Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 01, 2024 1:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Zakaz spowiedzi dla nieletnich 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: Zakaz spowiedzi dla nieletnich
bramin napisał(a):
Jak najbardziej, tylko ze rodzice są odpowiedzialni za swoje dzieci (pomijam patologiczne przypadki) i wychowują je tak, aby przekazać im to co dla nich jest najważniejsze.
[...]
Prawa dziecka są realizowane przez dorosłych. Powtarzasz to co jest często, sorry to nie do Ciebie, bełkotem lewicowych czy lewackich środowisk, które wszystko chciałyby kontrolować i oddać takie prerogatywy państwu. Państwo powinno interweniować jeśli dziecku dzieje się krzywda a nie wtrącać sie w religijne wychowanie dziecka.

Jak chcesz to mnie możesz zaliczyć do lewaków ale uważam że rodzice nie mają prawa wychowywać dzieci jak chcą i robić z nimi co chcą.

Dzieci mają prawo do prywatności i do tajemnic. Nie powinny być zmuszane do wyjawiania ich komuś.

Uważam że KK spokojnie mógłby zmienić procedurę spowiedzi tak, żeby nie trzeba było wyznawać grzechów przed księdzem.

Może wystarczyłoby żeby ksiądz zapytał czy ktoś zrobił rachunek sumienia, czy wyznał grzechy przed Bogiem, czy zadośćuczynił skrzywdzonym, czy żałuje za grzechy i co tak jeszcze potrzeba. Mógłby też zapytać czy spowiadający się ma jakieś pytania i wątpliwości o które chciałby zapytać księdza. Nie wystarczyłoby?

Dla wielu osób spowiedź jest traumatycznym przeżyciem mimo że "grzechy" są pomniejsze.
Polecam posłuchać sobie rozmów Joli Szymańskiej w serii "też odchodzę".


So lut 11, 2023 15:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2802
Post Re: Zakaz spowiedzi dla nieletnich
Czy temat spowiedzi byl poruszany w Pradze? Uwazam ze watek do dyskusji jako ze
- w innych krajach nie ma czegos takiego jak konfesjonal
- historycznie roznie z tym bywalo
- glowna przyslanka jest "komu odpuscicie" bez wdawania sie w szczegoly.


So lut 11, 2023 18:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: Zakaz spowiedzi dla nieletnich
afilatelista napisał(a):
uważam że rodzice nie mają prawa wychowywać dzieci jak chcą

Konstytytucja mowi co innego, wiec rodzice jak najbardziej maja prawo wychowywac dzieci wedle wlasnych przekonan, a nie jedynie slusznych tych lewicowych.
Trzymajmy te same standardy i jak komus edukacja Czarnek sie niepodoba to komus innemu moze sie niepodobac edukacja na lewicowo.
Cytuj:
Dzieci mają prawo do prywatności i do tajemnic. Nie powinny być zmuszane do wyjawiania ich komuś.

A to wtedy nie mozna poslac dziecko do psychologa.

Cytuj:
Uważam że KK spokojnie mógłby zmienić procedurę spowiedzi tak, żeby nie trzeba było wyznawać grzechów przed księdzem.

Może wystarczyłoby żeby ksiądz zapytał czy ktoś zrobił rachunek sumienia, czy wyznał grzechy przed Bogiem, czy zadośćuczynił skrzywdzonym, czy żałuje za grzechy i co tak jeszcze potrzeba. Mógłby też zapytać czy spowiadający się ma jakieś pytania i wątpliwości o które chciałby zapytać księdza. Nie wystarczyłoby?

Nie, poniewaz to nie zadziala.
Spowiedz moze miec pozytywne dzialanie dla dzieci, poniewaz po spowiedzi czuje sie ulge.
Kazde dziecko odczuwa negatywne emocje gdy cos zbroi, a spowiedz go od tego uwalnia.
Np. dzieciak zbil szybe i ma wyrzuty sumienia, a po spowiedzi ma to zalatwione bo sie z tego uwolnil wlasnie podczas spowiedzi.

Problem jest w odpowiednim przygotowaniu spowiednikow i tych ktorzy sie spowiadaja. Dobra spowiedz naprawde moze pomoc.

Cytuj:
Dla wielu osób spowiedź jest traumatycznym przeżyciem mimo że "grzechy" są pomniejsze.
Polecam posłuchać sobie rozmów Joli Szymańskiej w serii "też odchodzę".

Rowniez wizyta u psychologa czy psychiatry moze byc traumatyczna.
A wiem to z zycia poniewaz moja siostra trafila na niewlasciwego psychologa czy tez moze on popelnil jakis blad, ze teraz nie chce w ogole slyszec o leczeniu.

Dla wielu, tzn ilu? Statystyki prosze.

A dla mnie troche to dziwne, ze teraz nagle zaczeto sie dopatrywac zagrozen spowiedzi dla dzieci w czasie gdy dramatycznie wzrosly samobojstwa wsrod dzieci.
Czy ktos z tych ktorzy doszukuja sie traum dzieci przy spowiedzi ma jakies rozwiazania?
Troche w tym wszystkim hipokryzji, bo nikt z politykow nie robi nic, absolutnie nic, aby pomoc dzieciom w radzeniu sobie z roznymi problemami natury psychicznej.
A przeciez moznaby pomyslec o jakiejs edukacji psychologicznej.
Mozna edukowac dzieci jak sobie maja radzic z roznymi problemami, ale lewicy tylko jedna edukacja w glowie.


So lut 11, 2023 19:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: Zakaz spowiedzi dla nieletnich
katon napisał(a):
Konstytytucja mowi co innego, wiec rodzice jak najbardziej maja prawo wychowywac dzieci wedle wlasnych przekonan, a nie jedynie slusznych tych lewicowych.
Trzymajmy te same standardy i jak komus edukacja Czarnek sie niepodoba to komus innemu moze sie niepodobac edukacja na lewicowo.
Kłamiesz, powtarzasz kłamstwo innych czy nie umiesz czytać ze zrozumieniem?

Art. 48. 1. Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania.

Więc nie. Rodzice nie mają prawa wychowywać dziecka jak chcą.
Co byś powiedział gdyby rodzice 10-latka przeszli na islam i zmuszali do ich obrzędów wbrew jego woli?
Rodzice mają prawo wychowywać, ale dziecko też ma swoje prawa.

Cytuj:
A to wtedy nie mozna poslac dziecko do psychologa.
Mogą posłać dziecko do psychologa, bo psycholog nie zmusza nikogo do powiedzenia czegoś wbrew swojej woli.
Psycholog powinien szanować granice pacjenta.

Cytuj:
Nie, poniewaz to nie zadziala.
Spowiedz moze miec pozytywne dzialanie dla dzieci, poniewaz po spowiedzi czuje sie ulge.
Kazde dziecko odczuwa negatywne emocje gdy cos zbroi, a spowiedz go od tego uwalnia.
Np. dzieciak zbil szybe i ma wyrzuty sumienia, a po spowiedzi ma to zalatwione bo sie z tego uwolnil wlasnie podczas spowiedzi.

Pozytywne działanie może mieć rachunek sumienia i zadośćuczynienie. Natomiast wyznawanie win przed księdzem nie jest do tego konieczne.
Niestety spowiedź najczęściej wygląda tak (przynajmniej jak ja byłem katolikiem) że wyznawało się grzechy i dostawało pokutę w formie modlitw. Nie było elementu zadośćuczynienia.
Cytuj:
Problem jest w odpowiednim przygotowaniu spowiednikow i tych ktorzy sie spowiadaja. Dobra spowiedz naprawde moze pomoc.

Prawdopodobnie tak. Ale większość księży nie skończyło psychologii i często ksiądz może też zaszkodzić.

Cytuj:
Rowniez wizyta u psychologa czy psychiatry moze byc traumatyczna.
A wiem to z zycia poniewaz moja siostra trafila na niewlasciwego psychologa czy tez moze on popelnil jakis blad, ze teraz nie chce w ogole slyszec o leczeniu.
Nie mówię że nie, bo psycholodzy jak wszyscy lekarze bywają różni. Ale przynajmniej skończyli studia.

Cytuj:
Dla wielu, tzn ilu? Statystyki prosze.

Czy więcej niż 5 to już wielu?;)
Nie mam statystyk. Po prostu sporo osób o tym wspomina. KK karze się spowiadać nawet z myśli. Uważam że spowiedź przed księdzem jest po to żeby wzbudzać poczucie winy. Często zbyt duże.

Cytuj:
A dla mnie troche to dziwne, ze teraz nagle zaczeto sie dopatrywac zagrozen spowiedzi dla dzieci w czasie gdy dramatycznie wzrosly samobojstwa wsrod dzieci.
Czy ktos z tych ktorzy doszukuja sie traum dzieci przy spowiedzi ma jakies rozwiazania?
Troche w tym wszystkim hipokryzji, bo nikt z politykow nie robi nic, absolutnie nic, aby pomoc dzieciom w radzeniu sobie z roznymi problemami natury psychicznej.
A przeciez moznaby pomyslec o jakiejs edukacji psychologicznej.
Mozna edukowac dzieci jak sobie maja radzic z roznymi problemami, ale lewicy tylko jedna edukacja w glowie.

Jakieś 10 lat temu czytałem raporty o służbie zdrowia dotyczące mojego województwa. Jednym z najważniejszych zdiagnizowanych problemów był brak psychologii dziecięcej. Od tej pory nie zmieniło się nic.

Co do twierdzenia że "wzrosły samobójstwa" to też nie do końca prawda. Wzrosła liczba prób samobójczych, natomiast liczba samobójstw raczej jest podobna a nawet spada. Można z tego wyciągnąć wniosek że część tych prób to bardziej chęć zwrócenia na siebie uwagi niż faktyczną chęć odebrania sobie życia. Będąc nastolatkiem znałem dziewczynę która wielokrotnie "podejmowła próby samobójcze" ale w taki sposób żeby nie były skuteczne. Czy brakowało jej spowiedzi? Nie. Brakowało jej wsparcia rodziny i pomocy psychologa.


So lut 11, 2023 23:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 20, 2019 13:53
Posty: 1065
Post Re: Zakaz spowiedzi dla nieletnich
Cytuj:
Art. 48. 1. Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania.


Ja ten przepis Konstytucji rozumiem jako wolność dziecka do własnych przekonań religijnych także w rodzinach liberalnych, lewicowych i lewackich. Czyli w tych rodzinach dziecko też ma prawo do Spowiedzi Świętej.

afilatelista napisał(a):
Co do twierdzenia że "wzrosły samobójstwa" to też nie do końca prawda.


Najwięcej samobójstw jest wśród satanistów więc można postawić tezę, że im dalej od Boga tym więcej samobójstw.

_________________
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.


N lut 12, 2023 0:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 20, 2019 13:53
Posty: 1065
Post Re: Zakaz spowiedzi dla nieletnich
I jest to logiczne bo kusi do samobójstwa szatan i jego poplecznicy, a ma największy dostęp do osób bez łaski uświęcającej.

_________________
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.


N lut 12, 2023 1:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: Zakaz spowiedzi dla nieletnich
pom napisał(a):
Ja ten przepis Konstytucji rozumiem jako wolność dziecka do własnych przekonań religijnych także w rodzinach liberalnych, lewicowych i lewackich. Czyli w tych rodzinach dziecko też ma prawo do Spowiedzi Świętej.


Ten przepis działa w dwie strony. Ani nie można dzieci zmuszać do praktyk religijnych ani ich zabraniać.

Cytuj:
Najwięcej samobójstw jest wśród satanistów więc można postawić tezę, że im dalej od Boga tym więcej samobójstw.

1. Skąd nasz te dane? Źródło proszę.
2. Ilu w Polsce jest satanistów? Czy w ogóle próba byłaby wiarygodna statystycznie?
3. Korelacja nie oznacza przyczynowości. Pytanie dlaczego ktoś został satanistą i jak zareagowało jego otoczenie.


N lut 12, 2023 8:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 20, 2019 13:53
Posty: 1065
Post Re: Zakaz spowiedzi dla nieletnich
afilatelista napisał(a):
Ten przepis działa w dwie strony. Ani nie można dzieci zmuszać do praktyk religijnych ani ich zabraniać.


Dokładnie tak, na tym polega wolna wola.

afilatelista napisał(a):
1. Skąd nasz te dane? Źródło proszę.
2. Ilu w Polsce jest satanistów? Czy w ogóle próba byłaby wiarygodna statystycznie?
3. Korelacja nie oznacza przyczynowości. Pytanie dlaczego ktoś został satanistą i jak zareagowało jego otoczenie.


Poszukaj, to nie są oficjalne dane, ale można do nich dotrzeć. Jestem związany m.in. z posługą uwalniania. Wyznawcy tego z ogonem robią też znacznie gorsze rzeczy niż samobójstwa.

_________________
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.


N lut 12, 2023 10:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: Zakaz spowiedzi dla nieletnich
pom napisał(a):
Dokładnie tak, na tym polega wolna wola.

Nie, nie na tym. Na tym polega wolność osobistą, ale to nie jest to samo co wolną wola.

Czyli zgadzasz się z tym że rodzice nie maja prawa zmuszać dzieci do spowiedzi?

Cytuj:
Poszukaj, to nie są oficjalne dane, ale można do nich dotrzeć. Jestem związany m.in. z posługą uwalniania. Wyznawcy tego z ogonem robią też znacznie gorsze rzeczy niż samobójstwa.
no to skoro można do nich dotrzeć to je przedstaw.


N lut 12, 2023 11:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 20, 2019 13:53
Posty: 1065
Post Re: Zakaz spowiedzi dla nieletnich
Mają prawo wychowywać dziecko w poszanowaniu wartości katolickich i we wzrastaniu w wierze katolickiej.

_________________
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.


N lut 12, 2023 11:53
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1569
Post Re: Zakaz spowiedzi dla nieletnich
katon napisał(a):
A to wtedy nie mozna poslac dziecko do psychologa.

Tutaj napiszę Ci katon to, co napisał już afilatelista. Psycholog nie zmusza dziecka do mówienia i do wyjawiania rzeczy, o których dziecko nie chce mówić. To jedna z podstawowych zasad w pomocy psychologicznej: daje się pacjentowi przestrzeń wolności, której często był on pozbawiony w toku wychowania i kontaktów ze środowiskiem, a także wskutek swoich własnych błędnych przeświadczeń. Dlatego tutaj zupełnie nie trafiłeś, katon.
afilatelista napisał(a):
Kłamiesz, powtarzasz kłamstwo innych czy nie umiesz czytać ze zrozumieniem?

Art. 48. 1. Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania.

Więc nie. Rodzice nie mają prawa wychowywać dziecka jak chcą.

Jednak tutaj afilatelista nie masz racji. Przepis mówi wyraźnie o tym, że "Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami". Jest to pierwsza i podstawowa część tego przepisu, czyli pewna zasada. Dalsze zdanie stawia tej zasadzie pewne ograniczenia. Uwzględnienie stopnia dojrzałości dziecka oraz wolności jego sumienia i wyznania oznacza, że jeżeli dziecko ma skłonności do przyjęcia np. prawd buddyjskich, katolicki rodzic powinien to uwzględnić. Ale jeśli dziecko nie opiera się samemu "światu idei katolickich", to rodzic może posłać go do przygotowania do komunii i do spowiedzi. W przepisie konstytucji - pewnie celowo - nie umieszczono zakazu wychowywania dziecka w sposób, który mógłby wyrządzić dziecku szkodę psychiczną (np. poprzez zmuszenie do wyznawania swoich tajemnic w spowiedzi).

Gdyby bowiem taki zakaz umieszczono w Konstytucji, to stanowiłoby to podstawę do głębszej ingerencji państwa w proces wychowania i konieczność zdefiniowania już na poziomie konstytucyjnym (a nie ustawowym) co to jest szkoda psychiczna wyrządzana przez wychowanie.


N lut 12, 2023 12:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: Zakaz spowiedzi dla nieletnich
Swołocz napisał(a):
Tutaj napiszę Ci katon to, co napisał już afilatelista. Psycholog nie zmusza dziecka do mówienia i do wyjawiania rzeczy, o których dziecko nie chce mówić. To jedna z podstawowych zasad w pomocy psychologicznej: daje się pacjentowi przestrzeń wolności, której często był on pozbawiony w toku wychowania i kontaktów ze środowiskiem, a także wskutek swoich własnych błędnych przeświadczeń. Dlatego tutaj zupełnie nie trafiłeś, katon.

Alez ja wiem o czym pisze.
Psycholog nie zmusza dziecka, lecz psychoterapia polega na tym aby dojsc do przyczyny jego problemow, dlatego sila rzeczy wchodzi on stopniowo w bardzo intymny swiat dziecka, gdzie dziecko mimo ostroznosci moze powiedziec cos o czym pozniej moze zalowac i moze czuc sie z tym niekomfortowo.

I wszystkim nam sie to zdarza ze cos komus za duzo powiemy i sie zle z tym mozemy czuc, a przeciez tego nie chcielismy.

Psycholog owszem ma studia, jednak w tym akurat zawodzie duze znaczenie ma to cos i to nie to samo jak w przypadku zwyklego lekarza, ze pacjent przychodzi i jest kierowany na badania, a potem dostaje leki.
W przypadku psychologa jest to kwestia znalezienia tego wlasciwego klucza majac na uwadze indywidualne cechy danego pacjenta.
Nieprzekroczenie pewnych granic moze byc tu trudne. Kazde dziecko, czlowiek ma je inaczej ustawione.
Wyuczonym schematem tu nie pojedziesz.
Nielatwo jest trafic na dobrego psychologa.


N lut 12, 2023 13:52
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1569
Post Re: Zakaz spowiedzi dla nieletnich
Dziecko na psychoterapii mówi tyle, ile chce powiedzieć; na spowiedzi musi powiedzieć wszystkie grzechy ciężkie, a zaleca się też - lekkie.

Nie trzeba też wchodzić w "bardzo intymny świat" dziecka na terapii. Dziecko mówi to, co chce - na ile czuje się gotowe. Jest to wyraźnie komunikowane dziecku przez psychoterapeutę. To raczej relacja terapeutyczna, oferująca bezwarunkową akceptację i zrozumienie, wyzwala pacjenta i pozwala mu dojść do siebie. Pacjent nie musi powiedzieć wszystkiego, wystarczy, że czuje, że jest akceptowany i rozumiany, przyjmowany w pełni takim jakim jest - czego tak często brakuje człowiekowi w życiu.

W takiej sytuacji rodzi się zaufanie dziecka do psychoterapeuty i wówczas w wyjawianiu swoich przeżyć pacjent nie czuje przymusu, ale wolność. Dlatego nie czuje potem żalu, że powiedział za dużo. Nie musi też wyjawiać swojego życia wewnętrznego na zasadzie: powiem co mi jest, a psychoterapeuta (quasi-lekarz) postawi diagnozę. To dziecko w tej sytuacji jest swoim głównym lekarzem, przy towarzyszeniu terapeuty.

Psychoterapeuta nie ocenia czynów pacjenta pod względem moralnym, w przeciwieństwie do spowiednika. Nie stawia się pacjenta pod pręgierzem dobra i zła.


N lut 12, 2023 14:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: Zakaz spowiedzi dla nieletnich
Przeciez napisalem ze psycholog nie zmusza dziecka. I naprawde tak uwazasz ze nie moze sie tak zdarzyc ze dziecko moze powiedziec cos czego pozniej moze zalowac?
Piszesz o czyms trudnym w bardzo prosty i teoretyczny sposob, ale przeciez nie wszystko da sie przewidziec.

No nie czujesz przymusu, ale czasem powiesz cos czego pozniej zalujesz. Niedoswiadczyles tego nigdy?

Owszem pacjent nie musi powiedziec wszystkiego, lecz bywa tak aby rozwiazac jego problemy to trzeba siegnac gdzies glebiej dlatego ze bedzie gdzies cos tkwilo w podswiadomosci i nie da sie tak poprostu wszystkiego wymazac.

Psychoterapeuta nie ocenia czynow pod wzgledem moralnym, ale czesto sytuacja tego wymaga, aby zaglebil sie w sfery bardzo intymne.
Co do spowiedzi to przeciez nie jestem z Marsa i w dziecinstwie przezylem wielu spowiednikow i zawsze czulem ulge, lekkosc po spowiedzi i nigdy nieslyszalem aby ktos w moim otoczeniu ciezko taka spowiedz znosil.
Natomiast mialem bardzo dobrego przyjaciela w podstawowce, ktory chcial popelnic samobojstwo poniewaz byl gruby i dzieci sie z niego smialy i takich przypadkow niebrakuje wiec zamknac szkoly?
Podobnie nigdy nie mialem zlych doswiadczen na lekcjach religii, natomiast wielokrotnie czulem sie pokrzywdzony przez nauczycieli.
Zakazac nauczycielom kontaktow z dziecmi?

Czemu tu nikt niepotrafi przytoczyc swoich traumatycznych przezyc ze spowiedzi z dziecinstwa tylko musi gazetkami sie poslugiwac?
Czy tutaj na tym forum w roznych tematach spowiedzi(a troche ich jest) cos sie o tym dowiesz?
Tylko slysze ze jest wiele przypadkow( tak wiele ale w mediach), ale jak zapytasz o statystyki to nikt ich nie jest wstanie ich przytoczyc. :-(

A spowiedz to zwykle wyglada tak, ze sie wymawia jakies grzeszki jednym ciagiem i ksiadz cos tam powie i nastepny prosze.
Zdarza sie, ale bardzo zadko i predzej w mediach( ze ksiadz przekroczyl jakies granice) sie o tym dowiesz niz w rzeczywistosci.

Owszem dziecko moze trafic na nieodpowiedniego spowiednika i moze mu taka spowiedz zaszkodzic.
Wiele rzeczy moze dziecku zaszkodzic, ale przeciez nie bedziesz je trzymac pod kloszem aby aby ono uniknelo ewentualnych problemow.

Psycholog o spowiedzi:

"Nie zamykaj psa w komórce
Zróbmy eksperyment myślowy i popatrzmy na spowiedź jak na zabieg medyczny, polegający na wyrzucaniu choroby na zewnątrz. Zło moralne czy pamięć o wyrządzonej komuś krzywdzie wywołują u osoby mającej choć trochę wrażliwe sumienie konsekwencje natury psychologicznej czy duchowej. Oczywiście, najbardziej poszkodowany jest ten, kto został skrzywdzony. Ale także osoba wyrządzająca zło, w pewnym sensie sama skrzywdziła siebie.

Po pierwsze, złe czyny i negatywne emocje niejako „zatruwają" jej własne procesy psychiczne.
Tak jak choroba, choć zlokalizowana jest w jednym miejscu, ma wpływ na funkcjonowanie całego organizmu (choruje całe ciało), tak samo zły moralnie czyn oddziałuje na całe życie duchowe (chora jest dusza). Wina absorbuje człowieka, pochłania go czy, jak by powiedzieli współcześni psychologowie, „obciąża jego zasoby": jeżeli oszukałem kogoś wczoraj i wiem, że źle zrobiłem, to trudno mi przestać o tym myśleć".

"Społeczeństwo narzuca nam pewne normy postępowania, oczekuje, że będziemy zachowywać się tak, a nie inaczej, i na wiele sposobów informuje nas o tym, czy się do tych oczekiwań dostosowujemy. Jeśli przekroczyliśmy ważne normy, niechybnie spotkamy się z odrzuceniem, potępieniem i pogardą. Pojawia się w nas wówczas poczucie winy".


"Często popełniamy błąd, który polega na tym, że staramy się nie myśleć o złych rzeczach, ukrywać je albo odseparowywać od tego, czym żyjemy. Wydaje się nam, że w ten sposób będzie się nam żyło lepiej. To jednak ryzykowna strategia. Przypomina zamknięcie głodnego psa w komórce tylko po to, żeby nie słyszeć jego ujadania. W miarę narastania głodu pies będzie jednak coraz bardziej szczekał. Podobnie jest z naszą psychiką. Im bardziej staramy się o czymś nie myśleć, zepchnąć to na pobocze umysłu - tym bardziej dajemy temu siłę. Przynajmniej tak uważał Freud. Można więc zaryzykować kolejną tezę, że mówienie o pewnych rzeczach, wyrzucanie ich z siebie, osłabia ich siłę".


"Spowiedź łączy wszystkie „prozdrowotne" elementy, o których wspominałem. Mamy więc wyrzucenie choroby na zewnątrz, pozbycie się tego, co jest toksyczne. Jest tu miejsce na wyrażenie i zneutralizowanie groźnych emocji (żal, skrucha, ulga) oraz na swoiste „wyzerowanie" konta. A zatem spowiedź - z psychologicznego punktu widzenia - ma spory potencjał terapeutyczny, uzdrawiający na wielu różnych płaszczyznach. Przy czym mam tu na myśli samą ideę spowiedzi. W praktyce bowiem spowiedź często może przynieść skutek wręcz odwrotny".

"Spowiedź może być zatem zarówno doskonałym, jak i fatalnym rozwiązaniem dla szukających uzdrowienia czy ulgi na poziomie psychologicznym".

https://sadeczanin.info/kultura-edukacj ... psychologa


N lut 12, 2023 16:30
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1569
Post Re: Zakaz spowiedzi dla nieletnich
katon napisał(a):
I naprawde tak uwazasz ze nie moze sie tak zdarzyc ze dziecko moze powiedziec cos czego pozniej moze zalowac?

Może, jeśli psychoterapia jest prowadzona nieprawidłowo - jeśli pytania terapeuty przekraczają granice dziecka i nie jest ono poinformowane, że może mówić tylko o tym, o czym chce i że nie ma przymusu. Ale my nie robimy odniesień w stosunku do nieprawidłowo prowadzonej terapii. Zrobiłeś ogólne odniesienie w następującej sytuacji: afilatelista napisał, że [dzieci] "Nie powinny być zmuszane do wyjawiania ich [tajemnic] komuś." Ty wówczas napisałeś, że w takim razie dzieci nie można posłać do psychologa - co jest, przepraszam, bzdurą. Z przyczyn, o których już mówiłem.

Spowiedź katolicka ma implicite wbudowaną konieczność powiedzenia spowiednikowi o niektórych aspektach życia osobistego. Psychoterapia tego nie ma. Co więcej, psychoterapia opiera się na stworzonej stopniowo relacji terapeutycznej i zaufaniu do terapeuty, które dają komfort, jakiego nie daje przymusowe wyznawanie swoich intymności obcemu, nieznanemu, zazwyczaj przypadkowemu człowiekowi.

I jeszcze: praktyka spowiedzi nakazuje nie tylko wyznanie czegoś osobistego, ale wręcz oskarżanie się. To jest nie do pomyślenia w psychoterapii.
Cytuj:
Piszesz o czyms trudnym w bardzo prosty i teoretyczny sposob, ale przeciez nie wszystko da sie przewidziec.

Mówimy o regule w odniesieniu do instytucji spowiedzi i psychoterapii. Regułą w spowiedzi jest przymus wyznania wszystkich grzechów ciężkich, w psychoterapii nie ma żadnego przymusu. To, że w jakiejś tam terapii może nastąpić nieprawidłowość ("nie wszystko da się przewidzieć"), nie świadczy o psychoterapii jako ogólnym jej modelu.
Cytuj:
No nie czujesz przymusu, ale czasem powiesz cos czego pozniej zalujesz. Niedoswiadczyles tego nigdy?

W psychoterapii, jaką teraz przechodzę, nie zdarzyło mi się to. Kiedyś u innego terapeuty czułem się mniej komfortowo i zdarzyło mi się coś takiego. Jednak od wyznania czegoś intymnego w psychoterapii nie zależy możliwość zjednoczenia się z Ostateczną, Najwyższą Rzeczywistością - podczas gdy w Waszej spowiedzi jest ona takim warunkiem.
Cytuj:
Owszem pacjent nie musi powiedziec wszystkiego, lecz bywa tak aby rozwiazac jego problemy to trzeba siegnac gdzies glebiej dlatego ze bedzie gdzies cos tkwilo w podswiadomosci i nie da sie tak poprostu wszystkiego wymazac.

Co to znaczy "trzeba"? Jeśli pacjent uzna, że trzeba i że chce, wtedy sięgnie. Jeśli uzna, że nie trzeba sięgnąć, to tego nie zrobi. On poniesie tego skutki, jego odpowiedzialność. Polskie Towarzystwo Psychologiczne nie formułuje doktryny, wg której to psychoterapeuta uznaje, kiedy pacjent ma sięgnąć głębiej. Natomiast Kościół katolicki wprowadził warunek (spowiedź) na drodze do kontaktu z Bogiem (do komunii).
Cytuj:
Psychoterapeuta nie ocenia czynow pod wzgledem moralnym, ale czesto sytuacja tego wymaga, aby zaglebil sie w sfery bardzo intymne.

Zagłębi się, jeżeli zdobędzie zaufanie pacjenta.
Cytuj:
Co do spowiedzi to przeciez nie jestem z Marsa i w dziecinstwie przezylem wielu spowiednikow i zawsze czulem ulge, lekkosc po spowiedzi i nigdy nieslyszalem aby ktos w moim otoczeniu ciezko taka spowiedz znosil.

Nie słyszałeś? A o takich sprawach wśród rówieśników się tak zwyczajnie rozmawia?
A ja może raz czy dwa poczułem ulgę, a potem już nie. I w życiu dorosłym nie poczułem ulgi. Spowiedź u mnie nie działa. Nie odczuwam w konfesjonale Chrystusa, a zwykłego człowieka, dla którego zresztą grzechy wyznawane są jednostkowo bez kontekstu, co w świadomości kapłana zazwyczaj będzie powodować zafałszowanie rzeczywistości penitenta, z jaką kapłan ma do czynienia.

Najgorszy jest jednak szantaż instytucjonalnego Kościoła katolickiego, zgodnie z którym nie mogę połączyć się z Chrystusem bez odbytej spowiedzi. Takiego warunku Jezus z Nazaretu nie przewidywał.
Cytuj:
Czemu tu nikt niepotrafi przytoczyc swoich traumatycznych przezyc ze spowiedzi z dziecinstwa tylko musi gazetkami sie poslugiwac?

Ja czułem się bardzo niekomfortowo przed pierwszą spowiedzią, gdyż nie wiedziałem, czy kapłan odpuści mi grzechy - albowiem nie miałem wiedzy o tym, jak zwykle się to odbywa. Samo wyznawanie konkretnych moich zachowań też było dla mnie przemocowe, nieprzyjemne, dlatego rozpocząłem od wymieniania kapłanowi, które przykazania Boże naruszyłem, na co kapłan z irytacją napomniał mnie, bym mówił o konkretnych grzechach.
Cytuj:
Psycholog o spowiedzi:
(...) jeżeli oszukałem kogoś wczoraj i wiem, że źle zrobiłem, to trudno mi przestać o tym myśleć".

To trzeba się spotkać z tym, kogo oszukałem, a nie z obcym facetem, którego moje oszustwo nie dotyczy.


N lut 12, 2023 18:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL