Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 16:29



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 854 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52 ... 57  Następna strona
 Czy człowiek to małpa? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2719
Post Re: Czy człowiek to małpa?
nolda - a ty masz o jakimś BOGU jakieś poznanie, czy w 100% jesteś ateistą?

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Cz cze 29, 2023 7:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1803
Post Re: Czy człowiek to małpa?
nolda napisał(a):
Nam się objawił, to znaczy komu? Czy nie jest tak, że mówisz o Bogu, którego doświadczył, widział bądź wyobraził ktoś inny.

Objawił się nam (dzisiaj) historycznie, czyli jak inne wydarzenia historyczne o których wiemy. Więc Ty też o Nim wiesz przede wszystkich z kart historii.....

nolda napisał(a):
Opisał swój obraz i przekazał go innym. Oni uwierzyli w jego przekaz, uzupełnili, poprawili i przekazali innym, między innymi Tobie. Jak piszesz, gdybyś odrzucił Księgi, te Księgi, nie znałbyś Boga, tego Boga. Zakładam, że gdybyś nie miał dostępu do tych Ksiąg, lecz czytałbyś inne poznałbyś Boga, ale nie tego Boga, byłby to Bóg tego komu się objawił i który te objawienia spisał.

Wiemy (Z Biblii), że Planem Boga było i tak się ludziom objawić, więc to by się i tak stało, że akirat Bóg wybrał spisać objawienie, to po prostu jedna z Jego metod.

Ale gdybym nie miał dostępu do ksiąg, to mógłbym teoretycznie Boga nie poznać, ale skoro ma Plan się ludziom objawić, to może wybrałby by inny sposób.

Ludzie czytający o innych bogach poznają innych bogów i to nazywa się zwiedzeniem, takie rzeczy się zdarzają.

nolda napisał(a):
Reasumując, z tego co napisałeś wynika, Twoja wiedza o Bogu jest zerowa. Wierzysz w objawienia, doświadczenia, wyobrażenia zaczerpnięte od innych (tych których natchnione, jak twierdzą, Księgi czytałeś). Gdybyś nie miał dostępu do tych Ksiąg, Bóg by dla ciebie nie istniał, no przynajmniej ten Bóg. Popraw, jeśli się mylę w swych rozważaniach.

Teoretycznie to nie miałbym o nim wiedzy (i póżniejszego poznania), ale nawet dla ciebie Bóg teraz istnieje, nie tylko kiedyś, ale i w dzisiejszych czasach nie da się zaprzeczyć istnieniu Boga (chrześcijańskiego/Chrystusa) nawet nie czytając ksiąg - ponieważ zostawił on świadków i świadectwa, dzisiaj w postaci Kościoła, przed Kościołem w postaci narodu wybranego, a przed narodem w postaci kilku "sprawiedliwych". Ale od początku świata Bóg cały czas świadczy na różny sposób o swoim istnieniu.

Więc - nie - nie da się zaprzeczyć istnieniu (świadectwu) że Bóg jest.

nolda napisał(a):
Wracając do tematu, Jan Paweł II powiedział: “Nowe zdobycze nauki każą nam uznać, że teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą”. Benedykt XVI stwierdził: „Teorii ewolucji nie można całkowicie udowodnić, ponieważ mutacji zachodzących przez setki tysięcy lat nie można powtórzyć w warunkach laboratoryjnych.” Czyżby dopuszczali możliwość powstania/stworzenia człowieka w drodze ewolucji?

Po pierwsze, nie jestem katolikiem i papież dla mnie jest omylnym człowiekiem jak każdy inny człowiek, a jego wypowiedzi nie są "wyrocznią" dla Kościoła Chrystusa. Każdy chrześcijanin jako uczeń Chrystusa bierze odpowiedzialność przed Bogiem za siebie i swoje wypowiedzi, świadectwa, itd.

Po drugie, jeśli chodzi o fakty i ewolucję....... mutacje zachodzą, Biblia temu nie zaprzecza, a wręcz potwierdza - przekleństwo grzechu = degradacja DNA(dzisiaj ją obserwujemy - negatywne mutacje). Ale mutacje nie tworzą nowego życia, nie są motorem zmian na nowe i lepsze, to jest praca na już istniejącej informacji - nie zachodzi ewolucja, ale adaptacja. Termin ewolucja niefortunnie jest używany i mylący.

Zamiast powielać "wywody", posłużę się moją rozmową z innego forum, z praktykiem w dziedzinie genetyki z wieloletnim doświadczeniem, jest wyznania katolickiego:

"Rozpocznijmy od konkretnych faktów genetycznych, które są powszechnie potwierdzone zarówno przez badania, jak i praktykę. Czy ktoś jest w stanie przedstawić argument, który zniweluje te fakty, że w hodowli zwierząt zwykle krzyżuje się ze sobą blisko spokrewnione osobniki, aby wywołać uwydatnienie różnorodnych cech, które są zakodowane w DNA danego gatunku?

Przykładem takiego uwydatnienia jest hodowla psów, w której każde z szczeniąt może wyglądać na tyle odmiennie, że dawałoby się przypuszczać, iż pochodzi z innej rasy, a nie od swoich rodziców. Jest to dobrze znanym efektem intencjonalnego krzyżowania blisko spokrewnionych osobników. Kiedyś nazywano to "rozszczepieniem genów", co odnosi się do wydobycia z DNA różnych możliwych kombinacji cech.

Jest to dowodem na to, że te różne cechy istnieją w DNA rodziców. Kolejny etap hodowli nowej rasy polega na selekcji i eliminacji z hodowli osobników o niepożądanych cechach. Celem jest utrwalenie pożądanych cech, a minimalizacja występowania tych niepożądanych w przyszłych pokoleniach.

Jednak te niepożądane cechy ciągle się pojawiają, nawet w rasach, które były stabilne przez stulecia. Oznacza to, że te cechy ciągle są obecne w DNA, stąd konieczność ciągłej selekcji, aby utrzymać "czystość" danej rasy. W skrócie, tak właśnie działa genetyka w praktyce.

Gdyby nowe rasy powstawały na skutek ewolucji, nie byłoby konieczne ciągłe selekcjonowanie. Wystarczyłaby jedna krzyżówka, a wszystkie kolejne pokolenia powinny dziedziczyć cechy rodziców z tej krzyżówki. Ponadto, jeśli te nowe cechy powstają na skutek ewolucji, to krzyżowanie powinno generować te cechy jako nowe, a nie pochodzące z zapisu DNA. Wówczas, z odpowiednią selekcją, nie powinno być problemu, aby w krótkim czasie zredukować miliony lat przypadkowych mutacji do kilkunastu czy kilkudziesięciu lat selekcji, aby wyhodować nowy gatunek zwierząt. W praktyce, nowe rasy zwierząt uzyskuje się w ciągu 10-15 lat, a nowe odmiany roślin - w 2-5 lat.

Czy ktoś jest w stanie wykazać, że w procesie hodowli nowych ras obserwujemy działanie ewolucji, a nie jedynie wykorzystanie cech zakodowanych w DNA? Dla osób znających genetykę i opierających swoje teorie na ewolucji, nie powinno to stanowić problemu, gdyż dyskusja opierałaby się na dobrze znanych faktach z zakresu genetyki.

Przykład hodowli nowych ras jest bardzo prostym i jasnym przypadkiem, który dobrze ilustruje działanie genetyki. Nie potrzebujemy szukać innych, bardziej skomplikowanych przykładów, aby zrozumieć istotę tej dyscypliny naukowej i różnice między nią a teorią ewolucji."


Inny komentaż:
"Nie ma czegoś takiego jak dodanie nowej informacji do DNA, ponieważ DNA działa jedynie na podstawie informacji, które już posiada. Oczywiście, obecnie naukowcy potrafią manipulować DNA, wstawiając do niego nowe sekwencje, jak na przykład w GMO. Jednak takie manipulacje nie mają nic wspólnego z naturalnymi zmianami zachodzącymi w ramach danego DNA.

Ponadto, wśród cech zakodowanych w DNA, istnieją różne, często przeciwstawne właściwości. To powoduje efekty, jakie obserwujemy na przykład u bakterii w laboratorium - gdy jedna z takich cech się ujawnia, druga z przeciwstawnych jest przenoszona do nieaktywnej części DNA.

Jeśli dojdzie do ujawnienia dwóch przeciwstawnych cech, jest to sytuacja patologiczna i organizm nie może normalnie funkcjonować.

Na przykład w przypadku GMO, nie ma możliwości uprawy tych samych roślin z nasion z poprzedniego plonu, ponieważ następny plon nie tylko będzie mniejszy, ale zdolność kiełkowania gwałtownie spada w każdym kolejnym pokoleniu, które ulega degradacji.

Dlatego producenci nasion GMO muszą co roku dostarczać nowe partie dla rolników.

Pracowałem w stacji doświadczalnej hodowli roślin, ale wtedy proces polegał na krzyżowaniu odpowiednich odmian, aby uzyskać najpierw tzw. elitę, super elitę, pierwsze i drugie pokolenie. Dopiero po tych etapach nasiona były rozprowadzane jako nowa odmiana. W przypadku GMO jest nieco podobnie, ale tylko jedno konkretne pokolenie jest płodne i zachowuje nadane cechy. Pozostałe pokolenia to stroma ścieżka w dół, prowadząca do kompletnego zniszczenia."


Lub inna wypowiedź:
"Moje poglądy na temat ewolucji nie wynikają z wiary, lecz z doświadczenia i praktycznej znajomości genetyki. Nie jestem naukowcem-genetykiem, lecz praktykiem. To, czego nauczyłem się o genetyce i co przez wiele lat wykorzystywałem w praktyce, kategorycznie zaprzecza ewolucji i przedstawia ją jako całkowitą bzdurę.

Gdyby ewolucja była prawdą, hodowla nowych ras zwierząt byłaby niemożliwa. A jeżeli by się zdarzała, musiałaby trwać miliony lat, a nie kilkanaście.

Większość społeczeństwa nie posiada głębokiej wiedzy na temat genetyki, dlatego bezkrytycznie przyjmuje takie teorie jak ewolucja i podobne. Wielu ludzi myśli, że rozumieją te zasady i chcą stanąć na pozycji osoby, która rozumie ewolucję i genetykę.

To jest zwyczajna ludzka naiwność. Nawet wypowiedzi papieży na ten temat nie są prawidłowo interpretowane przez wiele osób.

Najbardziej frustrujące jest próba tłumaczenia wiary przez ewolucję."


Jedno z podsumowań:
"Tak jak wielu ewolucjonistów, którzy bezkrytycznie przyjęli ewolucję jako fakt bez dodatkowych dowodów. Nie zamierzam wchodzić w spór, ale moja wiedza z zakresu genetyki po prostu nie pozwala mi na zaakceptowanie jakiejkolwiek formy ewolucji, ponieważ byłoby to równoznaczne z akceptacją braku logiki.

Nie dziwi mnie, że ludzie nieznający i niezrozumiejący genetyki ulegają obecnemu trendowi, co wynika głównie z powszechnej niewiedzy na temat tej nauki. Ignoruje się bez żadnych argumentów prawa Mendla, genetykę, dorobek naukowy W. Gajewskiego oraz kilkutysiącletni dorobek hodowców udomowionych zwierząt. A wszystko to, aby narzucić powszechną akceptację teorii ewolucji.

Osobiście, dla mnie ewolucjonista to człowiek pozbawiony nie tylko logiki, ale również jakichkolwiek zasad i priorytetów, a co najważniejsze, pozbawiony wszelkich zasad moralnych.

Wiele osób może mieć trudność z zaakceptowaniem tego, ale taka jest moja prawda, której nie da się zmienić, niezależnie od podejmowanych prób. Ewolucja nie istnieje w żadnej formie, a to, co ewolucjoniści twierdzą, jest jedynie ich interpretacją faktów biologicznych i historycznych.

Osobiście żal mi tych, którzy dali się wplątać w tę teorię. To jest jedno z tych narzędzi, które odsiewa ziarno od plew."


Cz cze 29, 2023 9:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 22, 2011 20:08
Posty: 96
Post Re: Czy człowiek to małpa?
nolda napisał(a):
Gdybyś nie miał dostępu do tych Ksiąg, Bóg by dla ciebie nie istniał, no przynajmniej ten Bóg.

Nie prawda, bo Bog wyryl swoje prawa na duszy kazdego czlowieka. Dlatego Bog moze sadzic kazdego czlowieka, ktory chodzil po tej planecie i jest to sprawiedliwe. W innym wypadku, gdyby Bog sadzil ludzi ktorzy bez swojej winy nie zetkneli sie z ewangelia, byloby to niesprawiedliwoscia. A poniewaz wiemy, ze Bog jest idealnie sprawiedliwy, to by klamal wzgledem samego siebie. Wiec to nie jest mozliwe.

Kazdy ma wyryte na duszy dobro czy zlo. Kazdy ma sumienie. Natomiast to, ze ludzi dokonuja wszelkich zabiegow kombinowania zeby oszukac samego siebie i zagluszyc lub wrecz wylaczyc to sumienie, to inna para kaloszy.

Ale spoko. Bog ma wszystko na tasmie i na pewno pusci tej osobie moment kiedy to zrobila jak stanie przed nim. Przed Bogiem nic sie nie ukryje. Nie pamietasz? Kazdy wlos na naszej glowie jest policzony... ?

Cytuj:
Wracając do tematu, Jan Paweł II powiedział: “Nowe zdobycze nauki każą nam uznać, że teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą”.

A tam banialuki. Nawet jesli by to bylo prawda, to nie jest to nauczanie ex cathedra ktore by bylo wiazace na nas wszystkich (tak jak juz Przeemek wspomnial), a po drugie gdybys sie zaglebil w temat, to wiedzialbys ze ten tekst zostal podsuniety Papiezowi przez osobe trzecia. Nie ma to jednak znaczenia, bo tak jak powiedzialem, Papiez to nadal czlowiek i jesli nie mowi z tronu piotrowego, to moze sie mylic, tak jak kazdy z nas.


Wt lip 04, 2023 0:09
Zobacz profil
Post Re: Czy człowiek to małpa?
RobertoG napisał(a):
A tam banialuki.
Kolego, naucz sie dyskutować. Mógłbyś ewentualnie wygłosić taki sąd, gdybyś miał przeciwny argument ale go nie masz bo zarówno w dokumentach kościelnych jak i katechizmie jest mowa o ewolucji.
RobertoG napisał(a):
Nawet jesli by to bylo prawda, to nie jest to nauczanie ex cathedra ktore by bylo wiazace na nas wszystkich
Jest to prawda ale oczywiście nie musisz w to wierzyć, nie jest to przedmiotem wiary.
RobertoG napisał(a):
po drugie gdybys sie zaglebil w temat, to wiedzialbys ze ten tekst zostal podsuniety Papiezowi przez osobe trzecia.
Po pierwsze, papież nie był osobą upośledzoną intelektualnie i nikt mu tego nie podsunął, po drugie jest to zwykle kłamstwo i powinieneś za to dostać ostrzeżenie.
RobertoG napisał(a):
Nie ma to jednak znaczenia,
Ma znaczenie ponieważ na temat ewolucji wypowiedziały się środowiska naukowe Kościoła i rada naukowa Episkopatu Polski.


Śr lip 05, 2023 13:39

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Ewolucja nie jest nauką Kościoła, dlaczego więc Kościół miałby potępiać Ewolucję?


Cz lip 13, 2023 5:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2719
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Kościół nie musi potępiać czegoś (np. ewolucji) - wystarczy, że będzie głosił to, co jest biblijną nauką, a tam nie znajdziesz ewolucji...

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Cz lip 13, 2023 6:21
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48
Posty: 435
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Ewolucja nie jest nauką Kościoła, dlaczego więc Kościół miałby potępiać Ewolucję?
To Magisterium Kościoła ma swoją naukę, według której można zweryfikować inną dziedzinę nauki?


Cz lip 13, 2023 10:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Jerzy 67
A więc ewolucji nie ma, bo nie ma jej w Biblii, nie ma również samochód, bo nie ma ich w Biblii.


Pt lip 14, 2023 5:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2719
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Inny_Punkt_Widzenia - samochód, to tylko środek transportu, a w Biblii są wspomniane różne środki transportu - co z tego, że nie ma dosłownie słowa: "samochód", jeśli sama idea podróżowania nie przy pomocy własnych nóg jest w Biblii obecna!... Czyli w tym sensie "samochód" jako środek transportu w Biblii jest - choć nazywa się np. rydwan, wóz, statek, osioł, koń... (to tylko nazwy, rzecz w samej idei; rozumiesz?).

Podobnie: nie ma w Biblii niczego o np. poczcie internetowej/o listach elektronicznych, ale sama idea przesyłania wiadomości listownie jest obecna w Biblii...

Widzę w tym prawdziwość tych słów:
    Koh 1:9-10 BT5
    (9) To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie, więc nic zgoła nowego nie ma pod słońcem.
    (10) Jeśli jest coś, o czym by się rzekło: Patrz, to coś nowego - to przecież istniało to już w czasach, które były przed nami.
[czyli chodzi o to, że choć wynalazki wciąż nowe powstawały i powstają, to same idee czegoś, pomysły na coś są niezmienne, a tylko "opakowanie" się zmienia; kiedyś rydwan jako środek transport - teraz samochód jako środek transportu; kiedyś listy papierowe - teraz listy elektroniczne, itp. itd. Rozumiesz?]

A co do ewolucji darwinowskiej, to takiej idei w Biblii nie ma!

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pt lip 14, 2023 6:45
Zobacz profil
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Jerzy_67 napisał(a):
A co do ewolucji darwinowskiej, to takiej idei w Biblii nie ma!
Jerzy_67, w Biblii nie ma, bo umysły poprzez wieki też ulegają ewolucji. To co wieki temu było cudem dla uczonych, dziś w szkole podstawowej pani wyjaśnia na lekcji biologii.


Pt lip 14, 2023 22:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2719
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Wybacz, nolda, ale nie pójdę tym tokiem myślenia, że "kiedyś" to Pan Bóg-Stwórca wszystko uczynił, ale "teraz" to nie On, ale ewolucja to zrobiła... :badgrin:

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


So lip 15, 2023 3:54
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Ci co zaprzeczają ewolucji nie wiedzą tak naprawdę czym ewolucja jest, a ewolucja to po prostu powolne zmiany.
Jeżeli w Biblii nic powoli się nie zmieniało to nie było w Niej ewolucji.
Ale w Biblii wszystko powoli się zmienia i cała przepełniona jest ewolucją.
Ot takie to proste, tylko nie którym należy odebrać świadectwo ukończenia szkoły podstawowej, jeżeli w ogóle takie posiadają.


So lip 15, 2023 5:52
Zobacz profil
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Jerzy_67 napisał(a):
Wybacz, nolda, ale nie pójdę tym tokiem myślenia, że "kiedyś" to Pan Bóg-Stwórca wszystko uczynił, ale "teraz" to nie On, ale ewolucja to zrobiła... :badgrin:

Jerzy_67, co tu mam wybaczać, Twój tok myślenia, że kiedyś ewolucja wszystko uczyniła, a teraz to nie ona, ale Pan Bóg – Stwórca to zrobił?
Nigdy nie było, niema i nie będzie takiego człowieka jak Ty. Ewolucja nie robi kopii, tworzy oryginały. To "oryginały" starają się stworzyć kopie na swój obraz i podobieństwo.


So lip 15, 2023 6:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2719
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Inny_punkt_widzenia - piszesz: "ewolucja to po prostu powolne zmiany". Czy takie zmiany powodują, że z jednego gatunku powstaje całkiem inny gatunek [że z ryby zrobił się ssak, itp.]?
Czy tego typu zmiany widzisz w Biblii? - wskaż mi je, abym i ja to zobaczył...

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


So lip 15, 2023 6:39
Zobacz profil
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Jerzy_67, jak zobaczysz, to uwierzysz, nie będziesz chciał dotknąć paluszkiem?


So lip 15, 2023 6:57
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 854 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52 ... 57  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL