Autor |
Wiadomość |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3467
|
 Re: Pytania do Boga
Też mam pytania do Niego, nawet bardzo dużo.
_________________ "Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"
|
Śr lip 10, 2024 19:00 |
|
|
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2972
|
 Re: Pytania do Boga
Angelka napisał(a): george45 napisał(a): Angelka napisał(a): Czy Twoja świadomość jest na poziomie świadomości Twojego psa? A czemu świadomość psów się nie rozwija tak jak ludzi, tylko stoją w miejscu? To raczej niemożliwe by człowiek był tak świadomym jak pies. Jezus jakiś czas temu próbował uświadomić to ludziom. W przekazach zachowanych w jakichś sposób do dziś, co prawda nie ma nic bezpośrednio o braniu przykładu z psów (być może uważał, że dla człowieka to bariera nie do przeskoczenia), ale wskazywał ptaki, które nie sieją, lilie które nie dbają o … . Czy cokolwiek przez te 2000 lat człowiek przejął z ich świadomości? Czy chodzi o to, żeby cofać się w rozwoju do poziomu ludzi pierwotnych czy jeszcze wcześniej, czy raczej o to, żeby wejść na jeszcze wyższy poziom świadomości i w sposób świadomy wrócić do takiego prostego życia? Żeby dojść do tego etapu, trzeba przejść etap wcześniejszy, ten związany z ego, słowami, nazwami A Ty jesteś jak lilia?  Świadomość, czysta świadomość, jest nie do wysłowienia. Wyższy poziom świadomości, niższy poziom świadomości, jaką jednostką to zmierzysz? Samoświadomość jako taką trudno uznać za najlepsze kryterium klasyfikacyjne. Większość z nas chciałaby sądzić, że istota podająca banana osiąga nieco większy poziom świadomości niż istota owoc odbierająca. Pytasz czy jestem jak lilia (sposób myślenia kobiety  ), nie, nie jestem jak lilia, jestem raczej jak ptak i lilia.
|
Cz lip 11, 2024 6:07 |
|
 |
Angelka
Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16 Posty: 315
|
 Re: Pytania do Boga
george45 napisał(a): Świadomość, czysta świadomość, jest nie do wysłowienia. Wyższy poziom świadomości, niższy poziom świadomości, jaką jednostką to zmierzysz? Samoświadomość jako taką trudno uznać za najlepsze kryterium klasyfikacyjne. Większość z nas chciałaby sądzić, że istota podająca banana osiąga nieco większy poziom świadomości niż istota owoc odbierająca. Uważam, że rozwój samoświadomości ma tu kluczowe znaczenie, zwierzęta kierują się instynktami, człowiek, żeby zjednoczyć się z tą Uniwersalną Świadomością, rozwija właśnie samoświadomość, musi przejść przez ten etap wcześniejszy opierający się na słowach. Gdyby było jak mówisz to wszyscy ludzie żyliby w sposób świadomy, a dotyczy to tylko nielicznych mistyków, dlaczego, skoro tu nie ma żadnej różnicy czy jesteś rozwijającym się w swojej świadomości człowiekiem czy chomikiem stojącym w miejscu pod tym względem? george45 napisał(a): Pytasz czy jestem jak lilia (sposób myślenia kobiety  ), nie, nie jestem jak lilia, jestem raczej jak ptak i lilia. Taa chyba jak kogut 
|
Cz lip 11, 2024 6:38 |
|
|
|
 |
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 2113
|
 Re: Pytania do Boga
Trochę mi głupio, a jednak wyskoczę jak filip* z konopi. I to ponownie. I przypomnę, że dyskutujecie o chochołach.
Bowiem świadomość zgodnie z PWN to: 1. «zdawanie sobie sprawy z czegoś» 2. «wspólne dla określonej grupy ludzi poglądy i cele» 3. «stan przytomności» 4. «charakterystyczna dla człowieka zdolność poznawania i oceniania siebie i otoczenia»
Ale, w sumie, to dość zabawne. Chyba jesteście dla siebie stworzeni.
* Jeśli nie wiesz dlaczego napisałem filip z małej litery, to spytaj. Odpowiem.
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
Cz lip 11, 2024 6:51 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2972
|
 Re: Pytania do Boga
Angelka napisał(a): Uważam, że rozwój samoświadomości ma tu kluczowe znaczenie, zwierzęta kierują się instynktami, człowiek, żeby zjednoczyć się z tą Uniwersalną Świadomością, rozwija właśnie samoświadomość, musi przejść przez ten etap wcześniejszy opierający się na słowach. Gdyby było jak mówisz to wszyscy ludzie żyliby w sposób świadomy, a dotyczy to tylko nielicznych mistyków, dlaczego, skoro tu nie ma żadnej różnicy czy jesteś rozwijającym się w swojej świadomości człowiekiem czy chomikiem stojącym w miejscu pod tym względem?[...] Taa chyba jak kogut  Trochę tak i trochę nie Poobserwuj małe dziecko, czy ono nie jest zjednoczone z tą uniwersalną świadomością? Popatrz na tego chomika, czy nie jest jak to małe dziecko? Moim zdaniem zarówno to dziecko jak i ten chomik niczym się nie różnią. Żyją w tu i teraz, w świecie rzeczywistym, są połączeni rzeczywistością. Dla nich nie ma jutra, nie ma wczoraj, jest to uniwersalne tu i teraz. Ten chomik jest w tym całe życie. Dziecko zaczyna przy pomocy rodziców, społeczeństwa, wspinać się na barkach swych przodków w świat wirtualny, świat jutra, świat wczoraj, świat, którego nie ma. Ten urojony świat (w życiu nie widziałem jutra, podobnie jak nie mogę zobaczyć wczoraj) powoduje, że opuszczamy to „Królestwo Boże”. Dostrzegają to nieliczni, wracają do tego „Królestwa” jednostki. Wrócił doń Jezus, wskazał także ścieżki które tam prowadzą. Jedną z nich jest powrót do „świadomości dziecka”. Co do tego koguta, coś w tym jest. Nie martwię się o swoje życie, co będę jadł, pił, nie czynię zapasów, nie odkładam na czarną godzinę, nie handluje z Bogiem dobrymi uczynkami czy też łożeniem na świątynie i jakieś tam dewocjonalia. Zawsze otacza mnie stado kurek, tym samym nie martwię się co mam na siebie i pod siebie włożyć. 
|
Cz lip 11, 2024 15:34 |
|
|
|
 |
Arrogance
Dołączył(a): Cz lip 04, 2024 22:44 Posty: 42
|
 Re: Pytania do Boga
Angelka napisał(a): Nie ma absolutnie żadnego znaczenia jaki światopogląd ja wyznaję, Ty go nie wyznajesz, więc skup się na swoim i na merytorycznej dyskusji. Odpowiedz na jakiej podstawie ma Tobie to przeszkadzać, w Twoim światopoglądzie, podaj tą podstawę w materialistycznym światopoglądzie. Nie ma absolutnie żadnego znaczenia, co ja wyznaję, skoro temat wątku to „Pytania do Boga”, a forum na którym się udzielam jest religijne. Nie będziesz mi też urządzać trybunałów (niby w czym umocowanych?) nad moim światopoglądem, którego ani Ty nie znasz, ani ja go sobie nie skonkretyzowałem do końca. W ogóle łapanie za światopogląd to jest taka pułapka na starożytnych filozofów, którzy uważali, że świat w sposób spójny wynika z jednej zasady. Od czasów Goedla wiadomo, że świata w ten sposób opisać się nie da - albo wynikną sprzeczności, albo opis będzie niekompletny. Angelka napisał(a): Jak wyżej, podaj podstawę. W materialiźmie nie ma żadnego obiektywnego dobra, serio trzeba Ci takie rzeczy tłumaczyć? Słoń w karafce. Żądania prześlesz mi pisemnie na Berdyczów. Angelka napisał(a): Czyjeś widzimisię nic tu nie zmienia, nie ma obiektywnego dobra i zła, nie ma uniwersalnego prawa moralnego, zmierza się donikąd, życie nie ma sensu i nadal jest się tylko białkiem, więc żadne kombinacje tu nie pomogą. Twoje wiidzimisię nie zmienia tego, że Boga nie ma, więc po co w ogóle marnujesz czas na szukanie sensu w bezsensie? Uważasz się za osobę poważną? Możemy się tak przerzucać ad mortem defecatem. Dlaczego zresztą dobro ma być obiektywne, dlaczego prawo moralne ma być uniwersalne, dlaczego białko musi być… no właśnie jakie, skoro nawet uduchowienie nie stanowi argumentu? Przyjmijmy, że jestem maszyną. Czy to sprowadza mnie do poziomu młotka, czy raczej stanowi, że Twoje pojęcie maszyny jest prymitywne i że to w Twoim światopoglądzie coś jest nie halo? Angelka napisał(a): To miło, że jesteś moralnym ateistą, ale byłoby też miło, gdybyś był ateistą mniej emocjonalnym, potrafiącym czytać ze zrozumieniem i argumentować w sposób merytoryczny. Nie zawsze jest miło. Nie zawsze może być miło, szczególnie kiedy ktoś uważa widocznie, że ateiści są per se niemoralni, a mnie podnosi do rangi osobliwości w formalinie. Angelka napisał(a): Prawda czasami bywa bolesna, nic nie mogę Ci na to poradzić. Prawda jest taka, że nie zależy Ci na rozmowie, tylko na wykazaniu swojej wyższości nade mną, a to pokazuje, że Twoja wiara jest bardzo słaba, że nie może sobie poradzić z jednym małym ateuszkiem na radarze. Wszystkie dzieci muszą być nawrócone, nawet i to, na które czekamy w Adwencie. Islamiści mają podobnie. No bo skoro Allah widocznie błogosławi cywilizacji niewiernych… Angelka napisał(a): I znowu to samo. Nihilizm jest konsekwencją przyjmowania światopoglądu materialistycznego, tylko z jakiegoś powodu do materialistów to nie dociera. Podaj podstawę dla tej etyki. Dla której etyki? : ) Angelka napisał(a): Aha, to spoko, z takim argumentem nie da się dyskutować, zrobiłeś mi szach mat. Kamień obrazy, to ja miałam zrobić szach mat, Boga mam po swojej stronie. : ) Angelka napisał(a): A widzisz, żeby gadały tu z nami na forum? Widzisz żeby tworzyły rozwinięte cywilizacje albo rozwijały wartości etyczne do bardziej zaawansowanych poziomów? A dlaczego sądzisz, że ewolucja się skończyła, kiedy Ty zaczęłaś poznawać świat? Uważasz się za pępek wszechrzeczy? : )
_________________ Ateista, leniwie flirtujący z religiami Orientu.
|
Pt lip 12, 2024 5:09 |
|
 |
Angelka
Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16 Posty: 315
|
 Re: Pytania do Boga
Arrogance napisał(a): Nie ma absolutnie żadnego znaczenia, co ja wyznaję, skoro temat wątku to „Pytania do Boga”, a forum na którym się udzielam jest religijne. Próbujesz osądzać Boga od strony etycznej, więc jak najbardziej moje pytania są tu zasadne, bo pojawia się problem na jakiej podstawie materialista może kogoś (w tym Boga) osądzać? Pytam o tą podstawę, a Ty uciekasz z odpowiedzią, bo dobrze wiesz, że jej nie masz. Arrogance napisał(a): Prawda jest taka, że nie zależy Ci na rozmowie, tylko na wykazaniu swojej wyższości nade mną, a to pokazuje, że Twoja wiara jest bardzo słaba, że nie może sobie poradzić z jednym małym ateuszkiem na radarze. Wszystkie dzieci muszą być nawrócone, nawet i to, na które czekamy w Adwencie. Jedynym powodem niemożliwości poradzenia sobie z Tobą w dyskusji, jest to, że się emocjonujesz, nie czytasz ze zrozumieniem i nie argumentujesz merytorycznie, do tego cwaniakujesz i masz wysokie mniemanie o sobie jako rozmówcy, a prawda jest taka, że do pięt nie dorastasz dojrzałym i poważnym ateistom. Może jesteś zbuntowanym nastolatkiem, który przyszedł tu rozładować emocje, więc nie przeszkadzam, bo widzę, że tu nie ma możliwości porozumienia się. Pozdrawiam
|
Pt lip 12, 2024 6:33 |
|
 |
C2H6O
Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 8:35 Posty: 398
|
 Re: Pytania do Boga
Angelka napisał(a): Próbujesz osądzać Boga od strony etycznej, więc jak najbardziej moje pytania są tu zasadne, bo pojawia się problem na jakiej podstawie materialista może kogoś (w tym Boga) osądzać? Pytam o tą podstawę, a Ty uciekasz z odpowiedzią, bo dobrze wiesz, że jej nie masz.
Może na podstawie poznania dobra i zła. Bóg powiedział o nas: 22 Po czym Pan Bóg rzekł: «Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki»6. 23 Dlatego Pan Bóg wydalił go z ogrodu Eden, aby uprawiał tę ziemię, z której został wzięty.
|
Pt lip 12, 2024 7:10 |
|
 |
Arrogance
Dołączył(a): Cz lip 04, 2024 22:44 Posty: 42
|
 Re: Pytania do Boga
...czasami trzeba mi przypominać takie oczywistości, o których milcząco zakładam, że druga strona też je rozumie i uwzględnia. Okazuje się, nie zawsze. Angelka napisał(a): Może jesteś zbuntowanym nastolatkiem, który przyszedł tu rozładować emocje, więc nie przeszkadzam, bo widzę, że tu nie ma możliwości porozumienia się. Dyskusja jest formą rozmowy, a warunkiem koniecznym rozmowy jest jakieś minimum szacunku do rozmówcy. Tu tego szacunku nie było, za to było konsekwentne ustawianie drugiej strony w roli chłopca do bicia z prawem pisku. Druga strona się w tej roli nie sprawdziła; wypuściła za to kilka kontr, które nie spotkały się z żadną odpowiedzią. Dlatego roboczo przyjmuję, że faktycznie uważasz się za pępek wszechrzeczy. : ) : ) : )
_________________ Ateista, leniwie flirtujący z religiami Orientu.
|
Pt lip 12, 2024 10:16 |
|
 |
Angelka
Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16 Posty: 315
|
 Re: Pytania do Boga
Arrogance, Ty się nie nadajesz zupełnie do poważnych rozmów na polu teizm - ateizm, bo nie radzisz sobie z argumentowaniem. Przychodzisz na forum dla wierzących, gdzie cwaniakujesz i robisz ewidentne prowo, gdzie liczysz na to, że zawsze będziesz trafiał na wierzących, którzy sobie z Tobą nie dadzą rady. A jak zostajesz lekko przycisniety rzeczowa argumentacją, to beczysz jak baba, że jesteś obrażany. Zachowujesz się jak pies zaczepno - obronny, zaczepia, a potem trzeba go bronić. Jak się robi prowo, to by wypadało też sobie potem radzić w wybranianiu swoich poglądów, a Ty się chyba jeszcze musisz dużo nauczyć, bo jak już mówiłam, do prawdziwych ateistow, to Ci jeszcze daleko.
|
Pt lip 12, 2024 10:39 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2972
|
 Re: Pytania do Boga
Jak widzę bez dopytywania Boga, żeście sobie poradzili z tematem dyskusji. Ja nie mogę sobie nadal poradzić z odpowiedzią na moje trzy pytania, które zgodnie z prośbą C2H6O zadałem Bogu. Co prawda Rabarbar udzielił odpowiedzi, ale gdy dopytywałem to zamilkł. Może, by nie mieszać zbytnio, będę zadawał po jednym pytaniu. 1.Czy jesteś miłością, czy miłość jest Tobą? Odpowiedź Rabarbara – Bóg jest miłością. Gdy dopytałem, czy miłość jest Bogiem – zamilkł. Może Wam coś tam w tym temacie szepnął Bóg?
|
Pt lip 12, 2024 11:19 |
|
 |
Saqura
Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38 Posty: 1621
|
 Re: Pytania do Boga
Arrogance napisał(a): Twoje wiidzimisię nie zmienia tego, że Boga nie ma, więc po co w ogóle marnujesz czas na szukanie sensu w bezsensie? Bóg jest, tylko nie każdy wyraża zgodę/chce by Go poznać. Czy ta wypowiedź ma sens, w obliczu nakazu głoszenia dobrej nowiny na cały świat? george45 napisał(a): 1.Czy jesteś miłością, czy miłość jest Tobą? Miłość to jeden z Bożych przymiotów, jest On także"ogniem pochłaniającym"/sprawiedliwością. Miłość to uczucie z różnymi charakterystycznymi dla siebie cechami:troską, zaangażowaniem, bliskością emocjonalną itd. Bóg chciał stać się dla człowieka przede wszystkim miłością, a wszystko to z miłości do własnego Syna przez którego cały świat zaistniał. No, a że nie ma miłości bez wolności to też takową na samym początku ludziom podarował/wolność wyboru.
_________________ "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)
|
Pt lip 12, 2024 12:02 |
|
 |
Arrogance
Dołączył(a): Cz lip 04, 2024 22:44 Posty: 42
|
 Re: Pytania do Boga
Saqura napisał(a): Bóg jest, tylko nie każdy wyraża zgodę/chce by Go poznać. Czy ta wypowiedź ma sens, w obliczu nakazu głoszenia dobrej nowiny na cały świat? Sens w tym naturalnie jest. Tylko ja kładę nacisk na pożyteczne skutki praktyczne wiary. Wyznawanie czegoś dla samego wyznawania jest pustą zabawą. Ale mogę uwierzyć np. w boskość Cesarza Japonii i jeśli ta wiara pchnie mnie do pracy nad swoimi słabościami, żeby nie hańbić się w oczach mojego boga, ale służyć mu w taki sposób, żeby on nie musiał oczu ode mnie odwracać, zażenowany poziomem swojego sługi - to taka moja wiara również będzie miała sens. Arrogance napisał(a): Twoje widzimisię nie zmienia tego, że Boga nie ma, więc po co w ogóle marnujesz czas na szukanie sensu w bezsensie? To w ogóle był przytyk do Angelki, która przypinała mi łatki wyjęte z czterech liter. Przyjąłem więc na chwilę jej łatkę twardego, nihilistycznego ateisty, żeby pokazać, że taka taktyka to droga donikąd.
_________________ Ateista, leniwie flirtujący z religiami Orientu.
|
Pt lip 12, 2024 13:37 |
|
 |
Arrogance
Dołączył(a): Cz lip 04, 2024 22:44 Posty: 42
|
 Re: Pytania do Boga
Angelka napisał(a): A jak zostajesz lekko przycisniety rzeczowa argumentacją, to beczysz jak baba, że jesteś obrażany. Żeby mieć szacunek do innych, trzeba najpierw szanować siebie. Babo. : ) : ) : )
_________________ Ateista, leniwie flirtujący z religiami Orientu.
|
Pt lip 12, 2024 14:08 |
|
 |
Angelka
Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16 Posty: 315
|
 Re: Pytania do Boga
C2H6O napisał(a): Angelka napisał(a): Próbujesz osądzać Boga od strony etycznej, więc jak najbardziej moje pytania są tu zasadne, bo pojawia się problem na jakiej podstawie materialista może kogoś (w tym Boga) osądzać? Pytam o tą podstawę, a Ty uciekasz z odpowiedzią, bo dobrze wiesz, że jej nie masz.
Może na podstawie poznania dobra i zła. Bóg powiedział o nas: 22 Po czym Pan Bóg rzekł: «Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki»6. 23 Dlatego Pan Bóg wydalił go z ogrodu Eden, aby uprawiał tę ziemię, z której został wzięty.Ateiści przecież nie opierają się na Biblii, więc jakiekolwiek próby moralnego oceniania Boga, gdzie wyklucza się istnienie takiego sumienia wyłapujacego uniwersalne prawo moralne dane od Boga, jest absurdem i brakiem konsekwencji w swoich poglądach. Materialiści sami, na własne życzenie zrównują się do poziomu chomika czy piany morskiej, bo w takim światopoglądzie człowiek nie stanowi żadnej wartości, życie nie na żadnego sensu, nie ma żadnej obiektywnej moralności danej od Boga. Ty możesz ze swojej perspektywy, wierzącego tak stwierdzić, że wszyscy mają sumienie rozróżniające między dobrem a złem
|
Pt lip 12, 2024 14:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|