Autor |
Wiadomość |
jurgi
Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 10:01 Posty: 200
|
Jezus i apostołowie wędrują rozmyślając. Nagle Jezus mówi.
-Wiecie, raj jest jak x kwadrat plus trzy x minus osiem.
-O co mu chodzi?- Zapytał jeden z apostołów drugiego
-Nie wiem, to chyba jakaś parabola...
_________________ lllZwatpienie to najprostsza droga do przegranejlll
|
Cz paź 27, 2005 17:45 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kaczyński przedstawia swój program w sejmie, kolejno wymienia postulaty "..chciałbym stworzyć 3 mln mieszkań, ograniczyć inflację, ale jednocześnie zwiększyć wydatki publiczne, wprowadzić nieodpłatne kształcenie dla wszystkich studentów, 2 krotnie zwiększyć emerytury i renty a jednocześnie ograniczyć dziurę budżetową ..(..)"
Nagle wypowiedź przerywa głos z sali:
- Panie Kaczyński, tak to tylko Panu w Erze dopasują...
|
Pt paź 28, 2005 11:05 |
|
 |
jurgi
Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 10:01 Posty: 200
|
Wiadomości.
Ostatnio nastąpiła całkowita zmiana hierarchii w świecie zwierząt:
- Kaczor rządzi
- Lisa słuchają miliony
- Lew siedzi
_________________ lllZwatpienie to najprostsza droga do przegranejlll
|
Pt paź 28, 2005 18:22 |
|
|
|
 |
jurgi
Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 10:01 Posty: 200
|
Siedzi trzech gości w łodce na środku jeziora. Połowy nocne, wędki w wodzie, spokój, sielanka, powoli zaczyna się rozwidniać. Jeden z wędkarzy zagaja:
- Słońce wschodzi.
Drugi mówi:
- Faktycznie, dawno nie widziałem takiego wschodu.
Nagle trzeci wędkarz szybkimi ruchami ramion wypycha dwóch pozostałych z łódki. Ci, przerażeni, machając gorączkowo rękoma wołają do pozostałego w łódce:
- Odbiło ci!? Za co?
Ten mówi:
- Pierwszego za offtopic, a drugiego za flooda.
Na to wściekli wędkarze w wodzie:
- A ty to co, cwaniaczku jeden!!
Ten w odpowiedzi chwyta za wiosło i wpychając końcem dwóch pozostałych pod wodę mówi:
- A za niepotrzebne dyskusje Ban!!!
_________________ lllZwatpienie to najprostsza droga do przegranejlll
|
Pt paź 28, 2005 18:24 |
|
 |
jurgi
Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 10:01 Posty: 200
|
Wejdz na podana niżej stronę,
-wrzuc monete
-wybierz kawe
-zabierz kubeczek z kawe i ...
-następnie naciśnij przycisk Apri.
http://www.cartoline.it/pics/_zoom_flas ... rzi_150404
_________________ lllZwatpienie to najprostsza droga do przegranejlll
|
Pt paź 28, 2005 18:52 |
|
|
|
 |
jurgi
Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 10:01 Posty: 200
|
MODLITWA BUSINESSMENA
Pewnien businessmen modli się i pyta Boga: "Panie, jak długim okresem jest dla ciebie milion lat?" Bóg odpowiada: "Dla mnie milion lat to jak jedna sekunda". Na to człowiek: "A jak dużo dla ciebie jest milion złotych?" Na to Bóg: "Dla mie milion złotych to jak jeden grosik". "Czy mógłbym więc prosić cię o ten grosik?" pyta businessmen. "Oczywiście" odpowiada Bóg "Poczekaj sekundę".
A teraz w formie dowcipu prawda..nieprawdopodobna
Mężczyzna spaceruje kalifornijską plażą pogrążony w głębokiej modlitwie.
Nagle przemówił głośno:
- Panie Boże spełnij jedno moje życzenie.
I usłyszał głos Boga:
- Ponieważ zawsze chodziłeś moimi drogami spełnię twoje życzenie.
Mężczyzna poprosił:
- Zbuduj dla mnie most na Hawaje żebym mógł tam jeździć samochodem, kiedy tylko zechce.
Bóg odpowiedział:
- Twoje życzenie jest bardzo materialistyczne. Pomyśl logicznie jak wielkich nakładów wymaga takie przedsięwzięcie. Ile betonu, stali. Rzecz jasna mogę to zrobić, ale trudno znaleźć usprawiedliwienie dla takiej prośby. Może wymyśliłbyś inne życzenie, które bardziej oddałoby moją chwałę?
Mężczyzna długo się zastanawiał i w końcu odrzekł:
- Dobrze Panie Boże, w takim razie chciałbym być w stanie zrozumieć kobiety. Chciałbym, wiedzieć, co One czują, w głębi duszy, co myślą, kiedy nie odzywają się do mnie, albo kiedy płaczą. O co, tak naprawdę Im chodzi, kiedy na moje pytanie: co Ci jest? Odpowiadają: a nic.... I chciałbym wiedzieć jak mogę uczynić kobietę naprawdę szczęśliwą.
Po kilku minutach ciszy Bóg odpowiedział:
chcesz dwa, czy cztery pasy ruchu na tym moście?
_________________ lllZwatpienie to najprostsza droga do przegranejlll
|
So paź 29, 2005 19:01 |
|
 |
jurgi
Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 10:01 Posty: 200
|
W niebie nie ma ani jednej kobiety. A mówi ponoć o tym Obj. 8:1
"(...) zapanowała w niebie cisza jakby na pół godziny"
Trójca Święta postanawia wybrać się na wycieczkę krajoznawczą po świecie i zastanawiają się wspólnie dokąd mają polecieć.
Ojciec: -„Może polecimy do Jeruzalem.”
Syn: -„W żadnym wypadku, tam zebrałem tylko przykre doświadczenia. A co powiedzielibyście na górę Synaj?”
Ojciec: - "Tam już więcej nie pojadę. Kiedyś Żydzi uczynili przy niej złotego cielca i zadrwili sobie ze mnie.”
Duch Święty: -„A może by tak w inną stronę, np. do Brooklynu. Tam to jeszcze nigdy nie byłem.”
Jadą w pociągu Żyd i młody wikary. Siedzą vis-a-vis siebie.
Raptem Żyd pyta:
- Jak ksiądz awansuje, to kim zostanie?
- Mogę zostać proboszczem - odpowiada wikary
- A później? - pyta Żyd
- Później mogę zostać kanonikiem.
- A jeszcze później?
- Jeszcze później mogę zostać prałatem.
- A dalej co?
- Dalej, gdybym miał wybitne zasługi, to mogę zostać biskupem.
- Można jeszcze więcej?
- Tak, można. Z woli Ojca Świętego mógłbym zostać kardynałem.
- Ten wasz Ojciec Święty to papież, czy dobrze gadam? On całym waszym Kościołem rządzi, co?
- Tak, całym.
- To dopiero byłby awans proszę księdza! No bo jeszcze wyżej...
Wikary kręci głową:
- Wyżej już nie można. Przecież nie mogę zostać Panem Bogiem.
A na to Żyd:
- Dlaczego nie? Jednemu z naszych się udało!
_________________ lllZwatpienie to najprostsza droga do przegranejlll
|
So paź 29, 2005 19:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Rozmawia dwóch na oko trzydziestoletnich mężczyzn.
- Świat jest straszny.Trzęsienia ziemi, terroryzm, Bin Laden, Husajn, Lepper...
- Zgadzam się z Tobą ale dlaczego to akurat my mamy Leppera?
- Bo Bóg dał Irakowi pierwszeństwo w wyborze!!
[...]
Nauczycielka mówi do ucznia:
- Jasiu, nie wolno ci palić papierosów, przecież jesteś dopiero w 3 klasie.
- Tak, proszę pani, ale Lepper jak był w 3 klasie to już palił.
- Owszem, Jasiu, ale Lepper miał już wtedy skończone 18 lat.
Polska, rok 2015. Spłonęła Biblioteka Narodowa, a w niej cały księgozbiór prezydenta Leppera. Jedna z tych
dwóch książek była wyjątkowo cenna, bo już pokolorowana.
[...]
Ulicą idzie staruszek. W pewnej chwili potknął się i upadł. Podchodzi do niego Lepper i pomaga mu wstać.
- Bardzo panu dziękuję - mówi staruszek. - Jak mogę się panu odwdzięczyć?
- Niech pan w najbliższych wyborach odda swój głos na mnie.
- Ależ panie, ja upadłem na tyłek, a nie na głowę!
[...] - dowcip też może być obelżywy i prosiłabym żeby takich unikać - jo_tka
|
So paź 29, 2005 20:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Lepperowie poszli do ZOO i nagle pani Lepperowa zauważyła:
- Jędrek, patrz tu jest gęś, może byśmy ja wzięli, upiekli, byłoby dla wszystkich na parę dni.
Na to Jedrek:
- Glupiaś, to nie jest gęś tylko pelikan i z tego się robi atrament.
Jedna z zalet demokracji jest to, że nikt kto został wybrany nie jest głupszy niż ci co go wybrali. Im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali...
Lepper wzywa wróżkę:
- W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to znaczy?
- To znaczy, że was na jesieni wykopią albo na wiosnę posadzą.
[...]
|
So paź 29, 2005 21:10 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Igor Alexander opowiadał grupie dzieci o swojej pracy nad maszynami, które potrafią widzieć. Kiedy skończył, 6-letnia dziewczynka, na której jego opowieść najwyraźniej nie zrobiła większego wrażenia, oświadczyła:
Widzieć to najłatwiejsza rzecz na świecie. Ja potrafię widzieć, mój mały braciszek potrafi. Ale czy mógłby pan zbudować maszynę, która robiłaby dla mnie dodawanie?
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
N paź 30, 2005 11:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
[...]
Einstein przychodzi do bram nieba. Otwiera mu Św. Piotr.
- Jestem Einstein, chcę do nieba.
- Musisz mi udowodnić, że jestes Einsteinem. Chcę mieć pewność, że wpuszczam wlaściwą osobę.
- Rozumiem. Poproszę o tablicę i kredę.
Po chwili Einstein zaczyna kreślić na tablicy skomplikowane wzory i objaśnia zasady fizyki i matematyki.
- Wchodź, już mam pewność, że to ty - mówi św. Piotr.
Następnie do bram nieba przychodzi Picasso i ten też musi świętemu Piotrowi udowodnić kim jest. Prosi o tablicę i kredę, po czym zaczyna malować piękny obraz. Oczywiście został wpuszczony do nieba.
Następnie przychodzi Lepper. Święty Piotr mówi:
- Byli tu już Einstein i Picasso i musieli udowodnic kim są, więc i ciebie to czeka.
- A kto to Einstein i Picasso?
- Wchodź!
[...]
W parku stoją trzej dresiarze. Jeden z nich pyta kumpli na kogo będą głosować w wyborach.
- Ja na Kaczyńskiego, bo wczoraj gwizdnąłem mu samochód - mówi pierwszy.
- Ja na Cimoszewicza, bo wczoraj gwizdnąłem mu portfel! - wykrzykuje drugi.
- A ja - mówi trzeci - będę głosował na Leppera.
- Zwariowałeś? Na Leppera? Niby dlaczego?
- Przecież to mój stary!
|
N paź 30, 2005 14:44 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Szejk szepcze czule do jednej ze swoich żon: "Twoje oczy świecą w nocy jak najprawdziwsze rubiny, Twoje oczy głębsze są od najgłębszego jeziora... Podaj dalej.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
N paź 30, 2005 15:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
HUmor z zeszytów szkolnych
Wieś była samowystarczalna: kobiety dostarczały mleka, mięsa i skór.
Ziębiewicz wyrzucał sobie to, że popełnił samobójstwo.
Harem to człowiek posiadający zbiór kobiet.
Kościuszko wyciągnął i powiedział, że nie schowa.
Całemu oddziałowi wojska złożono najserdeczniejsze życzenia ekshumacji.
Na mordy carów państwa Europy patrzyły złym okiem.
Ludzie pierwotni gdy chcieli rozpalić ogień musieli pocierać krzemieniem o krzemień a pod spod podkładali stare gazety.
Dedal potrafił rożne rzeczy, więc żona Minosa urodziła dziecko.
Na globusie wyróżniamy południki, północniki i całe nocniki.
Ptaki bardzo różnią się od gadów - lataniem i budowa gęby.
Kurczęta są produktem jaj sadzonych.
Do chorób zawodowych zaliczamy: pylicę, gruźlicę i rzeżączkę.
W połączeniu wodoru i tlenu stosunkiem dwukrotnym otrzymujemy wodę.
Niektóre gazy są tak śmierdzące, jak spaliny wydzielane przez człowieka.
Jeśli podzielimy graniastosłup wzdłuż przekątnej podstawy, to otrzymamy dwie trumny.
Całka całki to jak córka córki czyli wnuczka.
Malarze odrodzenia na swych obrazach czcili piękno ludzi i kobiet.
Salvador znał się bardzo dobrze na anatomii człowieka, więc namalował młodzieńca z fujarą.
|
N paź 30, 2005 16:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Fryzjer strzygąc klienta zauważa:
- To śmieszne. Niedawno goliłem faceta, który nazywa się Kowal, a jest piekarzem. Albo pan: nazywa się Kucharski, a jest pan hydraulikiem.
- Co w tym śmiesznego? Pan nazywa się Brzytwa, a jest pan tępy!
Kowalski zachęca żonę:
- Poszłabyś do fryzjera i pomalowałabyś sobie włosy na rudo.
- Na rudo? A po co?
- Słyszałem, że rude kobiety mają większy temperament.
Kowalski pyta kolegę:
- Czy twoja żona jest brunetką, czy blondynką?
- Trudno powiedzieć. Dwie godziny temu poszła do fryzjera i jeszcze nie wróciła.
Policjant zatrzymuje przechodnia.
- Proszę się wylegimi... wylemigi... wyligi... A zresztą, niech pan idzie do domu, mam dziś dobry humor!
Glina zatrzymuje faceta, który zdaje się być co nieco wesolutki. Podchodzi do samochodu i mówi:
- Proszę dmuchnąć
- (Facet takim wesolutkim, zapitym głosem) AAaależ ooczywiscie ppanie wwwładzo
glina patrzy w balonik a tu zero
- Jeszcze raz proszę powtórzyć!
Po następnym razie znów zero. Trochę wkurzony karze facetowi zrobić jaskółkę. Gość trochę z trudem ale trzaska mu jaskółkę jak trzeba. Gliniarz jednak jest bardzo podejrzliwy i wpadł na pomysł żeby mu narysować kreda na jezdni białą linię. Narysował i mówi do klienta:
- Chyba wie pan co należy z tym zrobić
A gość:
- Oczywiście (tu pada na kolana zatyka jedna dziurkę w nosie, ruch głowy po linii i wciąga powietrze)
- Proszę pani tu się nie wolno kąpać - mówi policjant wychodząc zza krzaków do stojącej nad brzegiem nagiej dziewczyny.
- To nie mógł pan powiedzieć gdy się rozbierałam?
- Rozbierać się wolno...
Żona szyje sukienkę na maszynie, a mąż stoi nad nią i krzyczy:
- Teraz w lewo! Jeszcze bardziej! Prosto! Uważaj, nie za szybko! Przecież ty nie umiesz szyć!
- Po co te twoje głupie komentarze?
- Chciałem ci tylko pokazać jak się czuję, gdy jedziemy samochodem.
- W czasie wakacji jadę poszaleć do Paryża.
- Świntuch!
- Dlaczego, przecież jadę z żoną?!
- Świntuch i idiota!
- Panie doktorze, każdej nocy śnią mi się nagie dziewczęta, jak wbiegają i wybiegają z pokoju...
- I chce pan, żeby ten sen się nie pojawiał?
- Nie, tylko chcialem spytać, co zrobić, żeby one tak nie trzaskały drzwiami...
Panią Ziutę poinformowała pewnego razu koleżanka, że inkasuje od męża opłaty za współżycie intymne, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznacza na nowe stroje. Ten system spodobał się Ziucie i postanowiła wypróbować jeszcze tego samego wieczoru.
- Kosztuje to sto złotych. Nasza sąsiadka dawno już tak bierze od swojego starego.
Mietek sięgnął do portmonetki, ale znalazł tam tylko dwadzieścia złotych.
- Za to - powiedziała Ziuta - możesz dostać buziaka i dwa razy mnie pogłaskać.
Rad nierad Mietek otrzymał tylko tyle, za ile zapłacił, potem odwrócił się do żony plecami i zabrał do spania. Ziuta zaczęła wiercić się w łóżku i po chwili potrząsnęła męża za ramię:
- Nie śpij, ty leniuchu, wstawaj szybko, idź do kuchni i pożycz sobie z domowej kasy, ile ci brakuje.
Blondynka wstaje rano z łóżka i podchodzi do okna. Mąż pyta:
- Jaka dziś pogoda?
- Skąd mogę wiedzieć? Jest straszna mgła, pada deszcz i niczego nie widać!
Blondynka kupiła telefon komórkowy i zabrała go do sklepu. Gdy stała w kolejce do kasy, jej telefon zadzwonił. Blondynka odbiera, a po chwili pyta:
- Ach, to ty, Madziu! Zadzwoniłaś do sklepu! Skąd wiedziałaś, że
tu jestem?
- Dlaczego blondynka wrzuca chleb do kibla?
- Karmi WC kaczkę.
Antek radzi się agronoma:
- Mówią, że nawóz sztuczny jest lepszy od naturalnego. A pan jak uważa?
- Trudno powiedzieć, to rzecz smaku.
Pijany mąż wraca późnym wieczorem do domu. Zdenerwowana żona zaczyna go okładać pięściami, krzycząc:
- Ty draniu! Będziesz ty jeszcze pił?!
- Będę! Tylko nie lej dużego kieliszka!
Po dobrej imprezce wracają trzy podpite koleżanki, w pewnym momencie zachciało im się sikać a ze na ulicy był duży ruch i przechodziły obok cmentarza zdecydowały się przeskoczyć przez mur. Kucnęły jedna tu, druga tam i sikają nagle zrywa się wichura, burza pioruny, więc wystraszone uciekają przez cmentarz, krzaki, płot i do domów. Następnego dnia ich mężowie spotykają się przy piwku, po paru mocnych jeden zaczyna:
- Znamy się już długo to powiem wam chłopaki że wydaje mi się że mnie żona zdradza! Wczoraj wieczorem wróciła do domu późno, podpita a na dodatek w podartych rajstopach.
Drugi mówi:
- Eeee, to nic moja chyba też mnie zdradza, mało że wróciła późno i w podartych rajstopach to jeszcze bez majtek!
Trzeci mówi:
- Panowie to wszystko nic: moja wróciła, późno, podpita, bez rajstop i majtek, a na dodatek miała taka fioletowa szarfę na sobie: Nigdy Cię nie zapomnimy - Koledzy z Gdyni!
Po małżeńskiej kłótni mąż kładąc się do łóżka mówi do żony:
- Dobranoc matko ośmiorga wrzeszczących bachorów.
Na to żona nie pozostając dłużna odpowiada:
- Dobranoc ojcze jednego.
Para zakochanych siedzi w parku, całują się, rozmawiają nagle dziewczyna:
- Kochanie, boli mnie rączka.
Chłopak całuje ją w rękę:
- A teraz?
- Teraz już nie, ale zaczął mnie boleć policzek!
Chłopak całuje ją w policzek:
- A teraz?
- Hi, hi! Teraz już nie, ale zaczęły mnie usta boleć.
Chłopak całuje ją w usta:
- A teraz?
- Już nie.
Na to staruszek siedzący niedaleko na ławce:
- Przepraszam, a czy hemoroidy też pan leczy?
Roztargniony profesor pyta swoja sekretarkę:
- Czy była pani wczoraj w teatrze?
- Nie, panie profesorze, wieczór spędziłam w łóżku...
- Tak, tak. No i co? Dużo było ludzi?
- Ziuta, dlaczego ten pies tak się na mnie patrzy?
- On tak zawsze, gdy ktoś je z jego miski.
|
Śr lis 02, 2005 19:55 |
|
 |
jurgi
Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 10:01 Posty: 200
|
Dziesięć rzeczy, które mężczyźni na pewno wiedzą na temat kobiet:
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10. Mają piersi.
_________________ lllZwatpienie to najprostsza droga do przegranejlll
|
Śr lis 02, 2005 21:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|