zwiększenie wrażliwości na pewne zjawiska - stany niemierzalne fizycznie - mianowicie zauważyłem u siebie zwiększoną reakcję na stany emocjonalne innych ludzi, ich problemy, stan zdrowia. Jest to dość kłopotliwe, bo stykam się z wieloma ludźmi i często po całym dniu jestem wyczerpny emocjonalnie.
(...)

Być może to nadwrażliwość albo coś jeszcze mało poznanego a dotyczy myślę wielu z nas. Mnie trudno wytłumaczyć takie odczuwanie.
To ciekawy dla mnie temat. I zagadkowy. ;)


;) mnie to zawsze ciekawio takie podejscie ludzi... Kiedys pokazalem koledze maly eksperyment z telekineza i on za nic w świecie nei chcial uwierzyc ze to telekineza tylko ciagle gadal "ze to jakies niewyjasnione i nienazwane jeszcze zjawisko" :)


N paź 16, 2005 11:23
Zobacz profil
Post 
A ja tylko przypomnę, że temat magii jako zjawiska w ogóle został poruszony w innym wątku:
viewtopic.php?t=973&postdays=0&postorder=asc&start=0
W tym natomiast padło rozróżnienie na białą i czarną magię.


N paź 16, 2005 14:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14
Posty: 671
Post 
vex napisał(a):
Kiedys pokazalem koledze maly eksperyment z telekineza i on za nic w świecie nei chcial uwierzyc ze to telekineza tylko ciagle gadal "ze to jakies niewyjasnione i nienazwane jeszcze zjawisko" :)

I twój kolega miał po części rację - nie wiadomo czym jest telekineza. Nawet nie wiadomo, czy w ogóle jest ! 8)

_________________
Always Look on the Bright Side of Life


Wt paź 18, 2005 12:05
Zobacz profil
Post 
Na temat wszystkich możliwości naszego umysłu możemy dziś jeszcze jedynie się domyślac bądź przeczuwać. Możemy zmierzyć częstotliwość mózgu (EEG), opisać je:
beta [powyżej 14 Hz, czyli cykli na sekundę]
alfa [7-14 Hz]
theta [4-7 Hz]
delta [poniżej 4 Hz]
ale takie zjawiska jak telekineza, LD, OOBE, telepatia itp ...??
To tak jakby rozmawiać z rycerzem ze średniowiecza o prądzie elektrycznym. :)


Wt paź 25, 2005 12:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 13, 2005 18:36
Posty: 116
Post 
Pozdrawiam wszystkich żyjących w nieświadomości. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawe, z tego że wszyscy żyjemy w magicznym świecie i posługujemy się magią.

Chociażby mówiąc komuś szczerze: "Życzę Ci wszystkiego najlepszego" rzucamy zaklęcie, tworzymy pewien byt astralny, myślokształt, który wysyłamy nie zdając sobie nawet z tego sprawy do adresata naszego pozdrowienia. Ten myślokształt dociera do osoby pozdrawianej i wtapia się w jej aurę, która wtedy jaśniej rozbłyskuje, otaczajac ochroną swego właściciela.

Myślac o kimś źle, tworzymy "złą" energię i wysyłamy ją do obiektu naszych myśli. Jednak spora częśc tej energii pozostaje u osoby która ją wytworzyła. Czyli krzywdząc kogoś myślami, jednocześnie krzywdzimy sami siebie. W tym świetle jasna staje się możliwość grzeszenia myślami. Tworząc "dobrą" energię, pomagając komuś, jednocześnie sami wzmacniamy i udoskonalamy swoje ciało astralne. Widać z tego, że po prostu się "opłaca" pomagać innym, życzyć wszystkim dobrze.

Ludzie mają różny stosunek do magii

grupa I. Ludzie (większość), którzy nie wiedzą nic o magii, lub prawie nic - powinni się trzymać z daleka od tego co uważają za magię, bo mogą sobie zaszkodzić

grupa II. ludzie (jest ich trochę), którzy coś wiedzą o magii i mają złe intencje (tzn. chcą własnych korzyści najczęściej materialnych, lub chcę skrzywdzić innych) - powinni się trzymać jeszcze dalej od magii niż ci z I. grupy, bo mogą zaszkodzić sobie i innym

grupa III. ludzie (mało takich jest, ale są), którzy znają magię i mają dobre intencje - ci zajmują się magią, ale nie tak jak sobie to pozostali wyobrażają, najczęściej nikt o tym nie wie, prawdziwa magia działa "po cichu", wielu z nich nawet nie wie, że to jest magia,

Spór o białą magię, czarną magię - to jest tak jakby się spierać czy produkcja broni jest słuszna. Z jednej strony broni używają terroryści, bandyci, mordercy, z drugoiej strony używa jej policja, wojsko. I jedni mają "złą" broń, do zabijania i mordowania, a drudzy mają "dobrą" - do utrzymywania ładu, porządku i pokoju. Nie ma "dobrej" broni, ani "złej" broni. Są tylko ludzie, którzy jej używają, w dobrej lub złej intencji, lub... ciekawscy, którzy bawią się bronią, ryzykując życiem.

Tak samo jest z magia, okultyzmem - to są ciekawe tematy, ale cena za taką zabawę może być zbyt wysoka.

Pozdrawiam

_________________
Zrozum aby uwierzyć, uwierz aby zrozumieć.


Cz paź 27, 2005 21:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 479 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 32  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL