Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 12:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Bioenergoterapia 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16
Posty: 315
Post Re: Bioenergoterapia
C2H6O napisał(a):
Twoje słowa są bardzo okrutne.
Wiesz, zdyskredytować jest łatwo, można wszystko i każdego, ale wesprzeć to już może być trudniej.


Przepraszam, może przesadziłam. Temat zagrożeń duchowych interesuje mnie od kilku lat, stąd być może taka moja nerwowa reakcja, gdy wyczuwam lekceważący stosunek do tego. Nie wesprę Cię w tym temacie, bo uważam, że to byłoby jak wbijanie gwoździa do trumny, ale mogę postarać się zrozumieć Twój punkt widzenia ;-)


Pt maja 31, 2024 18:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 8:35
Posty: 398
Post Re: Bioenergoterapia
Jestem święcie przekonany, że to niemożliwe, ale jeśli jednak natrafisz kiedykolwiek na wiarygodne informacje o uzdrowieniu za sprawką szatana to chętnie się z tym zapoznam, ponieważ szukam takich informacji już bardzo długo.
Jeśli chodzi o zagrożenia duchowe to cóż, wiadomo, że szatan chodzi swobodnie po ziemi i nęka ludzi, nawet ku rozrywce Boga - vide Hiob.
Wiadomo też po co Chrystus zstąpił do piekieł i że powtórnie przyjdzie znowu tam po nas.
Dlatego co ma być, to będzie.


So cze 01, 2024 0:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16
Posty: 315
Post Re: Bioenergoterapia
C2H6O napisał(a):
Jestem święcie przekonany, że to niemożliwe, ale jeśli jednak natrafisz kiedykolwiek na wiarygodne informacje o uzdrowieniu za sprawką szatana to chętnie się z tym zapoznam, ponieważ szukam takich informacji już bardzo długo.


Nie wiem co rozumiesz przez wiarygodne świadectwo uzdrowienia za sprawką szatana? Gdy ktoś naraża się na ryzykowne duchowo praktyki uzdrawiające, to przecież nie zakłada, że jest uzdrawiany przez demony, tylko przez coś dobrego, pozytywnego, boskie moce, boską energię itp. Efekty uboczne pojawiają się później, stąd różne świadectwa nawróceń w tym temacie, bo często takie osoby lądują u egzorcystów. Dostałeś tu obszerny artykuł o. Verlinde, który się w to bawił, ciekawostką jest to, że z wykształcenia jest naukowcem i jak widać nie zachował odpowiedniego sceptycyzmu naukowego w tym temacie, widzisz jak to może być zwodnicze nawet dla osób na wysokim poziomie intelektualnym, które powinny posiadać zdrowy sceptycyzm w takich tematach?

Joseph Marie Verlinde lub Jacques Verlinde (ur. w 1947 w Belgii) – duchowny katolicki, specjalista w dziedzinie chemii nuklearnej (doktor fizyki). Prowadził badania naukowe w Centre national de la recherche scientifique, instytucji, która stanowi francuski odpowiednik Polskiej Akademii Nauk
https://pl.wikipedia.org/wiki/Joseph_Marie_Verlinde

Kolejnym przykładem jest Robert Tekieli, który będąc ateistą zainteresował się metodą silvy i przez to pojawiły się u niego zdolności parapsychiczne. On miał sceptyczne podejście do świata ponadnaturalnego i traktował to jako zwykłą naukową metodę, kontrolę umysłu. Gdy zorientował się w co się bawi, nawrócił się, a teraz sam zajmuje się tematyką zagrożeń, znajdziesz mnóstwo jego artykułów, filmy, świadectwa, o bioenergoterapii też.

Z tego typu uzdrawianiem jest tak, że ono przyjdzie, ale prędzej czy później pojawią się o wiele gorsze problemy w sferze psychicznej, duchowej, a niejednokrotnie fizycznej również. Ktoś kto się w końcu zorientuje i połączy fakty, próbuje coś z tym robić, szukać pomocy duchowej, ktoś kto się nie zorientuje, będzie cierpiał na skutek zniewolenia duchowego.


So cze 01, 2024 2:07
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48
Posty: 435
Post Re: Bioenergoterapia
Błędne jest stwierdzenie na początku wątku, że bioenergoterapia jest zakazana przez kościół.
Nie ma takiego zakazu.

Zakaz bądź swoje niezadowolenie wyrażają tylko jednostkowi duchowni.
Czasem ktoś z biskupów wyrazi swoją opinię.
Czasem jakiś duchowny przyzna się, że praktykuje bioenergoterapię. Po tym następuje zwykle próba wyciszenia.
Nic poza tym.

Robert Tekieli nie jest żadnym autorytetem kościoła.
A swoje prywatne poglądy może głosić, i wyrażać, gdzie chce, i jak chce.


So cze 01, 2024 8:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3477
Post Re: Bioenergoterapia
Mam jak najbardziej złe doświadczenia z bioenergoterapią i terapeutami.
Odciągnęli moją chorą siostrę od konwencjonalnej medycyny, zabronili robienia badań i brania leków. Wmówili jej że nie ma raka i "wyleczyli" tylko z pieniędzy. Kiedy wróciła do lekarza-specjalisty było za późno, choroba ją zabiła.

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


So cze 01, 2024 16:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1689
Post Re: Bioenergoterapia
ga1robe napisał(a):
Robert Tekieli nie jest żadnym autorytetem kościoła.
A swoje prywatne poglądy może głosić, i wyrażać, gdzie chce, i jak chce.

Błędne określenie, że bioenergoterapia jest zakazana przez Kościół? A jakbym powiedział, że jest zdecydowanie odradzana przez Kościół? To coś zmienia? Tak bardzo zmienia?

Otóż nie zgodziłbym się z tym, że jeśli Robert Tekieli nie jest żadnym autorytetem Kościoła, to jego publikacje pod tym względem nie mają znaczenia.

Jest on wyraźnie kojarzony z Kościołem, jak zresztą także - czy tym bardziej - wspomniani przez Ciebie biskupi i kapłani. Jeżeli taki przekaz od nich przychodzi, to naturalne jest, że odbieramy to jako stanowisko Kościoła. A bardzo wielu ludzi Kościoła odradza i ostrzega przed bioenergoterapią. Więc moim zdaniem troszkę przedkładasz formę nad treść.


So cze 01, 2024 16:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 8:35
Posty: 398
Post Re: Bioenergoterapia
Wiarygodne świadectwo uzdrowienia za sprawką szatana, jest to dokładnie to, co oznacza.
Potwierdzone uzdrowienie potępione w Biblii przez Boga lub na ziemi przez KK jako dzieło szatana z wiarygodnym uzasadnieniem, a nie że akurat brakowało kogoś na stosie, żeby chrust się nie marnował.
Lub też gdy uzdrowiciel zadeklarował i udowodnił pochodzenie swojego daru od szatana.
Nie wiem kogo ten Verlinde i Tekieli uzdrowili i jakie mieli w tym konszachty z diabłem.
To, że ktoś kiedyś ćwiczył transcendentalną medytację i był silnie psychiczny to jest żaden dowód przeciwko bioenergoterapii, bo nie ma nic z nią wspólnego.


So cze 01, 2024 18:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3123
Post Re: Bioenergoterapia
Z bioenergoterapią jest podobnie jak z jedzeniem przypadkowych pokarmów. Gdy nie zna się ich pochodzenia, nie wiadomo jak zostały sporządzone, to można zarówno się pożywić, jak też zatruć się, dostać rozwolnienia, a czasem nawet przenieść się do lepszego świata. Zwykle te negatywne zjawiska są rzadkie (choć czasem występują zbiorowo). Podobnie z bio-, czasem działa pozytywnie, czasem negatywnie. A ze względu na brak podstaw naukowych, jako też statystycznych, nie powinno się zalecać. Tak jak nie przyjmować cukierków na ulicy od innych. Bo wystarczy, że raz na 1000 lub nawet 1000000 okaże się, że to cyjanek, tabletka gwałtu, silny narkotyk, aby przestrzegać, zniechęcać tłumaczyć.
W przypadku bioenergoterapii nie znamy mechanizmów, źródeł działania, dlatego zaleca się daleko idącą ostrożność.


So cze 01, 2024 18:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3477
Post Re: Bioenergoterapia
andej napisał(a):
Z bioenergoterapią jest podobnie jak z jedzeniem przypadkowych pokarmów. Gdy nie zna się ich pochodzenia, nie wiadomo jak zostały sporządzone, to można zarówno się pożywić, jak też zatruć się, dostać rozwolnienia, a czasem nawet przenieść się do lepszego świata. Zwykle te negatywne zjawiska są rzadkie (choć czasem występują zbiorowo). Podobnie z bio-, czasem działa pozytywnie, czasem negatywnie. A ze względu na brak podstaw naukowych, jako też statystycznych, nie powinno się zalecać. Tak jak nie przyjmować cukierków na ulicy od innych. Bo wystarczy, że raz na 1000 lub nawet 1000000 okaże się, że to cyjanek, tabletka gwałtu, silny narkotyk, aby przestrzegać, zniechęcać tłumaczyć.
W przypadku bioenergoterapii nie znamy mechanizmów, źródeł działania, dlatego zaleca się daleko idącą ostrożność.


Zgodziłabym się z Tobą, gdyby znani mi bioenergoterapeuci nie odwodzili pacjentów od medycyny konwencjonalnej, a tak się dzieje. Niech by sobie byli i działali, tylko niech nie zabraniają ludziom się leczyć.

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


So cze 01, 2024 19:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 8:35
Posty: 398
Post Re: Bioenergoterapia
Powtórzę ostatni raz za franciszkanami - uzdrowienia są znakami Bożej obecności i Bożego działania.


So cze 01, 2024 19:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Bioenergoterapia
bioenergoterapia, reiki to Boże działanie?
C2H6O, czy przypadkiem sam się tym nie parasz?

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


So cze 01, 2024 19:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 8:35
Posty: 398
Post Re: Bioenergoterapia
Nie wiem co to reiki i raczej mnie to nie interesuje.
Moje paranie było przypadkowe, opisałem je już.
Nie wiem czy mógłbym komuś pomoc i jak dotąd żadnej okazji nie widzę nawet w najdalszej przyszłości.
Jednak skuteczność jest co najmniej zadziwiająca...


So cze 01, 2024 20:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3123
Post Re: Bioenergoterapia
C2H6O napisał(a):
Jednak skuteczność jest co najmniej zadziwiająca...

Czyli losowa.


So cze 01, 2024 21:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 8:35
Posty: 398
Post Re: Bioenergoterapia
W świetle lektury nie losowa. Na razie zbieram informacje i staram się to zrozumieć licząc na jeszcze lepsze wykorzystanie w przyszłości, gdy zajdzie taka potrzeba.


So cze 01, 2024 21:16
Zobacz profil

Dołączył(a): N kwi 07, 2024 6:20
Posty: 123
Post Re: Bioenergoterapia
Osiem lat temu spędzałem z rodziną urlop na Orkadach. W trakcie wypakowywania bagażów z samochodu skręciłem nogę w kolanie. Bolało, ale jednak nastepnego dnia dalo sie jednak kuśtykać więc co dzień odwlekałem wizytę u lekarza, licząc trochę, że dotrzymam do powrotu do domu.
Odwiedzaliśmy, kamienne kręgi, miejsca pochówku i inne obiekty, które według historyków miały mistyczne znaczenie dla ludzi z okresu neolitu, a także Piktow, zamieszkujących tamte tereny.
Z każdym odwiedzanym obiektem ból kolana ustępował, aż wreszcie po odwiedzinach kolejnego starożytnego grobowca kolano po prostu przestało boleć.
No więc teraz dochodzimy to spodziewanego pytania, czy na skręcone kolana można polecić, jako sprawdzoną metodę wizytę na Orkadach? Koniecznie przy założeniu, że miejsca w których ja byłem,l trzeba by odwiedzic wtakiej samej kolejności .


N cze 23, 2024 20:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL