| 
 
 
 
	
			
	
	 Kreacjonizm (i tylko kreacjonizm) 
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| Wybawiony 
					Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
 Posty: 1431
   |   Re: Kreacjonizm (i tylko kreacjonizm)Dunkleosteus napisał(a): Kreacjonizm będzie co najwyżej jedną z bajek w zbiorze Braci Grimm albo Andersena. 
Niech trolle się douczą, że wymienieni autorzy pisali baśnie.„Baśń o ewolucji" mogłaby być jedną z nich  _________________
 Wiem, komu zaufałem.
 
 
 |  
			| N maja 15, 2022 19:14 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Kreacjonizm (i tylko kreacjonizm)Dunkleosteus, usunąłem Twój ostatni post. Forum nie jest miejscem  na reklamę chyba, ze uzgodnisz to z działem reklamy portalu. Jeśli się to powtórzy będzie ban stały.
 
 
 |  
			| Pn maja 16, 2022 7:06 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Kreacjonizm (i tylko kreacjonizm)Wybawiony napisał(a): Dunkleosteus napisał(a): Kreacjonizm będzie co najwyżej jedną z bajek w zbiorze Braci Grimm albo Andersena. 
Niech trolle się douczą, że wymienieni autorzy pisali baśnie.„Baśń o ewolucji" mogłaby być jedną z nich  Baśń jest bajką magiczną (źródło: Wikipedia). Każda baśń jest więc bajką, czyli Andersen i Grimm'owie pisali bajki.
 
 |  
			| Pn maja 16, 2022 13:41 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Wybawiony 
					Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
 Posty: 1431
   |   Re: Kreacjonizm (i tylko kreacjonizm)Dunkleosteus napisał(a): Baśń jest bajką magiczną (źródło: Wikipedia). Każda baśń jest więc bajką, czyli Andersen i Grimm'owie pisali bajki.
Bajka jest utworem wierszowanym, natomiast baśń należy do epiki, stąd nie może należeć do zbioru bajek. Ale jakie to w końcu ma znaczenie w kontekście prawdziwości kreacjonizmu bądź ewolucji?_________________
 Wiem, komu zaufałem.
 
 
 |  
			| Pn maja 16, 2022 16:04 | 
					
					   |  
		|  |  
			| pławikonik 
					Dołączył(a): Pt kwi 22, 2022 14:05
 Posty: 332
   |   Re: Kreacjonizm (i tylko kreacjonizm)Andersen by się nie zgodził. To co pisał to eventyr.Moim zdaniem kawał dobrej ale trudnej literatury. Facet był nieszczęsliwy i zaburzony, ale genialny. Chyba nie śmiał pisać tego co myśli, więc parafrazując Lema prawdy zbyt gorzkie dla niepoznaki między bajki wkładał.
 
 
 |  
			| Wt maja 24, 2022 19:38 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| taryjel 
					Dołączył(a): Śr sie 18, 2021 7:48
 Posty: 566
   |   Re: Kreacjonizm (i tylko kreacjonizm)Inny_punkt_widzenia napisał(a): taryjel, dlaczego założyłeś, że kreacjonizm zajmuje się nauką?To kreacjoniści twierdzą, że kreacjonizm zajmuje się nauką. Ja zatem proszę ich, aby przedstawili dorobek tej dziedziny nauki. Co ta nauka przewiduje i jak wyjaśnia obserwacje. Niestety kreacjoniście nie potrafią czegoś takiego uczynić. Umieją tylko atakować Teorię Ewolucji, nie przedstawiając żadnej alternatywy.
 
 |  
			| Pn maja 30, 2022 8:17 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Atimeres 
					Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
 Posty: 2749
   |   Re: Kreacjonizm (i tylko kreacjonizm)
 
 |  
			| So wrz 21, 2024 8:21 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Atimeres 
					Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
 Posty: 2749
   |   Re: Kreacjonizm (i tylko kreacjonizm)Mój naukowy kreacjonizm to filozoficzna refleksja nad dziejami pojawienia się około 275 tysięcy lat temu Y-chromosomalnego Adama , praojca wszystkich współcześnie żyjących ojców. Już dziś wiemy, że linie ojcowskiego chromosomu Y rozeszły się z szympansią linią zwierząt około  siedem milionów lat temu, czego najwcześniejszym świadectwem są czaszki Sahelantropa (Sahelanthropus Tchadensis)https://pl.wikipedia.org/wiki/Sahelantr ... note-bib-1 Od jego czasu, wszystkie jego linie potomne, których począwszy może od Oronina do Neandertalczyka i archaika - człowieka z Ivo-Elerumu (Nigeria), musiało być tysiące, wyginęły, jakby jakieś buble ewolucyjne, z wyjątkiem tej jednej: chromosomalnego Y-Adama, który jest najbliższym praojcem, przodkiem wspólnym dla wszystkich współczesnych ojców. Teraz widzimy, że losy Y-Adama i w ogóle współczesnego człowieka przez te poprzedzające 7.000.000 lat wisiały stale jakby na włosku. W każdym kolejnym pokoleniu zależały od jakiegoś jednego ojca. KTOŚ widocznie nad nimi czuwał, by przeżyli i wydali potomka! Tak, ktoś niby garncarz, pisząc po ludzku, powstałe w rękach ewolucji nieudane egzemplarze odrzucał, czekając na lepsze: aby były doskonalsze, funkcjonalnie zupełnie oddzielne od zwierząt, z odpowiednio wykształconym rozumem i samoświadomością, umiejącymi odróżniać dobro od zła, w pełni zdolni do współżycia w ludzkim społeczeństwie, służenia swemu Stwórcy w teraźniejszości, a jako Jego dzieci, powołani do nieśmiertelnego życia z Nim w wieczności. Jest to nauka oparta na rozumnej refleksji filozoficznej i naukowych wnioskach z tekstów biblijnych. To mój kreacjonizm ewolucjonistyczny. Innego nie znam. 
 
 |  
			| So wrz 21, 2024 10:56 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Jerzy_67 
					Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
 Posty: 2719
   |   Re: Kreacjonizm (i tylko kreacjonizm)Bardzo ciekawy artykuł o początkach ludzkości (publikacja: 20.09.2024; podaję datę, bo nie chodzi o jakiś dawny pogląd). Czyli jednak Biblia ma rację! Super, a kto temu zaprzecza, to zostaje "dudkiem", o którym w artykule mowa...  Zacytuję: Dzisiejsza genetyka ewolucyjna odwraca obowiązujący w ciągu ostatnich dekad paradygmat poligeniczny, do którego za cenę naginania chrześcijańskiej Tradycji, teologii: św. Pawła, Augustyna i Tomasza z Akwinu, usiłowała przystosować się teologia. Uśmiechnięci teologowie chętnie zgadzali się na paradygmat poligeniczny, a przy tym byli gotowi zrezygnować z fundamentalnych dla teologii prawd, m.in. klasycznego rozumienia grzechu pierworodnego jako grzechu osobistego pierwszych ludzi i sposobu jego przekazywania jako zepsutej ludzkiej natury.
 Dzisiaj w nauce powraca przekonanie, że homo sapiens zaczął się równocześnie nie na całej ziemi, ale w bardzo ograniczonym obszarze geograficznym, na który generalnie wskazuje geografia biblijna Starego Testamentu. Co więcej, najnowsze osiągnięcia bioinformatyki wskazują, że homo sapiens najprawdopodobniej rozpoczął się od mutacji genetycznej w jednym osobniku, ew. w jednej parze. Brzmi znajomo?
 Czy brzmi znajomo?! Ależ tak! - w Biblii o tym czytałem...    ---------- Atimeres napisał(a): To mój kreacjonizm ewolucjonistyczny. Innego nie znam.A ja ze zwrotu "kreacjonizm ewolucjonistyczny" usuwam drugi człon i twardo tylko przy kreacjonizmie stoję, bo wybieram Biblię i nie chcę być "dudkiem"...   _________________
 "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
 Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
 +++
 "Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).
 
 
 |  
			| Wt wrz 24, 2024 6:07 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Idący 
					Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
 Posty: 2414
   |   Re: Kreacjonizm (i tylko kreacjonizm)Kreacjonizm bezewolucyjny jest jak sucha woda. 
 Bóg stworzył nie tylko człowieka, ale też stworzył proces ewolucji.
 _________________
 Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
 kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
 
 
 |  
			| Wt wrz 24, 2024 8:57 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Atimeres 
					Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
 Posty: 2749
   |   Re: Kreacjonizm (i tylko kreacjonizm)[quote="Jerzy_67"]  CYTAT:Dzisiaj w nauce powraca przekonanie, że homo sapiens zaczął się równocześnie nie na całej ziemi, ale w bardzo ograniczonym obszarze geograficznym, na który generalnie wskazuje geografia biblijna Starego Testamentu. Co więcej, najnowsze osiągnięcia bioinformatyki wskazują, że homo sapiens najprawdopodobniej rozpoczął się od mutacji genetycznej w jednym osobniku, ew. w jednej parze. Brzmi znajomo?" Czy brzmi znajomo?! Ależ tak! - w Biblii o tym czytałem...    " Uporządkujcie, Szanowni Koledzy, pojęcia i swoje głowy. "Dzisiaj w nauce"' - W jakiej i w której nauce? Tylko znachorstwo wyraża się tak ogólnie, aby fałsz mógł zawsze naleźć potwierdzenie w jakiejś nauce!  Ponieważ nie paleontologia, czy archeologia ani antropologia lecz tylko genetyka jest zdolna ustalić odrębność jednostek i gatunków, to jacy autorzy dali genetyczny dowód na Bliski Wschód w rejonie Tygrysu i Eufratu? Nie spotkałem takich, a pozagenetyczne ślady wskazują tylko na Afrykę. Kolejne pytania: Czy autorzy zdają sobie sprawę z tego, że muszą zdefiniować i zróżnicować owego współczesnego od archaicznych i od małpoludów. Czy mają jakiś klucz rozróżniający, że na Bliskim Wschodzie lokalizują kolebkę człowieka (współczesnego)? Otóż genetycznym ojcem wszystkich współczesnych ludzi jest ten, do którego prowadzą ojcowskie.czyli w chromosomie Y linie wszystkich współczesnych ludzi. Dlaczego pod uwagę bierzemy tylko linie w ojcowskim chromosomie Y?  Ten chromosom ma nieco ponad 50 milionów par zasad (albo nukleotydów). Około połowa z nich bierze udział w wymianie (rekombinacji) genetycznej z genami matek, a druga połowa, około 25 milionów par zasad przekazywanych jest niezmiennie (z nielicznymi po drodze mutacjami) z ojca na syna przekazywane od chromosomalnego Y-Adama. I dziś każdy mężczyzna może je u siebie znaleźć w analizie swojego Y-DNA. Pierwszą taka mutację od Adama znalazłem w ludzkich genomach już ponad 20 lat temu i opublikowałem na forum genetyki. Nosiła ona symbol L74, , który obecnie otrzymał inne oznaczenie. W sumie takich mutacji, które otrzymaliśmy jako mężczyźni w chromosomie Y od Y-Adama, rozpoznano już kilka tysięcy i mamy je w sobie, z nielicznymi zmianami. Ten Y-Adam żył jednak nie na Bliskim Wschodzie, lecz zapewne w Afryce. Tam bowiem rozwijała się linia Y-A00, której ślady najstarsze śladu mamy w rejonie Kamerunu, z w końcu w rejonie jeziora Czad, gdzie znalezione zostały czaszki pierwszego z linii protoczłowieka, zwanego Sahelanthropus Tchadensis (z około 7 milionów lat temu!). Afrykańska linia A00 rozeszła się od linii A0-T (czyli reszty ludzkości w Afryce i poza Afryką) około 275 tysięcy lat temu. Czyli wtedy mógł żyć ów Y-Adam, przodek tych dwóch linii A00 i A0-T. Nie musi się on pokrywać z biblijnym Adamem, gdyż Biblia raczej nie podaje naukowych nauk, lecz w formie eposu o stworzeniu  człowieka ilustruje religijne prawdy o Bogu Stwórcy, zależności człowieka od Niego, i upadku/odejściu od Boga tegoż (w ogólności) człowieka.
 
 |  
			| Wt wrz 24, 2024 13:10 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Kanao 
					Dołączył(a): Śr kwi 12, 2023 12:17
 Posty: 152
   |   Re: Kreacjonizm (i tylko kreacjonizm)Było mówione wiele razy że Biblia co do tego że istniała dwójka pierwszych ludzi, musi mieć rację _________________
 I saw in you what life was missing
 You lit a flame that consumed my hate
 I'm not one for reminiscing but
 I'd trade it all for your sweet embrace
 
 
 |  
			| Wt paź 15, 2024 10:46 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Witold33 
					Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07
 Posty: 1784
   |   Re: Kreacjonizm (i tylko kreacjonizm)A co myślicie o matematycznym wykluczeniu możliwości randomowego ułożenia się łancuchów aminokwasów dla stworzenia nomen omen żywej, funkcjonującej , replikującej się komórki. Z gotową błoną komórkową, organellami?Jednocześnie zaznaczam, że ew. panspermia oczywiście nie wyjaśnia kwestii ew. kreacji, czyli Inteligentnego Projektu.
 
 
 |  
			| Cz paź 17, 2024 13:21 | 
					
					   |  
		|  |  
			| tehoodor 
					Dołączył(a): N kwi 07, 2024 6:20
 Posty: 137
   |   Re: Kreacjonizm (i tylko kreacjonizm)Witold33 napisał(a): A co myślicie o matematycznym wykluczeniu możliwości randomowego ułożenia się łancuchów aminokwasów dla stworzenia nomen omen żywej, funkcjonującej , replikującej się komórki. Z gotową błoną komórkową, organellami?Jednocześnie zaznaczam, że ew. panspermia oczywiście nie wyjaśnia kwestii ew. kreacji, czyli Inteligentnego Projektu.
Myślę o twoim pomyśle to samo, co o matematycznym potwierdzeniu prawdy objawionej o dziele stworzenia, spisanej u schyłku Epoki Brązu. Oczywiście popieram. Jeśli masz pomysł jak to policzyć, to się podziel.
 
 |  
			| N paź 20, 2024 7:08 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Witold33 
					Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07
 Posty: 1784
   |   Re: Kreacjonizm (i tylko kreacjonizm)Policzono to wg rachunku prawdopodobienstwa. Ilość koniecznych prób jest tak niewyobrażalna, że kosmos musiałby trwać miliardy razy dłużej. Ktoś/coś tu się musiał twórczo wtrącić. Jest jednak pewien szkopuł.
 Szczęśliwy traf nie zawsze czeka do konca, czy nawet do połowy czasu , który określa matematyka.
 W Bułgarii kilka lat temu tydzien po tygodniu padły te same numery totka, choć teoretycznie ma to prawo nastąpić po 13 milionach prób.
 
 
 |  
			| N paź 20, 2024 8:22 | 
					
					   |  
		|  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |