Przyszli po pisiorów? Poważnie? Gdzie i kiedy? Bo już traciłem nadzieję, że się nie doczekam.

No cóż, jak już wierzyć, to może lepiej w wodza, niż w wodzusia. W wodzusia bez zębów, w krawacie na lewo włożonym? Chociaż mniejszy obciach i żenua.

Niby na pierwszy rzut oka gniot, ale puenta jest ciekawa.

Będąc sobą, a nie lemingiem przeżył około setki. Żył, a nie był lemingiem, nie poszedł za ... . A gdy przybył z nieba, na głos modlitw orszak aniołów po duszę jego, któż miałby zaprotestować?
Andej, pełna zgoda, „Lemngizm jest ewidentnym złem”

Nikt tak naprawdę nie wie, co będzie. Czasy proroków już były.

andej, Ty się dobrze czujesz? Zamknęli katolików, czy zamknęli jednego księdza?

I to mocno odlotowego. Okaz pychy i przewrotności. Z modną trendy brodą. Obnoszącego salceson.

Księży ponoś za PRL-u zamykano. Co niektóre źródła mówią, by społeczeństwo nabrało do nich zaufania i nie podejrzewało o współpracę z UB. Teraz to ponoć tylko pedofili i złodziei zamykają. Jaka prawda, ksiądz jeden wie.

Tak jest. Jednak są prognostyki.
Na przykład, co może wyniknąć z obstawiania swoimi krewnymi i znajomymi królika wszelkich stanowisk państwowych, w radach nadzorczych? A sukcesywnie są wstawiani kolejni pociotkowie.
Jaka przyszłość wymiaru sprawiedliwości, gdy już wszyscy będą karnymi chwalcami liberokomunizmu europejskiego?
Gdy wprowadzą w szkołach praktyczne warsztaty z samogwałtu (dziś wydaje się to idiotyzmem, ale jeszcze kilka lat tej władzy i nie będzie to już dziwić).
Rada mediów już zdominowana, ale zapowiedzieli, że do czasu wyborów prezydenckich będą działać delikatnie. I dopiero jak uda się im zdobyć swojego, to wezmą za mordę media niezależne.
Nie ubiorą na w jednakowe stroje jak w Chinach maoistowskich, ale do noszenie 6kolorowych emblematów. A publiczne pokazywania symboli religijnych (poza sześcioramienną gwiazdą i półksiężycem) będzie penalizowane. Nie dziś, nie jutro.. Ale w niedalekiej przyszłości, jeśli obecne procesy totalitaryzacji władzy będą postępować dalej.

Pisiory wytyczyły szlaki. Trudno, teraz każdy gupi wie, w którą stronę się idzie do światła. Do "cywilizacji" na wschód. Do żłobu i koryta.

Bzdurny optymizm. Ten proces trwa od lewackiego "zamachu" nocnej zmiany na Olszewskiego. Od tamtej pory parcie do żłobu i koryta. Szlaki wytyczyła lewica. Lewica postpezetpeerowska. Postubecka. Wprawdzie tylko rządy SLD i pierwszego Tuska były zapatrzone na Moskwę, a pozostałe się odcinały, ale pod presją przyjaźni niemiecko-rosyjskiej (trwającej z małymi przerwami już kilkaset lat) uginały się wszelkie rządy.

Co z wyborami? Z jednej strony Tusk ze swoją ekipą coraz bardziej się pogrąża. Tracą zaufanie. Ale Trzaskowski nie traci. Może minimalnie, ale w stopniu nie mającym znaczenia da wyników. Nawrockiemu rośnie, ale też infinitezymalnie. Czy młody polityk o "czystopolskim" nazwisku nagle rozbłyśnie? Na razie niewielu chce się przyznać do wspierania go. Ale nie wiem, czy gdyby dostał sie do drugiej rundy, czy nie miałby pewności wygranej. Nie dzięki wsparciu swojego elektoratu, ale dzięki elektoratowi przeciwnemu rywalowi. Bo obaj wymienieni z Nazwiska maja wielki negatywny elektorat. Bo dwie potęgi robią wszystko, aby gnoić przeciwnika.
Chciałbym, aby do ostatecznego pojedynku stanęli Mentzen z Nawrockim.

To cytat z pewnego wiersza, tylko oznaczenie umknęło.

To prawda księży za PRL-u zamykano.
Niektórzy, niestety współpracowali z SB .

Każdy widzi to, co chce zobaczyć.

Edward Frankowski, Edward Jancarz, Henryk Jankowski, Hilary Jastak, Stefan Niedzielak, Stanisław Suchowolec i Sylwester Zych.
Ale byli też "tylko" zaszczuwani. Lista znacznie dłuższa.

Jak się ułożą relacje polsko-niemieckie w 2025?

Czy ten Henryk Jankowski, to Prałat Jankowski, czyli ksiądz pedofil modelowy?
Tu piszą: istnieją szacunki, że mówimy o mniej więcej 10 procentach polskich księży którzy współpracowali z SB. Reszta to zapewne zaszczuwani.