Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt wrz 02, 2025 20:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 New Age – zagrożenia duchowe 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2719
Post Re: New Age – zagrożenia duchowe
Angelka napisał(a):
zacząłeś się zwyczajnie czepiać
To o george45...
Ach, ju... [cytat z czeskiej kreskówki o Kreciku - lata 70-te; kto stary, ten zna, młodszym wyjaśniam] - skąd ja to znam... to czepianie się george45... Taka natura i typ taki - trzeba to uwzględniać; ja go jak mogę, to tu unikam/ignoruję, bo szkoda nerwów, jak to mówią...

Angelka, pochwalam Twoje ostrożne/negatywne podejście do New Age!! To zaraza XX/XXI wieku!
Uciekać jak najdalej - to najlepsza reakcja, bo "szczepionki i maseczki" tu nie pomogą...

Ta idea "niemyślenia" - promowana w różnych tradycjach filozoficznych i religijnych wschodu, takich jak buddyzm czy hinduizm - może prowadzić do unikania problemów, braku kreatywności i utraty kontaktu z rzeczywistością. [dziś młodzi mówią o "odklejeniu"; fajne określenie: "odklejony od rzeczywistości"....]
Nie ma to nic wspólnego z chrześcijaństwem, gdzie promuje się modlitwę, refleksję nad Słowem Bożym oraz aktywne zaangażowanie w służbę i miłosierdzie.
Ponadto takie "opóźnianie umysłu z myśli" może być wstępem do wejścia w sferę demoniczną, w myśl reguły, że "natura nie lubi próżni" - tam, gdzie jest pustka, jest potencjał, aby ją zapełnić...
I można się stać - poprzez takie medytacje nastawione na opróżnianie umysłu - obiektem zainteresowania złych, wrogich nam sił/mocy, które co prawda mogą udawać życzliwość, ale to tylko pozory i kamuflaż...

Pan Jezus opowiedział coś o tym:
    Łk 11,24-26 PAU
    (24) Kiedy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po pustyni i szuka tam odpoczynku. A gdy go nie znajduje, mówi: «Wrócę do swego domu, z którego wyszedłem».
    (25) Po powrocie okazuje się, że jest on posprzątany i przyozdobiony.
    (26) Wtedy idzie i bierze siedem innych duchów, gorszych od siebie. Wchodzą tam i mieszkają. I to, co się dzieje później z tym człowiekiem, jest gorsze od tego, co było wcześniej.

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Śr cze 05, 2024 4:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 2999
Post Re: New Age – zagrożenia duchowe
Angelka napisał(a):
Nie wejdę z Tobą w żadną poważniejszą dyskusję[...]
To jest zrozumiałe, kobieta w większości nie ma szans na odegranie roli w merytorycznej – logicznej dyskusji z mężczyzną. Jest z Wenus, a mężczyzna z Marsa. Mężczyźni często lepiej radzą sobie z abstrakcyjnymi aspektami myślenia, posiadają przewagą w przetwarzaniu bodźców wzrokowo-przestrzennych. Kobiety, jak jak słusznie zauważyłaś i przekazałaś, mając „problem z logiką i radzeniem sobie w dyskusjach merytorycznych” zaczynają się wkurzać, strzelają focha i tupią nóżką. Ta ”ułomność”, nie powinna być powodem frustracji. Kobiety mają inne zdolności, których nie posiadają mężczyźni. Przykładowo, co dla mężczyzny jest po prostu zielone, dla kobiety może być oliwkowe, malachitowe, pistacjowe itd.
Nie zrozum mnie źle, nie popieram i nie popierałem stanowiska jakie zajmowali i gdzie niegdzie nadal zajmują święci i ojcowie kościoła, twierdząc między innymi, że: Kobiety są błędem natury


Śr cze 05, 2024 9:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 1181
Post Re: New Age – zagrożenia duchowe
Czytajmy Ojców Kościoła, aby nam podobne wpisy nie odbierały wiary, poprzez nieuprawnione skróty, wyrywanie z kontekstu, przeinaczania.
Wiele jest w internecie, O Trójcy Świętej Augustyna także jest dostępne, przynajmniej interesujący nas, w kontekście powyższej wklejki fragment.

Św. Augustyn rozważa słowa apostoła Pawła o nakrywaniu głowy przez kobiety i dochodzi do wniosku przeciwnego, niż w linku mu się przypisuje. Na tym jednym przykładzie zobaczcie:

"12. Nie tylko zdrowy rozum, ale i powaga samego Apostoła wskazuje na to, że z racji nie kształtów ciała, ale rozumnej duszy człowiek jest uczyniony na obraz Boży. Cóż to za bezwstydny wymysł wyobrażać sobie, jakoby Boga opisywały i ograniczały kształty cielesne: A zresztą, czyż tenże Apostoł nie mówi: „Odnówcie się tedy duchem umysłu waszego i obleczcie się w nowego człowieka, który według Boga stworzony jest” (Ef 4, 23—24), a na innym miejscu wyraźniej jeszcze powiada: „Zwlekliście z siebie starego człowieka z jego uczynkami, a przyoblekliście się w nowego, który się odnawia ku doskonałemu poznaniu Boga na wzór tego, który go stworzył” (Kol 3, 9—10). Jeśli więc odnawiamy się „duchem umysłu naszego”, jeżeli nowy człowiek odnawia się ku „poznaniu Boga na wzór tego, który go stworzył”; to nie ulega wątpliwości, że człowiek jest obrazem Boga, który go stworzył, nie według ciała czy jakiejś części duszy, ale jedynie według rozumnej duszy, mogącej być siedliskiem poznania Boga. W taki sposób odnawiamy się stając się synami Bożymi przez chrzest Chrystusowy. Przyoblekając nowego człowieka, tym samym przyoblekamy Chrystusa przez wiarę. Któż by od takiego uczestnictwa wyłączał niewiasty, które są przecież wraz z nami współdziedzicami wiary? Czyż nie mówi tego Apostoł: „Wszyscy bowiem jesteście synami Bożymi przez wiarę Chrystusa Jezusa. Bo wszyscy, którzyście zostali ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. Nie masz Żyda ani Greka, nie masz niewolnika ani wolnego, nie masz mężczyzny ani niewiasty. Albowiem wszyscy wy jedno jesteście w Chrystusie Jezusie” (Gal. 3, 26—28)."


Sursum corda, nie dajmy się zgasić.

_________________
Tylko Bogu chwała


Śr cze 05, 2024 11:14
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36
Posty: 437
Post Re: New Age – zagrożenia duchowe
george45 napisał(a):
Angelka napisał(a):
Nie wejdę z Tobą w żadną poważniejszą dyskusję[...]
To jest zrozumiałe, kobieta w większości nie ma szans na odegranie roli w merytorycznej – logicznej dyskusji z mężczyzną(...)
Nie zrozum mnie źle, nie popieram i nie popierałem stanowiska jakie zajmowali i gdzie niegdzie nadal zajmują święci i ojcowie kościoła, twierdząc między innymi, że: Kobiety są błędem natury


Aleś posta wysmażył, George45 ...To sie chyba nazywa teraz wałęsizmem?
A moze trzeba by to bylo zakwalifikowac jako... meski szowinizm?


Śr cze 05, 2024 12:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 2999
Post Re: New Age – zagrożenia duchowe
białogłowa napisał(a):
Czytajmy Ojców Kościoła[...]Sursum corda, nie dajmy się zgasić.
Białogłowa, jedna podmalowana jaskółka wiosny nie czyni.
Takie informacje były i są przytaczane przez mężczyzn w celu podporządkowania sobie kobiet.
Bóg to ojciec, który sam robił dzieci, kobiety (zony) nie potrzebował. Syna zesłał (córek nie posiadał). Uczniowie -apostołowie to też płeć męska, papieże, kardynałowie, biskupi, księża, ba nawet kościelni. Faktem jest, że o kobietach ci panowie nie zapomnieli i dla nich też znaleźli rolę, rolę gosposi, zakonnicy (gosposia w habicie).
Czytając Cię, mam wrażenie, że czytam wpis osoby z syndromem sztokholmskim.
PS
Polecam celem poszerzenia horyzontów myślowych książkę Joanny Kuciel-Frydryszak „Chłopki. Opowieść o naszych babkach”. W niej zobaczysz, jak „Osoby, których życie stanowiło tło dla historii powszechnie uważanych za istotniejsze, wreszcie stają na pierwszym planie.


Śr cze 05, 2024 12:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16
Posty: 315
Post Re: New Age – zagrożenia duchowe
Jerzy_67 napisał(a):
Ach, ju... [cytat z czeskiej kreskówki o Kreciku - lata 70-te; kto stary, ten zna, młodszym wyjaśniam] - skąd ja to znam... to czepianie się george45... Taka natura i typ taki - trzeba to uwzględniać; ja go jak mogę, to tu unikam/ignoruję, bo szkoda nerwów, jak to mówią...


Myślałam, że to ja tu tylko jestem czarną owcą i mu podpadłam :razz:

Jerzy_67 napisał(a):
Ta idea "niemyślenia" - promowana w różnych tradycjach filozoficznych i religijnych wschodu, takich jak buddyzm czy hinduizm - może prowadzić do unikania problemów, braku kreatywności i utraty kontaktu z rzeczywistością. [dziś młodzi mówią o "odklejeniu"; fajne określenie: "odklejony od rzeczywistości"....]
Nie ma to nic wspólnego z chrześcijaństwem, gdzie promuje się modlitwę, refleksję nad Słowem Bożym oraz aktywne zaangażowanie w służbę i miłosierdzie.
Ponadto takie "opóźnianie umysłu z myśli" może być wstępem do wejścia w sferę demoniczną, w myśl reguły, że "natura nie lubi próżni" - tam, gdzie jest pustka, jest potencjał, aby ją zapełnić...
I można się stać - poprzez takie medytacje nastawione na opróżnianie umysłu - obiektem zainteresowania złych, wrogich nam sił/mocy, które co prawda mogą udawać życzliwość, ale to tylko pozory i kamuflaż...


Mi właśnie o to mniej więcej chodzi we wcześniejszych wpisach, tzn. nie wykluczam tych doświadczeń oświecenia, zjednoczenia z Bogiem u mistyków w różnych religiach, skoro takie doświadczenia są w chrześcijaństwie, to można założyć, że w innych kulturach również są ludzie na wysokim poziomie duchowym, którzy nawet bez Objawienia, jak mówi Biblia, w którymś cytacie -"szukając po omacku", rozwijają się duchowo i dążą do Boga na swój sposób. Natomiast właśnie w religiach bazujących tylko na tym kulminacyjnym doświadczeniu, wszystko się kręci tylko wokół tego, całe życie i praktyki są temu podporządkowane, niejednokrotnie ludzie chcą to odkryć jakby na siłę, bez odpowiedniej duchowej dojrzałości i przy okazji pakując się w różne ryzykowne duchowo praktyki, i właściwie nie obejmuje to wielu innych aspektów życia. Na dodatek tak jak w buddyźmie, wszelkie objawienia próbuje się negować, jako wręcz szkodliwe dla tego doświadczenia, no i tutaj jako chrześcijanie mamy dużą różnicę w przekonaniach, Objawienie, w które wierzymy, obejmuje o wiele szerszy zakres, niż tylko to kulminacyjne zjednoczenie z Bogiem, które odkrywają nieliczni mistycy.


Śr cze 05, 2024 13:04
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36
Posty: 437
Post Re: New Age – zagrożenia duchowe
Jerzy_67 napisał(a):
(...)

Ta idea "niemyślenia" - promowana w różnych tradycjach filozoficznych i religijnych wschodu, takich jak buddyzm czy hinduizm - może prowadzić do unikania problemów, braku kreatywności i utraty kontaktu z rzeczywistością. [dziś młodzi mówią o "odklejeniu"; fajne określenie: "odklejony od rzeczywistości"....]


Cale chrzescijanstwo promuje "idee niemyslenia" tylko, ze w chrzescijanstwie nazywa sie to "wiara", ktora na dzien dzisiejszy ok. miliarda ludzi probuje "odkleic od rzeczywistosci"

Cytuj:
Nie ma to nic wspólnego z chrześcijaństwem, gdzie promuje się modlitwę, refleksję nad Słowem Bożym oraz aktywne zaangażowanie w służbę i miłosierdzie.


"Idea niemyslenia" to prawie definicja nominalnego chrzescijanstwa.
Litanie, koronki, rozance...ukierunkowana "refleksja nad Slowem Bozym"...falszywe klejnoty i cnoty nazywane "sluzba i milosierdziem", dzieki ktorym lała sie krew innowiercow, płoneły stosy i wznosily sie palace najwiekszych "slug bozych"

Cytuj:
Ponadto takie "opóźnianie umysłu z myśli" może być wstępem do wejścia w sferę demoniczną, w myśl reguły, że "natura nie lubi próżni" - tam, gdzie jest pustka, jest potencjał, aby ją zapełnić...
I można się stać - poprzez takie medytacje nastawione na opróżnianie umysłu - obiektem zainteresowania złych, wrogich nam sił/mocy, które co prawda mogą udawać życzliwość, ale to tylko pozory i kamuflaż...

Pan Jezus opowiedział coś o tym:
    Łk 11,24-26 PAU
    (24) Kiedy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po pustyni i szuka tam odpoczynku. A gdy go nie znajduje, mówi: «Wrócę do swego domu, z którego wyszedłem».
    (25) Po powrocie okazuje się, że jest on posprzątany i przyozdobiony.
    (26) Wtedy idzie i bierze siedem innych duchów, gorszych od siebie. Wchodzą tam i mieszkają. I to, co się dzieje później z tym człowiekiem, jest gorsze od tego, co było wcześniej.


"Oproznianie umyslu" to wojna wypowiedziana zwodniczemu ego, ktore ze strachu przed przemijaniem i smiercia kaze ci wierzyc w "zycie po smierci" i placic zyciem doczesnym za klamstwo nazywane prawda.

O tym mowi przytoczony przez ciebie fragment. Ten "duch nieczysty" to ego ze wszystkimi smieciami, w ktore uwierzylo, aby przetrwac.
Bardzo trudno zapanowac nad wlasnym ego i kontrolowac je.

"Posprzatany i przyozdobiony dom" to wyzwolony umysl pod opieka ducha prawdy.
Trzeba nie lada pokusy materialnej, aby ego ponownie zamieszkalo w "posprzatanym domu".

Wiesz dlaczego nasze interpretacje tego samego tekstu tak bardzo roznia sie od siebie?
Moja odpowiedz brzmi: dlatego, ze twoje myslenie jest ukierunkowane przez sily zewnetrze, a moje wolne i niezalezne od religii ...i wolne od fanatyzmu, tzn. dopuszczam blad w mysleniu i jestem otwarta na logiczne korekty.


Śr cze 05, 2024 14:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16
Posty: 315
Post Re: New Age – zagrożenia duchowe
george45 napisał(a):
Angelka napisał(a):
Nie wejdę z Tobą w żadną poważniejszą dyskusję[...]
To jest zrozumiałe, kobieta w większości nie ma szans na odegranie roli w merytorycznej – logicznej dyskusji z mężczyzną. Jest z Wenus, a mężczyzna z Marsa. Mężczyźni często lepiej radzą sobie z abstrakcyjnymi aspektami myślenia, posiadają przewagą w przetwarzaniu bodźców wzrokowo-przestrzennych. Kobiety, jak jak słusznie zauważyłaś i przekazałaś, mając „problem z logiką i radzeniem sobie w dyskusjach merytorycznych” zaczynają się wkurzać, strzelają focha i tupią nóżką. Ta ”ułomność”, nie powinna być powodem frustracji.


To Ty musisz mieć niezwykle zniewieściałą naturę, skoro wykazujesz podobne problemy w dyskusjach :P

Grażyna tańczy z mopem :mrgreen:
https://www.youtube.com/watch?v=i5-l_1i ... zeb%C3%B3j


Śr cze 05, 2024 14:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36
Posty: 437
Post Re: New Age – zagrożenia duchowe
Angelka napisał(a):
Chciałam jeszcze dodać takie spostrzeżenie, że nawet te religie, od których wolnościowe hasła się wywodzą, stawiające na osobiste doświadczenie, jak buddyzm czy hinduizm, właściwie niewiele się różnią od innych systemów religijnych, są tak samo zorganizowane, mają swoje praktyki, przekazy duchowe, nauczycieli, zbiory zasad itp., więc gdzie ta anarchia u nich?


Zgadzam sie i dlatego z relacjacji miedzy Bogiem i mną wykluczylam wszelkich ludzkich posrednikow.
Tzw. zbawienie polega na poznaniu prawdy i zrobieniu uzytku z tego poznania.


Wszystkie religie zawieraja w swoich "swietych ksiegach" jedynie sladowe ilosci ziaren prawdy, dostepnych dla zainteresowanych ,a calą resztą maja sie zajać wyczekiwani w kazdej religii "zbawiciele". Wystarczy tylko uwierzyc i trwac niezachwianie w tej wierze.
Caly wspolczesny swiat zorganizowany jest w systemy religijne , oparte na prawie, ktore ma poczatek u Mojzesza, zniewalajac cala ludzkosc.

Do takiego stanu rzeczy odnosza sie slowa zapisane w Biblii:

Wiemy, że jesteśmy z Boga,
cały zaś świat leży w mocy Złego.


1. Jana 5:19

A to znalazlam w necie i podpisuje sie pod tym:

Hindusi czekają na Kalkiego od 3 700 lat.
Buddyści oczekują na Maitreyę od 2 600 lat.
Żydzi czekają na Mesjasza od 2 500 lat.
Chrześcijanie oczekują na Jezusa od 2 000 lat.
Sunnici czekają na Proroka Issę od 1 400 lat.
Muzułmanie oczekują na mesjasza z linii Mahometa od 1 300 lat.
Szyici czekają na Imam Mahdiego od 1 080 lat.

Większość religii przyjmuje ideę "zbawiciela" i twierdzi, że świat pozostanie wypełniony złem, dopóki ten zbawiciel nie przyjdzie i nie wypełni go dobrem i sprawiedliwością.

Być może naszym problemem na tej planecie jest to, że ludzie oczekują, że ktoś inny przyjdzie i rozwiąże ich problemy, zamiast robić to samemu.


Pt cze 07, 2024 11:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16
Posty: 315
Post Re: New Age – zagrożenia duchowe
viona napisał(a):
Caly wspolczesny swiat zorganizowany jest w systemy religijne , oparte na prawie, ktore ma poczatek u Mojzesza, zniewalajac cala ludzkosc.


Tyle, że gdyby nie te zniewalające systemy religijne, to pewnie pod kątem moralnym dalej bylibyśmy na etapie ludzi pierwotnych. To religie ze swoimi prawami były bodźcem do rozwoju moralnego, popatrz na to z perspektywy czasów wcześniejszych, a nie współczesnych. Jak porównasz Torę z wcześniejszymi systemami, to okaże się, że była postępowa etycznie, nawet jeśli dla ludzi współczesnych te zasady wydają się być oburzające.


Pt cze 07, 2024 15:15
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36
Posty: 437
Post Re: New Age – zagrożenia duchowe
Angelka, o jakim "rozwoju moralnym" ty piszesz?


Pt cze 07, 2024 17:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16
Posty: 315
Post Re: New Age – zagrożenia duchowe
viona napisał(a):
Angelka, o jakim "rozwoju moralnym" ty piszesz?


Od człowieka pierwotnego po czasy współczesne, w wysokozaawansowanej cywilizacji


Pt cze 07, 2024 17:20
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36
Posty: 437
Post Re: New Age – zagrożenia duchowe
Angelka napisał(a):
viona napisał(a):
Angelka, o jakim "rozwoju moralnym" ty piszesz?


Od człowieka pierwotnego po czasy współczesne, w wysokozaawansowanej cywilizacji


Czyli mam rozumiec, ze swiat jednak nie "lezy w mocy zlego"?


Pt cze 07, 2024 17:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16
Posty: 315
Post Re: New Age – zagrożenia duchowe
viona napisał(a):
Czyli mam rozumiec, ze swiat jednak nie "lezy w mocy zlego"?


Nie wiem co rozumiesz przez moc złego? Jeśli chodzi na podział dobry Bóg i zły Szatan, który jest Mu równy, to ja w takie coś nie wierzę. Wierzę w takie byty duchowe jak demony, ale nie uważam, żeby były tu one jakieś kluczowe, o wiele bardziej problematyczne są nasze dzikie instynkty, z którymi takie byty nie mają nic wspólnego.


Pt cze 07, 2024 18:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36
Posty: 437
Post Re: New Age – zagrożenia duchowe
Angelka napisał(a):
(...) o wiele bardziej problematyczne są nasze dzikie instynkty,(...)


Jakie "dzikie instynkty" masz na mysli?...wybacz, ale jakos nie nadazam za toba.


Pt cze 07, 2024 18:31
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL